Skocz do zawartości

Najdziwniejsze perwersje pań, z którymi mieliście styczność


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Niejednokrotnie zetknąłem się z dziwactwami/ perwersjami naszych delikatnych niczym kwiatek pań. Wy zapewne też, przy niektórych akcjach 50 twarzy to romansidło dla nastolatki. 

 

Upodobania naszych pań bywają dość dziwne :lol: 

 

Więc zaczynam: 

 

1 ) Pani Monika - oficer straży granicznej, domagała się żeby jej przyjebać i to tak konkretnie, podniecało ją bicie pięścią w brzuch i okładanie pałką po udach, lubiła też bicie po twarzy - mocne policzkowania, ale na ten luksus ze względów wizerunkowych mogła pozwolić sobie jedynie w okresie urlopowym ......

 

2 ) Pani Marta - zawód nieznany, zawsze przy łóżku stawiała talerzyk ze świeżo siekaną cebulą i chciała, żeby podczas seksu rzucać na jej nagie ciało plasterki, bardzo nieprzyjemna perwersja z wielu względów ......

 

3 ) Pani Ania - korposzczurzyca -  kręciło ją podtapianie w sedesie (tzw. spłuczka) podczas kopulacji na pieska ...... 

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Mosze Red napisał:

 

3 ) Pani Ania - korposzczurzyca -  kręciło ją podtapianie w sedesie (tzw. spłuczka) podczas kopulacji na pieska ...... 

 

Taka bardziej WC kaczka z tej laski.

Dobry sposób bo jak fika to klapą jej. Albo jak brzydka z gęby, zamykasz klapę i po kłopocie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Mosze Red napisał:

3 ) Pani Ania - korposzczurzyca -  kręciło ją podtapianie w sedesie (tzw. spłuczka) podczas kopulacji na pieska ...... 

 

Ale czad ! :D

 

Ja miałem pannę, która podczas seksu lubiła, gdy się jej konkretnie przyjebało z liścia, twierdziła, że konkretnie ją to nakręca, i nie ukrywam, że baaardzo mi się to podobało :D

 

Poza tym szarpanie za włosy, wyzywanie od najgorszych kurew i dziwek, klapsy, ciągnięcie pały do tego stopnia, że mało się nie dławiły, wszelakiego rodzaju przebrania i odgrywanie różnych ról (ach, pozostaną piękne wspomnienia).

 

Mimo wszystko, żadnej z tych czynności nie uważam za dziwną, bo sam jestem jebnięty jeśli chodzi o kwestie łóżkowe, i takie tematy mnie mocno jarają :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym podtapianiem rzeczywiście czad :)

Ja miałem taką, która lubiła żeby ją podduszać rękoma w trakcie rypania.  Poza tym różne udziwnienia z jej stopami. Miała fajny tatuaż na prawej. Jako że mam fetysz stóp to mega mnie to kręciło. 

Myślę że np klapsy w pupę, czy targanie za włosy to już taki standard u większości. Lubią być zdominowane i tyle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Pani M. - Nigdy nie inicjowała stosunku, bo kręciło ją stawianie oporu, im aktywniejszy mogła stawiać opór

(krzyk, wyzwiska, odpychanie partnera rękoma i nogami) tym bardziej nakręcała się na dymanie.

Szczyt marzeń? Gwałt przez nieznajomego na kompletnym odludziu (nawet nie starałem się tego zrozumieć).

2) Pani P. - Wszelkie pozycje w których partner mógł przygniatać ją ciężarem własnego ciała, tak aby nie mogła się poruszyć, im niewygodniej dla niej, tym lepiej.

3) Pani A. - W trakcie stosunku obierała rolę złej uczennicy, wyrodnej córki albo niechcianej bratanicy. Do tego dodajmy podduszanie do utraty świadomości.

 

Podsumowując, za dnia normalne, nocą popierdolone.

Edytowane przez DeMasta
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stugębna plotka niesie, że J.F.Kennedy lubi sobie podtapiać panny w wannie - tylko to go kręciło, inaczej miał problemy ze sprawnością 'hydrauliki'.

Ona zabierał się za robotę od tyłu a dwóch agentów ochrony podtapiało pannie głowę w wannie, oczywiście z wyczuciem.

 

Co tam kto lubi...

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Subiektywny napisał:

 

Ona zabierał się za robotę od tyłu a dwóch agentów ochrony podtapiało pannie głowę w wannie, oczywiście z wyczuciem.

