Nigdy nie oczekuj wsparcia od kobiety

[Alves2]

Witam mysle ze dobry dzial a wiec historia mojego minionego zwiazku.

Od poczatku Moja ex twierdzila ze nie jestem Sam ze mam ja a ja twierdze ze jestem Sam trudne dziecinstwo itd.

Historia ma swoj poczatek tydzien temu kiedy uczylem sie do sesji I nie odezwalem sie do niej 2 dni to zrobila awanture zamiast zapytac jak idzie to o . 

Pierwsza mysl juz zerwe z nia to jakos zostalem .

W piatek wujek najblizsza mi osoba doznal wypadku samochodowego wiec zebralem I caly weekend bylem u niego .

Napisalem Jej ze wujek jest w ciezkim stanie. To wiecie co napisala mi ze przemyslala sobie to klotnie I koniec. To odpisalem OK I ze Chce to w 4 oczy uslyszec . 

Pojechalem podziekowalem i zyczylem szczescia .

Najgorsze jest to ze teraz czuje smutek lekki ale czuje bo niby powinna pocieszyc to woli odejsc , okej Jej decyzja ale tak sie nie robi.

Ogolnie jest em po sesji I czuje sie swietnie ale rano o niej mysle I to troche boli.

Pisze o tym bo chcialem sie z kims podzielic wygadac.

Za bledy w pisowni stylistyce itd sorry no na tablecie pisze I chyba nie ma polskich znakow tablet z lotwy . 

 

 

[Brat Jan]

To dobrze, że się tu wyżaliłeś, czasem "w realu" nie ma się do kogo.

Rozstania zawsze bolą...

[The notorious]

Trzymaj się stary, z czasem ten ,,ból,, będzie przechodził, daj temu czas

[lupele]

No ziomuś smutna lekcja życia. Mnie jedna moja exycza z lat stydenckich porzuciła w chwili gdy moja matka leżała w szpitalu w oczekiwaniu na ciężką operację. Na szczęście z matką było wszystko w porządku. I dobrze bo matka jest jedna a panienek to jest od chuja na tym świecie.

[Grzegorz]

    Ciesz się, w końcu masz życie tylko dla siebie. Żadnych fochów ze strony panny, możesz planować swoje zajęcia nie oglądając się na nikogo. Na razie nie szukaj nowej

panny, nie warto one wszystkie są takie same, grabią tylko do siebie, jak się ze sobą ogarniesz to zaczniesz to zauważać!

Zobacz jaki skarb od życia dostałeś, nie zmarnuj tego, zacznij siebie budować. Za parę lat to Ty będziesz do przodu, a była? Będzie pomarszczona jak stara cytryna.

Pozdro Bracie.

[ZERO]

Stary tylko Ci pogratulować. Mnie moja zostawiła dla frajera z nadwagą, kiedy umierał Dziadek(mój najlepszy przyjaciel i najbliższa mi osoba w rodzinie), bo musiałem się Nimi zajmować i nie miałem czasu zabierać ją do knajpek i zapełniać czas. Od tamtej pory robie co chce, rozwijam się z każdym dniem, chętnych kobiet mam więcej niż jestem w stanie przerobić. Bardo dużo pomogło mi w tym radio samiec. A moja ex teraz co dwa dni piszę do mnie jaka to jest nieszczęśliwa i jak bardzo tęskni za tym co było. Niestety przy nowym facecie się roztyła i od śmieciowego jedzenia ma ciągle jakieś plamy na twarzy, więc teraz już nawet, kiedy mieliby mi zapłacić, nie trafiłbym Jej... Także 3maj się Ziomuś i ciesz życiem, bo jeżeli odpowiednio do tego podejdziesz, to będzie najlepszy okres jakiego do tej pory doświadczyłeś... 

[Alves2]

Dzieki bracia ogolnie tylko czuje smutek z tego ze oczekiwalem akurat wsparcia a go nie dostalem .

Jestem porywczy I nigdy nie daje sobie wmowic czegos I tak mysle ze chyba jej sie odechcialo no mnie zmienic nie mogla

Wiele razy pytala czy ja kocham I w sumie klotnie o to byly 

Jej siostra usidlila faceta I skacze kolo niej I chyba tez chciala a ze sie nie dalo to out 

Moze to I lepiej 

[SennaRot]

Ciężko wyciągnąć z Twojego posta jakieś daleko idące wnioski czy założenia ale moim zdaniem zaczęło się to dużo wcześniej. Ta akcja to po prosu kumulacja. Z jednym masz racje w chwilach kiedy kobieta nie widzi już perspektyw u faceta nie udzieli mu żadnego wsparcia i ucieknie jak szczur z tonącego okrętu. Jednak w Twoim przypadku to nie to. Testowała Cię ale mając już "odpowiednio" zaszufladkowanego. Moim zdaniem byłeś już wcześniej stracony tylko jeszcze bawiła się zagrywkami. Na pewno akcja z wujkiem i ta cała sytuacja to nie był główny powód rozstania. Są jeszcze inne opcje, że trafiłeś na totalną egoistkę i zaborczą w takim wypadku dokonałeś najlepszego wyboru. Jest jeszcze inna opcja.... mniejsza o to. Wykorzystaj dobrze czas i poświęć go lekturze książek. Poczytaj "Co z tymi kobietami" Marka to zrozumiesz jak działają te mechanizmy.

Edytowane 1 Lutego 2017 przez SennaRot

[Przemek1991]

Nie masz się czym przejmować.

 

Sytuacja, którą opisałeś, obnażyła prawdziwość Twojej "kobiety". Jeszcze nie raz się rozczarujesz

 

Pamiętaj jedno: Żyj zgodnie z własnymi przekonaniami.

