Skocz do zawartości

Jesteś dobrym przyjacielem...


Rekomendowane odpowiedzi

25 minutes ago, Pyrrus said:

Jestem słaby żeby zerwać kontakt bez słowa

 

To wyhoduj jaja.

 

25 minutes ago, Pyrrus said:

tym bardziej że sam o niego długo zabiegałem

 

I przestań być 'sentymenalnym' rzadziakiem.

 

25 minutes ago, Pyrrus said:

Ale chciałbym żeby o coś mnie poprosiła

 

A przede wszystkim nie doprowadzaj do sytuacji, w której twoje działanie jest tylko reakcją, bo w ten sposób sam zawężasz sobie pole manewru. Przejmij inicjatywę i zacznij kontrolować sytuację. Dupy nie dostałeś nie bez powodu. Nawet nie byłeś brany pod uwagę. I jak myślisz, że teraz nagle się to zmieni, to jestem zmuszony cię poinformować, że ni chujeczka. Zapominasz o pani, a w przypadku następnej próby kontaktu odpowiadasz stanowczym tonem: "słuchaj młoda damo, poświęciłem ci już wystarczająco dużo czasu i jedyne z tego co mam, to ból głowy. Niniejszym uroczyście zakańczam tą znajomość". Jej odpowiedź pokaże ci prawdę.

 

Edytowane przez MANDiNGO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno ja pracuje w SUFO, ona wie że potrafię się bronić. Wiele razy jej mówiłem że jak ktoś ją skrzywdzi to może na mnie liczyć. Rozumiecie? Totalne spierdolenie umysłu. Silny postawny facet, emocjonalnie wykastrowany przy ślicznej, drobnej dziewuszce. Kiedyś powiedziała mi że boi się że jest w ciąży bo dała dupki naszemu wspólnemu znajomemu, jak to określiła, zapomnieli się. Wtedy pomyślałem, kurwa a ja co? Rycerzykuje a nawet buzi nie dostane? czułem sie fatalnie jak mi o tym powiedziała. A najlepsze jest to że zrobiła to jak już oficjalnie zaczęła związek z nowym chłopakiem. Zapomniała się z kimś innym. A ja nadal jej nadskakiwałem nie wiadomo na co licząc. I skończyło sie tak jak napisałem na początku. A teraz wznowienie kontaktu cholera wie po co. Znowu chce mieć swojego rycerzyka? Tylko że zbroja już rdzewieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw, że cię jeszcze nie napuściła na któregoś z orbiterów, żeby podbić sobie bardziej ego. Ale pewnie nic straconego.

Masz świadomość, że twoja koleżanka to zwykła kurewka? Nic, absolutnie nic nie mas z tego układu! Czemu jeszcze tego nie skończyłeś?

 

Bez przesady, żeby przez samiczkę zmieniać numer telefonu, wystarczy ją zablokować.

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pozytywny napisał:

Masz świadomość, że twoja koleżanka to zwykła kurewka?

 

Kiedyś jak jej były chłopak pisał do niej " ty podła suko" to pomyślałem: co za skurwegosyn. A teraz myśle że gość miał racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Pyrrus napisał:

Kiedyś powiedziała mi że boi się że jest w ciąży bo dała dupki naszemu wspólnemu znajomemu, jak to określiła, zapomnieli się. Wtedy pomyślałem, kurwa a ja co? Rycerzykuje a nawet buzi nie dostane? czułem sie fatalnie jak mi o tym powiedziała. A najlepsze jest to że zrobiła to jak już oficjalnie zaczęła związek z nowym chłopakiem. Zapomniała się z kimś innym.

Ło kurwa :lol: Ale sobie "konfesjonał" znalazła.

Ty myślisz, że taka kurewka obdarzy cię jakimiś uczuciami?

Ktoś publicznie ją zwyzywa w odwecie nakręci ciebie żebyś bronił jej "dobrego imienia". Skończysz na ławie sądowej lub w szpitalu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Pyrrus napisał:

Znowu chce mieć swojego rycerzyka? Tylko że zbroja już rdzewieje.

 

Ewidentnie widać, że miotają Tobą emocje i gdyby pstryknęła, to byłbyś przy niej więc... nie, nie rdzewieje. Chciałaby odpaść, bo ma dość tego wszystkie i tak zerka na swojego właściciela proszącym wzrokiem i zastanawia się, czy zrobi w końcu pierwszy krok w kierunku odbudowy swoich jaj. Jest takie pewne powiedzenie: jak ktoś chcesz szuka sposobu, a jak nie chce szuka powodu. I teraz moje pytanie brzmi, czy przestaniesz szukać wymówek, żeby tego kontaktu nie zrywać czy jednak wolisz dalej nie mieć szacunku do samego siebie i czekać aż o coś Cię poprosi. Czas pokaże.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się na prawdę mocno, ale nie jestem w stanie zrozumieć, jak po przeczytaniu Kobietopedii, wielu wątków na forum i przesłuchaniu kilku audycji Marka w wieku ok 30, można tak się dawać urobić młodym, głupiutkim samiczkom...

 

A po co mu każecie zrywać kontakt? Zaraz napatoczy się kolejna, świeża, tym razem pewnie "inna" i urobi kolegę koncertowo po raz kolejny. Tyle, że tym razem być może mocniej. Niech się uczy na żywym organiźmie.

 

Wystarczy, że przestaniesz jej nadskakiwać. Może odmów spotkania kilka razy. Olej. Wszystko jedno. Ucieknie to dobrze, nie - to też dobrze. A w międzyczasie przeczytaj jeszcze raz kobietopedie, ale uważnie, ze zrozumieniem. I szukaj tych zachowań, o których napisał Marek u swojej koleżanki. Pracuj nad swoją postawą i zacznij egzekwować swoje zasady w swoim życiu, a nie napotkanych panienek.

 

Masz fundamentalne braki w rozumowaniu relacji damsko-męskiej. Albo przy dupie nagle o wszystkim zapominasz. Na tym się skup, czyli na sobie. A nie - zrywać kontakt, czy nie, zmieniać telefon, uciekać, bać się. Wszystko chuj. W nic się jeszcze nie wjebałeś, więc wyluzuj i ucz się :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa z kobietą na logiczne argumenty to po prostu bezsens.

 

Siła mężczyzny to jego psychika a nie fizyczność. Kobiety mają perfekcyjne sposoby tego weryfikacji.

 

Jak już coś obiecujesz kobiecie za darmo, bez jej starań z automatu dla niej jesteś mięczak.

 

Żadna kobieta nie przyzna się do materializmu w kontekście społecznym.

 

To co mówi kobieta a co wtedy na prawdę myśli to dwie dalekie od siebie rzeczy. Kobiety oceniaj tylko po czynach. Nigdy po tym co mówią.

 

To absolutne podstawy, których jeszcze nie rozumiesz. Jak juz słyszałeś.... Bierz się do lektury i ucz się jak świat stoi. Z doświadczeniem jakie masz szybko zrozumiesz wiedzę. 

 

Kobiety lecą, pieprzą się, kochają drani. Dobrych facetów wykorzystują, olewają i gardzą nimi podświadomie.....

Edytowane przez SennaRot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ją zablokuje to zacznie sie dobijać i żądać wyjaśnień, a w sumie chciałbym uniknąć całego tego cyrku. Ale mogę więcej jej nie nadskakiwać. Zawsze dużo do niej pisałem, dzwoniłem i dawałem sporo komplementów. A teraz nic. Jak cztery dni temu zadzwoniła że chce wznowić nasze przyjacielskie relacje to od tamtej pory cisza. Ja nie dzwonie ani nie pisze, ona tez nie, może myśli że bedzie tak jak kiedyś. Ale mam nadzieje że nic nie myśli i zajmie sie rycerzykiem z którym jest w związku. Ja z każdym dniem będę coraz twardszy i bogatszy w wiedzę. A jak już odzyskam godność i jaja to powiem jej po prostu paszoł won.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: były lżejsze przypadki a dawaliście tak popalić że bania mała.

Panowie co z wami?

 

Chlopak aż się prosi o wpierdol a tu nic:) 

@Pyrrus powiem Ci ze masz w sobie tyle bialorycerstwa ze jak tylko ona przyjdzie pod dom to polecisz do niej z kwiatami.

Zeby nie cisnąć nie wiadomo jakich rakiet w Twoim kierunku powiem- wycofaj się z JAKICHKOLWIEK kontaktów z nią a najlepiej z kobietami.

Masz zaległości w postaci bycia mężczyzną i to poważne. 

Bierz się za siebie i wstawaj bo leżysz na ziemi!!!

Sadze ze powinieneś dostać porzadny wpierdol. Idź na jakiś trening, siłownie, boks cokolwiek. 

 

Nie hejtuje-motywuje.

Nie napisze nic więcej bo zawalony pracą;)

 

ps. tez czujecie smród trolla?;]

Edytowane przez qbacki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Pyrrus napisał:

Wiem że to wszystko nieprawdopodobne. A jednak zdarzyło się naprawdę. Żałuję tylko że wcześniej tu nie trafiłem.

