Skocz do zawartości

Czym wiecej kobiet tym wieksza niechec...


Rekomendowane odpowiedzi

kobieta jest fajna dopóki nie rozmawiasz z nią o swoich problemach - obojętne czy to problemy w pracy, z pieniędzmi czy z zatwardzeniem; o problemach można pogadać ale z kolegą

 

Kiedyś mój kumpel dość celnie zauważył, że kobiety bardzo lubią gdy interesujesz się ich problemami - lubią się pożalić, ponarzekać, lubią gdy ty je pocieszasz. Natomiast gdy ty potrzebujesz chwili wsparcia - one nie są zupełnie zainteresowane twoimi problemami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kobieta narzekając sprawdza siłę samca. Silny samiec nie narzeka, bo jest silny, da sobie radę i nie ma po co narzekać. Prosty mechanizm biologiczny. Bo i po co kobiecie słaby samiec? Jedynie jako wacik emocjonalny.
Dlatego nie ma co się zwierzać Paniom ze swoich problemów.

 

Kobiety nie są lepsze. Są inne. Do czegoś innego w naturze służą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie pikaczu, pan bóg nakazał w biblii że kobieta ma służyć mężczyźnie a mężczyzna ma spełniać jej życzenia, one kiepsko służą ale i my nie spełniamy życzeń z racji że są często wygórowane

w bibli tez napisano zeby sie nie słuchac kobiet.Adam.ewa.wąż.owoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w bibli tez napisano zeby sie nie słuchac kobiet.Adam.ewa.wąż.owoc

 

Samson. Dalila chciała poznać sekret jego siły. On ją ściemniał na wszyskie strony, to ona mu zaczęła płakać, że jej nie kocha i nie rozumiej jej potrzeb. Samson się przyznał a ta kurwa sprzedała go za kasę filystynom. 

 

Jaki z tego wniosek - nie rezygnuj ze źródła siły ze względu na kobietę. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kobieta narzekając sprawdza siłę samca. Silny samiec nie narzeka, bo jest silny, da sobie radę i nie ma po co narzekać. Prosty mechanizm biologiczny. Bo i po co kobiecie słaby samiec? Jedynie jako wacik emocjonalny.

Dlatego nie ma co się zwierzać Paniom ze swoich problemów.

 

Kobiety nie są lepsze. Są inne. Do czegoś innego w naturze służą.

słuszny mechanizm i prawdziwy.a rozbijajac gówno na czynniki pierwsze to...jeżeli laska chce wam pomóc.to nie mozna pierdolić nie...kurwa ja dam rade sam.chce pomóc niech pomaga.zblizy sie dzieki temu do faceta.taka inwestycja po prostu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biblia ? Hnmmm czytam szczegolnie Syracha i Salomona ale nie wiem czy to jest wiarygodne ? Wydaje mi sie ze jest ale ciezko mi sie do tego przekonac...O religii i kosciele Bogu mam przekonania prosto od ''kochajacej'' rodziny jako Boga msciwego ,sukinsya i zwyrodnialca.Wiele razy sie modlilem z placzem ale nic nie pomagalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuszny mechanizm i prawdziwy.a rozbijajac gówno na czynniki pierwsze to...jeżeli laska chce wam pomóc.to nie mozna pierdolić nie...kurwa ja dam rade sam.chce pomóc niech pomaga.zblizy sie dzieki temu do faceta.taka inwestycja po prostu

 

Mechanizm wykorzystywany przez wszelkiej maści tulipanów i uwodzicieli. Rozkochujesz laskę, poprzez ukazanie walorów (nawet nieprawdziwych), chwilę potrzymujesz w raju. A potem nagły problem : "chory ojciec, potrzeba na operację", laska przynosi pieniądze w zębach, facet znika. 

 

Gdy kiedyś zdarzyło mi się pożyczyć kwotę od takiej zabujanej to nie byłem w stanie jej przekonać, żeby przyjęła kasę z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas gramy ze sobą nawzajem. Problem tkwi w tym, że my mężczyźni grę bierzemy na śmiertelnie poważnie już od samego początku (bo tak nam wpojono). Określamy sobie cel i do niego dążymy. Paradoksalnie wchodzimy wtedy w rolę kobiety, bo to przede wszystkim ona szuka atrakcyjnej partii w celach rozrodczych i konsumenckich (często dotyczy głównie zawartości portfela).
Ale grą można się bawić i cieszyć zachowując ostrożność, czujność i nie dając się zrobić w wała.

Mimo wszystko ja na kobietę próbującą pomóc wciąż patrzę podejrzliwie. Pewnie zaraz su*a będzie czegoś chciała. Za darmo pfff. Taa.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu nie chodzi o faktyczne wydarzenia.popatrz przez palce.czytaj miedzy wierszami.kolesie siedzacy na jebaneej pustyni słyszący zniekształcone historie jakos musieli je ubarwnić.czyli powpierdalali tam kobiety o ogólne opowieści o ich kurestwie.

to zależy o jaką pomoc kobiety chodzi, jeśli dba o wspólne dziecko (kiedy ty zarabiasz) to rzeczywiście jest to ogromna pomoc, bo oboje tworzycie rodzinę, no nie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic za friko na tym swiecie .Niestety moje przekonania a wlasciwie Ja robilem wszystko aby laska ze mna nie byla ,chyba nawet nieswiadomie to robilemn.Pomagalem ,pocieszalem ,wycieralem lzy myslalem ze jak bede milym chlopcem to popusci mi szparki.Hmmm jakie bylo ogromne zdziwienie kiedy konczylem jako tampon badz podpaska .Teraz sam nie wiem w jaki sposob podchodzic do kobiet aby byly zainteresowane ,poce sie ,stresuje bo za bardzo chce za bardzo mi zalezy .Szukam potwierdzenia w kobietach swojej meskosci i dlatego staram sie im zaimponowac zeby mnie zauwazyly i docenily ,swiadom jestem tego bledu ale za cholere nie mam alternatywy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ona dba o SWOJE dziecko!

Mężczyznę kobieta traktuje jako materiał genetyczny, 'pakiet informacji'. Nie jak partnera.

 

Zależy, bo niektórzy nawet nie są tym materiałem, ale zwykłym osiołkiem do zarabiania na nie swojego dzieciaka. Podobno co piąty "ojciec".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.