Skocz do zawartości

Czas decyzji


Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanki moich kumpli, kobiety w mojej licznej rodzinie, i wszelkie inne samice, które mnie znają, drapią sie w głowę pytając, czemu moja "odeszła"... Ja sie śmieje i odpowiadam - ona sama nie wie.

Zresztą to jej własne słowa; spytana na świeżo przez teściową co sie stało, czemu odeszła odpowiedziała "NIC, NIE WIEM"...

 

Zapamiętaj. One nie myślą jak my. Nie wnikaj, bo to nie ma sensu. Tez mnie meczylo, bo szukałem w zachowaniu samicy logiki...

 

Trochę Cie bedzie to gniotło nawet jeśli bardzo szybko przyswoisz całą forumowa wiedzę. Klucz to wybaczenie - wtedy szukanie sensu w jej działaniu zniknie. Wtedy tez zrozumiesz, ze oddala Ci przysługę, najcenniejszy prezent ze wspólnego życia - zwróciła Ci wolność!

 

Obyś przypadkiem nie wyrzucił tego prezentu na śmietnik.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak mam sie przy niej zachowywac, mam byc milszy czy szyderczy, dziwnie sie z tym czuje, nienaturalnie, wazyc kazde slowo I gest.

Kiedy idzie do kibla wiem ze do niego pisze, wkurwia mnie to ale i boli . NIENAWIDZE  JEJ, ale sciska mi zoladek kiedy o niej mysle.

Czuje ze jestem sam, nic nikomu powiedziec nie moge. Zre mnie to od srodka. Zre I rozrywa.

Edytowane przez Mike39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mike39 napisał:

mam byc milszy czy szyderczy, dziwnie sie z tym czuje, nienaturalnie, wazyc kazde slowo I gest.

Masz być sobą, nie dać poznać po sobie, że zmieniłeś się w zachowaniu na chłodniejszego, zdystansowanego bo zacznie się domyślać, że coś wiesz o jej romansie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mike39 masz być kurwa bezwzględny nie cofać się o krok aż do wypłynięcia wszystkiego na jaw.Ja miałem prościej bo samica sama wystąpiła o rozwód i wtedy miałem już w dupie co sobie myśli.

Jeśli nie wytrzymujesz psychicznie z nią idź na spacer wsiądź w samochód pojedź gdzieś aby ochłonąć,zajmij się dziećmi mnie bardzo pomagało.

Jak nie mogłem patrzeć na tę hipokryzję w wykonaniu ex to zawsze znalazłem pretekst żeby wyść z domu i ochłonąć.

Rozwodziłem się 15-minut już gdzieś tu na forum to pisałem ale naprawdę będę pisał to do znudzenia aż do wszystkich braci dotrze INTERCYZA!!!!!!!!!!!!!!!!!! i wiele mniej problemów.

Dzięki tej umowie dalej mam swoje mieszkanie firme i żyję bardzo dobrze nie wylądowałem pod mostem , dzięki wyrachowaniu i tego co pisałem parę postów wyżej nie mam problemów z widzeniem córki jest u mnie praktycznie cały czas.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wszystkim bedziesz błogosławił ta "samotność".

 

Tak to jest w rzeczywistości - mężczyzna idzie przez życie SAMODZIELNIE co najwyżej w towarzystwie samicy... Tak kolego, piękne partnerskie życie to shit, w który uwierzylismy i wbrew naturze wdrażamy.

 

Działaj i sie nie przejmuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymaj! Dasz radę! Kurwa ale chciałbym być na Twoim miejscu - darmowy kurs aktorstwa i to Ty masz zgarnąć Oskara za ta rolę...

 

Badz zimy i wyrachowany - ale ciagle taki sam wobec żony! 

 

Jak coś to ja mieszkam w UK.....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.11.2016 o 05:56, qbacki napisał:

Stary tego messenger'a obowiązkowo tez zapisuj. Najlepiej w dwóch postaciach screen i... No i właśnie co jeszcze? Żeby pózniej w sądzie nie powiedzieli ze screeny są mało wiarygodne (bo są idzie to łatwo sfałszować)


Wystarczy, ze zrobi zdjecie aparatem tego co jest na monitorze. Takie cos praktycznie jest nie do podwazenia i sfalszowania. Kazdy program wykryje ewentualne falszerstwo. Minusem sa linie odswiezania w monitorze, ale spokojnie wszystko jest widoczne. Raczej watpie, ze sa bedzie sie bawil w jakies analizy przez bieglych. W koncu to dla niego kolejna z setek rozpraw rozwodowych.

Oczywiscie nie bylem nigdy w sadzie na rozwodzie. To jest moj pomysl. Po prostu takie zdjecie jest praktycznie nie do sfalszowania.

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie, paskudna historia. Bardzo współczuję, a jeszcze bardziej trzymam kciuki, żeby potoczyło się po Twojej myśli. Rób dużo zdjęć z dzieciakami, nagrywaj filmy jak świetne się razem bawcie - znajomy mecenas wykorzystał to w sądzie i wygrał sprawę, a klient był w podobnej sytuacji. Ktoś rzucił pomysł, żeby pokazać, że żona przestała się zajmować dziećmi - dobry plan. Wykorzystuj to, że Ty chodzisz z pociechami po lekarzach, a ona się puszcza na boku. Jakoś dobrze to udomkumentuj. Poza tym masz większe dzieci, więc też ich zdanie się liczy. Podziwiam Cię za opanowanie, pomyśl sobie, że jeszcze tylko trochę i wygrasz. Wszystko się ułoży, a ex dostanie takiego szoku, i upokorzenia w oczach bliskich, że zemsta będzie piękna. Po tym poznaje się kunszt gracza: niedoswiadczony wojownik rzuca się w wir walki, stary wyga czeka na błąd przeciwnika. Trzymaj się bracie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mike39 napisał:

 

Kiedy idzie do kibla wiem ze do niego pisze, wkurwia mnie to ale i boli . NIENAWIDZE  JEJ, ale sciska mi zoladek kiedy o niej mysle.

 

Czyżby to miłość była...;]
Skoro ściska żoładek jak myślisz to: http://i1.memy.pl/obrazki/f1c7919599_panie_doktorze_jak_robie_tak_to_mnie_boli.jpg

 

1 godzinę temu, Mike39 napisał:

Ok, wyglada na to ze maja zamiar sie ujawnic, jego matka juz wie. Mam ich uprzedzic ? 

 

 

 

 

 

 

 

Nie, wyczekaj odpowiedni moment. O milion zlotych ide ze bedzie ze swoja matka jeszcze gadac co w tej sytuacji zrobic.
Jak bedzie chciala z Toba pogadac albo zawola Cie na chwile "bo musimy pogadac" i będziesz mial 1000000% pewności że będzie chciała prosić o rozwód to wtedy powiedz TYLKO KURWA NAJSPOKOJNIEJ JAK POTRAFISZ: wiem ze masz romans. Wiem od kiedy, gdzie byłaś, z kim i o której godzinie. Mam rozmowy, nagrania i zdjęcia. Ja ustale kiedy co gdzie i jak.

I idz w chuj. Olej ją. Bierz auto motor czy co tam masz i jedź sie nawpier*alaj hot-dogów na stacje a ją niech zjedzą emocje od środka.
Chodzi o to że musisz ją mieć na widelcu. Ona wiedząc że masz dowody na jej romans (tak jak chłopaki mówili) będzie tańczyć jak jej zagrasz.

 

Koniecznie zmień hasła itp itd żeby nie mogła dowodów zlikwidować.

Edytowane przez qbacki
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mike39 napisał:

Ok, wyglada na to ze maja zamiar sie ujawnic, jego matka juz wie. Mam ich uprzedzic ? 

 

Jego matka niewielu tu wnosi, gdyż:

1. Nie znasz jej i nie wiesz czy ogóle istnieje

2. Chłop moze tylko tak słodko pierdolic, zeby bylo milo, zeby zalofcianie trwało...

 

Czekaj spokojnie na rozwój sytuacji.

 

Detektyw jest? Tracisz czas i siły zwlekajac z ta decyzją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeszcze raz nie,chyba że już będziesz po lub w trakcie rozwodu wtedy i tylko wtedy bo będziesz wiedział na czym stoisz.

Widzisz wtedy jaką masz sytuację czy ci pani robi pod górkę czy chce załatwić temat w miarę bezproblemowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co na nia mam zgrywam Na pendriva do ktorego ona nie ma dostepu. Poza tym chmury, incognito hasla to ona takich rzeczy nie ogarnia. Incognito dla niej pewnie oznacza ze w tajemnicy gole dupy sobie ogladam.

 

Wczoraj wyrwalem sie z domu z kolegami Na paintball, ale wieksza czesc wieczoru spedzilem z nia. Cholernie dziwnie sie z nia gada, jest jakas dla mnie obca. Momentami zastanawiam sie o czym z nia gadac. Kiedys to byl spontan. Wszystko co bylo wczesniej przestalo sie liczyc, teraz tylko jaki tatuaz ma sobie zrobic.

Muzyka-nigdy niczego nie sluchala,teraz hip hop, dance.

Kradnie mi moje pomysly,np. chcialem zebysmy zmienili anglie Na australie, to Ona pisze do niego ze sie tam przeprowadza.

Co do detektywa to lokalnie Nic nie ma, a Londyn to ceny kosmiczne. Zainstaluje narazie kamerki w domu. Probuje przestac sprawdzac sms codziennie , Bo doprowadze sie do paranoi.

Edytowane przez Mike39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Mike39 napisał:

Wczoraj wyrwalem sie z domu z kolegami Na paintball, ale wieksza czesc wieczoru spedzilem z nia. Cholernie dziwnie sie z nia gada, jest jakas dla mnie obca. Momentami zastanawiam sie o czym z nia gadac. Kiedys to byl spontan. Wszystko co bylo wczesniej przestalo sie liczyc, teraz tylko jaki tatuaz ma sobie zrobic.

Muzyka-nigdy niczego nie sluchala,teraz hip hop, dance.

Gadaj o byle czym, ona i tak nie ogarnie, gdyż jej głowę zajmują inne myśli... Opowiadaj jej o fizyce kwantowej albo czymś czego i tak nie pojmie. Nudź ją sobą tym samym wciskając coraz mocniej w objęcia fackboya.

Gołym okiem widać, że fascynuje ją młody kolega, gdyż ma to co ona właśnie traci - wspomnianą młodość, beztroskość, brak zasad i wartości...

Niech zgadnę - czy zmieniła trochę garderobę w ostatnim okresie, na bardziej kolorową / kwiecistą?

 

 

40 minut temu, Mike39 napisał:

Kradnie mi moje pomysly,np. chcialem zebysmy zmienili anglie Na australie, to Ona pisze do niego ze sie tam przeprowadza.

Co do detektywa to lokalnie Nic nie ma, a Londyn to ceny kosmiczne. Zainstaluje narazie kamerki w domu. Probuje przestac sprawdzac sms codziennie , Bo doprowadze sie do paranoi.

Nic Ci nie kradnie. Nie bierz do głowy. Co? Sama tam pojedzie? Czy może z fackboyem bez pracy? To jej gierka w stronę kolegi - gra o intensywniejszą atencję, o łzy, o błaganie. Gra o dominację.

 

Dnia 6.11.2016 o 11:52, zuckerfrei napisał:

Wytrzymaj! Dasz radę! Kurwa ale chciałbym być na Twoim miejscu - darmowy kurs aktorstwa i to Ty masz zgarnąć Oskara za ta rolę...

Badz zimy i wyrachowany - ale ciagle taki sam wobec żony! 

Podobnie jak zuckerfrei - zazdroszczę, choć to brzmi dziwnie z Twojej perspektywy. Za kilka miesięcy będziesz się cieszył jak dziecko z cukierka i nas zrozumiesz w pełni.

 

PS ustrzeliłeś jakąś samicę na tym paintbolu? ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, XYZ said:

 

 

 

 

PS ustrzeliłeś jakąś samicę na tym

7 minutes ago, XYZ said:

 

 

 

 

PS ustrzeliłeś jakąś samicę na tym paintbolu? ;P

Nie same pasztety z wlascicielami. Poza tym teraz nie mysle o tym.Ubiera sie wyzywajaco, godziny poswieca na przygotowania przed wyjsciem, pisalem wczesniej ze przylepia sobie sztuczne to i tamto, mocno sie maluje. Ciekawe jak gosciu zareaguje jak kiedys rano zobaczy ja bez tego calego tuningu. A i grawitacja juz dziala bardziej niz kiedys.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z moja miałem podobnie i dopiero ostatnio to zrozumiałem. Tez się malowała szykowała a ja się zastanawiałem "ciekawe na chuj ona to robi".

Az się nagle okazało ze atencjusz wyzwoliciel w pracy się znalazł;] 

 

Tylko właśnie do niej nie docierało ze ja bez tego tuningu ją akceptowałem ale to byłem ja;] 

Widze sytuacja podobna. 

Chlopie większość tutaj to przechodziła i nie ma osobnika który by mógł stwierdzić ze źle na tym wyszedł. Po prostu odstawiaj te myśli na bok. Nic z nią już nie zrobisz. Ona ma teraz w głowie taki kolorowy rozpierdol ze nawet nie będzie zawracać sobie głowy dziećmi. 

 

Szykuj plan na przyszłość i myśl o imprezie na rozpoczęcie nowego rozdziału;] 

Edytowane przez qbacki
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze zadawałem pytanie jak sie szykowała na wyjście sama, czemu aż tak, a jak ze mną to rachu ciachu i po strachu!

-chce sie czuć dozorze sama ze sobą - ta kurwa!

 

I tutaj do wszyskich: jak kupuje wymyślna nową bieliznę + inne objawy to juz.. tuż tuż.... :P

 

ja lubię modę mimo i to trochę pedalskie ale w LTR wiem co moja partnerka ma i jak sie nosi każdy nowy zakup wywącham zawsze.... Czasem urywają u koleżanek.....

 

 

 

za dobrze te dupy maja!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze zapomniałem dodać najważniejsze: ta moja cały czas mi pierdoliła że schudła i że się za siebie bierze.
Mówię: jak to jest że przez 6 lat miała gdzieś, a teraz słodkiego nie je, codziennie mi się chwali, że ma coraz ładniejsze nogi...

A tu już plan w głowie k*rwa realizowany był :D  Teraz to się mogę śmiać ale gdyby nie Marek i to forum to na prawdę cienko bym śpiewał:P

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie aż flaki w środku się przekręcają, jak przypomnę sobie parę sytuacji.

 

Trzymajcie sie, Bracia.

 

Te wszystkie historie naprawdę ryją banię. Czasami można pomyśleć, że kierownik naszej mafii w swoich audycjach opowiada o jakichś dziwnych rzeczach, ale na forum mamy potwierdzenie, że on ma rację. Mówi prawdę.

 

Gdyby nie to forum i audycje szefa, trudno by było to wszystko ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:(:(:(!!!

 

   Trzym się Bracie. Kurwa wyobrażam sobie co przeżywasz.

Kamerki i trochę czasu. Wyobraź sobie co za materiał uzyskasz. Po prostu cymes. Jak to wykorzystasz zależy od Ciebie.

 

Trzym się Bracie, i nerwy na spoko. 

Pamiętaj że w każdej kobiece kurwy .... 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę to co pisze życie to istny horror żadna wiedza tego nie ogarnia,mnie też się wydawało wcześniej że takie rzeczy to tylko w kinie na filmie .

Szybko zweryfikowałem swoje poglądy trzymaj się facet wiem masakra , jedyne pocieszenie to , to że prędzej czy później pani będzie cię błagać i prosić o przebaczenie.

Wszystkie takie relacje się tak kończą to też bracia tu opisywali, śmiech na sali ale to wszystko to typowy schemat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.