Skocz do zawartości

Body fat poniżej 15%


ThePowerOfNow

Rekomendowane odpowiedzi

Jest ktoś z Was kto przekroczył Body Fat poniżej 15% lub jeszcze niżej zszedł ?

Jeśli tak, to jak Wam się to udało (dieta, ćwiczenia) i jak się czuliście w tym okresie.

Umieszczam w dziale dieta, bo każdy ma mięśnie na brzuchu, tylko na skutek złej diety są one przykryte tkanką tłuszczową.

body-fat-percentage-men_zps3f03851c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według tych obrazków jestem gorącą 15stką. 
Nic szczególnego w tym nie ma. Staram się ograniczać cukier, jem sporo warzyw, unikam fastfoodów, rybki są stałym elementem, zastępuję ziemniaki ryżem i kaszą, nie odmawiam sobie schabowego ani innych "tradycyjnych polskich potraw" w myśl zasady że jak dają to trzeba brać :P 
Kalistenika (zestaw ćwiczeń 2-3 razy dziennie) + bieganie i basen co jakiś czas. 
Czuję się świetnie, codziennie mam dobre samopoczucie, jestem zadowolony z siebie ze swojego wyglądu, lubię oglądać się w lustrze i puszczać sobie oczka, ludzie patrzą na mą uśmiechniętą gębę i pozytywny otwarty nastrój jak na idiotę, karyny puszczają zalotne spojrzenia. Jest nieźle B) 
Waga 76kg (zszedłem z 82kg zimą) przy 173cm wzrostu. W pasie 80cm, stopa 40cm, klatka 110cm, fallus 40cm(do kolan) i rośnie wraz z ćwiczeniami. W końcu kalistenika to kalistenika. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, miałem w pewnym okresie 5,5% tłuszczu.  Jak mi się to udało? Ciężko powiedzieć, że mi się to udało, bo zrobiłem to nieświadomie i jak się później okazało z dość marnymi efektami.

 

Miałem swego czasu okres w którym prowadziłem bardzo, bardzo aktywny tryb życia. Młody byłem, wiedzy o tym jak zrzucać tłuszcz, aby mięśnie się ostały absolutnie nie miałem i wyszło na to, że pozbyłem się masy tłuszczu, ale i masy mięśni.

 

Z fajnie wyglądającego chłopaka z wagą około 75kg zamieniłem się w około 65 kg wieszaczek. 

 

Ale pytasz jak to się udało? Miałem codziennie 2 bardzo intensywne treningi wytrzymałościowe. Z obecna wiedzą myślę, że w tamtym okresie moje zapotrzebowanie kaloryczne wynosiło minimum 3700kcal. Ile dostarczałem do organizmu? Z 2500. Po pewnym czasie organizm przestał brać z tłuszczu, bo było go za mało i zaczął zjadać mięśnie.

 

Pytasz jeszcze jak się czułem. To jest ciekawa sprawa. Nigdy w życiu nie czułem się lepiej :)  Serio. Czułem się szybki, sprawny, wszystko jakoś robiłem szybciej i miałem więcej energii do życia... do czasu. Niestety, ale po około 2 miesiącach takiej głodówki moje ciało zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Wyglądałem jak szkielet, siły zero, na treningach również 0.

 

Powoli wracam do swojej wagi. Jak na razie jest 76kg. Mam zamiar dobić do 85 i przejść porządną redukcję. Tym razem z głową i dużo większą wiedzą.

 

Wszystko z głową. Nie obcinaj 1500 kalorii tylko 200-300 i powolutku dojdziesz do takiego efektu jaki sobie zaplanowałeś :) Powodzenia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nigdy nie miałem więcej jak 20% z tego co tu widzę.

 

Wg mnie genetyka w moim przypadku jest kluczowa. Mogę robić same treningi siłowe przez pare miesięcy, mogę robić więcej kondycji jak siły a i tak tkanka tłuszczowa podobnie wygląda.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz jestem płaską 20-25 :D

Jak patrze w jakiej byłem formie po operacji to O JA PIERDOLE JAKI WSTYD :>
Teraz masuję sobie pięknie tak, że 45 na kabelku już prawie siedzi i siłowo robi się bardzo miło :D
Albo w środku listopada albo w nowy rok - redukcja poleci ponownie.

Moi podopieczni według moich zaleceń lecą z fatem aż miło według moich zaleceń.
Aż sam jestem zdziwiony jak mi człowiek pisze ile ma na wadze a ja sprawdzam, że w pierwszy miesiąc schudł 8kg i w sumie nie czuje się głodny nic, a nic.
Ale to dzięki mojej ogromnej wiedzy z zakresu suplementacji i dietki ]:>

 

EDIT
Dodam od siebie że schodzenie poniżej 10% BF jeśli się nie przygotowuje na scenę jest zbyt nieopłacalne w stosunku wysiłek/efekt.
Większość osób/klientów zawsze celuje w 10-12% maksymalnie! Choć zadowolenie u grubasków jest już na poziomie 15% - a jest to dla nich ogromna różnica - być normalnym w końcu po długim okresie życia, czasem nawet całym życiu. Różnica jest ogromna chociażby w chodzeniu, wchodzeniu po schodach, funkcjonowaniu w upalne dni, samopoczuciu i samoocenie.

Edytowane przez GluX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy, że BF ma wpływ na siłę. Nie wiem czy każdy tak ma ale ja redukując podupadłem siłowo.

Wg mnie jeżeli nie ograniczają cie kategorie wagowe (np w sportach walki) to warto być większym. Większa siła przekłada się na większą sprawność.

Oczywiście ważąc te 10-15 kilo więcej nie będziesz może biegał maratonów ale jeżeli nie jesteś maratończykiem to dla ogólnej sprawności aerobowej wg mnie wystarcza dystans do 10 km i skupienie się na wydolności beztlenowej i nie wiem jak to nazwać- work capacity.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BigDaddy

Oczywiście podczas redukcji jak i długo po - gospodarka hormonalna jest zjebana, stawy poniszczone no i mięśnie miały mniej paliwa niż potrzebują.
Ogólnie polecam jeśli ktoś jest zalany to zbudować trochę masy mięśniowej - 3-6 miesięcy - potem to zredukować i powoli przejść stabilizację. Ale jak znam ludzi to może 3-5% ludzi byłoby to wstanie zrobić (gdyby wiedziało jak to zrobić) - kwestia psychiki. Poziom testosteronu jest nieporównywalnie większy przy niższym BF. Tkanka tłuszczowa konwertuje teścia w estrogen - dlatego nie poznałem nigdy kozaka który jest gruby - to zawsze jest uhahany misio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, GluX napisał:

Poziom testosteronu jest nieporównywalnie większy przy niższym BF. Tkanka tłuszczowa konwertuje teścia w estrogen - dlatego nie poznałem nigdy kozaka który jest gruby - to zawsze jest uhahany misio.

A powerlifterzy? Nie powiesz, że oni mają niski BF a to najsilniejsze skurwysyny jakich widziała ta planeta.

 

Żeby nie było. Nie uważam, że wysoki bf jest dobry ale schodzenie zbyt nisko też zbyt zdrowe nie jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BigDaddy U powerlifterów jest najwięcej koksiarzy - to raz.
Dwa - totalny brak kondycji u lifterów oraz tylko siła statyczna - nie każdemu na tym zależy.

A jeśli chodzi o lifterów to zawsze imponował mi tylko Klokov - ale on jest troszkę bardziej nawet crossfitowcem - a oni mają fajne sylwetki na koksie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wyprawą do Norwegii na dziko (namiot itd):
BF: 16,8% (14,3 kg tłuszczu)
Masa: 88,6 kg

 

Po 41 dniach wyprawy:
BF: 10,8% (8,9 kg tłuszczu)
Masa: 82,2 kg 

 

Pomiary na urządzeniu Tanita (różnych niestety), w lustrze raczej bliżej mi 15% niż 10%, a wyliczenia z fałd tłuszczu pokazały jakoś 10-11%. 

 

Główne zmiany w ciągu 41 dni w porównaniu do normalnego "życia" w ciągu dnia:
- ok 1 kg ryby (filetów), normalnie 80% to świania.
- 300-500 g najtańszych ciastek, w sumie to w składzie miały praktycznie cukier, mąkę i jakieś 2-3 dodatkowe składniki w miarę naturalne, normalnie prawie zero słodyczy.
- 4-5 kaw, normalnie prawie zero kawy.
- dużo ruchu, normalnie siedzący tryb życia.
- parę łyków żołądkowej gorzkiej (2 flaszki na całą wyprawę), normalnie 1-2 piwa na tydzień.
- ilość ruchu/treningu taka sama, brak siłowego i interwałowego, za to sporo cardio.
- odstawienie kreatyny mono. 

 

Nie mam pojęcia co z ww. rzeczy przyczyniło się do takiego szybkiego spalania tłuszczu. 

 

Czuję się zajebiście, i za każdym razem jak się przebieram i akurat widzę się w lustrze to się napinam i podziwiam :D.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja mam około 20-25% i klatkę piersiową niestety niewyćwiczoną, na pewno mniejszą od tych kolesi co ma 20 i 25%.

Zastanawiam się teraz w którą stronę iść, czy chudnąć jeszcze bardziej a potem ćwiczyć mięśnie czy też może odwrotnie iść w masę mięśniową, brzuchem się nie przejmować tylko powiększyć ręce i klatę, brać białeczko  a potem redukcja na wiosnę podczas biegania np.?

Kurczę nie znam się...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Artem napisał:

Hmm ja mam około 20-25% i klatkę piersiową niestety niewyćwiczoną, na pewno mniejszą od tych kolesi co ma 20 i 25%.

Zastanawiam się teraz w którą stronę iść, czy chudnąć jeszcze bardziej a potem ćwiczyć mięśnie czy też może odwrotnie iść w masę mięśniową, brzuchem się nie przejmować tylko powiększyć ręce i klatę, brać białeczko  a potem redukcja na wiosnę podczas biegania np.?

Kurczę nie znam się...

 

Zapierdalać i zerowy bilans kaloryczny do tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trenuję 5-6 razy w tygodniu (1,5-2 godz) i nie jestem w stanie zejść niżej 23% BF. Chętnie wycelowałbym w jakieś 15-18% tylko nie wiem jak.

Będę wdzięczny za garść porad. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zwiększenie ilości trening aerobowego.

Aktualnie rozkład mam następujący:

1. trening siłowy (ok. 40 min) + 20 min aerobów

2. trening walki wręcz (1,5 godz)

3. crossfit (45 min) + 20-30 min aeroby

4. trening walki wręcz (1,5 godz)

5. trening siłowy (40 min) + stretching 1 godz.

6. bieganie - ok. 12 km (1-1.15 godz)

7. odpoczynek + recovery

 

Jadę już tak kilka miesięcy - bez efektów na BF.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak powinno to wyglądać - wszystkie areoby wywaliłem.
1. trening siłowy (ok. 40 min)

2. trening walki wręcz (1,5 godz)

3. crossfit (45 min)

4. trening walki wręcz (1,5 godz)

5. trening siłowy (40 min) + stretching 1 godz.

6. odpoczynek + spacer 2h min.

7. odpoczynek + spacer 2h min.

 

Tak trenuj. Jak zapewne ciągniesz sporo i długo - to tutaj musisz zbadać sobie poziom kortyzolu. Choć już teraz wiem, że będzie wysoki przy tym co piszesz.
Suplementacja ashwagandha - 2x 2g dziennie (ogromne dawki, bo zapewne już tutaj wypalenie nadnerczy może być)

Dodaj http://www.muscle-zone.pl/spalacze-tluszczu/yohimbine-hcl-100-kaps
 

oraz jakiś dobry spalacz:

http://www.muscle-zone.pl/termogeniki/super-thermo-blitz-90-kaps

 

 

Zjedź ile zjedziesz maksymalnie przez miesiąc (aż się skończy spalacz) jeszcze i kończ redukcję stabilizacją. Twoja gospodarka hormonalna jest zapewne zjebana już mocno.

Mówię tutaj serio - mając na myśli Twoje zdrowie długoterminowo.

Powoli dokładaj kalorie 150-200kcal tygodniowo na stabilizacji. Aż wyjdzie na bilans dodatni. Na bilansie dodatnim potrzymaj przynajmniej 2-3 miesiące potem, zanim znowu będziesz chciał robić redukcję.



Bo zakładam, że masz jakąś dietkę - fajnie jakbyś wstawił co jesz i jakie masz makro.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX bardzo dziękuję ... zaskoczony jestem brakiem aerobów ....

czy wrzucić obie substancje z linku ? Bo to będą dość duże dawki jak widzę ...

 

Diety jako takiej nie mam. Jem 3 razy dziennie, dużo ryb, mięso drobiowe i wieprzowe, dużo warzyw i sałat.  Praktycznie bez chleba, bez ziemniaków, za to kasza i ryż. Orzechy w dużych ilościach.

Czasami makaron. Cukru zero. Na początku liczyłem kaloryczność - dawało to ok. 2300 kcal dziennie - obecnie nie mam pojęcia.

Większy problem jest w tym, że czasem jem dopiero po treningu czyli o godz 21-22. Za późno ?

 

Do tego suplementy: BCAA po treningu, rano  żeń-szeń + vit. D, raz dziennie - wieczorem preparat na stawy .

Edytowane przez GurneyHalleck
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GurneyHalleck

Areoby są złe - ma się znacznie lepsze efekty przy treningach siłowo-wytrzymałościowych niż wytrzymałościowych.

2300kcal za dużo mi nie mówi - wzrost/waga poproszę.

