Skocz do zawartości

Niewiarygodne jak faceci cierpią przez kobiety


Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, KevinMitnick napisał:

Tak naszła mnie teraz myśl odnośnie nazwy tego wątku. Przecież ci faceci nie cierpią, oni są szczęśliwi - tak wynika z moich obserwacji . A to jak jest naprwde to już inna bajka .

 

Bo to jest sztuka tak uzależnić drugą osobę od siebie, żeby dając ochłapy dalej mieć nad nią władzę. Jakbyś dostał na obiad paczkę suchego ryżu to byś popatrzył zdziwionymi oczami i powiedział, że takiego gówna jeść nie będziesz, bo jesteś przyzwyczajony do lepszego jedzenia. Jak dziecko z Afryki dostanie miskę ryżu to ma tę osobę za darczyńcę i nie wiadomo kogo. I to jest właśnie najsilniejsza broń kobiet, że potrafią tak zakręcić faceta, że on nawet będąc świadomym tego, że dostaje byle co nadal o to zabiegał. Zresztą to nie jest tylko broń kobiet. Ile to ludzi gra w Lotto, u bukmachera czy w kasynie, gdzie przepieprzyli już gruby hajs i po raz kolejny idą wiedząc, że za chwilę przesrają ostatnie pieniądze, ale liczą na tę nikłą nadzieję, że może jednak tym razem się uda. No właśnie, nadzieja, @Subiektywny o tym pisał bodajże na blogu. To ona napędza to wszystko. Ci faceci często są zarówno szczęśliwi jak i zgnojeni. Kobieta tak ich ustawia, że za danie dupy raz w miesiącu albo nawet za miłe zachowanie faceci czują się szczęśliwi jakby właśnie wygrali na loterii. Bo wygrali, tylko że wygrana jest nieproporcjonalna do włożonej inwestycji.

 

Cała magia polega na tym, żeby dać pożądany bodziec (seks) w sposób losowy, niezależny od działań faceta. Wtedy on nie znając mechanizmu wyzwalającego próbuje wszystkich sposobów i staje się typowym niewolnikiem na każde zawołanie księżniczki, bo może to akurat sprawi, że będzie miał seks. Typowe warunkowanie instrumentalne. Facet też to może zastosować tylko musi mieć jakieś pożądane przez kobietę dobro ($) i rozdawać je w sposób losowy. Wtedy to kobieta będzie się starać cały czas, bo nigdy nie wie jaka reakcja wyzwoli u faceta otwarcie portfela, więc będzie próbowała go cały czas uszczęśliwić.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tramal napisał:

mnie najbardziej bawia hejty zonatych i podsmiechujki pt. "a ruchasz troche?" przy jednoczesnym bolu dupki ze jako singiel moge na wiecej sobie pozwolic

 

Ja to znam w formie ekstremalnej przy pojawianiu się na rozmaitych imprezach, nie klubowych, z partnerkami o 8-14 lat młodszymi (mam 32) w gronie rówieśników, szczególnie żonatych. Panie dostają kociokwiku (bo jak może wyglądać 30stka przy 18-25, szczególnie po porodzie), a Panowie.... he he he :D

 

A teraz do meritum.

 

Szczególnie jest to wku*wiające w kontekście Polski i polskich facetów, którzy w poziomie bałorycerstwa nie mają sobie równych. A Polki? Polki to wyciruchy Europy. Z prostej przyczyny - jesteśmy krajem relatywnie biednym w porównaniu do UK i DE gdzie nasze Panie okupują zaszczytne stanowiska podcieraczek dup starym Niemcom czy opierdalaczek kabanosów śniadym biznesmenom prowadzącym lokal gastronomiczny pt. "Kebab". De facto Polka to po prostu słaby sort kobiety, wyróżniający się tym, iż jest w miarę szczupła na tle Pań z UK i nie tak koszmarnie brzydka jak Niemki (nie piszę o Turczynkach :P ). Do tego ma dość małe wymagania finansowe w porównaniu do autochtonek, które zarabiają tyle co faceci, a Polka jako gastarbeiter... Sami wiecie....

 

Teraz popatrzmy na to - mężczyzna - mający jakieś tam wyobrażenia o "miłości" ze strony kobiety vs kobieta traktująca związek jako inwestycję. Czaicie tragizm sytuacji?

 

Powtarzam:

1. Młodzież męska 18-25 - do nauki i pracy nad własnym ciałem i żebyście Broń Boże nie uwalili się w bachora "przy ognisku" vel "domówce"

2. Młodzież męska 25-35 - niech Was ręka Boska broni przed ślubem jeszcze (jeśli chcecie) - mnożyć zasoby i trzymać formę dla zdrowia (po 30stce już można kitę odwalić na zawał) plus szukać minimum 10 lat młodszej baby na żonę ale pod pewnymi warunkami*

3. Młodzież męska 35< - jak jesteście ogarnięci to wydmuchacie i 18nastoletnią lalę i milfa ze sztucznym cycem co gra w pornolach.

 

Tak - młodzież. Nasza pozycja społeczna i pieniądze nie starzeją się, a wzrastają, a Panie.... Od 25 roku życia tylko w dół.

 

Jedyne odstępstwo od tej reguły - trafiacie zalofcianą w Was babę z baaaardzo bogatej rodziny, jej tatko nie chce Was za to załatwić i dostaniecie hajs za "wżenek". Wtedy, jak ma się poukładane w głowie, można się hajtać od 25 roku życia (minimalny wiek jak samiec zaczyna cokolwiek kumać. Podkreślam, nie wszystko, a cokolwiek!).

 

I jeszcze jedno - nie dajcie sobie wbić do głowy przez pie*dolnięte wariatki, że jesteście gorsi / brzydsi od Hiszpanów / Śniadych / Czarnych etc. Nie nie jesteście, to one  są wyciruchami.

 

* Żeby zrozumieć ten tekst trzeba już być dojrzałym emocjonalnie i w miarę ogarniać o co w tym biega. Jeśli masz z tym problemy, wydrukuj, przeczytaj za tydzień, przemyśl i tak w kółko. Oczywiście Twoje wymagania są uzależnione od tego co sam posiadasz ale.... tu jest mądra wskazówka od @Mosze Red:

PS Warto też loooknąć na to:

 

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2016‎-‎12‎-‎25 o 14:28, KevinMitnick napisał:

 Mąż od mojej kuzynki ma 2 dziecko w drodze a już o trzecim myśli i jakbym ja miał go nawracać to by mnie żywcem spalił :D a chłop młody może 25 26 lat nie pamiętam dokładnie . Widać po nim że jest aż czerwony ze szczęścia.

 

Skoro on taki szczęśliwy, to chyba dobrze, nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh widać że nowy jesteś :)  Chce go zobaczyć za 10 albo 15 lat  jak mu dzieci podrosną . Jeżeli będzie dalej szczęśliwy to wtedy to będzie 1 gość którego znam ,który jest ''naprawde'' szczęśliwy w małżeństwie i nie mam na myśli udawania że wszystko jest ok a w domu kłótnia ledwo się zamkną drzwi ... . Myśle że kuzynka go omota jeszcze bardziej . A jak się na mnie gapiła złowieszczo jak mówiłem że ja nie chce mieć żony i dzieci ,myślałem że jej piana z pyska poleci , oj jaki ty Michałku nie dobry bo pierścionka nawet nie kupiłeś itp. itd. więc chłopie używaj życia póki możesz - nie mówie że w małżeństwie nie można ale jest to utrudnione i mówie to z perspektywy 13 latniego związku więc możesz mi ufać bo o laskach wiem bardzo dużo i jestem mega inteligentny i nie dam sie wyruchać o nie ,nie tym razem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czołem Bracia!

 

Opiszę historię, która wydażyła się w Styczniu tego roku:

 

Facet lat ok. 45, lekarz chirurg, żona i dwójka dzieci, szef oddziału w większej i dobrze znanej klinice w Niemczech, zarobek ok. 15.000 EUR na miesiąc. Dumny posiadacz specjalnego Porsche wartości domu jednorodzinnego. Ten facet dzwoni któregoś dnia do mojego znajomego - też chirurg w innym mieście / koledzy z studiów - i mówi: żegnaj stary muszę się zabić, nie wytrzymuję tego od dwóch lat w moim małżeństwie brakuje seksu, jestem tylko bankomatem etc etc, chcę z sobą skończyć, zaopiekuj się moim Porsche - jest twój - zerknij czasem na moje dzieci i się rozłączył... Mój znajomy dzwonił na policję itd, aby go namierzyli, nie zdążyli  i facet rzucił się pod pociąg.

 

Nie zostawił żadnego listu. Mój znajomy jest w szoku do tej pory, jeździ tym ukochanym Porsche swojego przyjaciela i cały czas się zastanawia jak można się zabić z powodu jednej cipy oraz czy powinien powiedzieć wdówce co było powodem samobójstwa. A ja się zastanawiam, dlaczego nikt nie widzi, nie mówi o tym (z wyjątkiem tego forum) co feminizm zrobił z europejskich społeczeństw, z mężczyzn i z kobiet... Nie wiem jak Wy  o tym myślicie, ale dla mnie jest to porównywalne n.p. z terrorem bolszewików po rewolucji, zabijanie normalnych wzorców, niszczenie wszystkiego tego, co kiedyś było podstawą społeczeństwa, czyli n.p. świadomość kobiety, że można by zapomnieć na chwilę o egoizmie i pójść z mężem do łóżka, nawet jeśli się nie ma specjalnej ochoty, no bo on przecież też zapierdala do pracy nawet w tych dniach kiedy nie ma ochoty, ale walczy o byt rodziny... 

 

Tak samo jak w bolszewizmie z ofiarami jednostek nie liczy się nikt - nie pasowali do nowych czasów. 

 

I dlatego to opisywane w tym wątku cierpienie mężczyzn jest alarmujące - osobiście nie potrafię i nie chcę sobie wyobrażać jak to wszystko będzie wyglądać za jakieś 50 lat....

 

 

  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Sile76 napisał:

osobiście nie potrafię i nie chcę sobie wyobrażać jak to wszystko będzie wyglądać za jakieś 50 lat....

 RACZEJ NIC CIEKAWEGO.

Jeśli już takie pojeby są co przepraszają że przepraszają...

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Sile76 napisał:

A ja się zastanawiam, dlaczego nikt nie widzi, nie mówi o tym (z wyjątkiem tego forum) co feminizm zrobił z europejskich społeczeństw, z mężczyzn i z kobiet... Nie wiem jak Wy  o tym myślicie, ale dla mnie jest to porównywalne n.p. z terrorem bolszewików po rewolucji, zabijanie normalnych wzorców, niszczenie wszystkiego tego, co kiedyś było podstawą społeczeństwa, czyli n.p. świadomość kobiety, że można by zapomnieć na chwilę o egoizmie i pójść z mężem do łóżka, nawet jeśli się nie ma specjalnej ochoty, no bo on przecież też zapierdala do pracy nawet w tych dniach kiedy nie ma ochoty, ale walczy o byt rodziny... 

 

Tak samo jak w bolszewizmie z ofiarami jednostek nie liczy się nikt - nie pasowali do nowych czasów. 

 

I dlatego to opisywane w tym wątku cierpienie mężczyzn jest alarmujące - osobiście nie potrafię i nie chcę sobie wyobrażać jak to wszystko będzie wyglądać za jakieś 50 lat....

Perfidia feminizmu polega na niszczeniu dawnych zasad panujących w relacjach pomiędzy kobietami i mężczyznami. A te relacje były subtelne, oparte na pewnych rolach odgrywanych przez obie strony. Teraz w to wszystko wlazły wściekłe i agresywne feministki i wszystko szlag trafił. Najbardziej cierpią na tym właśnie tacy faceci jak ten chirurg hołdujący starym zasadom, tj. uczciwość, szczerość, wierność, opiekuńczość itp. Jest tak jak napisałeś @Sile76facet nie pasował do nowych czasów. A feminizm to nie jakieś SF ani jednostkowy ruch społeczny gdzieś daleko w Hameryce. To choroba, wirus, który się bardzo szybko namnaża niszcząc społeczeństwo.

Mimo wszystko, żal chłopa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, TPakal1 napisał:

Perfidia feminizmu polega na niszczeniu dawnych zasad panujących w relacjach pomiędzy kobietami i mężczyznami. A te relacje były subtelne, oparte na pewnych rolach odgrywanych przez obie strony. Teraz w to wszystko wlazły wściekłe i agresywne feministki i wszystko szlag trafił. Najbardziej cierpią na tym właśnie tacy faceci jak ten chirurg hołdujący starym zasadom, tj. uczciwość, szczerość, wierność, opiekuńczość itp. Jest tak jak napisałeś @Sile76facet nie pasował do nowych czasów. A feminizm to nie jakieś SF ani jednostkowy ruch społeczny gdzieś daleko w Hameryce. To choroba, wirus, który się bardzo szybko namnaża niszcząc społeczeństwo.

Mimo wszystko, żal chłopa.

 

Tak to wygląda - absolutnie, mój znajomy mówi, że mu szczerze proponował, by po prostu poszedł do burdelu, a ten mu podobno odpowiedział, że ze względów moralnych nie jest w stanie tak zrobić. Tak, żal go bo tak właściwie pokazał wysoki poziom moralny i to tak szokuje, że to nie są jednostki patologiczne... Jak patrzę na to forum, widzę mądrych facetów, którzy mają jakieś przemyślenia, "tracą" czas, by tu pisać etc ale jak dotrzeć z tymi tematami do społeczeństwa?

 

Godzinę temu, Tony napisał:

 

Bo żona by pozwoliła, żeby jej mąż oddał komuś Porsche... 

 

Jeździ, bo był mu zapisany plus nie jestem pewien czy ona wie ile to auto jest warte. Ona podobno jest w szoku i powtarza: "Ale byliśmy tacy szczęśliwi..." Czy to nie jest chore?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z tym Porsche było i co od tak pobrał klucze i papiery do aura i juz jego??? Malo prawdopodobne, rozumiem sens wypowiedzi ale zalatuje lipą!

 

 

 

@kryss dziś otrzymuje dyplom i medal za film z yt!

 

 

Misiek Koterski powinien mu jebnąc ze łba!

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Jak z tym Porsche było i co od tak pobrał klucze i papiery do aura i juz jego??? Malo prawdopodobne, rozumiem sens wypowiedzi ale zalatuje lipą!

 

 

To wszystko stało się po Nowym Roku - był pogrzeb itd., ja dowiedziałem się o tym ok. trzy tygodnie temu... I od tego feralnego Porsche zaczęła się nasza rozmowa, mój znajomy się gorzko zapytał, czy widziałem już jego nowe auto, na moje pytanie co i jak opowiedział tą historię - siedzieliśmy z dwie godziny i tym mówiliśmy. Żadna lipa, auta przecież nie dostał dzień po śmierci przyjaciela... 

 

"Dowcip" polegał na tym, że mój znajomy jeździ normalnie Passatem - jego pasją jest nauka, oprócz praktyki (chirurgia) podróżuje po świecie i prowadzi swoje badania naukowe - Porsche to dla niego obciach w normalnych warunkach - to auto to raczej pamiątka po przyjacielu i od tego zaczęła się ta smutna opowieść.  

