Artykuł na Onecie - nowoczesne samotne kobiety

[APSS]

4 godziny temu, rarek2 napisał:

Filozofka i etyczka, Magdalena Środa, uważa natomiast:

 

Moja ulubiona Pani Feministka 

 

[kryss]

Właściwie to tylko

[Jasiu Horsie]

3 godziny temu, Mosze Red napisał:

Ostatnio pani 29 lat zapytała mnie czy lubię koty bo ma dwa  

 

Odpowiedziałem "Jak dasz dużo czosnku to wszystko opierdolę"      

 

Dodałbym jeszcze: nie wyrzucaj futerka, zrobię ci z niego etui na smartfona.  Będziesz miała kiciusia zawsze przy sobie.

 

2 godziny temu, Mocny Wilk napisał:

Mój ulubiony fragment. Uśmiałem się  Przecież ona jako stara panna i wariatka NIEZWYKLE OCZYTANA HUMANISTKA 

 

Gdy widzę gdzieś na mieście kobietę czytającą książkę, to staram się podpatrzeć co dziewczę czyta. W 99% przypadków to jakieś typowe romansidła. Jak taka z niej oczytana humanistka, to ja serdecznie podziękuję Bardzo rzadko się trafia dziewczyna czytająca wartościową literaturę.

 

 

[Salsero]

6 godzin temu, rarek2 napisał:

- Spotkasz się z takim, a on daje do zrozumienia: "Zobacz, jaki jestem fajny, ustawiony. Staraj się teraz, maleńka…"

 

Czyżby nasi tam byli?

Wiecie: pozycja, zasoby, SMV itp.

[Mocny Wilk]

11 minut temu, Salsero napisał:

 

Czyżby nasi tam byli?

Wiecie: pozycja, zasoby, SMV itp.

Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Napisała "słomiarze" a nie "stulejarze"  Jednak widać pewne podobieństwa w opisie tej zaradnej i oczytanej Pani.

 

[lupele]

Urzekający jest zwłaszcza jeden komentarz:

 

~kasia33 : Dlaczego kobiety wolą żyć same? Bo mężczyźni nic sobą nie reprezentują. Jak kobieta ma żyć z awanturnikiem, pijakiem, imprezowiczem, babiarzem, leniem, któremu musi tylko w domu usługiwać, prać, sprzątać, gotować, prasować, to woli żyć sama. Bo lepiej żyć samemu niż w kiepskim towarzystwie. Brakuje porządnych facetów, materiałów na ojców i mężów. Jak trafi się jakiś konkretny facet, zadbany, zamożny, przystojny, pracowity, wykształcony, wysportowany, oczytany, z wielką wiedzą o świecie, szarmancki, znający etykietę, kulturalny, to jest od razu rozchwytywany przez wiele kobiet. Ale ilu takich znacie? Większość facetów to porażka. I nie mówcie że kobiety mają za duże wymagania. Jak chcecie kobiet bez wymagań to szukajcie na wsi, jakiś biednych i brudnych wieśniaczek, bez zębów i po podstawówce, one nie mają wymagań. zwiń

 

I tu widzę siebie z czasów młodości gdy czytałem takie bzdury jeszcze w czasie podstawówki. A więc uczyłem się, czytałem, byłem pracowity. I co? I jajko! 

Bo dziewczyny ceniły zwłaszcza pijaków, imprezowiczów, babiarzy i leni - a niektórym nawet chętnie same usługiwały. 

 

Ładnych parę lat życia zajęło mi żeby dojść do tego że dziewczyn (wbrew temu co wszystkie unisono pierdolą) wcale nie interesuje inteligentny i oczytany facet - a ze wszystkich mądrości świata najbardziej przydaje się taka, że babę trzeba jak najszybciej złapać za brochę.

 

Przytoczony tekst jest przykładem społecznego warunkowania mężczyzn na beta parobków dla których złapanie nawet dojrzałej (starej), pięknej (może kiedyś), singielki (starej panny) ma być jakimś kurwa sukcesem, że nie bierze drugiego albo i trzeciego sortu.

[JoeBlue]

Uswiadomcie sobie jedna rzecz.

Baby moga tak dyskutowac do smierci. Rozmowa to ich zycie.

Pisanie artykulow to zycie dziennikarzy, z tego maja kase.

Natomiast jesli my o tym dyskutujemy i w dodatku nawet to nie dociera do kobiet ani dziennikarzy - tracimy czas ktory mozemy o wiele lepiej wykorzystac.

NA DZIAŁANIE.

 

[Mocny Wilk]

W sumie to my się bardziej z tego śmiejemy niż dyskutujemy, przynajmniej ja  Przeczytałem żeby mieć beke z tego ich bajania.

[SennaRot]

Ja też miałem niezłą bekę z tego czytania jednak po chwili jak uświadomiłem sobie, że one w to wierzą i tak myślą poczułem mały niesmak z lekkim przerażeniem.

 

Ogólnie to tekst mający wpajać jakieś chore trendy zyskujący poczytność wśród pewnej grupy Pań ze względu na "usprawiedliwienie" społeczne i pocieszenie w ich nędznej społecznej i życiowej pozycji.

Tak jakby usprawiedliwić to, że przegrały wyścig z czasem (nie złapały faceta) nie z własnej winy tylko z winy facetów. Dla Nas kumatych to jedna wielka beka.

[JoeBlue]

Nie. To trend majacy wytresowac mezczyzn zeby sie ruszyli zaczeli "dbac o kobiety" swoje potrzeby chowajac w garazu na czas emerytury.

Zmasowany atak w skali makro.

Takie teksty znajdziesz w dowolnym kraju w dowolnych mediach.

Sprobuj znalezc cos o tym ze nalezy dbac i szanowac mezczyzn.

Policzysz na palcach jednej reki.

 

[Długowłosy]

4 godziny temu, Mordimer napisał:

lubię te porównania  informatycy ich ulubiona grupa docelowa  - czyli kasiasty pan programista z dużym brzuszkiem  

 

Tak ja też to uwielbiam i obserwuję.... Tu podśmiechujki patrz jaki Janusz w koszuli w kratę, on tylko przy kompie siedzi, jakieś literki klepie, nudziarz bo nie kumam o czym z kolegami gada ale kierwa jak trzeba znaleźć providera to Panie pierwsze jak muchy do gówna ciągną...

 

To jest straszne (dla tych facetów) jak gość, który był masowo olewany przez kobiety całe lata (która z nerdem / frajerem chciała się pokazać w LO? Na studiach?) nagle dostaje zainteresowanie takiej jeszcze się nieźle trzymającej 30+, ona mu daje dupy (z czym miał problemy) i on teraz myśli, że to jest "miłość". A Pani opierdoliła kabanosy połowie dresiarni, kierownikowi w pracy i całemu stadu erasmusów "bo ten enrique miał takie piękne oczy". I on myśli - "to jest miłość. Wreszcie znalazłem damę swojego serca!".

 

Obserwuję takich kilka przypadków i powiem Wam że jest to tragedia naszych czasów gdzie łebski ale wycofany i introwertyczny facet, dostaje spady po całej żulerni, kolorowych i menelarni i myśli, że złapał Boga za nogi....

[Mordimer]

@Długowłosy ja mam ten schemat w pracy, duży dział informatyków i one doskonale wiedzą, że najlepsi zarabiają przez miesiąc tyle co one przez rok; kolesie są wyławiani przez te sprytniejsze sztuki, chociaż tu zaskoczenie ostatnio na spotkaniu technicznym kilku wspomniało w luźniej rozmowie, że żona do szczęścia nie jest mu potrzebna - znaczy zdarzają się myślący;

 

a poczta pantoflowa między paniami działa sprawnie - często stojąc sobie gdzieś na korytarzu panny zalotnie zagadują, mimo że często  widzę je pierwszy raz; żelaznej zasady przestrzegam - gdzie mieszkasz i pracujesz ch... nie wojujesz 

Edytowane 19 Lutego 2017 przez Mordimer

[kootas]

[APSS]

Tak jest !! 

 

I do widzenia się z Panią.

[SennaRot]

Pani to dopiero teraz będzie się łasić i zabiegać o względy.

[JoeBlue]

4 hours ago, Mordimer said:

1. @Długowłosy chociaż tu zaskoczenie ostatnio na spotkaniu technicznym kilku wspomniało w luźniej rozmowie, że żona do szczęścia nie jest mu potrzebna - znaczy zdarzają się myślący;

 

2. a poczta pantoflowa między paniami działa sprawnie - często stojąc sobie gdzieś na korytarzu panny zalotnie zagadują, mimo że często  widzę je pierwszy raz; żelaznej zasady przestrzegam - gdzie mieszkasz i pracujesz ch... nie wojujesz 

Ad 1.

