seba33 Opublikowano 7 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2016 Bracia. Dziś niestety przyszło mi pisemko z sądu, że pozew ma braki formalne tj. nie ma podanego numeru PESEL oraz nie było przeprowadzanych mediacji. Ok mój błąd, najgorsze jednak że obowiązek mediacji ponoć wpłynął w tym roku. Dla mnie jest to o tyle chore, że mam podpisane porozumienie dołączone do pozwu gdzie ustaliliśmy z żoną wszystko. Niestety jak się okazuje to nie wystarczy. Na poprawienie tych uchybień i wyjaśnienie mam tydzień inaczej pozew będzie odrzucony. Czy jeśli umówię się z mediatorem (Kurwa mać same baby!) i napiszę w wyjaśnieniu że nie wiedziałem o potrzebie mediacji i wskażę termin to sprawa będzie nadal się toczyć. Czy jeśli coś pójdzie nie tak to przy odrzuceniu zwrócą koszty? Byliście kiedyś w takiej sytuacji, a może jest tu jakiś Brat prawnik, który poradziłby coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rarek2 Opublikowano 7 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2016 Mediacje to chyba się robi jak są nieporozumienia i nie można dojść do porozumienia żadnego - a tu macie porozumienie które sami zrobiliście i dostarczyliście to sądowi. To mediacje są niepotrzebne. Tak mi się wydaje. Zresztą jak pisałem w innych postach mediacje to świetna okazja żeby przeciwnika złapać za "jajca". Można iść na mediacje i na nich porusza się wszystkie najtrudniejsze tematy, zdrady, nielojalność małżeńska, kradzieże kasy małżeńskiej itd. I do tego można nagrywać to na dyktafon. Potem macie bombę atomową w sądzie. Ale skoro doszliście do porozumienia i nie ma między wami nic trudnego - to po co rozwód??? Bo co? bo zostawiasz brudne skarpetki na fotelu? No chyba że urosły Ci rogi, a panna była nie za bardzo lojalna. Więc może te mediacje to nie jest zły pomysł, żeby uzyskać trochę fajnego materiału audio. Bo w czasie rozwodu nigdy nie wiesz jak się to potoczy -a może się zdarzyć jakaś miła psiapsiółka albo pomocny adwokat który zrobi twojej panie wodę z mózgu. Lub co gorsza twoja pani planuje coś innego o czym nie wiesz i zdetonuje tą bombę na rozprawie. A to porozumienie co tam niby zawarliście to było w chwili słabości, bo byłeś agresywny biłeś ją, i się bała - ty to napisałeś i wydrukowałeś a ona podpisała dla świętego spokoju żebyś ją więcej nie bił. A na potwierdzenie swoich słów ona przedstawi 3 protokoły obdukcji. zaświadczenie od psychologa, że ma problemy psychicznie przez ciebie. Może nawet masz niebieską kartę już założoną ale o tym nie wiesz. itd. Do samego końca niczego nie możesz być pewien. Zwrot w sprawie może być w każdej chwili bo panna dojdzie do wniosku, że może przechwyci cały majątek, a przy okazji jak będzie rozwód z twojej winy to i alimenciki na siebie dostanie i będzie ustawiona do końca życia. Ja - niejedno już widziałem. 1. Kolega się z żoną umówił, że szybki rozwód bez orzekania i bez adwokatów. Poszedł na rozprawę sam, a ona przyszła z DWOMA adwokatami - na szczęście sąd odroczył rozprawę do czasu kiedy kolega znajdzie prawnika. 2. kolega się ożenił - po miesiącu miodowym panna wystawiła mu walizki za drzwi i po 4 miesiącach złożyła pozew rozwodowy z jego winy i alimenty na siebie bo była bez pracy i to byłą jego wina bo ją porzucił a ona się załamałą. 3. Mój przypadek - były rozmowy, że bez orzekania o winie - i tak było do samego końca przed złożeniem pozwu. Złożyła bez orzekania o winie. Ale na pierwszej rozprawie się okazało, że jestem rzekomym pedofilem, zboczeńcem i bandytą. chodziła do psychologa już rok wcześniej, do punktów interwencji kryzysowej i miała jeden dokument obdukcji a ja oczywiście niebieską kartę. Resztę chłopaki ci opiszą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi Opublikowano 7 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2016 Kodek Postępowania Cywilnego: Art. 187. § 1. Pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego, a nadto zawierać: 3) informację, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia. Art. 126. § 1. Każde pismo procesowe powinno zawierać: 1) oznaczenie sądu, do którego jest skierowane, imię i nazwisko lub nazwę stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników; 2) oznaczenie rodzaju pisma; 3) osnowę wniosku lub oświadczenia oraz dowody na poparcie przytoczonych okoliczności; 4) podpis strony albo jej przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika; 5) wymienienie załączników. § 2. Gdy pismo procesowe jest pierwszym pismem w sprawie, powinno ponadto zawierać oznaczenie przedmiotu sporu oraz: 1) oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby i adresy stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników, 2) numer Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności (PESEL) lub numer identyfikacji podatkowej (NIP) powoda będącego osobą fizyczną, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania lub posiada go nie mając takiego obowiązku lub 3) numer w Krajowym Rejestrze Sądowym, a w przypadku jego braku – numer w innym właściwym rejestrze, ewidencji lub NIP powoda niebędącego osobą fizyczną, który nie ma obowiązku wpisu we właściwym rejestrze lub ewidencji, jeżeli jest on obowiązany do jego posiadania. Bardzo proszę Sąd ma rację. Nawet jeśli jest ugoda, to i tak trzeba napisać, dlaczego nie podjęto mediacji. Niby oczywiste, ale na papierze ma to być. Numer PESEL wymagają zawsze. Na tej podstawie sprawdzają dane człowieka. Mam nadzieję, że trochę pomogłem Do sprawy rozwodowej wystarczy znajomość trzech ustaw: Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy Kodeks Postępowania Cywilnego Ustawa o ustroju sadów powszechnych Wszystko można znaleźć na stronach rządowych. Najlepiej korzystać z tekstu ujednoliconego, gdyż zawiera wprowadzone zmiany wraz z informacją, od kiedy obowiązują. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba33 Opublikowano 8 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2016 Jasne Wielkie Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 10 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2016 Kwestie rozwodowe reguluje KPC od art.436 i następne. Zapoznaj się z nimi. W sprawach o rozwód lub separację, mediacje mogą być przeprowadzone na wniosek stron, a także na podstawie decyzji sądu - za zgodą stron. Sprawa może zostać skierowana do mediacji, jeżeli istnieją widoki na utrzymanie małżeństwa, nawet wtedy, gdy postępowania zostało zawieszone (art. 436 § 1 kpc). Sprawa może zostać skierowana do mediacji także w przedmiocie pojednania stron (art. 436 § 2 kpc). W każdym stanie sprawy o rozwód lub separację sąd może skierować strony do mediacji w celu ugodowego załatwienia spornych kwestii dotyczących zaspokojenia potrzeb rodziny, alimentów, sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej, kontaktów z dziećmi oraz spraw majątkowych podlegających rozstrzygnięciu w wyroku orzekającym rozwód lub separację (art. 4452 kpc). Zasadą mediacji jest dobrowolność stron co do jej przeprowadzenia. Sąd MOŻE skierować z urzędu do mediacji, na siłę i odgórnie, jeśli uzna są widoki na trwanie małżeństwa. Czy w pozwie rozwodowym było wskazane, że rezygnujesz z mediacji czy też pozew milczał w tej kwestii ? S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi