Kleofas Opublikowano 7 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 On 05/02/2017 at 11:58 PM, zuckerfrei said: @Kleofaszdefiniuj normalność? Kurcze ja raz zalowcialem się w dziewczynie jak to się mówiło z dobrego domu, wszytko super, najlepsze LO w moim mieście itd itd. A chlała jak pojebana, z 8 lat temu jak miałem FB ogladalem jej profil zdjęcia z domu i osobne zdjęcie na sam barek z alko..... Patrzylem na to z wielkim.... No właśnie sam się domysl.... Zero pracy na sobą przecież alko jest spoko - można kupić w sklepie! Wtedy normalność to dla mnie dziewczyna zadbana, dobrze wychowana, umiejąca się zachować w towarzystwie, mająca jakieś hobby, wierna facetowi, ceniąca wartości rodzinne i po prostu dobra. Życie zweryfikowało mój arechetyp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 7 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 @Kleofas no niby spoko, zgadzam się - ale takiej nigdy nie widziałem - mam 35 na karku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 7 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 39 minut temu, Kleofas napisał: Wtedy normalność to dla mnie dziewczyna zadbana, dobrze wychowana, umiejąca się zachować w towarzystwie, mająca jakieś hobby, wierna facetowi, ceniąca wartości rodzinne i po prostu dobra. Życie zweryfikowało mój arechetyp. To taki standardowy archetyp, dodałbym jeszcze skromność i nie szczucie cycem na lewo i prawo. Tak wiem, jestem strasznie wymagający Możesz napisać co się zmieniło w Twoim archetypie? Podejrzewam, że żadna nie spełniała tego jakże skomplikowanego i trudnego do osiągnięcia dla człowieka zestawu cech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzenio Opublikowano 7 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 Ja oczywiście zaraz się komuś narażę za brak powagi itp, ale moje 48 letnie życie mówi jedno. Całkiem serio: z żadną. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 7 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 On 5.02.2017 at 4:17 PM, radeq said: W bibliotece bym proponował 1. Tez bym to sugerowal. Szanse sa duzo wieksze niz w nocnym klubie. 2. Opowiem wam pewien fakt. Krecilem lata temu z bibliotekarka. Pozniej, sporo pozniej, opowiedziala ze gdy wszedl do biblioteki gosc w JEJ seksualnym typie - zdazyl ją do polowy rozebrac miedzy regałami. Dalej pojsc za ciosem sie nie dalo bo przyszli czytelnicy. AWALT!!! PS: To nie wymyslona na potrzeby chwili legenda. Tak bylo, kto nie chce niech nie wierzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi