Skocz do zawartości

Mężczyźni vs kobiety


NEO

Rekomendowane odpowiedzi

Temat luźny służący obalaniu stereotypów na temat płci. Przy okazji można zauważyć jak dużo wzorców społecznych kształtuje mężczyzn i kobiety, np takie wzorce, że posiadanie problemów, współczucie, empatia są niemęskie, posiadanie swojego zdania, złość są niekobiece. Kobietom społecznie wolno wyrażać swoje emocje a mężczyźni muszą je tłumić. Np z seksem jest odwrotnie - laska idzie sobie do jakiegoś faceta a ten rzadko odrzuca propozycję natomiast jeśli facet chce poruchać to laska ma dylemat czy nie jest zbyt łatwa. Koleś jest prawiczkiem to znaczy, że jest lamusem a dziewica jest ceniona, typ jest ruchaczem to stawiają go jako wzór do naśladowania pua a analogiczna laska jest nazywana kurwą.

 

Kolejny stereotyp: mężczyźnie zależy tylko na seksie - obalam to w ten sposób, że nie tylko bo chodzi jeszcze o chęć pokazania się z dobrą dupą :D A tak naprawdę zależy nam na głębokiej relacji ale maska społeczna każe udawać twardziela, który z kolei jest nazywany zimnym skurwysynem a kiedy przestaje nim być staje się nudną ciepłą kluchą. Rozwiązanie: wystarczy mieć na to wyjebane i robić swoje. Analogicznie istnieje stereotyp, że kobietom chodzi tylko o kasę - nie tylko ale facet, który nie ma pieniędzy jest przeważnie widziany przez nie jako pizda dlatego zamiast narzekać lepiej zarobić i tu problem bo w systemie niewolniczym jest to przeważnie ciężkie. Przydałby się coach od biznesu. Ale oczywiście wszyscy na tym forum wiemy, że tylko leszcz zarabia specjalnie po to żeby przypodobać się laskom - wystarczy mieć cechy, które dla kobiety potencjalnie są dobre do zarabiania pieniędzy - inteligencja, pewność siebie, styl (kobieta nie kocha stylu ale docenia to, że ktoś potrafi go sobie stworzyć). Podobno facet jeszcze patrzy głównie na urodę - to niestety prawda, prymitywizm wgrany przez naturę każdemu samcowi alfa i beta - brzydkie laski mają realny problem. Każda potwora znajdzie swojego amatora ale ten amator to przeważnie trafia się bez zębów, pieniędzy i żadnego stylu więc taka bierze co jest. Taka widocznie musi się nauczyć, że nie potrzebuje faceta i pogodzić się z tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej temat powinien sie nazywac mity i fakty.dlaczego jak facet rucha na lewo i prawo to jest git.ajak baba daje dupy na lewo i prawo to juz nie jest git.

1.W naszej kulturze kobieta przede wszystkim ma być materiałem na dobrą matke
2.Rodzina jest podstawową komórką społeczeństwa.czyli silna rodzina=prawidłowy rozwój pod kopułą dziecka=zdrowe społeczeństwo.rodzinne wartości=zdrowe społeczeństwo.silna rodzina=postęp.czyli jak sami widzicie same plusy
3.lobby żydowskie robi wszystko zeby te wartosci rozpierdolić.popatrzcie sobie na usa.czy blizsze podwórko uk.niema wartosci rodzinnych.kobiety sie ruchaja na lewo i prawo.kazde dziecko z innym kolesiem.zero więzi rodzinnych
4.kobieta sie o wiele szybciej dostosowuje do społeczeństwa/zaistniałej sytuacji itd niz facet.czy sa bardziej postepowe?nie...sa chorągiewkami.czy faceci są zacofani?nie...stworzyliśmy sztuke.kulture i nauke.oraz ramy społeczne oraz moralnosc by te pustaki sie nie puszczały na lewo i prawo.
5.obecnie kobiety mają juz tak nasrane wełbie że nad wiekszoscia nieda sie zapanować chociazby facet sie zesrał i tu przechodzimy dalej

dlaczego facet jak rucha na lewo i prawo to jest git

1.a co my kurwa mamy robic jak poznajemy pierwsza w zyciu księżniczke a ta nam odpierdala numery.potem jest kolejna.kolejna.kolejna.potem jest chwila zastanowienia.poznajemy ta naprade wyjatkową która sie okazuje...taka sama jak poprzednie.
2.suka daje dupy jak ma cieke kobieta daje dupy cały rok.wiec jak lale daja to czemu nie brać?
3.kobitkom sie ładnie kurwi pod kopułką.wystarczy popatrzec na samotne mamuski.małolatki z dziecmi.no bo przecież one sa tak zajebiste że moga miec kazdego.no tak...niska cena=liczna klientela
4.kobitki nie chcą poukładanych kolesi tylko matołów którzy zapewnią im nie stabilizacje a sraczke emocjonalną

5 itd itp

lecac dalej pierdolenie o monogami i poligami

1.punkt biologiczny tak jesteśmy poligamiczni a raczej możemy być bo natura stworzyła to tak zeby najlepsze osobniki sie rozmnażały a słabe przepadły
2.punkt rozwojowy-jesteśmy monogamiczni jak sam skurwysyn.jedna babka.jeden facet.przekazanie genów.poprawnych wzorców zachowań=postęp cywilizacyjny(tak w uogólnieniu)


zawsze mnie smieszyli guru którzy pierdolili ze tak jestesmy poligamiczni.monogamia to kajdany itd a potem taki guru gadał.no mam zone bardzo ja kocham mam tylko ją.albo...szukam tej jednej jedynej


poligamiczni kolesie jak chuj :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wzięło mnie na takie luźne przemyślenia meski świat vs kobiecy(wkońcu to swiat męski stworzył romantyczne banialuki by babe zatrzymać przy sobie)

wersja 1

Poznaje książę księżniczke.Facetowi zależy na niej,ma poukładane pod kopułą.nic nie wie o podrywaniu itd. w naszym mniemaniu dogadzanie kobiecie na różnych płaszczyznach jest ok.on szczesliwy ze moze dac cos od siebie babie.ona szczesliwa że cos dostaje.profit z tego dobry nastrój i relacje w zwiazku.no ale niestety dochodzi do patologi relacji lala uwaza ksiecia za pantofla(czasem nawet za to ze ksiaze chce spedzić wolny czas z księzniczką.dlaczego?bo poprzedni jej byli tez z nią chcieli przebywać.i lala najzwyczajniej przenosi wzorce)no i po co jej pantofel.koniec końców nasyciła sie. i koniec zwiazku

wersja 2

Poznaje książę księżniczke.najogólniej ma na nią wyjebane bo jest typowym bezproduktywnym burakiem.dla babek jest oczywiście wielkim bedbojem.jest baba to jest nie to nie.jej fochy i pojebane humorki napotykają na mur olewki.panna goni za takim bo...jaki on jest stanowczy nie mozna mu wejsc na głowe.koniec końców lala robi sobie z nim dzieci.zwiazek trwa aż do przebudzenia lali że cos tu kurwa nie zabardzo pasuje ze musi buraka utrzymywać finansowo.zwiazek sie kończy.dzieci cierpią

wersja numer 3 bardzo ciekawa wersja

Poznaje książę księżniczke.Książe jest naszego pokroju.pozbawiony syfu z głowy.złudzeń na super mega hiper szczęsliwy romantyczny zwiazek.zna matematycznie powody dlaczego lala z nim jest.on lali imponuje bo posiada wszelkie najlepsze cechy.nie gra w jej gry tylko jej kartami.tylko ze pytanie zagadka.jak długo mozna tak ciągnac puki sie tyki nie spierdolą w jego bani.myśle że to rozkmina dla bardziej kumatych niz ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersja nr 4

 

Poznaje książę księżniczkę. Książę jest Waszego pokroju - pozbawiony syfu w głowie, złudzeń na super, mega hiper szczęśliwy, romantyczny związek. Zna matematycznie powody dlaczego lala z nim jest, choć widoczny jest potencjał do zmian. On lali imponuje, bo posiada wszelkie najlepsze cechy. Nie gra w jej gry, ale podrzuca jej odpowiednią lekturę i ona też już wie, dlaczego prawdopodobnie z nim jest i powoli wyrzuca syf ze swojej głowy, choć jest go znaczenie mniej, niż książę sądził. Lala koryguje skrajne podejście księcia do babek. Oboje wznoszą się ponad generalizujący szum. Bawią się i zachwycają swoją odmiennością. Gdy minie haj, dalej są razem i decydują, czy na ten świat sprowadzać dzieci.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.