Sfinks Opublikowano 5 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Cześć Ten wpis będzie mocno popie...,jakiś czas temu miałem przykry incydent. Wracałem niezbyt przyjemną okolicą,idąc drogą zostałem zaczepiony przez ćpuna (nie mam nic do takich o ile nikomu nie szkodzą),ten zaczął ode mnie żebrać pieniądze na draggi pewnie.Byłem zły więc go zrugałem,ten się wkur...i zaczął iść z pięściami.Walka dla niego była z góry przegrana...Doszło do wymiany ciosów,przegrał. Wracając zacząłem oglądać dłonie,zobaczyłem że mam na nich rozcięcie... i miałem kontakt z jego krwią na 99 procent. Wtedy zaczęła się niezła paranoja. Trwała tak trzy miesiące prawie. Nie wiem czy ten strach był racjonalny wg.mnie tak.Wybaczcie za taki zdawkowy post... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Długowłosy Opublikowano 5 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Żegnamy prowokatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi