Skocz do zawartości

Znikające ceny w Media Markt.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

"Niewytłumaczalne zjawiska" to chyba będzie idealny dział jeżeli nie to może powinien być w "Moja Historia".

Ale napiszę krótko co się stało bo nie wierze sam.

Wczoraj wieczorem koło godziny 19:30 przed zakupami skoczyłem do Media Marktu ponieważ chcę zakupić kartę graficzną.

Obok karty jaką chciałem kupić (GTX 1060 Strix) za 344€ stała także, 1060 PNY za 275 euro.

Jak wróciłem z zakupów poszedłem sprawdzić z czego wynika różnica ceny w kartach. Wyszło, że za 344€ się nie opłaca wezmę tańszą.

Patrzałem też na stronie Media Markt tańszą kartę dam nawet link może ja jestem ślepy http://www.mediamarkt.de/de/product/_pny-geforce-gtx-1060-6gb-2157062.html

 

Wziąłem więc ze sobą 275€ i poszedłem do Media kupić tą kartę, byłem z kolegą. Akurat ja idąc po coś do sklepu nawet po bułki pieniądze przeliczam po 20 razy chyba, że ewidentnie widać, że mam kilka razy tyle ile potrzebuje.

Podchodzę do kasy chcę płacić na ekranie kasy wyskakuje 329€, sekundę później kasjerka mówi mi, 329. Odpowiedziałem, że cena na stronie i półce to 275€.

Wzięła telefon zadzwoniła gdzieś zaczęła podawać jakiś numer potem nr i nazwę produktu. Ja powiedziałem, że nie płacę więcej niż 275 i albo kupuje albo odkładam. Więc wycofała to poszedłem odłożyć pudło z kartą i teraz najlepsze uwaga:

Ceny nie było na półce, przecież jestem na 100% pewny, że tam była, kumpel też zdziwiony. No ale to chyba, nie możliwe, że ktoś wziął cene z półki. Nie zrobili by tego w takim sklepie chyba.

 

Także sytuacja ciekawa bo jestem przekonany, że cena była. No i do tego fakt, że jest nadal na stronie Media. Oczywiście produkt ten sam jak chodzi o zakupy sprawdzam wszystko kilkanaście razy.

Więc niewytłumaczalne zjawisko czy może czas do psychiatry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie mają bajzel w systemie magazynu. Promo poszło na sklepy a ktoś zapomniał zmienić ceny w komputerze. Po tej sytuacji przy kasie, cena na półce była dalej 275€ czy już 329€? Czyżby "na szybko" ktoś z obłsugi pobiegł i podmienił cenówki... lub nawet ją wyjął "do wyjaśnienia". Najlepsze rozwiązanie to chodzić pod czytniki kodów w sklepie i sprawdzać ile hajsu za to chcą. Nie raz zdarza się, że karteczek naklejone tyle, że sam nie wiesz co kupujesz i za ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie zostałeś świadomie wprowadzony w błąd. Dziewczyna gdy zadzwoniła dała znać chłopakom, że jest błąd. Najszybciej było zdjąć cenę. Cena na półce i stronie internetowej to oferta i jeżeli idziesz z takim produktem do kasy i chcesz zapłacić to doszło do skutecznej umowy sprzedaży za cenę podaną. Chyba że ... sprzedawca wyraźnie zaznaczy, że podana cena nie jest ofertą...

Następnym razem rób zdjęcie, a potem z kłótnią do Kierownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak sytuacja wygląda w Niemczech (wnioskuję po linku do strony MM), ale zakładam, że podobnie jak i w Polsce. Otóż miałeś prawo kupić towar za cenę, jaka była widoczna, bo z chwilą zdjęcia towaru z półki sklep zawarł z tobą umowę. Zdjęcie i świadek powinno sprawę załatwić, to tak na przyszłość. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś się pomylił, ale jeśli robi to z premedytacją, to nie ma podstaw, aby dawać sobie dmuchać w kaszę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Roccat Spotkałem się z czymś podobnym w MM w Polsce. Cena była niższa na internetach, ale w sklepie na półce wyższa o paredziesiąt PLN. Spytałem obsługę skąd ta różnica i powiedziano mi, że ta niższa jest prawidłowa, tylko dotyczy egzemplarza z ekspozycji. Jeśli chcesz nówkę zalakowaną w pudle, to musisz dopłacić do wyższej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez sie to zdazylo. To jest praktyka media markt do robienia ludzi wchuja. Zawsze, ZAWSZE sprawdzajcie cene w internecie. Kiedys chcialem kupic karte pamieci do lustrzanki. Sprawdzilem na internecie - 39,99zl. Podjechalem do media markt, podchodze do polki - 55,99. Poprosilem kierownika dzialu i pytam, skad roznica w cenie. On sprawdzil w systemie - podane jest 55,99. Mowie mu, ze na ich stronie jest nizsza cena. Gosc zaczal tlumaczyc, ze to pewnie stara cena, nieaktualizowana, inny sklep itp gowno. Mowie, ze wybralem na stronie ten wlasnie sklep. Gosc sprawdzil i zdziwienie. "W takim razie, zmienie cene w systemie". Koniec koncow zaplacilem 39,99zl. Ile takich klientow maja, ktorzy wchodza do sklepu, wrzucaja do koszyka, placa i wychodza to nie licze. Kurwy zlodziejskie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.