Skocz do zawartości

Hasztag #RespectAriana czyli jak z logiki zrobić kurtyzanę


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co mam powiedzieć :D Mi nie przeszkadza jak laska jest tak ubrana. W końcu chcemy ruchać ... ALE nie lubie jak laski używają dupy do manipulacji , wtedy się odwracam i robie swoje, nie jest to łatwe ale efekty w postaci wewnętrznego spokoju przychodzą dość szybko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że pozwana Ariana Grande potrafi bardzo ładnie śpiewać. To w sumie wszystko, co mogę powiedzieć w jej obronie.

 

Kiedyś całkiem przypadkowo rzuciła mi się w oczy (zgrabna sylwetka + sukienka + szpilki, który nie zawiesiłby oka?) w propnowanych na youtube, gdzie śpiewała "na żywo", znaczy bez playbacku. Było to krótko przed jej oficjalnym muzycznym debiutem (2013) i byłem pod wrażeniem barwy jej głosu podczas tego występu. Bądź co bądź krzywdząco nazywano ją już wtedy drugą Mariah Carey, przynajmniej moim zdaniem krzywdzące są takie określenia bycia drugim, tak jak na przykład Kamila Stocha nazywają drugim Adamem Małyszem.

 

Przez cały okres swojej muzycznej kariery przyprawiła swoim brzmieniem kilka wpadających w ucho numerów, pytanie tylko na ile może nazywać je jej utworami. Zazwyczaj jest tak, że dostajemy krótki przekaz "artysta - utwór" i rzadko kto zagłębia się w informacje, kto współtworzył dany przebój, wszakże to głównie mariaż muzyki, głosu i warstwy lirycznej. Tak dla samego przykładu, ona tylko miała "współudział" w pisaniu tekstów do 5 z 13 utworów na jej debiutanckim krążku. Czyli można powiedzieć, że jej rola ograniczyła się do podkładania głosu i użyczenia własnego wizerunku. Wizerunku o tyle istotnego, że oglądając teledyski do jej utwórów trudno nie dojść do wniosku, że mamy do czynienia z "delikatną pornografią".

 

Swego czasu chciałem zrobić z niej bohaterkę felietonu na braciosamcowego bloga "The Samiec Post", ale znowu z powodu pewnych niedopowiedzeń twór ten pozostał niedokończony na dysku. Streszczając jednym zdaniem nie chciałem, żeby pojawiały się tam jakiekolwiek pudelkowate domysły, a niestety materiał dowodowy nie był wystarczająco mocny. Sprawa jest o tyle istotna, że osoba ta stała się idolką, a więc wzorem do naśladowania, dla całych rzesz młodych dziewczyn, a wszakże czym skorupka za młodu nasiąknie...

 

To, że starsi stażem na tej planecie użytkownicy nie wiedzieli kim ona jest nie zmienia faktu, że ona ma ogromny wpływ na młodzież, a że wiemy jak to działa, to "ktoś" ma ten wpływ za jej pośrednictwem. Wkrótce będziemy świadkami nowej fali młodych dziewcząt skarżących się na "uprzedmiotowienie", gdy za jakieś 10-15 lat tego uprzedmiotowienia będzie im w ich życiu najbardziej brakować. Idąc tropem autora tematu, chociaż wiadomo, że ta chica latina tego w google translate nie wrzuci i nie przeczyta: Arianno! Czułabyś się jeszcze bardziej uciszona i zraniona, gdybyś zamiast bycia "uprzedmiotowioną" była "ignorowaną" przez mężczyzn.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, EnemyOfTheState napisał:

To "gwiazda" z Nickelodeona, grała w jakimś serialu dla młodzieży. "Victoria znaczy zwycięstwo" czy coś takiego. Podobno umie śpiewać ... podobno ;)

 

Na tym filmiku można samemu ocenić czy ma dziwczyna głos, czy nie.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, ZdzisławBeton napisał:

 

Na tym filmiku można samemu ocenić czy ma dziwczyna głos, czy nie.

 

 

Tak 5/10.

Kiepska praca przepony. Marna skala. Ale obywa się bez obciachu.

No i miło, że się nie bierze za tonacje, w których nie wyrabia.

 

Tak dla porównania, to jest głos (ja wiem, męczliwy jestem, ale numer mistrzowski :P )

 

Jak w tym układzie wypada tamta dupeczka?

Edytowane przez wroński
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta piękna dziewoja to służka zła ! Jedynie kołek osikowy się należy xD ,muza typu Pop-Szit  , o wpływie na dziewczęcą psychikę nie wspomnę ;P .  

 

 

 

http://illuminatiwatcher.com/ariana-grande-illuminati-yes/

 wystarczy że robi kawałki z Cyrus ...