 

 

Cytuj

 

@kryss dziś otrzymuje dyplom i medal za film z yt!

 

 

Misiek Koterski powinien mu jebnąc ze łba!

 

Edytowane przez Sile76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sile76 napisał:

ak patrzę na to forum, widzę mądrych facetów, którzy mają jakieś przemyślenia, "tracą" czas, by tu pisać etc ale jak dotrzeć z tymi tematami do społeczeństwa?

Z matrix-em jak z alkoholizmem, trzeba najpierw przyznać przed sobą że coś jest bardzo nie tak,żeby cokolwiek z tym zrobić.

 

Godzinę temu, Mosze Red napisał:

 Jedno jest pewne, facet nie porucha :D

Mnie to on wygląda na takiego co jeszcze nie ruchał...

 

10 minut temu, Sile76 napisał:

Misiek Koterski powinien mu jebnąc ze łba!

Szkoda się pocić...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sile76 napisał:

Jeździ, bo był mu zapisany plus nie jestem pewien czy ona wie ile to auto jest warte. Ona podobno jest w szoku i powtarza: "Ale byliśmy tacy szczęśliwi..." Czy to nie jest chore?

 

Porsche to nie flaszka, że można komuś dać z dnia na dzień. Jak wspomniał @zuckerfrei papiery na kogoś musiały być, a jeśli ten lekarz przepisał auto na przyjaciela, to przyjaciel otrzymał darowiznę, a od darowizny jest podatek i nietrudno się domyślić, że w przypadku Porsche to byłaby całkiem spora sumka. Z kolei jeśli to historia jest autentyczna, a żona tego lekarza się o tym dowie, to gość może zostać posądzony o przywłaszczenie tego Porsche, albo nawet jego kradzież. Przeważnie loszki w takich sytuacjach kiedy uświadomią sobie, że źródło dochodów padło, to zaczynają być bardzo pragmatyczne i liczyć każdą złotówkę. Ponadto w przypadku samobójstw sprawę i tak bada prokuratura, więc jeśli dowie się o tym Porsche "zmieniło" właściciela, to może być... ciekawy scenariusz na film :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Tony napisał:

 

Porsche to nie flaszka, że można komuś dać z dnia na dzień. Jak wspomniał @zuckerfrei papiery na kogoś musiały być, a jeśli ten lekarz przepisał auto na przyjaciela, to przyjaciel otrzymał darowiznę, a od darowizny jest podatek i nietrudno się domyślić, że w przypadku Porsche to byłaby całkiem spora sumka. Z kolei jeśli to historia jest autentyczna, a żona tego lekarza się o tym dowie, to gość może zostać posądzony o przywłaszczenie tego Porsche, albo nawet jego kradzież. Przeważnie loszki w takich sytuacjach kiedy uświadomią sobie, że źródło dochodów padło, to zaczynają być bardzo pragmatyczne i liczyć każdą złotówkę. Ponadto w przypadku samobójstw sprawę i tak bada prokuratura, więc jeśli dowie się o tym Porsche "zmieniło" właściciela, to może być... ciekawy scenariusz na film :D

 

Raczej na kiepski film... Wdowa o aucie wie - jak by miała nie wiedzieć? To były dwie pary, które się znały ok. 20 lat. Czy podatek od darowizny zapłacił- no sorry, ale o to akurat nie pytałem- było by chyba trochę nie taktownie...  Samobójstwo on jeszcze próbował powstrzymać dzwoniąc na policje, by go szukali - to było w innym mieście. Gdyby nie to, że świat jest mały, mógłbym podać więcej informacji...

Edytowane przez Sile76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2016 o 16:58, Długowłosy napisał:

 

Ja to znam w formie ekstremalnej przy pojawianiu się na rozmaitych imprezach, nie klubowych, z partnerkami o 8-14 lat młodszymi (mam 32) w gronie rówieśników, szczególnie żonatych. Panie dostają kociokwiku (bo jak może wyglądać 30stka przy 18-25, szczególnie po porodzie), a Panowie.... he he he :D

 

 

 

 

Długowłosy jak ja Cie kocham za to:D Tak dzisiaj rozmyślałem- co to będzie jak ja znowu z młodszą o 6 lat pizdeczką na domówe wyskocze. 

Kurde, zajebiście jest być facetem:D Często żałuje że to życie tak szybko ulatuje:/
 

Edytowane przez qbacki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2016 o 16:58, Długowłosy napisał:

 

Ja to znam w formie ekstremalnej przy pojawianiu się na rozmaitych imprezach, nie klubowych, z partnerkami o 8-14 lat młodszymi (mam 32) w gronie rówieśników, szczególnie żonatych. Panie dostają kociokwiku (bo jak może wyglądać 30stka przy 18-25, szczególnie po porodzie), a Panowie.... he he he :D

 

 

nie tylko kociokwiku, ale i pierdolca - potem wszystkie emocje wyładowują na swoim rycerzu - jak to dzisiaj kumpel napomknął - kobiety trudno przyrównać do człowieka;

 

jeden z moich sąsiadów dobrze po 50 ma partnerkę wik około 30 lat  dobrze wyglądającą - nienawiść sąsiadek w jego wieku jest po prostu widoczna gołym okiem - jak widzę gość jest wesoły zadowolony z życia (parę lat temu pożegnał swoją wiecznie naburmuszoną "sfochowaną" żonę, którą nigdy nie widziałem uśmiechniętą);  

 

schemat i jeszcze raz schemat - zawiść, egoizm kobiet dalej potrafi zadziwić 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz zobaczyłem temat i mam jedno duże zastrzeżenie:

@ciekawyswiata

 

Dlaczego piszesz, że cierpią przez kobiety?

Cierpią przez to, ze nie znają zasad gry, w którą grają. Kobieta nie jest tu niczemu winna.

Cierpią, bo nie wiedzą, że istnieje haj hormonalny i jak on działa. Kobieta nie jest tu niczemu winna.

Cierpią, bo nie wiedzą, że kobiety pociąga siła, a odpycha słabość. Kobieta nie jest tu niczemu winna.

Cierpią, bo korzystają z rad komedii romantycznych, harlekinów, gównoseriali i psycholoszek rodem z Cosmo. Kobieta nie jest tu niczemu winna (ich obiekt 'zakochania')

Cierpią, bo nie mają dobrych wzorców (ich dziadkowie nie mieli w ogóle takiego problemu, więc nie nauczyli ojców, ojcowie często też nie mieli, albo nie przystosowali się do 'emancypacji', która zaszła szybko). Kobieta nie jest tu niczemu winna. Zobacz kto finansował i finansuje te ruchy feministyczne.

Cierpią, bo nie przyjmują do wiadomości, że świat jest inny niż im się wydaje i nie szukają. Kobieta nie jest tu niczemu winna. Kobieta nie jest tu niczemu winna.

Cierpią, bo non-stop popełniają te same błędy i się na nich nie uczą. Kobieta nie jest tu niczemu winna.

Cierpią, bo myślą że potrzebują kobiety do szczęścia. Kobieta nie jest tu niczemu winna.

 

 

Kobieta jest tu jedynie przedmiotem ich cierpienia. Gdyby mężczyzna zakochiwał się w ślimakach, to napisałbyś, że faceci cierpią przez ślimaki? Sugestia, że faceci cierpią przez kobiety sugeruje, że są one złe. Nie są, są pchane przez instynkty, to nie ich wina.

