BrzydkieSłowo Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Dziś pierwszy raz byłem na "zajęciach" z szermierki długim mieczem. Na razie miałem miecz w ręku przez kilka chwil ale wkręciłem się jak cholera. Na początku obawiałem się że będą to jacyś szarlatani machania żelastwem, ale zaskoczyłem się przyjemnie. Człowiek który ogarniał nowych był obeznany z traktatami średniowiecznych i renesansowych mistrzów szermierki, w teorii jak i zastosowaniu. Za jakiś czas będę mógł każdego z was wyzwać na ubitą ziemię! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Kiedyś się bawiłem. Fajna sprawa jak ma się czas i kompanów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Brawo. Chociaż już wyszedłem poza etap bractw rycerskich i zabawy w Słowian, to nadal mam do tej zajawki duży sentyment. Walczyłem krótką jedynką + tarcza, lub toporek + tarcza. Kilka razy spróbowałem topora duńskiego. Generalnie fajna zabawa. Przebieranki, pokazy, blizny i świniaki z rusztu. Raz omal nie spłonąłem jak było palenie grodu. Nie chciałem przerywać pokazu i wstawać jako 'trup', więc leżałem i czekałem aż mnie koledzy drużynnicy odciągną.Możemy kiedyś stanąć w szranki, jak znajdę swoją rękawicę. Tylko uprzedzam, w walce jestem dzikusem , gram nieczysto do pierwszej krwi lub poddania pola. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 16 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Brawo. Chociaż już wyszedłem poza etap bractw rycerskich i zabawy w Słowian, to nadal mam do tej zajawki duży sentyment. Walczyłem krótką jedynką + tarcza, lub toporek + tarcza. Kilka razy spróbowałem topora duńskiego. Generalnie fajna zabawa. Przebieranki, pokazy, blizny i świniaki z rusztu. Raz omal nie spłonąłem jak było palenie grodu. Nie chciałem przerywać pokazu i wstawać jako 'trup', więc leżałem i czekałem aż mnie koledzy drużynnicy odciągną.Możemy kiedyś stanąć w szranki, jak znajdę swoją rękawicę. Tylko uprzedzam, w walce jestem dzikusem , gram nieczysto do pierwszej krwi lub poddania pola. A właśnie tutaj podejście jest całkiem inne. Kiedy ja byłem w odtwórstwie wczesnych wieków po prostu się waliło i chowało za tarczę. Tutaj chodzi o studiowanie traktatów mistrzów np. Johannesa Liechtenauera. Stawiają na pracę nóg (bolą, znaczy było dobrze) i walkę z minimalnym ekwipunkiem ochronnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 No wiem. Dlatego się zatrzymałem na Słowianach. Nie kręci mnie analiza motoryki w walce na miecze. To nie moja zajawka. Wolałem otoczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 17 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Wolałem otoczkę. Otoczka była super póki nie byłem we własnej drużynie. A tam dekadencja, rozkład moralny, lenistwo, nieróbstwo i ogólne rozprężenie. Moja drużyna miała dawno za sobą lata kiedy komuś się chciało, zostali sami starzy, i dwoje nowych którzy stracili zapał bo tamci tylko chcieli pieniędzy, a nic nie pomagali. Pewnie w bardziej zorganizowanych drużynach jest lepiej. Ale i tak lubie od czasu do czasu skoczyć na Jomsborg w warszawie ze znajomymi, ale tylko popatrzeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 17 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Świnto prowdo, chociaż znam nieliczne wyjątki. Takich zapaleńców, dla których tłuczenie się po łbach i zdobywanie historycznej wiedzy to całe ich życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Może nawet cię kiedyś widziałem przebranego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Możliwe, możliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Fajna zabawa, chciałbym kiedyś tego spróbować, ale pewnie dostałbym konkretny łomot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 19 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 Marku, jak nie dostaniesz łomotu to się nie nauczysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 19 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 No tak, samo życie he he Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 19 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 Z tego co widziałem na Twoich filmach z workiem bokserskim to mógłbyś dużo zdziałać. Pracę ramion, barków i nóg widać, że masz obcykaną. Różnica jest taka, że przy robieniu mieczem trzeba wyrobić sobie bardzo elastyczne nadgarstki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 16 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Z tymi nadgarstkami jest tak, że wg. Paula Wade,a, najlepiej je ćwiczyć "zwisochwytem". Zawsze myślałem że trzeba podnosić np. krzesło za oparcie na wyciągniętej ręce, ale jednak nie. Człowiek całe życie się uczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Możesz jakoś zaprezentować jak taki zwisochwyt polega? Akurat przy chwytach kciukowych mam problem z wyobracaniem się czasami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Odświeżę temat.Tak wyglądają walki pro (tu akurat w wydaniu rosyjskim):http://theawesomer.com/medieval-mma/317701/Ta bitka może trochę śmiesznie wyglądać, ale powiem wam z własnego doświadczenia, że jak skleicie jeden taki strzał w głowę bez hełmu to w najlepszym wypadku jedziecie na OIOM. W najgorszym, chyba nie muszę pisać. Przyjrzyjcie się dokładnie 9:55 jak wygląda hełm gościa po prawej. Te poziome 'kreski' to wgniecenia od broni przeciwnika. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Mimo wszystko muszę zauważyć, że walka łomem to przy tym poezja ruchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 8 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2015 A ja to taka kozacza dusza Pić, gwałcić, plądrować Polecam do kawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi