Karygodne zachowanie matki dziecka

[Krzysiek1991]

 

 

Zachęcam do obejrzenia tego. Swoją drogą postawa ojca mocno opanowana jak na sytuację.

[GluX]

Szkoda czasu na patologię - druga sprawa, że mało wartościowych osób poleciało do UK, większość tych co nie chcieli robić tutaj fizycznie za 1500.

 

Współczuję dzieciakowi, ale niestety ewolucjonizm musi być okrutny a takie jednostki nie powinny dalej przekazywać genów.

[Normalny]

Oboje siebie warci. Ta bluzga - dała się sprowokować, ten nagrywa i się cieszy - prowokuje.   

Dzieciaka szkoda bo bardzo mały i w tym wieku "programuje" się na przyszłe życie. Słabe dostanie oprogramowanie. 

[Dobi]

Jak sama powiedziała - on nie daje jej kasy.

Nie wiem, co tam zaszło, ale widać tutaj wyraźnie, na czym zależy jej najbardziej: Ojciec ma płacić alimenty albo zajmować się dzieckiem.

 

W Polsce praktycznie zawsze baba dostaje kasę i nawet jeśli ojciec chce wychowywać dziecko, to nie może.

 

Z drugiej strony - opanowanie gościa godne podziwu. Zachowanie baby - schematyczne. Jak nie może osiągnąć to, czego chce, to zaczyna drzeć ryja.

[Qaikwow]

Bardzo zły przykład dla małego. Dziecko nie powinno być przyczyną sporów, a już na pewno nie świadkiem...

[Enemy]

A zachowanie ojca to niby nie jest karygodne? 

[Dobi]

@Qaikwow Czasami nie da się tego uniknąć.

Bez znajomości sprawy trudno jest to jakoś ocenić.

Nie wiadomo, czy oni są w jakimś związku.

Nie wiadomo, czyje to dziecko.

Dlaczego jej matka ma po nie przyjść. Dlaczego w ogóle ona zaprowadziła je do tego gościa.

Nie wiadomo, czy to jest ich wspólne dziecko.

 

Jak wspomniałem wcześniej - w Polsce baba natychmiast dostałaby alimenty i nie pozwalałaby ojcu zajmować sie dzieckiem.

 

Ja bym powstrzymał się przed oceną.

[CalvinCandie]

Jak tak patrzę w komentarze, to niezłe spierdolenie w komentarzach. Chodzi o komentarze, które wyzywają tylko i wyłącznie faceta, ojca dziecka. Mało jest komentarzy krytykujących zachowanie tej idiotki. 

Moim zdaniem, nie zdziwiłbym się gdyby ojciec dziecka został zdradzony z jakimś innym fagasem, a ona była cwaną ździrą co myślała, że podrzuci dzieciaka do ojca. Tak jakby on nie miał co robić poza pracą itd.  

Komentarze, to typowy popis białorycerstwa gdzie nie widać winy kobiety.

[XYZ]

No chłop sie nie popisał... "dzwonie na policję, bo zostawiasz dziecko bez opieki..."

 

Żenada.

[Tomko]

Oboje siebie kurwa warci. Wydaje mi sie, ze chlop typowy lekkoduch - splodzil dzieciaka, ale trawka i imprezy wazniejsze. Ona pewnie tez nie proznowala i taksie wymieniali dzieciakiem jak rzecza. Nie znamy historii za tym filmikiem. Chlop tez ma wyjebane. "To nie jest moj tydzien - wypierdalac oboje". Kurwa jak by mu zalezalo na dziecku, to by wzial, nagral to wszystko i przed sadem mialby cegielke do opieki nad dzieckiem wylacznej. Oboje nie chca tego dziecka widze. Patologia jak chuj.

[Grzegorz]

 Sądzę że ojciec zachował się właściwie, asertywnie. Nie wiemy co ta kurewka mu zrobiła że zachowuje się w ten sposób. Ale znając życie, pewnie schemat.

Walnęła go po rogach jak nic. A teraz odpierdoliła się jak stróż w boże ciało i leci do fagasa. Jak sam zauważył to nie jest jego tydzień z dzieckiem.

 

Przecież ten facet zachowuje się tak jak powinien. ASERTYWNIE! Piszemy Tu o tym.

 

A pannie odpierdala bo czas jej ucieka a fagas czeka. 

[Antares]

Patologia tworzy patologię, niestety ci ludzi są nieświadomi i tyle, a ich życie prawdopodobnie będzie ciągłym emocjonalnym dnem. Szkoda niewinnej istoty, która w tym okresie chłonie wszystko jak gąbka, w tym wypadku negatywne emocje.

[Tomko]

@Adolf Zachowuje sie jak pizda. Powinien dziecko do srodka wziac, a panne zwyzywac na ulicy i jeszcze jej liscia zasadzic w domu. Dziecko to dziecko. Ono nie wie, ze "nie jest jego tydzien". Panna burdy wszczyna, bo wie, ze gosc chuja zrobi. Zero szacunku.

Ktos kiedys powiedzial juz tutaj, ze oskarza o przemoc i wszczyna burdy tylko ta panna, ktora wie, ze nic jej facet nie zrobi. Ta co dostala w ryj po pierwszym wyskoku siedzi jak mysz pod miotla.

[Grzegorz]

@Tomko.

 

     Skąd Ty wiesz jaki układ jest między nimi, czy wiemy co ona mu odpierdoliła? Bo to że on ją zostawił raczej nie wchodzi w rachubę. Nie jest typem Alfa.

Został przez nią skrzywdzony i teraz się odgrywa. On nie gra dzieckiem, on jest asertywny. Jest układ że tydz. na tydz. to niech ona tego się trzyma.

Pannie wpadło coś do głowy i on musi? Takiego chuja. Właśnie gdyby wziął dziecko, okazał by się pizdą. Przecież ona nawet go o to grzecznie nie poprosiła,

tylko od razu z mordą. Bo ona ma coś do załatwienia, a jego czas i plany są nie ważne, bo ona musi. Wiem dziecko, ale czasami tak trzeba. Sądzę że to ona pewnie wcześniej pogrywała dzieckiem,

a teraz już nie pamięta. Dziecko jak zauważyłem jeszcze jest małe i pewnie nie jedną awanturę ma za sobą i traktuje to jak normalność. Jeżeli on chce mieć w przyszłości jakikolwiek

kontakt z dzieckiem musi tak zagrywać, pokazać tej kurewce że mu NIE ZALEŻY! Wbijcie to sobie młodsi koledzy do głowy! To najlepszy sposób by ułożyć babę w takim przypadku.

Jak myślicie, dlaczego on to od początku wszystko nagrywał? Bo wcześniej to ona zrobiła z niego awanturnika i ćpuna. Bo to jego wina była. Szybko się chłopak uczy i to bez forum BS.

Przecież piszemy tu o tym.

 

Nosz kurwa ogarnijcie się trochę bo białymi rycerzami mi tu zajeżdża.

 

   Tyle się tu pisze żeby babie nie ustępować, ale Wy: bo dziecko. Trudno, czasami trzeba być zimnym gnojem aby później było lepiej.

[Gekoneks]

W pełni popieram i zgadzam się tutaj z @Adolf. Zobaczcie jak ta cała sytuacja wygląda. Baba przyszła i ona wymaga, krzyczy tą swoją plugawą mordą i wymaga, bo jej się należy. Skoro tak zostało ustalone, że dzieciak tydzień tutaj i tydzień tutaj to tak ma być. Oczywiście są możliwe wyjątki. Jeżeli ona by zadzwoniła do ojca dziecka i poprosiła,  aby zajął się dzieckiem to myślę, że sprawa wyglądała by inaczej. A nawet jeżeli by się nie zgodził to wtedy trzeba sie rozejrzeć za jakąś alternatywą i dopiero później iść szukać nowego tatusia. A nie, że panienka ma za 10 minut autobus i koniec musisz zająć się dzieciakiem. A może tata był umówiony na ruchanie, albo coś innego. 

 

Nie ma tak. Moim zdaniem bardzo dobra postawa. I też nie mówcie, że powinien zabrać dzieciaka do środka. 

Po 1 laska na 90% nie zostawiła by go samego.

Po 2 nawet jakby zostawiła(z czego wynikałoby, że ma ostro nasrane pod kopułą) to przecież jest to facet. Zabrał by tego dzieciaka do środka i dopiero wtedy zadzwonił po policję. Nikt normalny nie zostawił by małego szkraba na mrozie. Nawet polska patola za granicą. 

 

I te pierwsze słowa po otwarciu drzwi. "Wypierdalaj"  Już wtedy bym odpowiedział "To wypierdalam" I zamknął drzwi.

[Malina]

No tak, tylko jak jest ojcem dziecka, to dziecko jest pod opieką ojca, to po co wtedy dzwonić na policję?

[Mosze Red]

2 minuty temu, Malina napisał:

No tak, tylko jak jest ojcem dziecka, to dziecko jest pod opieką ojca, to po co wtedy dzwonić na policję?

 

Opieka dzielona, u rodziców dziecko przebywa tyle samo czasu, zamiennie co tydzień lub co dwa tygodnie.

 

I tak loszka z filmu przyszła zostawić dziecko ojcu, gdy przypada jej czas na opiekę.

 

I loszka nie zostawia pod opieką ojca, bo jest nie jego czas, tylko w świetle ichniego prawa porzuca dziecko.

 

I pan z filmu zareagował najzupełniej prawidłowo.

 

 

[Grzegorz]

5 minut temu, Malina napisał:

No tak, tylko jak jest ojcem dziecka, to dziecko jest pod opieką ojca, to po co wtedy dzwonić na policję?

   Bo mógł mieć inne plany i nie miał czasu na opiekę. 

[Mosze Red]

14 minut temu, Adolf napisał:

Bo mógł mieć inne plany i nie miał czasu na opiekę. 

 

Po to jest dzielona opieka, żeby miał inne plany.

 

Może miał za 15 minut wyjść do pracy, a jak by nie przyszedł to by wyleciał na zbity pysk, a może miał iść na piwo z kumplami jest to całkowicie nieistotne.

 

A co do tekstu loszki, że jej w ogóle pieniędzy nie daje, to nie daje jej właśnie dla tego, że jest opieka dzielona ^^

 

On utrzymuje bajtla jak jest u niego, ona jak jest u niej, w wszystkie benefity, socjale i inne gówno też idzie na pół więc nowoczesna i zaradna niewiasta została bez środków do życia, nie ma na kim pasożytować, na dodatek dzieckiem trzeba się zajmować, to brak czasu na znalezienie frajera/ sponsora

 

I stąd ta "trauma" i te pretensje na filmie oraz próba wymuszenia świadczenia darmowej usługi opieki nad dzieckiem, wymuszenia za pomocą szantażu emocjonalnego oczywiście

 

 

I pan z filmu ładnie kombinuje bo z 2 takie akcje zgłoszone na policji i może przejąć opiekę nad dzieckiem, a dla loszki koniec nawet połowy benefitów i trzeba będzie do pracy iść   

 

I w efekcie pan sobie z bajtlem zostanie za granicą, dziecko wychowa, wyedukuje, a loszka z podkulonym ogonem wróci do Polski, pierdoląc jaki jej ex jest zły, jak to jej dziecko zabrał i szukać naiwniaka na męża w ojczyźnie

 

 

[CalvinCandie]

Ja się zgadzam z panami @Mosze Red @Adolf @Gekoneks. Jutro dam Wam lajki za te mądre posty.

Dla mnie ta sytuacja jest jednostronna. Przychodzi samica z roszczeniami, nie szanuje zasad opieki wymiennej, chce wymusić na nim opiekę, a on w świetle prawa nie ma obowiązku przyjmowania dziecka. Mógł mieć swoje plany w tym czasie i nieważne kurwa jakie. To jest JEGO prywatny czas, to ON decyduje co z nim zrobi, a samicy guzik do tego. 

Podejrzewam, że nie zostawiłby dzieciaka na mrozie.  Na pewno by zadzwonił na policję, a dzieciaka wziąłby do domu gdyby samica pojechała. 

Ta samica nawet nie podjęła próby zatelefonowania do niego by POPROSIĆ go o chwilowe przypilnowanie dziecka bo gdzieś pojedzie. To ona nie miała sąsiadek? Albo kogoś znajomego? No właśnie, to mi się wydaje bardzo dziwne. Nie byłbym zdziwiony gdyby chciała wymusić na nim opiekę wymienną, by nie musiała tyle łożyć na dziecko.

Facet może chamsko wykrzyczał, ale skąd wiemy czy to nie jest pierwszy taki numer ze strony tej samicy? A co jeśli to któryś raz z kolei? Sam jej sposób zachowania wiele o niej mówi. Odjebała się jak na Boże ciało więc pewnie zakupy z psiapsiółami albo wizyta u fagasa. No bo z dzieckiem nie pojedzie by się ruchać z fagasem bo by musiała je pilnować.

Moim zdaniem mężczyzna z filmu został zdradzony przez nią z jakimś innym fagasem, opieka wymienna więc pilnuje równego podziału czasu, stąd też, że to nie jego tydzień.


Kolego @Tomko, jeszcze masz trochę tego białorycerzenia. Nie łykaj tak łatwo bzdur, że to winny facet. Spójrz też na to z boku. Dojrzała kobieta umówiłaby się z ojcem dziecka, poprosiłaby przez telefon. On by powiedział czy się zgadza, jeśli se zgadza, to zaplanuje sobie dzień by móc dzieckiem się zająć. Ona tego nie zrobiła, tylko na zasadzie "JUŻ KURWA, TERAZ BIERZ TE JEBANE DZIECKO" próbuje krzykami wymusić to na nim. Jakim prawem? Kim ona kurwa jest? Facet bardzo dobrze się zachował. 

[Voqlsky]

Ten "motłoch"  w komentarzach pod filmem przypomina

 

Komentarze  pod filmem.... teraz skasowali film ale przewijało się: najczęściej pisali BialiRycerze ,Sebixy JP100%

 

"Koleś cipa słychać po głosie", albo coś w tym stylu" cwel nie ojciec" ,"cwel gej" ," jak on ją potraktował","jak mógł dziecko zostawić" "jestem młodym ojcem nigdy bym tak nie postąpił"   i inne wyzwiska do tego nie zrozumienie tej sytuacji ... Ci ludzi to typowy matrix