Skocz do zawartości

Czy jesteś Solskjaerem?


Rekomendowane odpowiedzi

budowa ciała kobiety wszystko mówi o kobiecie.niska lala z małymi piersiami i ze zgrabnym tyłkiem automatycznie wie ze tyłek jest lepsza jej czescią.zatem woli stosunek twarza w twarz zeby kochanek patrzył na jej małe piersi czy woli jak ją facet rucha od tyłu?i czasem klepnie w tyłek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa ciała kobiety wszystko mówi o kobiecie.niska lala z małymi piersiami i ze zgrabnym tyłkiem automatycznie wie ze tyłek jest lepsza jej czescią.zatem woli stosunek twarza w twarz zeby kochanek patrzył na jej małe piersi czy woli jak ją facet rucha od tyłu?i czasem klepnie w tyłek?

hm nieźle, coś w tym jest:) ok ja lubię w każdej pozycji :lol:  jak wyglądam? :D  :D:D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie które sie w łapie mieszczą :D fajna zabawa tylko ze po wygladzie wiem co i jak w druga strone sama widzisz ze cienko to idzie :D

kula mówi ze jesteś gruba i przetaczasz sie przez wyro dlatego lubisz kazda pozycje :lol::lol::lol::lol::lol::lol:

No prawie się mieszczą :lol: już ci mówiłam, że ta Twoja kula to do lamusa się nadaje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, nie chcę wyjść na jakiegoś purystę i regulaminowca, wiem że Bracia, że Samcy i ogólnie kochamy się i jest jak u hipisów :P

Ale zrobiliście tak straszny offtop, że ja pierdolę :P
Offtop assasyna przynajmniej był motywowany jego weltschmerzem, chłopak zrobi temat i się pogłowimy, ale to co Wy tu uprawiacie to się nadaje na shoutbox :P

Nie żeby coś, lubię Was, ale będę głosem rozsądku :P:D

WRACAJĄC DO SOLSKJAERA:

DWA LATA TEMU:
1) Oczywiście.
2) Jak najbardziej.
3) Zwykle.
4) No a jakże by inaczej.
5) Boże ile godzin życia na to zmarnowałem.
6) -ałem. Szukałem.
7) No ba.
8) To pytanie dziwne, bo owszem porównywałem się, ale nie myślałem o sobie jako o ważnym :P więc takie 50:50.
9) Miałem. Po tym wszystkim, co robiłem i co poświadczam powyższymi odpowiedziami - szlag je trafił.


TERAZ (co bym zrobił, a nie robię bo nie mam z kim :P):
1) Na torturach ze mnie nie wyciągną.
2) No niestety nadal często, ale to nie tak, że trzeba zagajać? Nie będę czekał do siwych włosów :P
3) Nope. Jak nie chce, to wiadomo co jej w co :P
4) Jakby robiła to kończymy tę farsę.
5) Nie mam zamiaru.
6) Nie. Just nie.
7) To może być jakąś cechą stałą obawiam się :P
8) Jebią mnie inni.
9) A przekonania to mi teraz pływają w miliard różnych stron, ale rzeźbię coś swojego z tego. A nie przekonania objawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

 

1. czy powiedziałeś kobiecie, że ją kochasz zanim byliście w związku lub na początku (orientacyjnie niech to będzie pół roku/rok)?

 

Nie

 

2. czy czekasz na jej telefon, sms, wydzwaniasz do niej, zawsze pierwszy zaczynasz rozmowę?

 

Niekiedy czekam na telefon - kto nie czeka? One tez wbrew pozorom czekaja. Reszta - nie.

 

3. czy musisz przekonywać ją do wyjść, spotkań z Tobą?

 

Niekiedy.

 

4. czy robi ci nadzieję ale oficjalnie jest przyjaciółką/koleżanką?

 

Nie - nie mam przyjaciolek/kolezanek - nie mam o czym z nimi rozmawiac - kobiety sa od bzykania.

 

5. czy zastanawiasz się nad strategiami co powiedzieć żeby było dobrze itd?

 

Niekiedy

 

6. czy szukasz idealnej dziewczyny, z którą spędzisz resztę życia?

 

Niekiedy

 

7. czy kobieta, którą poznałeś od razu miała wartość, była boska a potem okazała się suką?

 

Nie ale moze nie rozumiem pytania.

 

8. czy myślisz, że jesteś ważny, porównujesz się często z innymi?

 

Tak

 

9. czy masz sztywne przekonania, z którymi się utożsamiasz?

 

Tak

 

 

i co teraz? Dodam - ze te odpowiedzi byly takie same dwadziescia lat temu jak i teraz. W sumie nic sie nie zmienilo w chwili gdy zaczalem czytac manosfere... Rezulatatem jest to ze wiekszosc lasek dyskwalifikuje w ciagu pierwszych pieciu minut znajomosci a te do ktorych startuje na serio to elita (np. w zeszlym tygodniu bylem na randce z pania ktora byla na okladce CKMu i kilku innych magazynow 'nierozbieranych') - takie podejscie mocno komplikuje sprawy damsko-meskie (albo jeszcze nie jestem na wlasciwym poziomie by takie panienki odpowiednio rozgrywac).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gra jest zawsze taka sama :D

Tu sie nie zgodze - gra jest inna, w zaleznosci od poziomu lasek z ktorymi grasz. Sa takie (ich SMV jest sredni lub niski) ktore sie na mnie rzucaja same i musze uciekac, sa takie ktore sie mnie boja bo maja kompleksy, sa takie ktore sa za glupie by zrozumiec kim jestem i sa takie z ktorymi trzeba sie sporo nagimnastykowac (gdyz sa pod ciaglym atakiem calego meskiego przekroju), sa tez takie do ktorych nikt nie osmiela sie startowac (wlacznie ze mna ;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.