To wiedza juz nawet niemowlaki.

Problem ze DUPA jest mu wciaz potrzebna. Zadne porno nie zastapi dobrego loda a tym bardziej pieprzenia a tym bardziej pierwszego od 1998 roku.

A ze kazdy idzie po najmniejszej drodze oporu - pakuje sie w pierwszą lalę co mu dała majac nadzieje ze tak juz bedzie zawsze Bo Się Kochają Od Pierwszego Wejrzenia.

 

Ad 2.

Łącznosc miedzy kobietami, nawet kompletnie obcymi sobie, jest o 3 poziomy lepsza niz najlepsze swiatlowodowe polaczenie LAN/WAN/SRAN.

Jesli ktos mysli inaczej - ma jeszcze troche nauki przed soba.

Baby nadaja i odbieraja telepatią od innych bab i tym bardziej od facetow.

Nie ma nic szybszego od myśli.

Tylko PUA z 10-letnim stazem moze stanac do rownej walki.

Jedyna szansa zeby wygrac to Nie Grac.

Tylko jak w takiej sytuacji sie pieprzyc?

Nie ma nic za darmo.

 

 

[Mordimer]

36 minut temu, JoeBlue napisał:

Ad 1.

 

Ad 2.

 

dobra zawodniczka wiadomo, że omota takiego - bez dwóch zdań, jedynie co ich chroni to niskie smv - wygląd,  nawet słabo wyglądająca samiczka w moment pozna że gość będzie dobrym beta-providerem  i w moment ogarnie mu rozporek

 

 

[lupele]

1 minutę temu, Mordimer napisał:

dobra zawodniczka wiadomo, że omota takiego - bez dwóch zdań, jedynie co ich chroni to niskie smv - wygląd,  nawet słabo wyglądająca samiczka w moment pozna że gość będzie dobrym beta-providerem  i w moment ogarnie mu rozporek

 

Tym bardziej, że już nie raz i nie dwa ogarniała różne rozporki a dla beta-parobka może być to pierwszy raz.

[Mordimer]

to już inna kwestia "z ilu pieców chleb jadła"

[SledgeHammer]

@rarek2 dzięki za tekst, dawno sie tak nie naśmiałem.

Dziwię się tylko jak możesz wchodzic na łonet , Ja nie daje rady, jak tylko chcę coś przeczytać to dostaję 754-go załamania nerwowego.

Właściwie, to zaczynają sie tylko pierwsze symptomy, ale nie chcem się doprowadzić do tej liczby.

Wystarczy mi 753 załamań .

 

----------------------------------------

 

Tak ogólnie chłopy, zrobiliście tu taki skecz (w pozytywnym znaczeniu), że doładowany śmiechem jestem do końca miesiąca.

Dzięki wam.

 

Dawno się tak nie ubawiłem

 

 

[SennaRot]

Dla Nas to beka. Dla tych Pań niemal religia. Takie teksty tylko windują ich ego to rozmiaru jak to mówi Marek "stadionu piłkarskiego". Powinny wszystkie przyjść i poczytać Forum, co najmniej te tak do 30stki bo maja jeszcze szanse ułożyć sobie życie. Te starsze niech sobie tłumaczą samotność jak tam chcą kogo to obchodzi.....

 

Kurwa kiedy wreszcie wszyscy Samcy zrozumieją, że to nie One Nam tylko My Im wyświadczamy przysługę. Jaką przysługę ogromną łaskę! To One powinny zabiegać o Nas, prężąc się i starając się.... a nie odwrotnie.

 

Co zyskuje facet koło 30stki NIE wchodząc w związek formalny z kobietą a co traci?

 

- zyskuje masę czasu i energii, która jeśli wykorzysta w odpowiedni sposób np na nauki Mistrza, książki, Forum, samorozwój, pasje, sporty, biznesy, rozwój umiejętności, wiedzy, .... może osiągnąć poziom życia nie dostępny i nie wyobrażalny dla rycerzy

- nie traci nic, absolutnie nic

- dzieci może mieć kiedy zechce, jego wybór, natura Nas nie naciska. Wybierze do tego kobietę 10 może więcej lat młodszą, dzięki temu za np 10 lat po domu będzie mu chodzić jeszcze apetyczna np 30stka a nie rozsypana 40kilkulatka. On Sam jako świadomy Samiec, wie, że trening to ważna sprawa i długo utrzymuje wysoką sprawność fizyczną i wysportowane ciało.

