Siła, sprawność, wszechstronność

[BigDaddy]

16 godzin temu, radeq napisał:

 

A co w tym złego?

A co dobrego? Bo nigdzie nie znalazłem żadnych wskazań by stosować jakieś podkładki pod pięty. Ba, istnieją badania, że zwiększają one nacisk na staw kolanowy.

 

16 godzin temu, KevinMitnick napisał:

Próbowałeś grapplera ? Jak nie to zaglądnij na body=-factory i poszperaj. W sumie ta magiczna 50 to taki jakby grapler .

Magiczna to mój ulubiony trening tego typu. Często po nim nie mogę wstać przez kilka minut. Grapplera bym spróbował ale to nie na komercyjnej siłowni, bo koksy by nie wytrzymały że im sprzęt zajmuje.

Spróbuj tego:

 

[radeq]

30 minut temu, BigDaddy napisał:

A co dobrego? Bo nigdzie nie znalazłem żadnych wskazań by stosować jakieś podkładki pod pięty. Ba, istnieją badania, że zwiększają one nacisk na staw kolanowy.

Pomagają w technice na początek, gdy ziomek nie jest dobrze rozciągnięty, a gdy ktoś ma sporą masę mięśniową to i rok będzie za mało, żeby dojść do dobrego rozciągnięcia. Więc podkładki wskazane, byle z czasem brać coraz mniejsze.

[KevinMitnick]

Dnia 24.01.2017 o 14:54, BigDaddy napisał:

A co dobrego? Bo nigdzie nie znalazłem żadnych wskazań by stosować jakieś podkładki pod pięty. Ba, istnieją badania, że zwiększają one nacisk na staw kolanowy.

 

Magiczna to mój ulubiony trening tego typu. Często po nim nie mogę wstać przez kilka minut. Grapplera bym spróbował ale to nie na komercyjnej siłowni, bo koksy by nie wytrzymały że im sprzęt zajmuje.

Spróbuj tego:

 

Znam tego gościa ,widziałem go już kiedyś. Nie chciałbym sie z nim spotkać w ringu

[BigDaddy]

Koleś to dla mnie wzór siły, sprawności.

 

Klepnąłem te dwa treningi ale chyba mnie bierze grypa, bo totalna masakra. Dobrze, że to tydzień luźniejszy.

Squatsy weszło 75x5 Trzy serie

Do tego kilka ćwiczeń dodatkowych, nie pamiętam.

 

OHP 40 kg x5 Trzy serie

Wyciskanie sztangielek 15kgx10 4serie

 

 

Martwiak 80x5 Trzy serie

Ramiona lekko, nie pamiętam co.

 

Ogólnie mam nadzieje, że mi przejdzie do niedzieli.

[BigDaddy]

Przepraszam zapomniałem całkowicie o dzienniku. Oczywiście to nie tak, że sobie odpuściłem, bo ja nie odpuszczam dobrych rzeczy ale ta grypa mnie totalnie wyjebała z planu i straciłem ponad miesiąc na dojście do siebie. Wklejam lifty od początku roku do dzisiaj. Jak zaznaczyłem wyżej przez chorobę musiałem kilka razy powtarzać ciężary czego nie zapisywałem, po prostu wpisywałem kilka razy w to samo miejsce aż wróciłem do siebie. Wtedy też ruszyłem dalej.

 

 

 

 

 

Siła i walka!

 

Aha, są to oczywiście tylko głowne lifty. Całość treningu wygląda mniej więcej tak (nie znam dokładnie nazwy ćwiczeń po Polsku, przepraszam):

Niedziela:

Przysiad Tylni 5/3/1

Wyciskanie na hack-maszynie 4x10

SS Prostowanie nóg na maszynie + Zginanie nóg na maszynie 3x10-12

SS Plank + Unoszenie nóg wisząc na drążku 4x30-90s

 

Poniedziałek:
Wyciskanie na ławeczce poziomej 5/3/1

Pompki na poręczach z ciężarem 4x10

Rozpiętki 3x10-12

SS Uginanie młotkowe sztangielek + Wyciskanie francuskie 4x10

Uginanie ramiona na maszynie 3x10

 

Wtorek:
Bieganie/Basen 20-40 minut

 

Środa:

Unoszenie sztangi nad głowe 5/3/1

Unoszenie sztangielek nad głowe 4x10

Unoszenie sztangielek po bokach 3x10-12

Podciąganie na drążku z ciężarem 3x5

 

Czwartek:
Martwy Ciąg Klasyczny 5/3/1

SS Ściąganie linek wyciągu dolnego + Ściąganie linek wyciągu górnego 4x10-12

SS Prostowanie rąk z linkami na bramie + Uginanie ramion na bramie 4x10-12

SS Uginanie ramion na maszynie + Prostowanie ramion na maszynie 3x10-12

 

Piątek:
Podciąganie na drążku 4xmaks

Lekkie aeroby

Edytowane 8 Maja 2017 przez BigDaddy
zxc