 

Ciapaci nie cierpią przez kobiety. Słyszałeś, żeby jakiś Afgańczyk albo Czeczen się powiesił, bo mu się żona puściła? Słyszałeś, żeby oni płakali, żeby żonka nie odchodziła od nich jak sobie flirtuje z kimś? Skoro oni sobie dobrze radzą, a Twoi znajomi nie, to piłeczka jest po stronie Twoich znajomych. Ciapaci wynoszą to z domu, my nie, więc my mamy się edukować. Podświadomie sobie śmiecisz tylko. Nie odbieraj tego jako ataku, ale taki tytuł to cios w forum i woda na młyn osobom, które forum chcą zaszkodzić. Cierpią przez brak znajomości zasad i swoją głupotę. Bo albo ogarniają loszkę i przywracają ją do pionu, albo odwracają się na pięcie i dają sobie spokój, bo wiedzą, że gówno posypane brokatem (albo makijażem) wciąż jest gównem i szkoda ich życia. 

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlóż znajomym kobietom troche kamieni do butow bo pojda zywcem do nieba jak ktos w gorze przeczyta tego posta.

Kobiety tworza Matrix i robia to wylacznie dla siebie.

TO jest ich wina choc moze to zle slowo. Kazdy robi tak zeby miec z tego korzysc.

Roznica jest taka ze one nie patrza w dluzszej perspektywie.

Fakt ze za to placa.

Kobiety nie znajduja mezczyzn jakich szukaja bo tych wychowaly ich mamy od urodzenia i w kazdym twierdzeniu mamy byla mala pomylka - trzeba bylo je brac odwrotnie zeby bylo prawdą.

Tego jednak od mamy czlowiek sie nie dowie.

Jesli byl tata z jajami - pol biedy ale jesli i on mial mozg wyprany, przez babcie,kolo sie zamyka.

Ze nie wspomne o sytuacji obecnej, gdy 40% chlopakow wychowuje sie bez ojca.

SKAD maja wiedziec kim jest mezczyzna?

Szanuj kobiety, badz dla nich mily, pomagaj i ciag dalszy tej listy ktora kazdy zna.

I jeszcze: Nie badz taki jak ten dran ojciec co nas zostawil w nędzy.

 

Od dawna jestem za tym jak robili w Sparcie.

Zabierano chlopcow spod skrzydelek mamy.

I to dzialalo.

Z Matrixa nie wyjdziesz samemu bo nie wiesz ze w nim siedzisz.

Dzieki internetowi wreszcie mezczyzni maja mozliwosc wymieniania sie doswiadczeniami.

Ale jeszcze trzeba chciec i strawic.

Nawet Neo sie wyrzygal gdy poznal prawde.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo atak jest skierowany na mężczyzn - na siłe tego świata. Pełne półki alkoholi i fajek w sklepach są po to by niszczyć mężczyzn i ich zdrowie i siłe . Według mnie kobieta zawsze będzie kobietą a faceci cierpią bo stawiają kobiety wyżej od siebie. Nawet moją laske coś oświeciło przez moment i przyznała że co to za facet który stawia kobiete wyżej od siebie :D Ot całe cierpienie, które niczemu i tak nie służy - to jest żałosne .

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, KevinMitnick napisał:

Bo atak jest skierowany na mężczyzn - na siłe tego świata. Pełne półki alkoholi i fajek w sklepach są po to by niszczyć mężczyzn i ich zdrowie i siłe . Według mnie kobieta zawsze będzie kobietą a faceci cierpią bo stawiają kobiety wyżej od siebie. Nawet moją laske coś oświeciło przez moment i przyznała że co to za facet który stawia kobiete wyżej od siebie :D Ot całe cierpienie, które niczemu i tak nie służy - to jest żałosne .

 

Mądre słowa... ja jeszcze dodam: atak skierowany jest także na rodziny - jak się rozpierdoli rodzinę to ma się kilka zdezorientowanych jednostek, które będę konsumować co reklama podpowie, no bo co innego robić?

Zamiast stada, nie mówiąc o stadzie z silnym przywódcą na czele, bezbronne jednostki...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.