Skocz do zawartości

Wojska USA w Polsce - Wasza opinia?


Rekomendowane odpowiedzi

Polityka to bezwzględna, zimna i wyrachowana gra, problemem Polski w polityce było to że jesteśmy w niej sentymentalni, przyjaźni, emocjonalni, i żeby ratować i utrzymywać te trzy rzeczy posuwamy się do robienia totalnym głupot względem graczy którzy tych sentymentów nie mają...

 

Czyli Żydzi i Anglo-Sasi...:)

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Assasyn
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wizami to słyszałem, że to naszemu nieRządowi zależy na nich, dla Polaków.

Bo wyjechaliby wszyscy, którym jeszcze chce się w PL pracować.

I nie daj boże z czasem by wrócili, po to aby pokazać, co należy poprawić.

Potencjalnie, znów wyparowałoby do miliona ludzi(brak źródła).

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kootas jak byłem na studiach, jako młody chłopaczyna, moja mała mózgownica doszła do tego co napisałeś ale było to przed wejściem do UE. Zaraz po pamiętnym maju ubyło nas ok 2m (czy wszyscy się zgodzą co do liczby?)  Zatem pojawia się kolejne pytanie czy jeszcze ktoś jest chętny?

 

To już za ocean, kawał drogi od chałupy!

 

Ja napewno chciałbym turystycznie zobaczyć pare miejsc w US, kiedyś moim marzeniem było pracować jako mechanik i tuningować stare amerykańskie fury do których mam słabość i jeździć low riderem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Eryk napisał:

Czy powodem tego, że nie mamy wiz nie jest przypadkiem fakt, że inne kraje np. Czechy rozliczyły się ze starym systemem i wyrzuciły starych komuchów z urzędów a u nas ta post komuna rządzi dalej?

 

Nie.

Powody są dwa:

1. Zbyt duży procent pozostawania w USA po skończeniu ważności wizy

2. Robienie "łaski" bez żądania kasy za ten połyk.

 

Szanujesz kobietę, która daje na lewo i prawo za nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Długowłosy napisał:

1. Zbyt duży procent pozostawania w USA po skończeniu ważności wizy

I tu ma wrażenie, że to nie amerykańcy wzbraniają się przed osiedleniem się Polaków w ich kraju. Stawiam, że to Naszym bardziej zależy żeby Polak coś zarobił i wrócił. Przy niskim bezrobociu i wiecznej dziurze budżetowej to rozwiązania optymalne dla skarbówki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do wypowiedzi @kootasa, podobnie się ma z medialna nagonka na Polaków, jeśli chodzi o UK, po co te tematy są tak pompowane, a po to aby więcej osób z Polski nie wyjeżdżała, oczywiście zdarzały się przypadki pobić Polaków, i tak dalej, ale czy przed tym tzw ''Brexitem'' nie było takich przypadków? jasne że były...To dlaczego teraz każdy przypadek jest tak mocno nagłośniony, w gazetach, mediach i tak dalej? ta propaganda ma jakiś cel w tym...Zatrzymać Polaków w kraju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.01.2017 o 16:46, Damian napisał:

Posłuchajcie tego gościa:

 

Dodam do tematu, że nasze wojska od maja będą stacjonować na Łotwie.

 

Aleksander Jabłonowski to jakaś agentura. Przyjaciel Macieja Poręby który jest rusofilem a na dodatek wspierają kanał "Sumienie Narodu" który jest medialną bronią Grzegorza Brauan który jako jeden z nielicznych wypowiada się negatywnie o USA w Polsce. Mało tego. Aleksander Jabłonowski, Maciej Poręba i Piotr "Bolo" Radke założyli stowarzyszenie - Braterstwo Polsko - Rosyjskie które jest napędzane przez prokremlowską partię Zmiana z liderem Mateuszem Piskorskim na czele. Moim zdaniem Rosjanie wiedzą że zielonych ludzików nam nie wrzucą więc muszą używać ogłupionych Polaków przez prorosyjską propagandę. Na koniec chcę powiedzieć że Aleksander Jabłonowski to aktor i tak naprawdę nazywa się Wojciech Olszański. Grał min. w Qva Vadis. Maciej Poręba jest synem Bohdana Poręby który był reżyserem Hubala a sam Maciej jest kostiumologiem w Rosji. Grzegorz Braun jest reżyserem wielu filmów jak np. Zamach Smoleński. Cała ta grupa podejrzanie pachnie i moim zdaniem to są zaczątki agentury rosyjskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.01.2017 o 20:11, dr Mordechaj B'rzyt-wa napisał:

Nie próbuj sprowadzić tego co piszę do czarno-białego wyboru bo po prostu manipulujesz.

Napisałem wcześniej że powinniśmy wykorzystywać sojuszników i sojusze dla NASZYCH interesów (czyli zacząć traktować ich przedmiotowo) a jednocześnie samodzielnie budować własną siłę militarną i gospodarczą.

Ty zaś mi zarzucasz idealistyczne podejście gdzie odcinam się od jakichkolwiek realiów geopolitycznych i wymachując szabelką bredzę o Wielkiej Polsce a jednocześnie twierdzisz że jedyny ratunek jest w imperium zza oceanu.

Przecież mi chodzi dokładnie o to samo. Może nawet bardziej idealistycznie i naiwnie podchodzę do tego niż Ty, bo cholera wierzę, że za oceanem jest jeszcze państwo ludzi wolnych i jakaś ostoja cywilizacji, do której nam bliżej niż do postsowieckiej zarazy czy żółtego smoka. I na prawdę trochę mnie denerwuje takie porównywanie pobytu sojuszniczej armii tutaj z okupacją sowiecką. Nie pamiętam żeby jakiś Polski cywil z ich rąk zginął a tysiące z rąk sowietów pamiętamy wszyscy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Duchowy napisał:

Grzegorza Brauan który jako jeden z nielicznych wypowiada się negatywnie o USA w Polsce.

Nie wiem, co masz do Brauna? To, że ma negatywny stosunek do USA?

Następnie:

Piętnuje on roszczenia żydowskie.

Wytyka powiązania korporacji z USA z finansjerą, czyli banksterami z Wall Street.

Nie mam nic do amerykanów, ale oni także nie są panami w swoim kraju.

 

P.s.

Zwróciliście uwagę na lokację wojsk z juesej? Z tego co pamiętam na ścianie zachodniej, poza zasięgiem rosyjskich rakiet.

no-dalej-wez-go-kopnij_2015-02-27_11-36-

 

 

Edytowane przez kootas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko, że gdybym ja zakładał ten temat, to bym go wrzucił w dziale o tym co mnie wkurwia... B)

 

Polska jest niestety tylko pionkiem, a może i nawet nie to - polem na szachownicy. I właśnie na nie wjechał amerykański konik, by lepiej się ustawić do swoich przyszłych akcji.

 

Myślę że głównym błędem w myśleniu Polaków o naszych "sojusznikach" i całym tzw. Zachodzie jest idealizacja, stawianie na piedestał i wielki kompleks niższości, a w dalszej konsekwencji - robienie z siebie szmaty. Spełnianie wszelkich zachcianek w zamian za cień uśmiechu i czasem miłe słówko, brak jakichkolwiek wymagań, niezdolność do odmowy. Polskie elity polityczne zachowują się wobec Zachodu dokładnie tak jak frajer i nędzna męska łajza w stosunku do kobiet. Ta "przyjaźń" PL i USA to czysty, klasyczny friendzone. Jesteśmy tu na kolanach i adorujemy. Robimy też inne rzeczy stosowne dla tej pozycji...

 

Możecie mi teraz powiedzieć, że to nie wina Polaków, bo dzisiaj tzw. elity to tylko kolaboranci, gangsterzy i obcy agenci. Ja się z tym chętnie zgadzam, ale zwróćcie uwagę że już przed wojną politycy suwerennej RP robili wobec Zachodu zupełnie to samo. W rezultacie dali się najpierw wystawić na pierwszy strzał Hitlerowi, a potem wydymać od tyłu i od przodu w Jałcie. Razem z całym narodem. Jakaś nauka dziś z tego? Oczywiście żadna.

 

Wyjaśnijmy też sobie króciutko, dlaczego. Nasza klasa polityczna to oczywiście ekspozytura obcych interesów, natomiast naród był i jest poddawany ciągłemu praniu mózgu. I żeby było zabawniej - to cały czas jest na topie ta sama łzawa bajka o wyzwolicielach: najpierw "wyzwolili" nas sowieci, a później przyszedł Reagan i "wyzwolił" Wsch. Europę od Ruskich. 

 

A prawda jest bardzo prosta i trudna do przełknięcia: Polska jak była kolonią Moskwy, tak jest kolonią Zachodu. Dymaną we wszystkie otwory. Polski naród znalazł się po przegranej stronie najpierw w drugiej wojnie, a potem w tej zimnej. Nasza gospodarka, przemysł kraj i ludzie zostali po 1989 r. potraktowani przez Zachód jako kolejna zdobycz i nie znaczymy nic więcej. Trochę nowych zasobów, przede wszystkim ludzkich: najemnicy od brudnej roboty i wprowadzania demokracji, siła robocza na zmywak i tanie Karyny do ruchania.

 

Tymczasem propaganda wmawia ludowi, że w 89 r. naród polski wygrał, bo Ruscy przegrali. Wszystkie bajeczki o przyjaźni narodów i wspólnocie wartości (tak w ramach "cywilizacji łacińskiej" jak jakiejś słowiańskiej wspólnoty) służą tylko uspokojeniu naiwnych Polaków żeby nie przeszkadzali starszym i mądrzejszym.

 

Wpływu na politykę nie mamy, ale odrzućmy złudzenia i mówmy jak jest. Obce wojska w naszym kraju. Wspaniała, kurwa, wiadomość...

Edytowane przez Ziomisław
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.01.2017 o 18:57, BigDaddy napisał:

 Skończmy wreszcie udawanie, że świat to bajka a Piotruś Pan istnieje. W żywotnym interesie Rzeczpospolitej i całego Międzymorza jest bycie murem dla imperialnej/turańskiej Rosji. 

O, widzę że kolega zna nauki Feliksa Konecznego o cywilizacjach:)

Polecam zapoznać się z dziełami tego badacza, a także z cybernetyką choćby poprzez wykłady o cywilizacjach doc. Józefa Kosseckiego.

 

Chciałbym odnieść się do dość popularnego sposobu myślenia części środowisk prawicowych, nawet chyba monarchistycznych-że mając do wyboru sojusz z jedną z trzech najważniejszych sił-USA, Chiny, Rosja-krytykują oni chyba najbardziej popularny sojusz z USA,  że to piniądz, banksterka itd. Dodam, że też masoneria oraz lobby żydowskie. 

Tylko że pozostałe 2 opcje nie są wcale dobre-Rosja-poczytajcie co sądzi o Polsce główny ideolog Rosji Dugin (być może się mylę)-oni mają myślenie imperialne, słowiańszczyzna ok ale pod hegemonią Rosji, Polska ma stać się prawosławna albo zostanie podbita.

 

Chiny-skoro być może niedługo mogłyby przegonić USA,  Stany są u nich zadłużone,  ich rynek zalewa nas i Europę-a nawet świat-towarami, mają mnóstwo ludzi-czy to nie jest tak, że jak już nas uściskają bratersko to świat się z tego uścisku nie wydostanie? A kto wykupuje Afrykę? Nawet w Warszawie jest chyba chiński bank. Ta myśl naszła mnie po obejrzeniu któregoś odcinka z Marianem Kowalskim i pastorem Chojeckim, gdzie zauważyli-wśród części prawicy entuzjastycznie podejmowali autora ''Wojny o pieniądz''-widząc być może w Chinach najlepszego sojusznika-a tymczasem bliska obecność Chin to zalanie naszego rynku, całkowita dominacja ekonomiczna.

 

Na marginesie-istnieje pogląd, że USA i zsrr to były 2 strony tego samego medalu kierowane przez żydomasonerię-co do USA wiadomo, a czerwony kolor komuszków pochodzi od rotszyldów, lenin był żydem, ponadto niemieckim agentem wysłanym niczym zarazki choroby w zaplombowanym wagonie do Rosji aby osłabić carat i wzniecić rewolucję.

Watykan-papież Paweł VI podejrzewany o agenturę kgb, Roncalii różokrzyżowiec, szantażowanie na konklawe Grzegorza XVII w 1958 atakiem nuklearnym na Watykan.

 

W jednej ze swoich książek Malachi Martin opisuje walkę o władzę nad światem między USA, ruskimi oraz Watykanem.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, AdrianoPeruggio napisał:

Tylko że pozostałe 2 opcje nie są wcale dobre-Rosja-poczytajcie co sądzi o Polsce główny ideolog Rosji Dugin (być może się mylę)-oni mają myślenie imperialne, słowiańszczyzna ok ale pod hegemonią Rosji, Polska ma stać się prawosławna albo zostanie podbita

 

Cytuj

W geopolityce Polska pozostaje częścią kordonu sanitarnego rozdzielającego kontynent eurazjatycki na dwie części, co jest bardzo wygodne dla antytradycyjnych sił anglosaskich. Polska nie może w pełni zrealizować swej eurazjatycko‑słowiańskiej istoty, gdyż przeszkadza jej w tym katolicyzm, ani swej zachodnioeuropejskiej tożsamości, gdyż przeszkadza jej własna słowiańskość, tzn. język, zwyczaje, archetypy, klimat miejsc itd. Na skutek tej dwoistości, tej graniczności sytuacji Polska zawsze pada ofiarą trzeciej siły, tak jak dziś mondializmu czy atlantyzmu. To położenie na granicy między Rosją a Niemcami sprawia, że zawsze w historii będzie występował problem rozbiorów Polski między Wschód i Zachód.

Jeżeli więc Polska będzie się upierać przy zachowaniu własnej tożsamości, to – zdaniem Dugina – nastawi wszystkich wrogo wobec siebie i po raz kolejny stanie się strefą konfliktu.

Jak tego uniknąć? Trzeba rozkładać katolicyzm od środka, wzmacniać polską masonerię, popierać rozkładowe ruchy świeckie, promować chrześcijaństwo heterodoksyjne i antypapieskie. Katolicyzm nie może być wchłonięty przez naszą tradycję, chyba że zostanie głęboko przeorientowany w kierunku nacjonalistycznym i antypapieskim.

 

Tak na prawdę to trzeba poczytać Dugina, bo na tej ideologicznej pustyni jaką jest dzisiejsza Rosja to niewątpliwie głos warty uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, AdrianoPeruggio napisał:

 co sądzi o Polsce główny ideolog Rosji Dugin (być może się mylę)

 

Gdyby Dugin był głównym ideologiem Kremla już miałbyś dawno czołgi Rosyjskie w Polsce ;) 4 teoria polityczna głupia nie jest, a dla osoby wierzącej (a z taką Cię kojarzę) warta postudiowania ;)

 

Swoją drogą niezły filozof i mistyk :)

 

A wracając do rzeczy - ludzie wychowani w KGB to genialni stratedzy, a Putin uwielbia judo. Sztuka walki kiedy silniejszego przeciwnika pokonujesz jego własną siłą - i to właśnie Rosja robi z USA.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, AdrianoPeruggio napisał:

Warty uwagi-ale dla wrogów naszej tożsamości-a przecież to zaleca.

 

Obowiązkiem każdego kto chce wiedzieć z czym ma do czynienia powinno być baczne studiowanie dzieł i poczynań wrogów. Dlatego zajadły antykomunista winien przeczytać "Kapitał", a komunista prace różnych libertarian ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten trend zwalczania sojuszu z USA przy jednoczesnym zachwalaniu Rosji jako prawicowej, monarchistycznej jest niebezpieczny, bo Polska powinna promować monarchię i prawicowość u siebie, a nie u sąsiadów, na co nam silni sąsiedzi? I że Putin to wielki konserwatysta-ok, kulturowo być może lepiej jak nie dopuszczają do parad homoseksualnych, ale poglądy ościennych państw to kwestia drugorzędna.

Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak sympatie w polityce, tylko gra interesów, po drugie gdyby wybierać z trójki to ja bym

-skreślił Rosję (cywilizacja turańska, niezgodność religii, imperialne tendencje)

-ograniczone zaufanie dla USA (w sensie-nie wydaje się, by chciały anektować Polskę, są dobrzy jako sojusznik zza oceanu), przy wspieraniu równowagi sił a więc np. w Syrii pomóc prorosyjskiemu Asadowi, lobby żydowskie i mącenie choćby w byłej Jugosławii nie pozwala w pełni im zaufać

-Chiny-nie wiemy o nich za dużo (chyba, że polecacie jakieś pozycje), ich potęga może okazać się zbyt duża więc to grozi równowadze.

 

Przede wszystkim zbroić się samemu, może pomysł dużego sojuszu państw Europy środkowej z USA jako gwarantem wolności, ale nie jako bezkrytyczny hołd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosja miała i będzie miała zapędy imperialne, przecież to dawne imperium, niestety ale kilkaset lat okupacji Mongolskiej wpływa na myślenie dzisiejszej Rosji, to kraj w którym jest kult wodza, siły, kult jednostki, dlatego zmiana ustroju jest tylko na papierze, w moim przekonaniu tam jest carat, ale wyposażony w nowe metody i narzędzia działania...

Ludzię którzy sugerują wybór albo jednych albo drugich, i nazywają siebie przy okazji patriotami, takimi absolutnie nie są, bo stawiając wybór, nadal chcą być pod jakimś butem, a jak to sie ma do suwerennej i wolnej Polski...?

Często mi zarzucali że jestem po którejś stronie, absolutnie, staram się być obserwatorem...

 

Rosja ma w swoich szeregach doskonałych agentów służb specjalnych, chyba najlepszych na świecie, nawet w czasie II WŚ to Rosja umieściła swoich agentów w najlepszych miejscach, nie USA, nie Wielka Brytania czy Japonia, ale właśnie Rosja...

Obecnie zarówno jak i USA, czyli żydowsko-chazarska korporacja z 250 letnią tradycja jak i Rosja mają zapędy imperialne, stąd np potężne inwestycje pentagonu w armie, najnowocześniejszy sprzęt, taka maszyna jest po to aby podbijać rożne kraję.

 

Ale cały myk polega na tym żeby nikt się nie zorientował że tak jest, dlatego tu do działania wchodzi propaganda i media, spójrzmy na filmy, np Furia, Szeregowiec Ryan, Helikopter w ogniu i wiele innych,  przeważnie US Army jest tam przedstawiona jako armia niezniszczalnych wojaków, ale istotniejszy jest fakt że takie filmy manipulują opinia publiczną wywierając wpływ na to aby dostać przyklask społeczeństwa na wojny, amerykańscy żołnierze są przedstawieni jako wybawcy, prawi obywatele ceniący sobie honor, braterstwo i pomoc słabszym, tak są w filmach przedstawiani, kiedy społeczeństwo wierzy w taki przekaz, to możemy ładować kolejne pieniądze na zbrojenia i bez skazy napadać na kolejne kraje :)

 

Takie filmy nie są robione ot tak sobie dla jaj, mają swój cel, dlatego wrzuca się tam znanych aktorów j.w Brad Pitt w filmie ''Furia'' 

Dlatego zgadzam się w kilku przypadkach z @AdrianoPeruggio...

Co do Chin, są potęga, wielki smok wstaje z kolan, ale nie zapominajmy że są tak silne dzięki Europie i USA, wszystko co mają to podróbki oparte na zachodnich technologiach, ciągłe wykradanie informacji, danych, co by się stało kiedy w jednym momencie wszystkie fabryki wyniosły by sie z Chin? no właśnie...tak samo to działa w druga stronę, wszystko jest ze sobą mocno powiązane, dlatego ewentualny konflikt nuklearny moim zdaniem nie wchodzi w grę, prowadzimy wojnę hybrydową, informacyjną...

Teraz pytanie, kto to wszystko finansuję? bo obiło mi się o uszy że Zydzi stworzyli potęgę Chin i przerzucają tam swoje interesy, zjedli USA, przeżuli i wypluli, taktyka godna Żydów, teraz inwestują w Chiny, ale czy Chiny, kraj o tak długiej historii dałby sobie narzucić wole kogoś innego?? wiele pytan które podchodzą pod teorie spiskowe...

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska powinna się bogacić i robić deale z kim się da, a nie szukac sobie wrogów. W przypadku jakiejkolwiek konfrontacji jesteśmy państwem frontowym i tak jak w II WŚ poniesiemy największe straty.

Osobiście nie mam zamiaru uczestniczyć w powtórce z 1944 roku ponieważ nikt nie kiwnie w naszej sprawie palcem.

 

Casus Ukrainy jest najlepszy - posłużyła do podrażnienia Rosji, a potem ją złupiono i łupi się finansowo nadal. A Ukraińcy? Na poniewierce w PL i zachodzie :)

 

BTW - serio, gdyby wybuchła wojna, rzucilibyście się czegokolwiek bronić? :D Czego? Tuska i Kaczyńskiego, którzy pierwsi spierdoliliby do USA czy na Wyspy śmiejąc się z Was w kułak ;)

 

Są trzy mocarstwa na tym świecie - USA, Chiny i Rosja. Wszystkie kierują się jedną rzeczą - aby jak najwięcej ugrać dla siebie. Trzeba być mega naiwnym myśląc że którekolwiek z nich myśli o czymś innym :)

 

PS @AdrianoPeruggio - USA gwarantem wolności?? Śmiechłem :) Oni robią to samo co w Rosja w naszym regionie w Ameryce Południowej i na Bliskim Wschodzie :) Jest takie powiedzenie - "USA zawsze walczy o demokrację, a Rosja tylko się broni" ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.