Co do diety - to lepiej zacznij liczyć - bo co ja Ci mam powiedzieć jak NAJWAŻNIEJSZY czynnik u Ciebie jest niewiadomy?

EDIT

Faktycznie ten spalacz ma też Johę - wiec ten w takim razie http://www.muscle-zone.pl/termogeniki/oxymax-xt-60-kaps

Edytowane przez GluX
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GurneyHalleck

Ustaw dietę na 2700kcal - trzymaj dietę ostro (to, że jesz późno na noc nie jest problemem) - białko przynajmniej 1,5g/kg ciała - resztę tłuszcze i węglowodany.
Rano zawsze jajecznica z boczkiem na oleju kokosowym (chyba nikt nie wymyślił lepszego śniadania) (bez pieczywa oczywiście)
Wywal z jadłospisu:
-wszystko co ma cukier
-tłuszcze roślinne (oprócz oleju kokosowego i oliwy z olwej [na oliwie się nie smaży jakby co])
-nabiał
-wszystko związane z pszenicą (makaron też)
-orzechy


Skup się na mięsie (tłustym najlepiej), jajkach i zdrowych węglowodanach - ziemniaki, ryż(biały też jest mega spoko), kasza - no i warzywach.

 

Zakup suple które Ci przekazałem:
-Yohimbinę
-OxyMax XT
-Ashwaghangę (kupuj w tabsach, bo ma okropny smak w proszku)
-Do witaminy D3 zawsze bierz witaminę A w przynajmniej dwukrotnej dawce względem D3.

W zależności jak będziesz się czuł - powinieneś zjechać gdzieś ok 5-6 kg nawet - wtedy zatrzymaj redukcję - wchodź na stabilizację dokładając troszkę kalorii każdego tygodnia.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zacznij korzystać z apki np. myfitnesspal.

przejrzyj sobie stronę http://www.fiteligent.pl/

Ja w lipcu miałem mięcha na sobie 102 kg przy bf w granicach 16-20%.

Od tamtej pory dieta z bilansem 1350 kcal we wrześniu miałem już 89 kg. Dziś mój bilans kaloryczny jest pomiędzy 1800-2200 kcal. Ale za jakiś czas znowu wjadę na 1350 kcal i chce osiągnąć 80 kg.

Poczytaj może o vlcd ALE przy tej diecie będziesz musiał mieć silną psychiką. Polecana raczej dla ludzi o stopniu minimum średniozaawansowanym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX

1) Ty się orientujesz w temacie, więc zapytam tak: jaki jest najlepszy wynik BF bez wspomagaczy (100% natural), bo ja nie mogę znaleźć. Ekipa Warszawski koks też uważa się za naturali, a pewien youtuber się z tym nie zgadza, więc chodzi mi o przykład najlepszej sylwetki 100% natural (bez wspomagaczy przez całe życie). Jak patrzę na kulturystów z dawnych lat (przed sterydami) to ta rzeźba była taka sobie...

 

2) Napisałeś, że poziom testosteronu, samopoczucia przy niskim BF wzrasta, ale od którego momentu są spadki, bo super wycięte osoby twierdzą, że mają niższe libido, spadek koncentracji i mniejsza energia, zwiększony poziom kortyzolu ?

 

3) Jesteś trenerem personalnym?

 

4) Liczysz wszystkie kalorie dokładnie czy już masz nawyk że wiesz mniej więcej ile co ma kalorii?

 

5) Dziwi mnie, że proponujesz spalacz przy 23% BF , czyli w sumie początkach redukcji. Nie powinno się dawać spalacza na oporny tłuszcz na samym końcu?

 

@GurneyHalleck Przy takich ćwiczeniach jak napisałeś , nawet przed optymalizacją napisaną przez @GluX powinieneś mieć efekty , chyba że te ćwiczenia wyglądają tak że siedzisz i gadasz z ziomkami. Ale mi się wydaje, że dieta jest kluczowa. Poniżej daje przykład gościa, który 2 lata na siłowni ćwiczył bez diety, nabrał mięśni , ale rzeźby nie było. Dopiero po całkowitej zmianie diety przyszła rzeźba:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ThePowerOfNow

Na treningu nigdy nie siedzę i nie gadam, bo szkoda czasu ... wyjąwszy sztuki walki i crossfit to trenuję sam, więc nie mam z kim pogadać ... zresztą nie po to tam jestem.

Generalnie ogarniałem, że brak efektów jest związany z dietą, wdrożę to co GluX napisał i zobaczymy. Ostatnie zawody mam w sobotę, więc teraz mogę eksperymentować :)

Poza tym ja mam już 44 lata to się nie nastawiam na cuda :) nie ten wiek, nie ta regeneracja, nie te możliwości ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.