 

Co tam kto lubi...

 

Jakoś nie wierzę ,politycy tej rangi jak ognia wystrzegają się wszelkich wyskoków z udziałem świadków mogących być pożywką dla służb w celu ich późniejszej kontroli. Ale, kto wie. W sumie to już nic mnie nie zdziwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, DeMasta napisał:

 

1) Pani M. - Nigdy nie inicjowała stosunku, bo kręciło ją stawianie oporu, im aktywniejszy mogła stawiać opór

(krzyk, wyzwiska, odpychanie partnera rękoma i nogami) tym bardziej nakręcała się na dymanie.

Szczyt marzeń? Gwałt przez nieznajomego na kompletnym odludziu (nawet nie starałem się tego zrozumieć).

 

 

To jedna z popularniejszych kobiecych fantazji seksualnych, wprawdzie realizują ją nieliczne, ale i tak dość często spotykana.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670

 

Osobną kwestią do zatuszowania były skandale seksualne. JFK mówił: "Jak codziennie nie znajdę sobie nowej dupy, to dostaje migreny". Potrafił wiele zaryzykować, by "zaliczyć". Popełnił w ten sposób m.in. bigamię - po pijaku ożenił się z przyjaciółką w Las Vegas, a później "zapomniał" wziąć rozwód. Jego erotomania nie była jednak w starym, dobrym stylu Silvio Berlusconiego przewidującym delektowanie się kobietami. JFK lubił zaliczać panienki bez gry wstępnej, w kilka minut, w przypadkowych miejscach. Czasem dla odmiany zabawiał się w ostrzejszy sposób: dwóch agentów Secret Service trzymało dziewczynę za ręce i zanurzało jej głowę do wanny pełnej wody a JFK brał ją od tyłu, gdy się dusiła.

 

http://foxmulder3.blogspot.com/2013/11/najwieksze-sekrety-magiczna-kula-z.html

 

Przy czy tak jak mówię - to są plotki, które wyszły później od ludzi blisko Białego Domu, JFK i agentów ochrony. Zdjęć, filmów itp 'twardych dowodów' - brak.

 

Są i takie perełki:

 

Prezydent brał sterydy i silne środki przeciwbólowe, a łączył je z amfetaminą zapisaną mu przez prywatnego lekarza-szarlatana. Do tego koktajlu dołączał czasem kokainę i LSD. Stąd pewnie wzięły się u niego zaburzenia osobowości i takie genialne plany jak np. projekt wspólnego amerykańsko-sowieckiego ataku na chińskie instalacje nuklearne. Być może tu leży tajemnica jego skłócenia z ludźmi, którym zawdzięczał władzę: mafią, CIA i FBI.

 

JFK bywał gadatliwy. Zdarzyło mu się m.in. wypaplać Marylin Monroe, że CIA wspólnie z mafią planują zabić Castro. Gdy ze sobą zerwali, emocjonalnie niestabilna Marylin groziła mu, że zwoła konferencję prasową, na której ujawni, że spała z nim i jego bratem,  że musiała dokonać aborcji, i że wie czym jest Operacja "Mangusta". W domu Marylin podsłuchy zainstalowały zarówno CIA, FBI jak i ludzie Hoffy, więc 5 sierpnia 1962 r. profesjonalna ekipa załatwiła jej "samobójstwo"

 

 

Jednym zdaniem - fejm pośmiertny ma bo go zastrzelono. Gdyby nie to - byłby jednym z najgorszych prezydentów USA, no może na równi z Bushem "Bóg mi to kazał" Juniorem...

 

S.

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy... w dobie Internetów i swobodnego dawania dupki bez konsekwencji podtapianie, duszenie, wiązanie, upodlanie, dopraszenie innych, w tym zwierząt, wkładanie w dupe głowy i nogi na raz, pieszczenie prądem, seks publiczny, gangbang i bukake w jednym to lifestyle wręcz dla części społeczeństwa, zarówno męskiego jak i żeńskiego.

 

Sodomia Panowie do której zmierza juz nie promil, a procent ludzi to efekt odejścia od tradycyjnych wartości...

