Pyłek sosnowy

[Grizzly]

Witajcie Bracia,

 

dzisiaj chciałbym Wam dac trochę informacji o pyłku sosnowym (sosna pospolita) też wcześniej nie wiedziałem, że mamy pod nosem takie cudo natury:-)

 

"Cudze chwalicie swego nie znacie" i tutaj biję się w pierś bo to jest ewidentnie o mnie

 

Miłej lektury

 

http://lesniczowka.blox.pl/2016/05/Pylek-sosnowy-lepszy-niz-zen-szen.html

 

a tutaj od strony sportu:

 

http://www.jwip.pl/readarticle.php?article_id=1647

Edytowane 30 Listopada 2016 przez Grizzly

[SennaRot]

Ze swojej strony polecam propolis czyli kit pszczeli. Pszczółki go robią właśnie z pyłków, które zbierają z drzew. Można w internecie zapoznać się z tematem. Kupujemy towar od pszczelarzy,  którzy mają pasieki. Osobiście stosuje miód z propolisem i świetnie na mnie działa zwłaszcza w okresie jesienno - zimowym. Do tego spora dzienna dawka witaminy C (nie da się przedawkować) takiej zwykłej, byleby nie musującej (zawiera aspartam). Nie ma mowy o żadnych przeziębieniach czy grypie.

 

Dla osób z problemami skórnymi polecam wypróbować maść propolisową.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez SennaRot

[deleteduser49]

W tym roku zebrałem pędy młodej sosny i zrobiłem z nich super syrop.

Na jesienno zimową grypę, idealny. Apapow i Gripeksow nie stosuję już.

Organizm ma zwalczyć chorobę sam, bądź z pomocą naturalnych "środków". Żadnej chemii.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez variantb

[Grizzly]

@variantb dokładnie organizm sam powinien się bronic wytwarzać przeciwciała, przy czym lata stosowania chemii w postaci leków mogło trochę organizm rozleniwić

@SennaRot gdzieś jeszcze wyczytałem, że połączenie propolisu z pyłkiem z sosny daje fajne efekty

 

Najlepsze działanie niby jest w nalewce alkoholowej którą stosujemy pod język (parę kropli) lub na policzki

[SennaRot]

Ja wieczorem praktycznie zawsze robię sobie oto taką herbatę w dużym dzbanku: czarna herbata z dodatkiem plasterka cytryny + imbir (tarty) +  miód z propolisem. Nie pamiętam co to przeziębienie czy grypa.

 

Imbir też ma ciekawe działanie. Nie rozpisuję się masa info jest w necie.

W temacie polecam także książki Michała Tombaka.

Edytowane 30 Listopada 2016 przez SennaRot

[GluX]

K*RWA, my tu lepiej się znamy na domowych sposobach uodporniania się niż 80% samic :>

[Tomko]

@GluX to nie jest dalece odbiegajace od prawdy. Dlaczego? Bo 80% gowniarstwa teraz siedzi w necie, na piwie na walach a pomoc dziadkom to dla nich jakas abstrakcja. Kazdy kto spedzil choc troche czasu z dziadkami zna takie rzeczy. Choc w polsce nie jest jeszcze tak zle. Tutaj w Londynie nikt nie kupuje miodu, nikt nie ma pojecia o witaminach, nikt nie zna sposobow domowych na rozne rzeczy. Krew, wino, czyszczenie zelazka. Kiedys wzialem na gazete rozsypalem sol i zaczalem czyscic stope zelazka na sucho. Laska do mnie oczy jak 5zl i "co ty robisz. Po co prasujesz gazete". Ona wypierdala zelazko jak jest brudne.

Miod, maslo, mleko, czosnej i wodka? Podstawowa apteczka. Nikt nie wie co i po co. Sa gripexy, fervexy, strepsilsy i inne gowna placebo, ktore nie dzialaja. Bol gardla? Wypalic czosnkiem, zapic wodka z tabasco. Przeziebienie? Cieple mleko z maslem i miodem. Chleb z czosnkiem. Herbata z imbirem. I jazda!

Edytowane 30 Listopada 2016 przez Tomko

[SennaRot]

Dla chcących pogłębić wiedzę na temat farmaceutyków polecam wykłady dr Ratha. Gość wyjaśnia jak to na prawdę działa.

 

Wspomniany kiedyś już na forum dr Jerzy Jaśkowiak też mówi ciekawie.

[Miner]

To może by z tego zrobić dział/temat domowe sposoby leczenia, ale na zasadzie: korzystam z danej wiedzy i na: a/ przeziębienie to i to b/ na grypę to i to c/ na ból gardła to i to

[kryss]

43 minuty temu, Miner napisał:

To może by z tego zrobić dział/temat domowe sposoby leczenia, ale na zasadzie: korzystam z danej wiedzy i na: a/ przeziębienie to i to b/ na grypę to i to c/ na ból gardła to i to

Dobry pomysł,

[Grizzly]

Jak widać według źródeł pyłek nadaje się na większość dolegliwości, ciekawi mnie tylko jak mocne jest działanie na hormony (testosteron) skoro w jednym z artykułów zabrania się go brać młodym.

 

Swoją drogą wydaje mi się i z tego co można wyczytać na chwilę obecną większość facetów ma niski poziom testosteronu.

 

P.s w opiniach pyłku znalazłem, że niweluje zmęczenie popołudniowe( 2 tyg stosowania) i świetnie nadaje się jako napój przed treningowy.

[Rnext]

13 godzin temu, GluX napisał:

my tu lepiej się znamy na domowych sposobach uodporniania się niż 80% samic

Spokojnie można do tego dorzucić mnóstwo innej wiedzy i umiejętności, zacząwszy od lotów w kosmos a na gotowaniu i żywieniu skończywszy. W zasadzie jedyne danie jakie są kobiety ostatnio przyrządzić, to danie dupy.