koksownik Opublikowano 1 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 (edytowane) Na dobry początek przysięgam, że do 1 marca godziny 19:30 nie spożyję alkoholu oraz nie będę trzepał kapucyna. Miesiąc - niby nic, ale chcę od tego zacząć trening silnej woli. Do rezygnacji z alkoholu skłoniły mnie nieprzyjemne poranki z suchością w ustach i bólem głowy już po dwóch piwach oraz napierdolenie się do utraty świadomości w moje urodziny. Bez walenia gruchy wytrzymałem kiedyś dwa miesiące, więc to tylko dla podbicia mojego postanowienia. Edytowane 1 Lutego 2017 przez koksownik 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 (edytowane) yEAH!!! Pij więcej wody! Edytowane 1 Lutego 2017 przez zuckerfrei 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 1 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 Powodzenia i ćwicz wolę. Pracuj nad sobą. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The notorious Opublikowano 1 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 Powodzenia, trzymaj się na nowym,lepszym szlaku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) Panowie, zauważyłem niepokojącą rzecz. Od czasu gdy nie piję, dostrzegam u niektórych niechęć w stosunku do mnie, szczególnie w szkole. Niektórzy w towarzystwie są chamscy. Rozmawiałem z przyjacielem o tej sprawie, a on powiedział że od tamtej pory wydaję mu się dziwny, spięty, jakbym nie był sobą. Co się dzieje? Edytowane 9 Lutego 2017 przez koksownik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) 9 minut temu, koksownik napisał: Rozmawiałem z przyjacielem o tej sprawie, a on powiedział że od tamtej pory wydaję mu się dziwny, spięty, jakbym nie był sobą. Co się dzieje? Czy ja dobrze zrozumiałem? To czy jesteś sobą czy nie, czy jesteś dziwny czy nie zależy od opinii innych i ich zdania? Jak masz jakieś w tym zakresie wątpliwości to spytaj kolegę/przyjaciela co przez to rozumie niech wyjaśni a nie pieprzy jakieś farmazony. Sam przed sobą musisz ocenić sytuację i konsekwencje swoich czynów. Ich wpływ na Ciebie i Twoje życie. Koledzy i przyjaciele są jak jest dobrze.... jak trzeba na kogoś liczyć w życiu to zazwyczaj kończy się na: licz na siebie. Pieprzyć innych zdanie, pracuj sam nad sobą i wyciągaj wnioski. Ludzie zazwyczaj w swoich poglądach są interesowni, przemyśl to. Stan w jakim aktualnie się znajdujemy jest niczym innym jak konsekwencją naszych wcześniejszych wyborów. Często bywa tak, że na nasze decyzje mają wpływ inni. Ci inni są prawie zawsze interesowni i dbają zgadnijcie o czyj interes? Własnej dupy i tyle. Życie. Edytowane 9 Lutego 2017 przez SennaRot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 1 minutę temu, SennaRot napisał: Sam przed sobą musisz ocenić sytuację i konsekwencje swoich czynów. Wiesz, gdyby to było tylko zależne od innych, raczej nie marnowałbym czasu na napisanie posta. Ale najgorsze jest to, że sam w sobie to zauważyłem. Mam wrażenie, że ucieka mi cząstka pewności siebie oraz częściej jestem spięty. Uprzedzam: nie ciągnie mnie do alkoholu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 @koksownik - najprawdopodobniej zacząłeś wychodzić ze swojej strefy komfortu tj. bycia takim jak inni. Przez co stałeś się spięty, a otoczenie to wyczuwa. Oczywistym też jest iż pragniesz od otocznia akceptacji swoich działań i gdy go nie otrzymujesz jest ciężej. Nie przejmuj się bądź konsekwentny, zwyczajnie okaże się kto był twoim prawdziwym kolegą, a kto kolegą tylko od rozrywek i kieliszka. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnemonic Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 5 minut temu, koksownik napisał: (...)Mam wrażenie, że ucieka mi cząstka pewności siebie oraz częściej jestem spięty. Uprzedzam: nie ciągnie mnie do alkoholu! (...) To skąd spięcie??? Zdania stoją w sprzeczności do siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 9 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 3 minuty temu, Mnemonic napisał: To skąd spięcie??? Zdania stoją w sprzeczności do siebie. Gdybym wiedział, to bym nie zadawał tego pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnemonic Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 2 minuty temu, koksownik napisał: Gdybym wiedział, to bym nie zadawał tego pytania. Na temat uzależnień wiem więcej niż bym chciał lub sobie tego życzył. Twoje obecne perypetie są raczej typowe dla osób rozstających się z czymś, co było dużą częścią życia. Taki efekt wtórny objawów odstawiennych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzenio Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) 2 godziny temu, koksownik napisał: Co się dzieje? no dziwny jesteś, bo nie pijesz A tak serio, to jak ja przestawałem pić, to raczej otoczenie z szacunkiem podeszło do tematu bo widziało, ze problem był. Ja przez 3 tygodnie i tak codziennie wieczorem czułem się jak pospawany - jakiś "gruczoł" alkoholowy mi się włączył. Po miesiącu przeszło. Co do walenia gruchy to nie żartuj (wal gruchę - miej to w dupie). Nie wiem ile masz lat, ale skoro to problem, to znaczy że nie ma stałej samicy. W tym wieku to spuszczaj z krzyża bo napięcie będzie Ci przeszkadzać. Dnia 1.02.2017 o 19:56, zuckerfrei napisał: yEAH!!! Pij więcej wody! Jak przestawałem pić, to potrafiłem wciągnąć 10 litrów niegazowanej na dobę. Edytowane 9 Lutego 2017 przez Grzenio 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 10 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2017 Grzenio jak to zrobiłeś że przestałeś pić ? Ja przez cały dzień nie mam najmniejszej ochoty na alko ale wieczorem , po pracy piwko -dwa albo drink- dwa czasem trzy. Nigdy się nie uchlewam a nawet jak popiję mocniej na imprezie to nigdy nie mam kaca, taki organizm. Można powiedzieć czym się przejmować jak od lat nie zwiększa się dawka. Martwi mnie to że przymus jest silny jak cholera. Zapisuję sobie codziennie ile wypiłem , podobno sama tego świadomość ma pomóc, jakoś nie zauważam róznicy na razie. Minusem jest też że po czasie alko zastępuje inne przyjemności i praktycznie tylko on już później potrafi uruchamiać ośrodek nagrody, chciałbym się uwolnić od tego bo to gówno jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 11 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Cholera, ledwo co mnie przestrzegliście przed złym otoczeniem, a już złamałem przysięgę. Wszystko wydarzyło się wczoraj. Chciałem tylko dotrzymać towarzystwa, nie ciągnęło mnie do alkoholu. Byłem pod naciskiem pewnej mendy, która wiedziała od początku, że rezygnuję z picia na miesiąc. Na początku byłem asertywny. Złamał mnie fakt, że gdy doszedł trzeci kolega, ten znajomy nakłonił trzeciego (nawalonego jak stodoła) by mi stawiać jak leci. Z grzeczności wypiłem kilka, potem wyzwałem podjudzacza i opuściłem towarzystwo. Jestem wściekły. Oczywistością jest, że ten znajomy już dla mnie nie istnieje. Nie poddaję się, za kilka dni opiszę nowe cele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2017 (edytowane) Przysięgam uroczyście, że od jutra, tzn 2 kwietnia do rozpoczęcia matury (4 maja): - nie będę pił żadnych słodkich napojów gazowanych - będę poświęcał minimum godzinę dziennie na naukę powtórzeniową do egzaminów Edytowane 1 Kwietnia 2017 przez koksownik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi