Montaż worka bokserskiego

[Zenek]

Bracia, mam zamiar zawiesić worek bokserski w piwnicy.

Worek waży 50kg, wykonany z materiału. Znalazłem dwa rozwiązania 

 

                             

Które waszym zdaniem będzie wytrzymalsze?

Mam na dole pęknięcie w materiale, jak najlepiej to naprawić? 

Materiał bardzo gruby i gęsty, igła raczej nie przejdzie. 

Edytowane 6 Października 2016 przez Zenek

[Ludzki.Człowiek]

Ja worek podobnych gabarytów mam zamontowany sposobem nr 1.

 

Pęknięcie zaklej taśmą izolacyjną. 

[Marek Kotoński]

Nie doradzę, ale miałem gruchę na jeden wkręt w suficie i cyrki z tym były - wiele razy się rozwalił sufit od tego. Tu cztery wkręty ale 50kg, no nie wiem - może dopytaj na jakichś forach sportowych? Oni tam to robią i wiedzą co i jak.

[Mosze Red]

Mocowanie do ściany czy sufitu to masakra dla pomieszczenia (ścian). Jeśli masz pomieszczenie specjalnie przeznaczone na trening to ok.

 

Jeśli mieszkasz w bloku to będą się sąsiadom ściany trzęsły, może nawet tynk sypał.

 

 

[Mariuszsoq]

ja mam zamocowany na 1 sposób do tego wpusciłem jeszcze kotwę chemiczną i jest git

[BigDaddy]

Ja mam na 1 sposób. Jest ok, nic sie nie telepie, nic ze ścian nie leci. Dodam, że mieszkam w starym budownictwie więc ściany są solidne.

[Zenek]

2 godziny temu, Mosze Red napisał:

Mocowanie do ściany czy sufitu to masakra dla pomieszczenia (ścian). Jeśli masz pomieszczenie specjalnie przeznaczone na trening to ok.

Jeśli mieszkasz w bloku to będą się sąsiadom ściany trzęsły, może nawet tynk sypał.

Mam specjalne pomieszczenie w piwnicy(nad pomieszczeniem jest przedpokój). Mieszkam w domu, także problemu z sąsiadami nie będzie.

[Mosze Red]

6 minut temu, Zenek napisał:

Mam specjalne pomieszczenie w piwnicy(nad pomieszczeniem jest przedpokój). Mieszkam w domu, także problemu z sąsiadami nie będzie.

 

To nie masz przeciwwskazań, żeby zawiesić worek.

 

U mnie wisi tylko gruszka refleksówka.

 

Mam manekin do uderzania i worek stojący plus jest taki, że mogę je dowolnie przemieszczać po pomieszczeniu.

[GluX]

Kurwa, ile my tu bokserów mamy

 

Takie Fight Club nam się robi

[Mosze Red]

9 minut temu, GluX napisał:

Kurwa, ile my tu bokserów mamy

 

Takie Fight Club nam się robi

 

Wiesz jesteśmy na celowników 2 milionów wyznawców najuczońszego, trzeba jakoś się przygotować na tą rogatą apokalipsę

[Artem]

Raczej jestem zwolennikiem pierwszego sposobu. Może da się zamocować jakoś kilka tych haków w suficie zeby lepiej rozłożyć ciężar? 

[Terteus]

@Artem, takie rozłożenie powinno być dobre, bo jak dasz szerszą blachę, to przy uderzeniu i wychyleniu się worka będzie działał większy moment siły na wkręty, więc większa szansa na to, że kołki poluzują się .

[Eryk]

@Terteus. Większa blacha i rozstaw śrub w połączeniach doczołowych zginanych sprawia, że połączenie ma większą nośność.

[Zenek]

Przy okazji: rękawice, evolution basic 12oz będą dobre, tylko do uderzania w worek?

Zależy mi na niskiej cenie.

 

Co do mocowania, to użyje tego pierwszego, skoro się sprawdza. 

Kosztuje też mniej od 2.

[Eredin]

 

Cytat

 

Mam manekin do uderzania i worek stojący plus jest taki, że mogę je dowolnie przemieszczać po pomieszczeniu.

 

 

Jak Ci się trenuje z workiem stojącym?

 

Na wiszącym wiadomo, worek się ,,lata'' pod wpływem uderzeń i można trenować nie tylko uderzenia ale i poruszanie się, a jak jest grucha to też rotacja itp., a jak się ma sprawa ze stojącym?

 

@Zenek Wybacz, że akurat w Twoim temacie pytam.  

Edytowane 6 Października 2016 przez Eredin

[Mosze Red]

3 minuty temu, Eredin napisał:

Na wiszącym wiadomo, worek się ,,lata'' pod wpływem uderzeń i można trenować nie tylko uderzenia ale i poruszanie się, a jak jest grucha to też rotacja itp., a jak się ma sprawa ze stojącym?

 

Też się rusza, dół jest mocno obciążony wkładem z piachu, podstawa z workiem jest łączona sprężyną, więc się rusza.