- kluczowe wybory życiowe dzieci/związek dokonuje później mając spory wybór i wiedze jak go dokonać.

- sprawy związkowe zbuduje na mocnym fundamencie wiedzy (niezależność mieszkaniowa i finansowa)

- oczywiście jeśli zechce.

 

Co z kobietami w takim przypadku?

- kobieta nie zyskuje absolutnie nic. Samotność ja wypali. Facet potrafi sam żyć organizując i wypełniając czas swoimi zainteresowaniami i pasjami. Kobieta musi żyć dla kogoś. Biedne koty, co te zwierzęta się nasłuchają. Gdyby tylko koty potrafiły pisać to by Nam tutaj na Forum swoje opisały o tych niezależnych, mądrych i spełnionych samotnych singielkach "D

- o dzieciach już nie wspomnę...... to, że pierdolisz kobieto, że nie chcesz dzieci to Ty sama nie wiesz co mówisz i oszukujesz siebie samą. Zaraz Ci się załączy instynkt macierzyński i nie będziesz w stanie myśleć o niczym innym, będziesz marzyć o dziecku jak sucha studnia o wodzie

- artykuły i felietony i chuj wie co jeszcze wychwalają te singielki ale tak na prawdę są wykluczone społecznie. Kobieta nie spełniona macierzyńsko dostaje pogardę w oczach i myślach innych samic. One to wiedzą, nawet my nie jesteśmy tak bezwzględni jak One same dla siebie.  Atrakcyjna księżniczka przebierała szukając księcia. W Polsce księciuniów jak na lekarstwo więc nie znalazła. Pasztet sąsiadka złowiła ciążowo rycerza nie przebierając. Ma chłopa, ma dzieci, ma do kogo ryja otworzyć i nie musi męczyć biednych kotów..... kto lepiej wyszedł?

 

Ale reasumując..... jak widać kto ma korzyści wchodząc w związek? Kto zatem ma się starać, zdobywać, dbać o niego? kto ma stawiać wymagania? Kto ma mieć duże wymagania? Która płeć jest towarem deficytowym?

Edytowane 20 Lutego 2017 przez SennaRot

[Pozytywny]

12 minut temu, SennaRot napisał:

Ale reasumując..... jak widać kto ma korzyści wchodząc w związek? Kto zatem ma się starać, zdobywać, dbać o niego? kto ma stawiać wymagania? Kto ma mieć duże wymagania?

 

My to wiemy, ale co z całą resztą białych rycerzyków?

Wystarczy nawet, że taka nijaka samiczka 5/10 wstawi focie z kawałkiem cycka albo wypiętym zadem. Cała masa pizdeuszy upodla się błagając w komentarzach, żeby do nich napisała.

Ego podbite w kosmos i wiara, że to o nią wszyscy mają się starać bo posiada otwory użytkowe.

[SennaRot]

Niestety tak jest i będzie a to były pytania retoryczne. Większość facetów to pizdeusze z wgranymi programami do głowy wielbienia kobiet. Napisałem tekst aby może jak kiedyś ktoś przeczyta zrozumiał w jakiej pozycji wyboru jest. Aby zrozumiał co traci co zyskuje. Tak samo z perspektywy kobiety.

 

Nasze życie i jak wygląda to nic innego jak konsekwencje Naszych wcześniejszych wyborów. Więc trzeba je dokładnie analizować.

Edytowane 20 Lutego 2017 przez SennaRot

[slavex]

32 minuty temu, SennaRot napisał:

Atrakcyjna księżniczka przebierała szukając księcia. W Polsce księciuniów jak na lekarstwo więc nie znalazła. Pasztet sąsiadka złowiła ciążowo rycerza nie przebierając. Ma chłopa, ma dzieci, ma do kogo ryja otworzyć i nie musi męczyć biednych kotów..... kto lepiej wyszedł?

 

Nadaje się co listy złotych myśli forumowych. 

[SennaRot]

Właśnie wymyśliłem taki niewinny dowcip:

 

Jaki jest największy lęk i strach kota?

 

- Aby tylko nie trafić w ręce silnej i niezależnej Singielki -