 

Jak to nieprawdopodobne? Jak najbardziej możliwe i schematyczne.

Z tym, że w większości takich przypadków jest urabianie dupką przez co faceci mieli oczy zaślepione sokiem z cipki, dlatego to tak dziwi.

U ciebie tego nie ma, jest tylko złudna nadzieja, że w przyszłości dostąpisz zaszczytu spenetrowania jej otworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty się chyba łudzisz że jeszcze coś z nią ugrasz. Otóż oświecę cię : z nią już NIC absolutnie poza Twoim upadlaniem nie ugrasz. W jednym życiu, z jedną kobietą , tylko jeden raz się może udać. Ty tą relację zyebałeś po całości od początku i to już jest absolutnie nie do odkręcenia. Na prawdę szybciej trafisz 6 w lotto niż ona popuści Ci szpary.Nie żartuję. Znam to, masz przez nią tak zmielone jajca że nawet odpuściłbyś ją ale najlepiej żeby jej wszystko wytłumaczyć i jeszcze spytać o pozwolenie czy możesz odejść żeby jej nie było smutno. Też tak miałem , a jak raz powiedziałem że jej nie pomogę w jakiejś sprawie ( jak pamiętam to było szpiegowanie jej ruchacza)  to bez pożegnania zakończyła znajomość. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Pyrrus napisał:

Nie mam jeszcze na tyle silnej psychiki żeby jej zablokować.

7 godzin temu, Pyrrus napisał:

...Jestem słaby żeby zerwać kontakt bez słowa...

 

:) Dear Pyrrus, potrulluj jeszcze trochęłłłł, a zobaczysz jak to robi sięłłł.

 

A ze sroką spróbuj tak...

 

Abo tak...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tutaj takiej władzy, ale w Twoim przypadku z pewnością dałbym upust swoim dyktatorskim zapędom - albo usuwasz ją ze znajomych wraz z numerem telefonu, albo permanentny ban. Osoby, które wywołują w nas negatywne emocje powinny zostać odsunięte od naszego życie jak najszybciej - totalna bezwzględność. Tutaj trzeba grać typowo egoistycznie. W końcu działasz tylko na swoją korzyść.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Używane tu nie raz ale wciąż aktualne. Wcześniej czy później użyjesz tych słów w stosunku do 'księżniczki" Jedno jest pewne, tak się kiedyś stanie i oby ten dzień przyszedł jak najprędzej, tego Ci życzę. Facet musi być wolny. 

 

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wydaje, ze nie ma potrzeby jechać tu po nowych użytkownikach (trollu?) tak jak to bywa na forach PUA. Mówimy co i jak, jezel typ przez następne 2 strony to samo to @dr Mordechaj B'rzyt-wa Np odjebie go po całości i tyle fakt marnujemy czas ale inni nowi bedą mieli juz co poczytać jezeli mieli podobne sytuacje - kolega @Pyrrus dostaje wpierdol co dzień sam od siebie, zrozumie OK super - nie to jego problem.... 

 

I jeszcze avatar kolegi @Pyrrus - legionista.... no napewno.

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Pyrrus napisał:

(...)Jak ją zablokuje to zacznie sie dobijać i żądać wyjaśnień(...)

Nigdy, przenigdy nie myśl za kogoś. Nie masz wpływu na innego człowieka, więc nie wiesz co zrobi. To Twoje wyobrażenie nt. jej działania. A jak na razie pokazujesz, że nie masz pojęcia ci ludzi napędza.

Zbroja Ci wcale nie zardzewiała, polerujesz ją codziennie.

Wszystkie przekonania, wg których funkcjonujesz nadają się do złożenia na najbliższym śmietniku. Jesteś jak alkoholik, który właśnie przestał pić i światopogląd mu się wyjebał. Przez najbliższy miesiąc masz permanentny meeting, czytaj i słuchaj. I nic więcej. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super. I nie rób tego z nastawieniem " ciekawe co będzie, jak ona zareaguje" nic nie będzie bo od dziś ona Cię gówno obchodzi bo dla Ciebie nie istnieje.

Widzisz życie to ciągła nauka akceptacji śmierci. Najpierw umierają nasi dziadkowie , po drodze bezpowrotnie umierają (dla nas) przyjaciele,znajomi, kobiety itp gdzieś po drodze rodzice. To chyba stanowi o sile faceta że akceptuje że jest sam na tym świecie i bez żalu żegna coś co jeszcze wczoraj było mu bliskie. 

Edytowane przez jaro670
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.