Skocz do zawartości

Zupa Mocy!


GluX

Rekomendowane odpowiedzi

ZUPA MOCY!

zupa-mocy-800x1268.jpg

 

 

Przychodzi czas zmian w naszej długości geograficzne - przychodzi jesień, potem pierwsze przymrozki i zima. Czas przeziębień, katarów, zapalanie gardeł, oskrzeli, powiększonych migdałków i wiele innych, które wysyła nas na L4, a z nas samych robi ofiary losu, którymi nienawidzimy być. Idziesz do lekarza, a on Ci daje tabletki - znowu chory? Tabletki - wszyscy na tym zarabiają - lekarze, apteki i firmy farmaceutyczne - lecz tracisz Ty drogi Samcu - pieniądze, zdrowie, psychikę, odporność no i CZAS!

 

Dlatego wynalazkiem, którym chcę się podzielić jest ZUPA MOCY. Choć na miano wynalazku ta zupa nie zasługuje, bo.... stosowaliśmy ją od dawna. Ale z jakiś bliżej nieokreślonych względów zaniechaliśmy tego nawyki, a takie zupy robią jeszcze jedynie gospodynie pamiętające młodego Gierka.

 

Trochę o właściwościach zupki:

-poprawia stan naszych jelit (które są najważniejszym organem dla zdrowego funkcjonowania ciała)

-daje ogromny zastrzyk minerałów i witamin

-poprawia odporność organizmu

-polepsza pracę tarczycy

-polepsza samopoczucie i uspokoja

-wspomaga trawienie

-reguluje pracę nerek

-daje ogromna dawkę kolagenu oraz wapnia <- tutaj sportowcy powinni się zainteresować - zupa znacząco poprawia stan stawów i kości.

 

 

Idea zupy jest prosta

Kupujemy kości z mięsem - najlepiej wołowe, wieprzowe lub indyk (kurczaka jednak bym tylko brał z bazaru gdzie jest MEGA tłusty i wiesz, że on nie był niczym nafutrowany)

Mięsko tłuste - wieprzowina, wołowina

Jeśli ktoś ma ochotę na multiwitaminę - to wątróbka z indyka czy świnki

Warzywa

-marchew

-por

-pietruszka

-seler

-cebula

-czosnek

 

oraz przyprawy - sól, pieprz

 

Sam przepis nie jest "sztywny" i powinniśmy go modyfikować pod nasze kubki smakowe - rzeczy pokreślone jednak są niezbędne ;)

 

I najważniejsze dwie informacje - zupę trzymamy na ogniu min. 4h - najlepiej podobno 12h i więcej i UWAGA WAŻNE - nie pozwalamy, żeby zupa się zagotowała.

 

~GluX

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Racja. Sam się tym żywię, bo to danie jedno garnkowe. Raz na trzy dni i spokój, w jednym daniu mam wszystko.

@GluX, zaciekawiłeś mnie z tym czasem gotowania. Sprawdzę. 

Jeszcze jedno, od niedawna stosuję suplement o nazwie "Moringa". Jakiś miesiąc, wszyscy w koło 'grypują' a ja nic, cały czas czekam na infekcje i nic.

Coś tam spływa z nosa ale nie groźnie. Ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.