 

http://illuminatiwatcher.com/illuminati-symbolism-at-miley-cyrus-bangerz-tour-concert/

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wroński napisał:

Tak dla porównania, to jest głos (ja wiem, męczliwy jestem, ale numer mistrzowski :P )

 

Tylko zwróć uwagę na to, że raczej inna akustyka jest na otwartym stadionie sportowym, a inna na specjalnie przystosowanej do takich występów zamkniętej hali muzycznej.

 

Przy tym osoby pokroju gwiazdy tematu są wyławiane już w dzieciństwie jako rokujące dobrze wokalnie i wizualnie na przyszłość. To jest gra o takie pieniądze, że wybiera się taki materiał, który rokuje wieloletnim zwrotem inwestycji, patrzcie chociażby Justin Timberlake. Nie zmienia to faktu, że lepiej śpiewających od niej kobiet zebrałoby się zapewne całkiem spore grono. Tyle tylko, że showbiznes to na pierwszym planie show i biznes, a dopiero gdzieś tam na drugim planie pojawia się sztuka. Może co niektórzy pamiętają taką sytuację z otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Pekinie (2008), jak na ceremonii otwarcia wystawili do śpiewania fotogeniczną młodą Chinkę, która tylko ruszała ustami, a ta, która naprawdę ładnie śpiewała i robiła to na żywo stała gdzieś za "kurtyną", bo w ocenie "reżyserów spektaklu" była za brzydka. Ta to się dopiero mogła poczuć "uprzedmiotowiona".

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wroński napisał:

Kiepska praca przepony.

Zgodzę się. Za często się dziewcze zapowietrza.

 

3 godziny temu, wroński napisał:

Marna skala.

Tu się nie zgodzę. Radzi sobie z hymnem usa bardzo dobrze w porównaniu do wielu innych wykonawców, których miałem okazję posłuchać.

 

 

3 godziny temu, wroński napisał:

Tak dla porównania, to jest głos (ja wiem, męczliwy jestem, ale numer mistrzowski :P )

 

Kiepska aranżacja. W sumie nie wiadomo, o którą pannę Ci chodzi, bo jest ich 3. O typie, który tam porusza ustami i niewiele go słychać nie warto nawet wspominać. Jakieś organki w tle, które bardziej przeszkadzają w odbiorze, niż dodają klimatu.

 

Jeśli chodzi o tą dupencję, co ją widać na powyższym slajdzie, to za choinkę nie podoba mi się tembr jej głosu (nie moje gusta), poza tym niemal cały czas śpiewa w dolnych "partiach" i ciężko ocenić całą skalę głosu.

 

3 godziny temu, wroński napisał:

Jak w tym układzie wypada tamta dupeczka?

Nie wypowiem się dopóki nie usłyszę tych samych utworów wykonywanych przez obie panny z osobna. To co da się stwierdzić w tym momencie to to, że małolata częściej będzie brała wdech i tu dostanie mniej pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zaważyłem, że Ariankę zaczynają również wpychać do gier: http://www.cdaction.pl/news-47839/final-fantasy-w-grze-pojawi-sie-ariana-grande.html. Komentarze graczy pod tym "njusem" bardzo dobrze podkreślają kuriozalność tego pomysłu.

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym innym są twórcy a czym innym wykonawcy.

Wyrosłem na twórczości Kazika Staszewskiego, Muńka Staszczyka i Adama Nowaka. W ich przypadku nie było istotnie czy: idą do monopolu na rogu po flaszkę, na wizytę do ortopedy, czy koncert w Białymstoku. Zawsze ubierali ten sam gówniany t-shirt. Ich twórczość wynikała w sposób bezpośredni z ich osobowości, z przemyśleń, ze sposobu bycia.

Wspomniana gwiazdka to wykonawca, odżegnująca się od własnego odtwórstwa. Wg niej można robić siano na dupie, jednocześnie pozostając świętą (wg własnego widzimisię)

Fatałaszki, makijaż i choreografia kosztowały tyle ile wynosi roczne PKB takiego Bora Bora. Ale to nie ma znaczenia, bo nijak ma się do jej odtwórstwa. Jest produktem, niczym więcej. Jak smartfon, lub opona!

 

Ps.

Opona to kilkanaście cm2 łączących kierowcę z nawierzchnią. Bez tych cm kierowca jest trupem. A bez Ariany?? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Na jej wczorajszym koncercie w Manchester doszło do zamachu z ramienia isis, ciekawe co powie w tej sprawie.

 "Ariana Grande - popierająca uchodźców, sympatyczka muzułmanów, anty-Trump, anty-Amerykanka, organizatorka marszu kobiet i szalejąca "librałka" nagle pragnie wrócić na bezpieczne łono Ameryki, której tak nienawidzi."comment_S7nwqsX1XICGUfibpWhydgv4Ay2MVzVo

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.