Skocz do zawartości

Czy jest coś sympatyczniejszego ...


Rekomendowane odpowiedzi

Jadę wczoraj koło czternastej autobusem. Outfit, pisząc młodzieżowo, jak prosto od londyńskiego krawca z Sawile Row, w końcu jadę na zawodowe spotkanie.

Na którymś z przystanków dwa rzędy siedzeń przede mną siada ładna, okozawieszalna brunetka.  Między 25 a 30. Oczywiście nowym świeckim obyczajem

wyjmuje smartfona z torebki. Lustruję ją i z zadowoleniem stwierdzam, że jej ładna buzia koresponduje z dobranym, ładnym ubiorem.

Dziewczyna podnosi oczy, zauważa że się na nią patrzę. Więc uśmiecham się do niej i delikatnie skinąłem głową. Nie w formie mocnego skinięcia 'dzień dobry' a

raczej uprzejmego pozdrowienia. Dziewczyna uśmiecha się, i wraca do smartfona. Po chwili wstaje, bo autobus dojeżdża do jej przystanku, odwraca do mnie

głowę i obdarza najsympatyczniejszym i najdłuższym uśmiechem połączonym z długim kontaktem wzrokowym jaki zdarzyło mi się otrzymać od nieznajomej kobiety od dłuższego czasu.

I wiecie co.

Wiosenny maj. Zielony, ciepły, radosny maj pełen kwitnących drzew i krzewów. Maj :)

Nie ma stycznia. Nie ma zimna, nie ma węglowo-plastikowego smogu. Nie ma miksu kolorów burej bieli połączonych z szarościami beżami. Wokół jak w maju ...

 

Niby drobiazg a jak sympatycznie cieszył do końca dnia.

 

S.

 

dziewczyna-szybko-wychodzi-z-autobusu.jp

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Husquarna napisał:

Wlasnie to są chyba te male rzeczy, ktore nalezy doceniac, ktore poprawiaja kondycje psychiczna i ciągną do góry.

 

Wręcz wzorowo odczytałeś sens opowieści. Brawo Ty :)

Im więcej świadomie doznaję tego typu rzeczy tym lepiej się czuję. A im lepiej się czuję - tym więcej doznaję owych pozytywnych rzeczy.

Działa tu przefajna zasada sprzężenia zwrotnego !

Polecam z całego serca !

 

S.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie Janie, opowiem Ci anegdotkę z życia. Umówiliśmy spotkanie trójstronne u klienta - jego wierchuszka, moja skromna osoba i jeszcze przedstawiciele trzeciej firmy. Temat nie dotyczył kwot śmieciowych jak by co. Obliczyłem sobie, że tramwajem będę jechał 10 minut + dojście (daleko są od przystanku) co najmniej 15 a rowerem dotrę tam na luzach w 15 minut. Więc, nogi na pedały i bez spiny byłem 5 minut przed czasem. Ale potrzebna była obecność jeszcze trzeciej strony. Czekamy 10 minut, 15, 20... w końcu klient podkurwiony dzwoni do nich no a ci, że przepraszają ale się przebijają przez miasto, stoją w korkach itd. Dla rozluźnienia sytuacji rzuciłem tekścik "ja nie mam czasu jeździć po mieście samochodem" (jesli jest na forum ktoś z tego spotkania, to pozdrawiam ;))

 

Wiesz kiedy wyprowadziłem ostatnio bryczkę z garażu? Jakoś ponad 2 tygodnie temu, jak jechaliśmy na pogrzeb na podmiejską wieś. Łatwiej i szybciej jest mi skorzystać z tramwajów.

Edytowane przez Rnext
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Brat Jan napisał:

 

Nie bujasz?

Dobrze zarabiający prawnik jeżdżący komunikacją miejską?

 

Nawet do pracy jak mogę to chodzę na piechotę, samochód zostawiam w garażu :)

Jak mam wybrać np. podróż służbowa do Warszawy PKP a samochodem - wolę PKP. Posiedzę, poczytam, zrelaksuje się sycąc oczy widokami za oknem.

Czasami korzystam też z usług MPK. Ale jak mam blisko - wolę pójść na piechotę.

Co tu bujać Panie Bracie ;) Bujać to bym bujał jakbym napisał, że gładkim rosyjskim poderwałem w tym autobusie spotkaną przypadkiem Szarapową. A która

słysząc, że mam nieco niewyrobiony akcent zaproponowała, że mnie poduczy przez weekend w swojej daczy pod Moskwą. I właśnie bukuję bilet na samolot ;)

 

Pozdrawiam, S.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Kleofas napisał:

Też to uwielbiam. Zadziwiające jak może pozytywne zmienić nasz dzień kobieta, która się uśmiechnie. Niestety większość na uśmiech odpowiada wyrazem twarzy w stylu "spieprzaj pętaku". 

 

Odpowiada wyrazem twarzy "spieprzaj pętaku" bo facet nie był dla niej atrakcyjny lub nawet był odrzucający. Czy zdarzały Ci się takie sytuacje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykły uśmiech poprawia humor i daje potężnego kopa. Szkoda tylko, że tak rzadko w Polsce ludzie się uśmiechają. Pozostaje więc zacząc od siebie i częściej obdarowywac uśmiechem ludzi, to może stworzymy raj na Ziemi. Wiem, wiem- wierzę w bzdury, ale może chociaż trochę słońca zaświeci w tym smutnym kraju. "Bądź zmianą, którą chcesz widziec w świecie".

 

Co do uśmiechu- gdzieś kiedyś słyszałem/czytałem, że w jakiś sposób można oszukac umysł. Mianowicie uśmiechamy się, gdy towarzyszą nam pozytywne emocje. Wtedy z automatu się uśmiechamy. Natomiast uśmiechając się nie odczuwając pozytywnych doznań, będziemy odczuwac radośc i szczęście, bo mózg niejako zostaje oszukany i wytwarza endorfiny:) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu też miałem taką sympatyczną sytuację :-)

 

Szedłem do firmy, żeby się dostać na drugą stronę ulicy muszę przejść także torowisko tramwajowe, typowe przejście dla pieszych, bez sygnalizacji.

 

Idę,  w oddali widzę, nadjeżdzający tramwaj. Robię krok do tyłu, pokazując, że ustępuję i czekam na wyspie na przejazd. Tramwaj jednak zwalnia, hamuje, i staje przede mną.  Patrzę na kierującego,  a tam siedzi młoda blondynka z uśmiechem na twarzy wpatrzona we mnie. Odwzajemniony z mojej strony szeroki uśmiech i podziękowanie.

 

Później z tym uczuciem "flow" spędziłem cały dzień. Bardzo miłe i sympatyczne uczucie. Nic więcej ..., a aż tyle. 

 

Dziewczyna zatrzymała 50 tonowego kolosa, żeby mi ustąpić , nie musiała :-)

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Conradzapytam schematycznie wg PUA: "a wziąłeś od niej nr kom?" :D 

Nie wziąłeś? Taką "okazję" zaprzepaścić.

 

Czyli wg PUA przegrałeś rozgrywkę, trzeba było co sił pędzić na najbliższy przystanek, może poczekałaby chwilkę na Ciebie. ;)

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.