 

Samice sa słabe i ich żądze winny być przez nas pietnowane dla ich dobra - opłukać jej łeb w kiblu lub dac po ryju jako kara za jej pragnienia niepochamowane a nie w nagrodę, ze majtki zdjęła. Później oczywiscie nagrodą dla nas jest jej srom, nagrodą za "nawrócenie" grzesznicy! ?

 

Ja tam wole dominację psychiczną - gdy samica ulega moim postawom samczym i juz na pierwszej kawie poslusznie wkłada w dziurkę wibrujace jajo, a ja dzierżę w ręku ster w postaci bezprzewodowego pilota. Cicha przyjemność z nieznajomym w publicznej kawiarence to emocja otwierająca opcje reszty wieczoru... który wolę spędzić na modłę wschodnią, tantryczną wyzwalając ducha wzajemnego szacunku, który pelznie jak mrówka w najdalsze zakątki ciała wraz z głębokim i coraz szybszym oddechem.

 

...niewiele kobiet to rozumie, potrafi, czy chce próbować i uczyć sie. Wtedy pozostaje wiązanie krawatami i lanie po dupie pasem...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Was czytam i dochodzę do wniosku że miałem same nudziary :D

 

"Ekstremum" (?) to były raptem dwie laski - jedna miała u mnie ksywę "smoczek". Miała taką fantazję, że jak tylko trzasnęła drzwiami w samochodzie zaraz się przysysała do końcówki. Strasznie ją jarała szybka jazda gdy robiła loda. Mnie natomiast trochę przerażała wizja obcięcia przyrodzenia szczękami w razie przywalenia w drzewo brzozę na poboczu.

 

Druga - fotografka o imieniu jakim się przywołuje wiewiórki, miłośniczka mafiosów i brutali. Zresztą miło ją wspominam, zwłaszcza jeden wypad do knajpy 'Mózg" w Bydgoszczy. W każdym razie razem z jakimś kolesiem robiliśmy girl-sharing, choć w zupełnie różnych szczelinach czasowych. On ją przy wiadomych czynnościach tłukł i tarmosił (wiecznie miała gdzieś siniaki i plecy w strupach zdarte na różnych posadzkach) a ja to byłem ten "subtelny". 

Nuda, normalnie zwykła nuda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Rnext napisał:

Mnie natomiast trochę przerażała wizja obcięcia przyrodzenia szczękami w razie przywalenia w drzewo brzozę na poboczu.

 

Brzoza to tam pikuś. Kartony są znacznie bardziej przerażające. I w sumie podobnie jak Ty nie miałem jakichś dziwnych akcji :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to same nudziary w takim razie, lub nie umiałem ich podkręcić, z tym ze to ja jestem ten bardziej wymagający, tzn gryzienie, duszenie, (nie które, odpychają rękę - ale ze mnie nie wychodź ;). Jedna lessba chciała aby ja związać, zabrakło na to czasu, poza tym zadbane giry i w giry ;), ostatnio mnie naszło aby ubrana była w kurteczkę ze skory tzw ramoneske chyba jakoś one mnie kręcą... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa u mnie jedna podczas sexu chciała żeby psy leżały na łóżku bo nie chciałą ich za drzwi wyrzucać, kurwa jak jeden zaczął mnie lizać ubrałem się i wyszedłem a o dziwo dziewczynie to nie przeszkadzało - sick fuj tylko zwymiotować a druga z kolei w ubraniach chciała się bzykać ale nie na serio tylko taki udawany i tak na nią patrzę i kurwa se myślę: albo aktorka albo poważnie ma orgazm tylko kurwa jakim cudem - typ takiej święto jebliwej wiecie kościół co dwa dni itp

Edytowane przez marios27
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zwierzak napisał:

Jak Wy się dowiadujecie o tym, co kręci laski? Pytacie się każdej czy lubi spuszczanie głowy w kiblu czy po prostu z każdą to próbujecie zrobić? :D

 

Zwykle to wychodzi w trakcie seksu, ale możesz się przecież wprost zapytać panny co lubi w łóżku, czy ma jakieś fantazje, które chce zrealizować. Po prostu, bez zbędnego kombinowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co jeszcze nie zostało wymienione: miałem pannę, która lubiła się bzykać przy pornosie, a najlepiej takim mocno hard, z elementami sado maso. Początkowo czułem się trochę nieswojo, ale potem doszedłem do wniosku, że takie połączenie wrażeń fizycznych z estetycznymi jest całkiem spoko. Tylko laska w filmie musiała mi odpowiadać. ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.