Skocz do zawartości

Moja rada dla facetów


Rekomendowane odpowiedzi

Podzielę się z Wami moimi obserwacjami z erasmusa – tak, kiedyś wyjechałam na erazmusa do francusko-języcznego kraju położonego na zachodzie Europy!!!

Dla świętego spokoju z góry zaznaczę, że z nikim nie wymieniałam tam płynów ustrojowych, choc okazji było w ch#j i nie mówię tu o ciapatych ruchaczach.

Wracając do tematu. Ludzie tam mają dużo luzu i otwartosci, zwłaszcza w relacjach damsko-męskich.

90% związków jakie znam w Polsce, to kobieta podbiła do faceta, wyrwała go sobie a potem jeszcze wręczyła mu instrukcję obsługi :/ :/ :/

A to dlatego że przeciętny pl facet:

-nie podbije do panny, która mu się podoba, bo się boi odrzucenia. Podchodzi do tej sprawy zbyt na serio. Nie muszę wspominac, że takim zachowaniem sam pozbawia się tysięcy okazji na zajebiste ruchanko, haj hormonalny itp

- spław laski której nawet nie zna i którą pierwszy raz widzi na oczy, traktuje jak porażkę życiową po której nastepuje koniec świata i pozostaje mu tylko stryczek, ponieważ własnie runął jego świat i nie ma sensu dalej życ.

Jak postępuje zachodni zagranicznik?

- nie boi się lasek, traktuje podryw jak wyzwanie, w ogóle się nie przejmuje co ona sobie pomyśli. Sypie komplementami, zagaduje bez żadnego zażenowania obcą kobietę, niezaleznie od miejsca, pory roku czy pogody. Jak któraś go oleje, to idzie szukac szczęscia u innej, a często i do tej wraca pytajac czy zczasem nie zmieniła zdania.

 

A teraz pytanie za 100 punktów – który ma statystycznie większe szanse na wyrwanie panny?

Teraz pomyślicie : jak tak zrobię, to laska nie weźmie mnie na poważnie, weźmie mnie za ruchacza itp.

I tu jest Wasz błąd.

Laka sobie w pierwszej kolejności pomyśli „ohoh jestem zajebista, piękna, spodobałam mu się, jak miło”. Kobiety UWIELBIAJĄ jak facet okaże im zainetersowanie, pokaże że im się panna podoba, sypnie komplementem. I nie wierzcie że pomyślą ‘ale burak’. Nawet jeśli takiego spławią, to potem chwalą się tym przed woimi koleżankami (tj tym że ktoś je poderwał) z iskrami w oczach i satysfakcją w głosie, są z tego dumne i ZAWSZE z przyjemnością wracają do takich wspomnień. To łechta im ego. Kobiety się dla Was malują, udchudzają, wbijają w niewygodne szpilki – robią wszystko by się upiększysc, podwyższyc swoją atrakcyjnośc w Waszych oczach – one pragną komplementów i podrywu. Nawet jeśli się oburzają – to jest najczęsciej udawanie. W głębi duszy skaczą z radości, to im imponuje.

Kobiety pod tym względem inaczej oceniają facetów, niż faceci kobiety. Facet takie małpowanie u kobiety potraktuje jednoznacznie – łatwa na jeden raz. Kobieta u faceta takie małpowanie potraktuje na duży plus i furtkę do dalszego etapu.

Podam 3 przykłady zachowań zagraniczników:

1)    W pociągu koleżanka została zaczepiona przez faceta, pyta czy nie spotkałaby się z nim na kawę. Koleżanka odmawia. Facet dziękuje i odchodzi.

Za pół godziny wraca i pyta czy nie zmieniła zdania! (Polak by już wisiał na swoim wlasnym pasku albo popadł w roczną depresję)

2)    Koleżanka idzie chodnikiem, podjeżdża samochód, facet odsuwa szybę i pyta: „przepraszam Panią” koleżanka; „tak?”. Facet: „czy wie pani gdzie jest droga do miłości?” Koleżanka oburzona, oh oh. Niby facet nic ie ugrał, ale koleżanka zawsze wracała do tego wspomnienia i z dumą nam to opowiadała (uśmiech na ustach itp).

3)    Dyskoteka, koleżanka zaczepiana przez faceta, spławia go, a on wreszcie odpuscił i mówi” ok, ok, ale wiesz, nózi masz cacy”. Ta przeszczęsliwa po impreie mi to opowiedziała z podobną dumą co ta z pkt 2.

 

Każda była pozytywnie zaskoczona takim zachowaniem (to były Polki) i każda żałowała, że Polacy tak nie robią. Każdej się to podobało, mimo że tych gości spławiły.

Dlatego – po częsci – Polki lecą na zagranicznych.

Moja rada: nie bierzcie wszystkiego na poważnie, nawet jeśli laska Was spławi, to nie znaczy że coś spieprzyliscie, ale po prostu nie wiedziała co powiedziec, zamurowało ją (bo takie zachowania nie sąu nas częste). Pomyślcie sobie – nie znam tej laski, więc nie mogła mi złamac serca – prawda? Bo nie kocham jej przecież.

Traktowac podryw pół żartem pół serio, a nóz widelec coś się upiecze.

Poza tym, odważnym podrywem, podjęciem inicjatywy pokazujecie że jesteście silni i odważni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szatynka

 

Problem z nami facetami z PL jest taki, że kurwa nie mamy hajsu. Możesz sobie gadać nieskończoność, że my to tacy jesteśmy i w ogóle - ale jeśli mielibyśmy zarobki na poziomie tego co mamy ale EURO to byłaby inna gadka.

Każdy zwykły pracownik mógłby wziąć laskę w auto i pojechać sobie nad morze w weekend albo w góry. Albo pójść do kina.

 

Niestety to facet jest stroną "materialną" w jakiekolwiek relacji z kobietą i nie ma bata, żeby facet zarabiał poniżej 5k i mógł sensowniej spędzić czas jeśli np nie jest kreatywny.

Póki majętność polskich facetów się nie zwiększy to tak to będzie wyglądać. Bo statystyczna loszka nie chcą faceta co zarabia 2k - a jest takich mnóstwo.

 

Jedzie autem...a co jeśli nie ma auta? Bo go nie stać?

A jak stać to już jest namierzony przez loszkę i zaobrączkowany - bo trafiła się dobra partia to trzeba zatrzymać dla siebie.

 

Jeśli młodzi mężczyźni w tym kraju nie zaczną lepiej zarabiać na starcie, to nie będą podbijać do loszek - bo czym mają się dzielić jak ich ledwo stać na buty, spodnie, jedzenie i bilet miesięczny?

Pozostaje 100-200zł na najebkę i tyle.

 

Zanim zaczniesz porównywać zachód z PL - to zacznij od zarobków.

Wiem jak tutaj jest trudno, dlatego wybrałem taką branżę a nie inną - nie żałuję. Ale nie każdy ma odwagę na to.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kisnę, świat według erazmuski :lol:

 

To jedziemy z tym stekiem bzdur ;)  

 

 

12 minut temu, Szatynka napisał:

90% związków jakie znam w Polsce, to kobieta podbiła do faceta, wyrwała go sobie a potem jeszcze wręczyła mu instrukcję obsługi :/ :/ :/

 

Tak dokładnie tak jest, a wiesz czemu, bo loszki zlewają facetów, którzy im nadskakują, a latają z wywieszonym ozorem za tymi, którzy je olewają i są niedostępni. Więc loszka, która chce mieć wartościowego (w swoim mniemaniu) faceta, sama podbija i walczy o podtrzymanie relacji, dąży do spotkań, a nie odwrotnie. 

 

Jak facet jest wartościowy dla was, same wręcz się narzucacie. 

 

I to jest naturalna kolej rzeczy, loszka wybiera swoje ajlowju i skacze wkoło niego, aż zaobrączkuje, stopniowo starając się zwiększyć jego mizerne zainteresowanie ;) 

 

Dla tego większość długoterminowych relacji/ małżeństw zostało zainicjowane przez kobietę minimum na etapie pierwszego kontaktu, a im facet miał bardziej wyjebane, tym bardziej ona się starała;) 

 

 

19 minut temu, Szatynka napisał:

Laka sobie w pierwszej kolejności pomyśli „ohoh jestem zajebista, piękna, spodobałam mu się, jak miło”. Kobiety UWIELBIAJĄ jak facet okaże im zainetersowanie, pokaże że im się panna podoba, sypnie komplementem. I nie wierzcie że pomyślą ‘ale burak’. Nawet jeśli takiego spławią, to potem chwalą się tym przed woimi koleżankami (tj tym że ktoś je poderwał) z iskrami w oczach i satysfakcją w głosie, są z tego dumne i ZAWSZE z przyjemnością wracają do takich wspomnień.

 

Nie wspomina faceta jako takiego, tylko ma fejm wśród psiapsiółek bo uzyskała atencję. Facet był tylko narzędziem potwierdzającym jej atrakcyjność w oczach własnych i koleżanek. Sam facet był dla niej nieatrakcyjny, liczy się fakt adoracji, a nie kto adoruje, atencja, atencja, atencja ..... 

 

On się starał, a wyruchał i tak ten, który ją olewał i był niedostępny/ tajemniczy/ stojący wyżej na drabinie społecznej/ szorstki / chamski/ bezczelny (niepotrzebne skreślić).

 

 

23 minuty temu, Szatynka napisał:

Kobiety się dla Was malują, udchudzają, wbijają w niewygodne szpilki – robią wszystko by się upiększysc, podwyższyc swoją atrakcyjnośc w Waszych oczach – one pragną komplementów i podrywu. Nawet jeśli się oburzają – to jest najczęsciej udawanie. W głębi duszy skaczą z radości, to im imponuje.

 

Słowo klucz - ONE TEGO PRAGNĄ - skaczą z radości bo dostają to czego chciały - atencję, nie imponuje tylko pobudza próżność ;) . Naiwni pompują im ego, a rucha i tak kto inny.

 

 

25 minut temu, Szatynka napisał:

1)    W pociągu koleżanka została zaczepiona przez faceta, pyta czy nie spotkałaby się z nim na kawę. Koleżanka odmawia. Facet dziękuje i odchodzi.

 

Za pół godziny wraca i pyta czy nie zmieniła zdania! (Polak by już wisiał na swoim wlasnym pasku albo popadł w roczną depresję)

 

 

Co się dzieje w "musku" loszki po takiej akcji:

 

1 jaka ja jestem zajebista

 

2 co za przegryw i desperat

 

 

27 minut temu, Szatynka napisał:

2)    Koleżanka idzie chodnikiem, podjeżdża samochód, facet odsuwa szybę i pyta: „przepraszam Panią” koleżanka; „tak?”. Facet: „czy wie pani gdzie jest droga do miłości?” Koleżanka oburzona, oh oh. Niby facet nic ie ugrał, ale koleżanka zawsze wracała do tego wspomnienia i z dumą nam to opowiadała (uśmiech na ustach itp).

 

1 jaka jestem zajebista

 

2 desperat

 

I facet nic nie ugrał = nic z tego nie miał ;) 

 

 

28 minut temu, Szatynka napisał:

3)    Dyskoteka, koleżanka zaczepiana przez faceta, spławia go, a on wreszcie odpuscił i mówi” ok, ok, ale wiesz, nózi masz cacy”. Ta przeszczęsliwa po impreie mi to opowiedziała z podobną dumą co ta z pkt 2.

 

Znów to samo:

 

1 jestem oh i ach, zajebista, leżeć i pachnieć

 

2 przegryw/ desperat/ jak on śmiał do mnie zagadać :lol: 

 

 

Efektem wszystkich spierdolonych męskich zachowań, które tutaj opisujesz jest jedynie podbicie babskiej atencji, nie przynosi żadnych korzyści mężczyznom, a wręcz wyrządza szkody.

 

 

To o czym tutaj pierdolisz, to jeden wielki schemat "zabawiajcie nas, adorujcie nas, chcemy się czuć wspaniałe" << i odpowiedz sobie na pytanie czemu czemu ilość zdrad i rozwodów w tych zachodnich krajach, gdzie ci faceci są oh i ach, romantikos jest dużo większa niż w krajach z bardziej tradycyjnym podejściem do relacji.

 

 

32 minuty temu, Szatynka napisał:

Każda była pozytywnie zaskoczona takim zachowaniem (to były Polki) i każda żałowała, że Polacy tak nie robią. Każdej się to podobało, mimo że tych gości spławiły.

 

Dlatego – po częsci – Polki lecą na zagranicznych.

 

Kisnę ;)  Nawet nie będę tłumaczył.

 

 

33 minuty temu, Szatynka napisał:

Poza tym, odważnym podrywem, podjęciem inicjatywy pokazujecie że jesteście silni i odważni.

 

 Kisnę :lol: 

 

 

 

  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lasencja w Polsce z wysokim SMV często spławia facetów, mają czasem z dupy wzięte wymagania. No i schemat jest taki jak opisałaś w tych 3 sytuacjach.  A potem babski wieczór przy winku i żale, bo ja sama... ja mi ciężko... i nie pomyśli o tym, że przez ostatnie 2 miesiące zagadało kilku facetów - ale dla zasady ich spławiała. Dostarczyli jej to co trzeba, atencji coś co trwa zaledwie chwilę. I tą chwilą się "pompują".  Potem przychodzi 28-30 zegar tyka i najprościej zrobić kontrolowaną "wpadkę".    

Możesz negować to, ale sam w okolicy mam 2-3 przypadki  wiek 28-33 z wózkiem. Od zawsze były bez faceta, nagle dziecko i to nawet nie zamężne itp.  Przy 2 panienkach to nawet nie widzę by był partner.  Pytanie czemu tak się dzieje ? Pytanie ilu facetów przez okres pomiędzy 20-30 lat zagadywało. Może wśród nich był fajny facet, z którym można byłoby stworzyć związek - ale on by nie dostarczył "respektu" wśród psiapsółek.  A po 35 - wścieklizna macicy bo już atencji nie ma, a dawniej to kilku tygodniowo (lub więcej - wstaw dowolną częstotliwość) podbijało  ja cudownie było... a ja rozdawałam karty, spławiałam ich.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesujesz się historią i polityką, a nie wiesz z czego wynikają takie różnice w społeczeństwach? 

 

Po chuj wracałaś skoro tu tak słabo z chłopami? 

 

Twój lowelas to Polak? 

 

Ja jestem dumny z bycia Polakiem, razem z zaletami i wadami jakie to ze sobą niesie. I nie, nie uważam, ze polskim chłopakom brakuje luzu. Być może wielu z nich dzięki temu nie weszło w niezłe gówno. 

 

Po za tym latanie z wyjebanym jęzorem za babami to raczej nie jest postawa, do której tutaj dążymy.

 

Cytując kolegę z góry: Kisnę :D

 

Chyba się owieczka zgubiła w czeluściach internetu. 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szatynkaczegoś takiego dawno nie czytałem, pomiedzy wierszami opisałaś typowy schemat postępowania kobiet, facet który podchodzi pierwszy jest silny i odważny, wychodzi z inicjatywą?? Co Ty piszesz...

Kobieta podświadomie po takiej akcji odbiera go jako kogoś gorszego, to tak jak przynoszenie kobiecie kwiatów, albo klękanie przy zaręczynach, pokazanie uległości=pogarda...

Swoim postem udowadniasz jak jestescie egoistyczne, egocentryczne, wszystko ma się kręcić wokół waszej dupy...

W dodatku te ochydne porównania do chłopaków od wypasania bydła na bliskim wschodzie...

Rozmawiałem z wieloma chłopakami z tamtych rejonów i dosłownie mówili że kobiety z Polski, są po prostu głupie i łatwe..

Oni zachowują sie właśnie w adekwatnie do was, traktują was jak szmaty, to was pociąga, oto tajemnica wiary(sukcesu) 

Nie stanowicie dla nich żadnej wartości, swoich postępowaniem nadajecie sie tylko do jednego, i z opowieści wiem, że nawet tego nie potraficie dobrze robić...;)

Pierdolamento dobre na kafeterie, dla gimnazjalistów po pierwszym wytrysku ;)

Tekst pokazuję dobitnie że wszystko jest dla was instrumentalne, wszystko ma służyc kobiecej próżnosci, wygodzie, lenistwu ;)

Pozatym wielu Polskich facetów ma zajebiste zalety, wielu zniewiascialych Hiszpanów, Włochow czy olaboga Francuzów, może nam zazdroscic...;) 

To czego brakuje Polakom to troche wiecej wiary w siebie, ale taki portal jak ten, to kolejna cegiełka aby tak sie stało, aby obudzić ten wielki potencjał.

 

 

 

Edytowane przez Assasyn
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, GluX napisał:

@Szatynka

 

Problem z nami facetami z PL jest taki, że kurwa nie mamy hajsu. 

 

wyolbrzymiasz problem. mnie chodziło o zmianę podejścia, o nabranie luzu i dystansu, o otworzenie się - bo bierzemy wiele spraw zbyt poważnie, przejmujemy się co sobie on/a pomyśli, kalkulujemy wszystko. kwestia pieniędzy pojawia się kiedy chcesz coś poważniejszego i na dłużej z babą. ale to zupełnie inny temat. mnie tu chodziło o pierwszy kontakt, który może skończyć się różnie, albo ona spławi faceta, albo on ucieknie jak poczuje że jej capi z gęby, albo skończy się na bzykanku i do widzenia, albo do bzykanka nie dojdzie po facet stwierdzi że babka zbyt nudna/drętwa.

mnie np. poderwał fajny facet w autobusie - i co? spławiłam go bo nie jechał bmw? nie.

poza tym - z tego co mówisz wychodzi, że wszyscy biedni nie mogliby uprawiać seksu i zakładać rodzin, a tak przecież nie jest.

 

swoją wypowiedzią pokazałeś właśnie to, co wyżej opisałam. brakuje nam luzu - za bardzo się przejmujemy.

 

--------------------------------------------

 

3 godziny temu, Mosze Red napisał:

Kisnę, świat według erazmuski :lol:

erazmuską byłam parę lat temu już. 

 

 

Tak dokładnie tak jest, a wiesz czemu, bo loszki zlewają facetów, którzy im nadskakują, a latają z wywieszonym ozorem za tymi, którzy je olewają i są niedostępni. Więc loszka, która chce mieć wartościowego (w swoim mniemaniu) faceta, sama podbija i walczy o podtrzymanie relacji, dąży do spotkań, a nie odwrotnie. 

 

Jak facet jest wartościowy dla was, same wręcz się narzucacie. 

 

masz tu częściową rację. baby latają za facetami, ale tylko te które nie mają godności, lub mają ciśnienie na wiek, na dziecko, są samotnymi matkami, albo po prostu są podłe, wyrachowane, udają kogoś kim nie są, zaczynają nagle oglądać te same seriale co on i słuchać tej samej muzyki, niby "przypadkiem" ileż to nie mają ze sobą wspólnego. dla mnie to żenada i nie chciałabym takiej ściery, gdybym była facetem. a wynika to z tego, że u nas cieżko o przystojnych, kasiastych facetów, którzy mają trochę kultury osobistej. niedostępność jest tu raczej skutkiem, a nie przyczyną. przystojny facet wie że jest towarem deficytowym - dlatego się nie stara. zatem ma powodzenie nie dlatego że się nie stara, tylko dlatego że jest przystojny+kasiasty+w miarę dorozwinięty umysłowo itp.

RED - BŁAGAM - NIE UTOŻSAMIAJ STANIA JAK LAMPA NA IMPREZIE Z BYCIEM NIEDOSTĘPNYM

to nie jest tak, że kobiety lecą na facetów, którzy stoją jak cielęta i nawet do laski nie potrafią zagadać.

 

 

Dla tego większość długoterminowych relacji/ małżeństw zostało zainicjowane przez kobietę minimum na etapie pierwszego kontaktu, a im facet miał bardziej wyjebane, tym bardziej ona się starała;) 

hmm a to ciekawe. jak facet ma na mnie wyjebane to automatycznie go skreślam bo i po co się starać? o kogoś, kto pokazuje, że nie jestem w jego typie? tym samym Twoja teoria legła w gruzach. baba będzie latała za facetem, który najpierw jej zrobi mętlik w głowie, a potem będzie bawił się w kotka i myszkę, w niedostępnego coś tam coś tam. czytaj niżej.

 

 

Sam facet był dla niej nieatrakcyjny, liczy się fakt adoracji, a nie kto adoruje, atencja, atencja, atencja ..... 

wtf? to mówisz że baba tak skakała wokół faceta, który nawet nie był dla niej atrakcyjny? 

 

On się starał, a wyruchał i tak ten, który ją olewał i był niedostępny/ tajemniczy/ stojący wyżej na drabinie społecznej/ szorstki / chamski/ bezczelny (niepotrzebne skreślić).

 

tu znowu mylisz 2 różne sprawy. ja nie pisałam, żebyś klękał przed kobietą i błagał ją by z Tobą była. chodzi o zainicjowanie kontaktu (pewny siebie wzrok, spojrzenie wymowne, gest, otarcie się, lekki uśmiech) i już baba wariuje. a kto powiedział, że masz jej nie wyruchać? sypnij jej komplementem, okaż zainteresowanie, a na drugi dzień totalny ignore. wiesz jakie to dla niej emocje będą? dopiero dostanie zwarcia, no jak? wczoraj latał a dziś traktuje mnie jak powietrze? będzie zachodziła w głowę, o co mu chodzi - i ciagle o nim myślała i się wkręcała. nikt nie powiedział, że masz z tą babą się potem hajtać czy angażowac emocjonalnie. adoruj przez 2 dni, potem olej, potem przeleć, potem rzuć - jak Ci pasuje. wtedy gwarantuje, że każda baba będzie latać.

 

 

Słowo klucz - ONE TEGO PRAGNĄ - skaczą z radości bo dostają to czego chciały - atencję, nie imponuje tylko pobudza próżność ;) . Naiwni pompują im ego, a rucha i tak kto inny.

 

a niech im to pompuje próżność i wszystko inne, jeśli to jest najszybsza droga do osiągnięcia Waszego celu - prawda? nikt nie każe Wam brać te kobiety na poważnie. pobawcie się trochę flirtem itp

jakośpo frankach/belgach nie widziałam żeby sie źle z tym czuli - wręcz przeciwnie.

Film "Nietykalni", wszystkie sceny w których ten czarnoskóry opiekun podbija do tej rudej lesbijki. tak to oni robią. cy on się przejmuje tym że ona go spławia? NIE. myśli o tym, czy ma u niej szanse? kalkuluje z jakiej jest klasy społecznej, ile zarabia, czy do siebie pasują, czy go zaakceptuje, ile będą mieć dzieci, jak je utrzyma, czy chce ślub koscielny cyz cywilny? NIE, NIE, NIE.

facet idzie a żywioł, ma wywalone na całą resztę a przy tym się świetnie bawi.

 

 

 

 

Co się dzieje w "musku" loszki po takiej akcji:

 

1 jaka ja jestem zajebista

 

2 co za przegryw i desperat

Ad. 2 - zalezy jak zainicjujez kontakt. jeśli klęknieesz i zapytasz "czy możemy sie poznać" to raczej tak pomyśli. jeśli zrobisz to umiejętnie, to baba sama będzie latać jak w zegarku i szukać kolejnego kontaktu. 

Cytat

 

To o czym tutaj pierdolisz, to jeden wielki schemat "zabawiajcie nas, adorujcie nas, chcemy się czuć wspaniałe" << i odpowiedz sobie na pytanie czemu czemu ilość zdrad i rozwodów w tych zachodnich krajach, gdzie ci faceci są oh i ach, romantikos jest dużo większa niż w krajach z bardziej tradycyjnym podejściem do relacji.

 

nie wiem czy procent rozwodów jest tam wyższy, wiem że procent Polek lecących na nich jest wyższy :)

 

 

jak widzą naszych bohaterów kobiety z zachodu? spytałam kiedyś Belgijki (była tu na 2 tyg). I jak Ci się Polacy podobają? "no ogólnie ok, ale jakoś tak sprawiają wrażenie jakby się czegoś bali..."

wnioski wyciągnijcie sami.

 

gadam z jednym francuzem który mieszkał 1,5 roku w Wawie co o Was sądzi. "to frajerzy, na dyskotece tyle pięknych kobiet, a oni do żadnej nie zagadają. tym lepiej, cały parkiet dla mnie :D"

 

no cóż, chciałam dobrze. ale Wy wiecie lepiej. nie chcecie, to nic nie róbcie, inni skorzystają ;)

 

no a teraz suchar ode mnie: uwielbiam facetów którzy stoją jak lampa i gapią się jak cielę w malowane wrota. to jest takie podniecające. aż se sama zaraz wyrwę takiego, przelecę a potem wręczę mu instrukcję obsługi jak ma żyć :D 

 

 

--------------------------------------------

 

 

2 godziny temu, Drizzt napisał:

Interesujesz się historią i polityką, a nie wiesz z czego wynikają takie różnice w społeczeństwach? 

kotku, zaraz cię zjem bez litości. a skąd Twa teza, że nie wiem skąd wynikają takie różnice kulturowe? czy ja gdzies napisałam, że nie wiem skąd to się wzieło? i wreszcie: czy ma to tutaj jakiekolwiek znaczenie? yyy... nie?? nie ma! chodzi o zmianę podejścia, a nie wnikanie w jego przyczyny, bo to i tak nic nie zmieni i nie w tym SĘK.

już nie masz u mnie szans

 

Cytat

 

Po chuj wracałaś skoro tu tak słabo z chłopami? 

na podstawie jednego postu tworzysz sobie cały obraz mnie i moich poglądów, oraz wkładasz w me usta słów których nie powiedziałam, a tego nie lubię. czy ja napisałam że ten kraj jest w 100% beznadziejny a Polacy są w 100% be i nie mają ŻADNYCH ZALET ANI ZASŁUG?

odpowiedz sobie na to trudne pytanie i nie mąć więcej w mym topiku.

zakładam na ciebie bana. nic już więcej ci nie odpiszę, bo szkoda mi wszystkiego na ciebie.

 

 

 

 

 

 

--------------------------------------------

 

2 godziny temu, Assasyn napisał:

@Szatynkac

Kobieta podświadomie po takiej akcji odbiera go jako kogoś gorszego, to tak jak przynoszenie kobiecie kwiatów, albo klękanie przy zaręczynach, pokazanie uległości=pogarda...

po takiej - tak go odbiera. dlatego ja nie każę wam klękać bo to jest słabe. sąinne metody umiejętnego podrywu, wymowne spojrzen iitp itd. wszystko zależy od tego jak to zrobisz. więcje opisałam w odpowiedzi dla Reda

 

W dodatku te ochydne porównania do chłopaków od wypasania bydła na bliskim wschodzie...

???

 

Rozmawiałem z wieloma chłopakami z tamtych rejonów i dosłownie mówili że kobiety z Polski, są po prostu głupie i łatwe..

dostaja głupwaki - dlacego? bo nikt ich tak nie adorował w Polce. więc są w pozytywnym szoku. tamcie mająz nich bekę, a te im ddajądupy. a Wy zamiast wziąc przykład i korzystać, jeszcze się na mnie oburzacie.

 

Cytat

Oni zachowują sie właśnie w adekwatnie do was, traktują was jak szmaty, to was pociąga, oto tajemnica wiary(sukcesu) 

przecież od dawna sami tu piszecie, że baby wolą bad boyów, więc niczego tu nowego nie odkryłeś. moje rady miały na celu łatwy flirt. to nie jest porada - jak poznać na poważnie drugą połókę, kobietę cnotliwą i porządną a i w wierze gorliwą. kumasz? czy Ty od razu chcesz się hajtać?

 

Nie stanowicie dla nich żadnej wartości, swoich postępowaniem nadajecie sie tylko do jednego, i z opowieści wiem, że nawet tego nie potraficie dobrze robić...;)

one tak. ja nie :)

 

Tekst pokazuję dobitnie że wszystko jest dla was instrumentalne, wszystko ma służyc kobiecej próżnosci, wygodzie, lenistwu ;)

słuchaj - jestem babą i wiem jak baby reagują, co im się podoba, jak łatwiej je poderwać. nie chcesz, nie korzystaj.

 

Pozatym wielu Polskich facetów ma zajebiste zalety, wielu zniewiascialych Hiszpanów, Włochow czy olaboga Francuzów, może nam zazdroscic...;) 

to fakt. wielu hiszpanów bije kobiety, nie przepuszczają ich w drzwiach jak Polacy itp. czy wiedziałeś, że do lat 70'tych kobiety nie miały prawa głosować i musiały mieć zgodę męża by otworzyć konto bankowe?

 

To czego brakuje Polakom to troche wiecej wiary w siebie, ale taki portal jak ten, to kolejna cegiełka aby tak sie stało, aby obudzić ten wielki potencjał.

haha no i pięknie. zaprzeczyłeś po to by puentą jednak potwierdzić me słowa. dziękuję :)

brakuje wiary w siebie luzu i dystansu do tego co ktoś pomyśli a co jak mnie spławi? przecież tego nie przeżyję!

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurna, wyjatkowo zgadzam się w całej rozciągłości z @Mosze Red :D 

 

BTW, jakbym usłyszała tekst:

 

3 godziny temu, Szatynka napisał:

Facet: „czy wie pani gdzie jest droga do miłości?” 

 

 

to bym umarła z zażenowania. Przy tym nawet tekst o spadaniu z nieba jest szczytem polotu i klasy :D Z pewnością nie opowiadałabym o tym koleżankom, to dla mnie "podryw" na poziomie gwiżdżących robotników z budowy... 

 

Pozostałe teksty - również żenada, choć nie tak spektakularna.

 

Oczywiście, żeby nie było - komplementy mają moc, jak kobieta czuje się pożądana to można "swoje" ugrać, ale trzeba to zrobić dobrze, na pewno nie tak jak przedstawiła to autorka wątku. Panowie, nie idźcie tą drogą...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, catwoman napisał:

 

to bym umarła z zażenowania. Przy tym nawet tekst o spadaniu z nieba jest szczytem polotu i klasy :D Z pewnością nie opowiadałabym o tym koleżankom, to dla mnie "podryw" na poziomie gwiżdżących robotników z budowy... 

 

 

tak, to jest tego typu podryw i ten facet z pewnościąnie szukał poważnego związku z poważną kobietą i nie miał w głowie planów ile z nią chce mieć dzieci... to był luz i spontan, dobra zabawa, której ty nie rozumiesz. ty oczekiwałabyś, że pan poprosi cieo rękeczy jak? jak może brac na poważnie kobietę, której nawet nie zna?? zastanów sie co piszesz. CHODZI O OTWARTOŚĆ, O LUZ.

 

to fajnie, że ty byś nie opowiadała o tym koleżankom. i co z tego? ona natomiast opowiadała i co teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sie koleżanka zapieniła.

 

1 godzinę temu, Szatynka napisał:

kotku, zaraz cię zjem bez litości.

 

No wiesz, nawet się nie znamy a Ty już się podniecasz. Aż się zarumieniłem :lol:

 

 

1 godzinę temu, Szatynka napisał:

już nie masz u mnie szans

 

Pochlebiasz mi :)

 

 

1 godzinę temu, Szatynka napisał:

nie mąć więcej w mym topiku.

zakładam na ciebie bana. nic już więcej ci nie odpiszę, bo szkoda mi wszystkiego na ciebie.

 

Po pierwsze, żaden temat nie jest Twój, bo nie jesteś właścicielką forum.

Po drugie, zamiast się mądrzyć i panoszyć, warto byłoby przeczytać regulamin nowego miejsca, w którym się znalazłaś, bo inaczej to się faktycznie skończy banem, lecz nie moim :)

Po trzecie, nie odpowiem Ci na żadne pytanie, bo nie mam zamiaru więcej tracić czasu na Ciebie, także w tym się przynajmniej zgadzamy :D

 

Pa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szatynka samozaorałaś się. Mówisz że kobiety uganiające się za facetami są żałosne, nie mają godności lub są zdesperowane ale już od facetów wymagasz żeby się za paniami uganiali. Czyli my możemy tej godności nie mieć tylko dlatego żeby księżniczka nas miło WSPOMINAŁA xd HIPOKRYZJA LEVEL HARD 

Nie, nie i jeszcze raz nie. 

Widać, że żal Ci dupę ściska bo do Ciebie rzadko zagadują i szukasz atencji nawet tutaj wypisując jakieś swoje wymagania względem facetów. 

 

9 godzin temu, Szatynka napisał:

swoją wypowiedzią pokazałeś właśnie to, co wyżej opisałam. brakuje nam luzu - za bardzo się przejmujemy.

Mogłabyś nie wypowiadać się w moim imieniu? Dziękuję. 

 

9 godzin temu, Szatynka napisał:

nie wiem czy procent rozwodów jest tam wyższy, wiem że procent Polek lecących na nich jest wyższy :)

 Niech sobie Polki lecą gdzie chcą i dają komu chcą. Co mnie to obchodzi?

 

9 godzin temu, Szatynka napisał:

jak widzą naszych bohaterów kobiety z zachodu? spytałam kiedyś Belgijki (była tu na 2 tyg). I jak Ci się Polacy podobają? "no ogólnie ok, ale jakoś tak sprawiają wrażenie jakby się czegoś bali..."

wnioski wyciągnijcie sami.

 

gadam z jednym francuzem który mieszkał 1,5 roku w Wawie co o Was sądzi. "to frajerzy, na dyskotece tyle pięknych kobiet, a oni do żadnej nie zagadają. tym lepiej, cały parkiet dla mnie :D"

Przynajmniej u nas zamachów terrorystycznych nie ma. Możesz iść na koncert i czuć się bezpiecznie. Nie to co w Paryżu. A kolega z Francji uciekł bo już Francuzki tylko ciapatym dają i się przerzucił na nasze karynki? xd żetem i te sprawy i mokro w gaciach :) Ten luz przeszedł im z obyczajowości w politykę.

 

9 godzin temu, Szatynka napisał:

no cóż, chciałam dobrze. ale Wy wiecie lepiej. nie chcecie, to nic nie róbcie, inni skorzystają ;)

Nie ma nic gorszego od rady kobiety w sprawie innych kobiet. Właśnie ci "frajerzy" czy jak tam nazwałaś autorów niektórych historii na tym forum, słuchali RAD KOBIET.

 

9 godzin temu, Szatynka napisał:

i wreszcie: czy ma to tutaj jakiekolwiek znaczenie? yyy... nie?? nie ma! chodzi o zmianę podejścia, a nie wnikanie w jego przyczyny, bo to i tak nic nie zmieni i nie w tym SĘK.

Interesujesz się historią a teraz negujesz kontekst historyczny w próbie rozumienia otaczającej Cię rzeczywistości. I historia, i kultura, mają ogromny wpływ na to jak jest TERAZ i zrozumienie pewnych przyczyn, w tym historycznych wydarzeń pozwala nam lepiej zrozumieć dlaczego jest teraz tak a nie inaczej. Miałaś używać rozumu bo podobno go masz a tu widzę, że nie dość że siebie to i nas okłamujesz xd 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilość Polek czujących miętę do zachodnich europejczyków jest skorelowana z ilością Ukrainek czujących miętę do Polaków.

I Ukrainki również uzasadnią powyższe brakiem luzu u swoich rodaków, spinaniem się itd.

 

A wszystko jest tak naprawdę niczym innym jak międzynarodową odmianą hiergamii bazującą na potencjalnych zasobach i perspektywach.

 

Natasza czy Ksenia nie pochwali się swoim Olegiem spod Lwowa czy Bohdanem z Doniecka przed koleżankami, bo i kim tu się chwalić w kontekście hipergamii.

Za to Paweł spod Warszawy czy Hubert z Poznania na koleżankach Kseni zrobi już wrażenie, że hej. Ksenia poczuje +100 do zajefajności.

Podobnie z Polakami. Koleżankom Magdy z Tarnowa nie zaimponuje statystyczny Hubert z Rumi czy Tomek z Gdańska.

Ale Jean-Luc z Tuluzy czy Antonio Maria Suarez Rodrigez z Malagi - uuuuuuuu, również +100 do poczucia zajefajności Magdy.

Ego puchnie jak żabka dmuchana słomką.

 

Ot i cała tajemnica 'fajności zagraniczych'. Już @Mosze Rednapisał - jak z tekstem wyleci Włoch czy Hiszpan to statystyczna Magda mało majtek nie zgubi z radości.

Ten sam tekst w tych samych okolicznościach od Rafała czy Andrzeja - reakcja 'Uuuueeeeeeee, kim ty jesteś chłopcze, że do mnie startujesz... Za wysokie progi...". A nie daj Boże, jak powie to Rumun, Bułgar czy przedstawiciel nacji, która w powszechnej opinii 'ulicy' stoi niżej niż Polak. Uuuuu, będzie obrzydzenie że hej! No, ewentualnie jeszcze jak Polak jest ubrany w sposób który mówi 'stoją za mną środki i pozycja społeczno-zawodowa' to jeszcze, jeszcze... Ale to ponownie schemat - na tzw. dowód społeczny, a niby mówią, że nie szata zdobi człowieka ...

 

Dygresja.

 

Kiedyś na pewnym dużym forum o formalnej modzie męskiej toczyła się zażarta dyskusja o włoskiej sprezzaturze. Czyli pewnej nonszalancji w ubiorze, która daje owym

Włochom 'to coś'. I okazało się, że jak model na zdjęciu ma na imię Luca czy Mario - no to jest w ch_j sprezzatura, luz, nonszalancja i klasa - styl !  Ale jak modelem jest

Maciek czy Marcin i teoretycznie wygląda jak ów Mario - to już kurna sperzzatura nie jest, to jest NIECHLUJSTWO :D Ot i tyle.

 

S.

 

obraz_ukraina.jpg?itok=8thUIGlY

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UUUfff Przeszedłem, dałem radę:D.

 

@Szatynka to Ja może z zupełnie innej beczki, polecę Monty'm (też z zagranicy)

Zadam tobie kilka pytań, polecę trochę off-topem, ponieważ chciałbym wiedzieć z kim mam do czyniena, czy warto czas tracić;):

1. Ile masz lat ?

2. Na jakim poziomie skończyłaś edukację.

3. Jeśli skończyłaś min. gimnazjum to punkt nr 4.

4. Czy pochodzisz z klanu nauczycieli, np. twoja mama była wychowawczynią w szkole;).

5. Czy kiedykolwiek robiono tobie testy IQ, jeśli tak jakie było minimum.

6. Jakie wg ciebie posiadasz SMV.

 

Wybaczcie offtop, nic nie impotuje, chciałbym jedynie poznać stan pacjentki:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Subiektywny napisał:

A nie daj Boże, jak powie to Rumun, Bułgar czy przedstawiciel nacji, która w powszechnej opinii 'ulicy' stoi niżej niż Polak.

 

Przecież one nie odróżniają, jak sam im nie powie skąd jest. Języków praktycznie nie znają, a nawet jak znają to i tak nie rozróżnią akcentu. 

 

Mam kumpla Bułgara, kilka razy odwiedzał mnie w Polsce. Facet elegancki, dobrze sytuowany, mówi w kilku językach.

 

Wybraliśmy się raz do klubu w "stolycy", wszystkie loszki miały kisiel w majtach i wszystkie myślały (z powodu ciemniejszej karnacji ofc.), że to Włoch lub Hiszpan ;) 

 

I mimo zachowania typowo "wschodniego" czyli braku nonszalancji, podpierania ściany, miny bardziej marsowej niż wesołej i zlewania loszek nie mógł się odpędzić od adoratorek. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, slavex napisał:

Możesz negować to, ale sam w okolicy mam 2-3 przypadki  wiek 28-33 z wózkiem. Od zawsze były bez faceta, nagle dziecko i to nawet nie zamężne itp.  Przy 2 panienkach to nawet nie widzę by był partner.  Pytanie czemu tak się dzieje ? Pytanie ilu facetów przez okres pomiędzy 20-30 lat zagadywało. Może wśród nich był fajny facet, z którym można byłoby stworzyć związek - ale on by nie dostarczył "respektu" wśród psiapsółek.  A po 35 - wścieklizna macicy bo już atencji nie ma, a dawniej to kilku tygodniowo (lub więcej - wstaw dowolną częstotliwość) podbijało  ja cudownie było... a ja rozdawałam karty, spławiałam ich.  

 

schemat, schemat i jeszcze raz schemat, podobnie u mnie kiedyś wiecznie adorowane teraz same pchające wózki na utrzymaniu rodziców

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Szatynka napisał:

nie wiem czy procent rozwodów jest tam wyższy, wiem że procent Polek lecących na nich jest wyższy :)

 

Naturalne zainteresowanie inną pulą genetyczną, to samo się dzieje gdy polecę do Chin lub Korei. 

 

Uśmiechy, zalotne spojrzenia, adorowanie, zaczepki ze stron pań.

 

Bo jestem inny niż lokalsi, tylko i wyłącznie o  to chodzi, szansa na wzbogacenie puli genetycznej nowym materiałem.

 

 

10 godzin temu, Szatynka napisał:

hmm a to ciekawe. jak facet ma na mnie wyjebane to automatycznie go skreślam bo i po co się starać?

 

Właśnie sobie wyjaśniłaś czemu jesteś/ będziesz starą panną ;) 

 

 

10 godzin temu, Szatynka napisał:

jak widzą naszych bohaterów kobiety z zachodu? spytałam kiedyś Belgijki (była tu na 2 tyg). I jak Ci się Polacy podobają? "no ogólnie ok, ale jakoś tak sprawiają wrażenie jakby się czegoś bali..."

wnioski wyciągnijcie sami.

 

Jak widzisz nasze panie? pytałem nieraz kolegów z zachodu :lol:

 

Odpowiedzi mieściły się w przedziale między <łatwe -  kurwy>.

 

 

10 godzin temu, Szatynka napisał:

RED - BŁAGAM - NIE UTOŻSAMIAJ STANIA JAK LAMPA NA IMPREZIE Z BYCIEM NIEDOSTĘPNYM

 

Są ciekawsze rzeczy od stania jak lampa, można pogadać z kumplami o pasjach, napić się wódeczki, nawiązywać kontakty biznesowe. Można robić wiele pożytecznych rzeczy zamiast uganiania się za loszkami, marnej zresztą jakości, bo polskie loszki są w większości bez pozycji/ bez klasy/ bez kultury/ bez wiedzy.

 

 

10 godzin temu, Szatynka napisał:

Sam facet był dla niej nieatrakcyjny, liczy się fakt adoracji, a nie kto adoruje, atencja, atencja, atencja ..... 

wtf? to mówisz że baba tak skakała wokół faceta, który nawet nie był dla niej atrakcyjny? 

 

Przeczytaj co napisałaś wcześniej, to była odpowiedź na twój tekst, skoro nie rozumiesz o czym pisałem i nie pamiętasz o czym pisałaś, przyhamuj emocjonalnego chomika w "musku" i przeczytaj wszystko jeszcze raz....

 

'

10 godzin temu, Szatynka napisał:

a niech im to pompuje próżność i wszystko inne, jeśli to jest najszybsza droga do osiągnięcia Waszego celu - prawda? nikt nie każe Wam brać te kobiety na poważnie. pobawcie się trochę flirtem itp

 

Nie chce mi się/ nie mam czasu na głupoty/ jesteście wielką stratą czasu/ nadajecie się tylko do jednego < -- wybierz sobie :)  

 

 

10 godzin temu, Szatynka napisał:

tu znowu mylisz 2 różne sprawy. ja nie pisałam, żebyś klękał przed kobietą i błagał ją by z Tobą była. chodzi o zainicjowanie kontaktu (pewny siebie wzrok, spojrzenie wymowne, gest, otarcie się, lekki uśmiech) i już baba wariuje. a kto powiedział, że masz jej nie wyruchać? sypnij jej komplementem, okaż zainteresowanie, a na drugi dzień totalny ignore. wiesz jakie to dla niej emocje będą? dopiero dostanie zwarcia, no jak? wczoraj latał a dziś traktuje mnie jak powietrze? będzie zachodziła w głowę, o co mu chodzi - i ciagle o nim myślała i się wkręcała. nikt nie powiedział, że masz z tą babą się potem hajtać czy angażowac emocjonalnie. adoruj przez 2 dni, potem olej, potem przeleć, potem rzuć - jak Ci pasuje. wtedy gwarantuje, że każda baba będzie latać.

 

Kisnę. Można to zrobić, szybciej, łatwiej i oszczędzając swój własny czas, przy okazji nie dając loszce atencji :) 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto także dodać że polki jeśli mają chłopaka z zagranicy jest to według moich obserwacji słabiutko wykształcony chłopak, bardzo często z Afryki bądź wspomnianego przezemnie Bliskiego Wschodu, o ile dobrze wykształcony Anglik, Francuz czy Włoch bądź Amerykanin nie gustuje w Polkach na zasadzie stałego związku, ale na zasadzie darmowego, często kilku razowego dmuchania lali...

Dlaczego Anglicy szturmem podbijają Kraków? bo mają tu tanie dziewczyny w obsłudze...:) Oczywiście ich kobiety również pozostawiają wiele do życzenia, ale to co w Angielkach mi się podoba to luz i bycie sympatyczną osobą...Polki w dużej mierze to osoby o wybujałym ego, zadartym nosie...

I niestety ale rodaczki nie mają dobrej opinii na Zachodzie, bo są traktowane jak tanie kurewki w dodatku głupiutkie i okropnie podatne na komplementy, a pozatym ten mit o najpiękniejszych kobietach można sobie między bajki wcisnąć, polecam wybrać się do Kolumbii albo Wenezueli, albo nawet na Ukrainę...

Polki uważają mężczyzn z zachodu za lepszych, bardziej zaradnych, bo tak przedstawiła ich telewizja i cała masa mózgo-jebów skierowanych do gospodyń domowych w Polszy, rodem z USA albo Wielkiej Brytanii...

Arab kojarzy im się z bogaczem, mitycznym Alladynem na dywanie, a prawda wygląda zupełnie inaczej...

Co do Panów z Afryki nie wypowiadam się, ale loszkom emocje do tego stopnia puszczały że mając rodzinę i dzieci z Polakiem, rzucały wszystko wpizdu i jechały na romantyczną wycieczkę do osady Pędzącego Bawoła w Nigerii, potem wracały skruszone, nie winie bo to biologia i jak @Mosze Red wspomniał, pula genetyczna, ale ja osobiście mimo iż podobają mi się czarne, to jakoś nie mógłbym się z nimi związać na stałe, a tym bardziej rzcuać wszystkiego i wyjechać do niej...

Nie bardzo świętej pamieci Simon Mol jest tu przykładem jak łatwe w obsłudze są nasze kochane Panię, jak kompletnie są pozbawione myślenia...

 

Polecam zapoznać się z tym materiałem

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Assasyn
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście oczywiście rozumiem że Polki wolą Francois'a, Bernardo, Diego czy Wolfganga, bo sam preferuję urodę żydówek czy arabek(?) Tylko te biedne Polki nie rozumieją dlaczego wolą i jako najprostsze usprawiedliwienie własnej bezrefleksyjności przekształcają to w krytykę i pogardę dla ziomków. Zwłaszcza że to modne, a moda i kobiety to dwie strony tej samej monety (@Artem, qrde, sorry, rymło mi się) . Drogie panie naszego kręgu kulturowego, gdybyście wiedziały jak bardzo spierdolone jesteście... Za to macie mnóstwo luzu. Zwłaszcza w lędźwiach.

 

Niby wyznacznikiem beznadziejności Polaków jest ów mityczny "brak luzu"? Wiecie co czuję widząc na ulicach ten "luz" ze strony Hiszpanów, Frankoli i innych? Czuję autentyczne zażenowanie. Zachowują się wobec pań, jak fircyk w zalotach. Jak można się tak samoponiżać i płaszczyć jak oni? Jakim mięczakiem i cienką pipą trzeba być by tak nisko (po samo piździsko) siebie cenić, żeby tak śmiesznie się zachowywać i obnażać desperację. Wiesz co w tym jest? Kobieca satysfakcja z bycia pępkiem świata. I nic więcej. Jak wampir, pożywią się ofiarą i jak sama opisujesz - będą sobie wspominać piękne chwile adoracji "za frajer". 

 

Nie drogie panie, jesteśmy z facetami nacji, która jest jedną z najcwańszych, bitnych, honorowych, kreatywnych, o gigantycznych umiejętnościach dawania sobie rady i przetrwania. A wasze potomstwo w ramach obecnie obranej strategii reprodukcyjnej, ma szanse na nierozróżnianie buta lewego od prawego.

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm widzę, że temat spuchł od atencji. Wyczuwam trolerkę. A co do tego mitycznego luzu a raczej jego braku wśród Polaków to jest pewne wytłumaczenie. Jakiś czas temu wielokrotnie wrzucałem cytaty mojej ex. jak to ona woli bardziej Anglików i Amerykanów od Polaków bo są bardziej wyluzowani. Hmm ciekawe bo prawie każda polka mówi to samo. Co to może oznaczać ? A no to, że albo Polacy poszli po rozum do głowy i przestali karmić ego roszczeniowych polek albo są po prostu zapracowani oraz zmęczeni i nie mają ochoty zabawiać dziecka/księżniczki z zaburzonym poczuciem własnej wartości i niskim ego. I stąd ten "bul dupy" bo nie ma komu skakać jak pieski wokół was - anielskich, nieskazitelnych słowianek. W związku z tym w celu poszukiwania atencji lecicie jak ze sraczką emocjonalną za granicę aby tylko przez chwilę poczuć się jak boska słowianka. Wyżej sracie niż dupę macie. Aha i tak na koniec na wyluzowanie to trzeba sobie zasłużyć.  Dla was ten luz to po prostu sposób na podpompowanie ego przez białego rycerza.  Księżniczki w Polsce - kurewki w świecie, żal.pl po prostu.

 

@Szatynka chyba pomyliłaś fora. To nie jest forum PUA dla pryszczatych desperatów czy białych rycerzy. Tutaj jest forum dla mężczyzn co chcą się rozwijać : duchowo, intelektualnie, mentalnie i zawodowo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podobają mi się Twoje rady @Szatynka. Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie przypominam sobie, żebym była zainteresowana mężczyzną, który nadmiernie mi nadskakuje i walczy o moje zainteresowanie. Na dłuższą metę jest to męczące i żenujące. Każda bliższa relacja zaczęła się od mojego zalotnego spojrzenia. ;) 

 

PS. nie zgodzę się z tym, że Polacy nie zagadują. Mnie często ktoś zupełnie obcy zaczepia.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Drizzt zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.