Skocz do zawartości

HP pavillion się nie uruchamia :(


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Zaraz poszukam, ale chyba ten dokładnie laptop kupiłem, wsadzili tylko SSD za dopłatą: http://archiwum.allegro.pl/oferta/hp-pavilion-17-intel-i5-8gb-500gb-usb-3-0-win-8-1-i5624306084.html

 

To lapek który mi polecaliście, z tego tematu: http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/2370-nowy-laptop-jaki-wybrać/&

 

 

Teraz tak - nie uruchamiałem go z miesiąc, odłączyłem go od prądu, bo i po co miał się co chwila ładować jak bateria pełna. Włączam żeby aktualki zrobić itd., a tu dupa blada - nie działa. Gdy włączę zasilacz, lampka przy dziurce od zasilacza miga trzy razy. Wyjąłem baterię zgodnie z tym co radzą na stronach HP, i na kablu nie odpala a powinien gdyby jebnęła tylko bateria.

 

Na razie trzymam go w ładowaniu, ale bez serwisu się chyba nie obejdzie. Niech to jasna cholera - mam tam wrażliwe dane, hasła, mam oddać całego kompa obcym ludziom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź na jakiejś stronie diagnostycznej co oznacza 3 razy mignięcie tej diody. Każdy laptop HP ma taki system że dioda mrugająca kilkukrotnie zawsze coś oznacza np miga dwa razy - bateria, miga 5 razy - bios, itd... Z tym, że każdy model ma chyba inne tzw "kody mignięć". Najlepiej będzie jak poszukasz sobie to swojego modelu. A może w instrukcji masz jak laptop świeży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dalej niż 1,5 metra ode mnie leży w reklamówce HP Pavilion - w częściach.

Dioda ładowania migała, raz się uruchamiał innym razem nie.

Diagnostyka fachmana; padnięta grafika. Naprawa - wymiana płyty głównej.

Koszt około 300 - 400 zybla(używka).

 

Sprzedam za 50 zeta :)

Podobno seria Pavilion jest najbardziej ferelna w HPkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem go raz na kwartał, zabierałem tylko do Wawy - łącznie chodził ogólnie kilka tygodni (oczywiście bez nocy). Teraz muszę znaleźć pudło do niego i wysłać na gwarancję. Ale co z danymi na dysku? Jak wyjmę dysk to zerwę jakieś plomby i stracę gwarancję, a mam sporo tam haseł. Na windzie mam hasło, no ale to pewnie dla nich nie problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@slavex już pisałem tu kiedyś: nawet Lenovo się skurwilo (biznesowe za 6k). Ale chociaż 3 lata gwarancji dali i matrycę wymienili bez zająknięcia. A dysk można wyjąć bo to normalne, że można tam mieć istotne rzeczy. BTW: Na naszych serwisantów bitlocker wystarczy. Dla paranoików truecrypt. 

Edytowane przez Grzenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suma sumarum nie narzekam, hp-ki mi się przydałby na przeszczepy matryc, akurat 2 dwóm osobom pomogłem o dziwo mimo, że 2 równe firmy od HP to matryce chyba od tego samego poddostawcy. Dziwnym trafem miałem też problemy z samymi bateriami 2 razy - nie ładowały się itp. (tak jak by się "zacięły").  Teraz to nawet się nie szarpię i kupuję lapka w okolicach 2,5k bo i tak znając życie zepsuje się po jakimś czasie. Nie liczę na to, że jak kupie za 4k to pochodzi 2 razy dłużej.  

Tak samo telefony, słynne SGS 2 parę przeszczepów robiłem albo ekran, albo przekładka płytki głównej.  

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Ale co z danymi na dysku? Jak wyjmę dysk to zerwę jakieś plomby i stracę gwarancję, a mam sporo tam haseł. Na windzie mam hasło, no ale to pewnie dla nich nie problem?

 

Dlatego właśnie szyfruje się dyski, szczególnie jeśli masz SSD. Do tego mowa o komputerze przenośnym, który jest dodatkowo zagrożony.

Win Pro ma wbudowanego BitLockera, są też inne możliwości jak np. sprzętowe szyfrowanie SSD w BIOSie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

 

Dziś po południu odpalił. Raz wcisnąłem guzik i nic, drugi raz i nagle odpalił, wszystko śmiga. Skasowałem ważne rzeczy - i jak rozumiem nadal go oddać póki jest gwarancja, nie?

 

 

Tak. Opisz usterkę dokładnie im, jak to wyglądało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

 

Sprzedawca dał mi telefon do nich, to jutro zadzwonię. A jak będą mnie chcieli spławić? Przecież coś musi być jebnięte, minie gwarancja a ja zostanę na lodzie.

 

 

Raz działa, raz nie działa, to jest usterka i mają obowiązek usunąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.