Skocz do zawartości

7 grzechów głównych mężczyzny


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

A ja dodałbym:

 

Bycie zakładnikiem własnych myśli.

 

Łączy się to z punktami z pierwszego posta.

Gdy tylko mamy podjąć jakąś decyzję, gdy tylko wpadliśmy w jakąś sytuację, nie idzie nam z kobietą, w pracy, ze zdrowiem, dużo z nas staje się zakładnikiem własnych myśli. A nie powinno tak być.

Powinniśmy nie myśleć o czynach już podjętych i ich następstwach, tylko dalej brnąć do przodu. Zostawić za sobą te mosty, spalone lub nie i patrzeć w przyszłość co przyniesie nam nowy dzień.

Nie mówię że należy pochopnie podejmować decyzję, ale nie rozczulać się np. nad złym dniem w pracy.

 

Jestem sprzedawcą samochodów. W mojej koncesji kierownik sprzedaży mnie pyta ciągle, a dlaczego tutaj tego nie sprzedałeś, dlaczego to, dlaczego tamto, popraw to, pomyśl jak zrobić aby klient kupił to i tamto.

Wiecie co mu odpowiedziałem? Mianowicie że powinien się cieszyć z tego że jest sprzedany pojazd i robi się plan. A nie dlaczego nie poszło za tym wiele innych czynników.

Możemy pomóc szczęściu, sprawić aby coś poszło lepiej ( w moim przypadku sprzedać przy okazji samochodu koła, leasing etc) ale z drugiej strony mamy też ludzi rozumnych, którzy jak czegoś nie potrzebują to za chiny tego nie kupią, chyba że ich zahipnotyzujemy albo oferta będzie świetna.

 

Reasumując, co było, jest za nami, przestańmy się tym zadręczać, i walczmy o każdy kolejny dzień.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.