[AIRBAG]

Moja tylko wymaga aby jej poświęcać czas, przytulić, dać całuska i inne pierdoły a sama nigdy tego nie robi. Jeśli chodzi o wsparcie to tylko nie ma czegoś takiego. Tylko słyszę - a po co Ci to , masz tak robić zdać.. takie przykłady z dnia codziennego

[Niepozorny]

19 godzin temu, ZERO napisał:

 

Stary tylko Ci pogratulować. Mnie moja zostawiła dla frajera z nadwagą,

Gorycz przez Ciebie przemawia, kobiety zmieniają mężczyzn na lepszych, więc skoro on jest frajerem to Ty w jej oczach jesteś/byłeś "niżej" niż frajer.

 

A moja ex teraz co dwa dni piszę do mnie jaka to jest nieszczęśliwa i jak bardzo tęskni za tym co było.

Trzyma Cię jako zapas, normalna sprawa.

 

[Rnext]

Kobieta to jest taka trochę fabryka produkująca na własne potrzeby. Kolesie z zewnątrz dostarczają energii i surowców, ona to sobie przerabia a interes się kręci przy reinwestycji większości produkcji w modernizację i rozbudowę fabryki. 

Męska rola (biznes-)partnera, jest jednocześnie niedolą dostawcy. Albo będzie bez marudzenia i zbędnych kosztów, dostarczał coraz lepszy surowiec coraz taniej, albo ktoś inny go dostarczy. Nic osobistego, zwykły biznes.

W końcu i tak będzie najmować zespół inżynierów i techników, który przedmucha komin żeby sprawnie i radośnie funkcjonowała.

[jaro670]

25 minut temu, Rnext napisał:

Kobieta to jest taka trochę fabryka produkująca na własne potrzeby. Kolesie z zewnątrz dostarczają energii i surowców, ona to sobie przerabia a interes się kręci przy reinwestycji większości produkcji w modernizację i rozbudowę fabryki. 

 

 

I kto by poszedł w taki biznes wiedząc że pakiet promo takiej fabryki ma się nijak do jej stałej oferty a właściwie jej braku.

[KevinMitnick]

Tak to jest jak sie nie jest szulerem,ściemniaczem i krętaczem - mitomanem ale z kasą, z moich obserwacji do takich facetów ciągną no i dobrze bo przynajmniej taki gość jest górą a nie ona . Taka prawda ale może się myle ?

[ZERO]

4 godziny temu, Niepozorny napisał:

Stary tylko Ci pogratulować. Mnie moja zostawiła dla frajera z nadwagą,

Gorycz przez Ciebie przemawia, kobiety zmieniają mężczyzn na lepszych, więc skoro on jest frajerem to Ty w jej oczach jesteś/byłeś "niżej" niż frajer.

 

A moja ex teraz co dwa dni piszę do mnie jaka to jest nieszczęśliwa i jak bardzo tęskni za tym co było.

Trzyma Cię jako zapas, normalna sprawa.

 

To kim jestem/bylem  w jej oczach jest akurat dla mnie nieistotne, więc nie przemawia tutaj gorycz, ale chęć wsparcia Brata Alvesa2 w tym możliwe, że trudnym dla niego okresie.

A co do trzymania mnie na zapas, to całkowicie się zgodzę i dodam jeszcze, że używa mnie jako "bata" na aktualnego typka, żeby spełniał Jej głupkowate zachcianki..

Pozdrawiam

[jaro670]

59 minut temu, ZERO napisał:

A co do trzymania mnie na zapas, to całkowicie się zgodzę i dodam jeszcze, że używa mnie jako "bata" na aktualnego typka, żeby spełniał Jej głupkowate zachcianki..

 

Dlatego od jakiegoś czasu jestem wyznawcą zasady "albo się bzykasz albo znikasz" chociaż nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Szkoda energii dla byłej, jak pannie się odwidziało to niech będzie do qrwy nędzy konsekwentna do końca i baj baj na wieki wieków amen.

[ZERO]

Godzinę temu, jaro670 napisał:

 

Dlatego od jakiegoś czasu jestem wyznawcą zasady "albo się bzykasz albo znikasz" chociaż nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Szkoda energii dla byłej, jak pannie się odwidziało to niech będzie do qrwy nędzy konsekwentna do końca i baj baj na wieki wieków amen.

 

Jak pisałem wcześniej: Moja ex przywalila kilka ladnych kilogramów i dostała plam na twarzy, więc seks nie wchodzi w grę, nawet gdyby zaproponowała mi duże pieniądze. Smsy dostaje, ale nie odpisuje. Numeru zmieniać nie będę przecież z tak błahego powodu.. 

[kryss]

Każdy wojownik ma blizny...

Zaszyj swoje i dalej w drogę...

 

Jeszcze nie raz doświadczysz zawodów,takie życie.

 

 

[manygguh]

@Alves2 To dobrze się stało. Pokazała jaka jest. Nie znam jej, ale możliwe, że chciała dużo atencji i kontroli nad Tobą. Zobaczyła, że są ważniejsze dla Ciebie rzeczy od niej i zabolało ją ego i  stwierdziła, że woli kogoś, komu można wejść na głowę. Z czasem miałbyś jeszcze większe dramy. Ciesz się, że poznałeś ją od tej strony właśnie tak wcześnie, a nie np. po ślubie. Bo miałbyś dramy w domu, które i tak pewnie zakończyły by się rozwodem. Zabrałaby Ci hajs, dzieci i miałbyś wtedy dopiero problemy. A tak, to luz. Głowa do góry, dobrze się złożyło