wpadka problemy w związku, wpadka, ciąża

[Dobi]

Taki komentarz był tutaj niezbędny.

[nieidealny świat]

@Luke93 wszystko co potrzebujesz wiedzieć zostało już napisane. @Mosze Red rozłożył sytuacje na czynniki pierwsze i muszę się zgodzić z diagnoza. O ile nie przesądzałbym jeszcze czy dziecko jest Twoje o tyle nie wierze, ze nie zostałeś na nie złapany (czy jako dawca czy jako mis do odchowania). Patrząc przez pryzmat panien, które bez skrepowania odbierały telefon od misia i mówiły mu ze je obudził i jak bardzo go lofciaja w trakcie gdy skakały po moim kutangu na tylnej kanapie auta - uwierz, ze nadal masz szanse ze to dziecko nie jest Twoje.

 

Tak czy inaczej - jeśli się poczuwasz i dajesz wiarę, ze może być Twoje, to pilnuj do narodzin, po narodzinach test DNA (z partyzanta jeśli ci życie mile) i wtedy będziesz mógł podejmować decyzje.

Ciąża u kobiety to burza hormonalna wiec będziesz miał przyspieszony kurs tego jak popierdolona i irracjonalna może ta kobieta być - i uwierz ze jeśli potrafi odpierdalać w trakcie ciąży to i potrafi w każdy inny dzień.

 

Powiedz jej wszystko co chce usłyszeć ale nie potwierdzaj ojcostwa do póki nie będziesz tego pewien. Slub tylko jeśli jesteś masochista - bo to ze jej rodzina będzie na to cisnąć masz jak w banku. Kategorycznie nie zgadzaj się na ślub przed narodzinami a jeśli po narodzinach test DNA potwierdzi i ulegniesz na ślub to umowa przedmałżeńska i pełna rozdzielność majątkowa.

 

Reasumując:

- masz 50% szans ze Twoje

- na 100% cie złapała

- w najlepszym wariancie nie będzie Twoje, stracisz kilka miesięcy życia, nerwów, trochę zdrowia i odrobinę osiwiejesz

- w najgorszym alimenty lub ślub a potem rozwód bo nie sprostasz nigdy jej wymaganiom

 

Istnieje jeszcze opcja ze Cie wkręca(ła) w dziecko żebyś teraz walił w nią bez gumy (a potem "o, nie byłam, ale teraz już jestem") mam nadzieje ze o tym tez pomyślałeś.

 

Nie zazdroszczę.

[deleteduser39]

32 minuty temu, nieidealny świat napisał:

 

 

Nie zazdroszczę.

Wręcz współczuje.

 

 

 

 

... akurat, ja nikomu nie współczuje;D

 

Kolego będzie mi miło jak dasz znać jak sobie poradziłeś w sytuacji. 

 

Jestem ciekawy czy nasze rady coś odmienią czy wpadłeś tutaj tylko na chwile.

Edytowane 9 Grudnia 2016 przez qbacki

[SennaRot]

Rozstanie z facetem po zaręczynach? Zaplanowany mieli ślub? Oczywiście wersja dla prasy ... Klasyk, on zdradził. Dlaczego większość facetów jest tak latwowierna i bezkrytycznie wierzy w to co mówią i przedstawiają kobiety?

 

Z tabletkami to temat rzeka.... Katarek, zapomniała, nie zadziałały.... Co tutaj się rozpisywac.

 

Moim zdaniem, chciała dziecko. Cel osiągnięty. Musi tez być ojciec. 

 

Test DNA to podstawa. Powtarzam.  Sprawdzenie najwyższą forma zaufania.

 

 

[Grzegorz]

4 godziny temu, qbacki napisał:

 

Kolego będzie mi miło jak dasz znać jak sobie poradziłeś w sytuacji. 

 

   Myślę że @Luke, przestraszył się tego co mu napisaliśmy. Teraz rozważa, porównuje. Dalej jest w matrixsie. Bo przecież jego niunia nie jest taka.

Cóż, albo wyciągnie wnioski, albo: Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! W związku na dobre i na złe.

[Dobi]

Jeśli się nas przestraszył i wierzy, że jego niunia jest inna...


To ja już czekam aż wróci pod nowym nickiem i napisze coś w rodzaju: "Moja żona wyprowadziła się do rodziców, zabrała dziecko, a teraz chce rozwodu... Co robić?"  

[jaro670]

To jest tak gigantyczna zmiana światopoglądowa plus praktycznie brak w społeczeństwie osób mówiących naszym głosem że nie zdziwiłbym  się gdyby chłopaka środowisko, koledzy , mamusia, siostry, ideały w główce wciągnęły z powrotem. Na to trzeba być gotowym. Kilka lat temu czytałem Markową " Co z tymi kobietami ?" dziś czytam ją drugi raz i widzę wyraźnie że wtedy tej książki nie zrozumiałem mimo że już moje matrixowe okulary nie były tak różowe przez kontakt z  pua światkiem.  

[Brzytwa]

User dostał bana za multikonto oraz trolling.

Zamykam.