Skocz do zawartości

Czyżby ojciec dziecka jednak miał coś w tej sprawie do powiedzenia?


Chrumkacz

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony w Urugwaju do 12. tygodnia kobieta może wręcz dowolnie zdecydować o aborcji. Z drugiej jednak sąd zakazuje aborcji. Mogłoby się wydawać, że sędzia orzekł wbrew prawu, ale nic bardziej błędnego, sędzia zauważył, że kobieta nie dopełniła formalności. Przed dokonaniem aborcji (zabójstwa) kobieta musi dokonać formalności, czyli zgłosić się do kliniki itd., czego w swej głupocie (jak to loszka) najprawdopodobniej nie zrobiła i teraz jest odwracanie kota do góry ogonem. Twarde prawo lecz prawo (Dura lex sed lex). Każdy, kto przekroczył jakiś termin, dobrze wie, o czym piszę. Gratuluję sędziemu rozsądku, bo dobry sędzia poradzi sobie i ze złym prawem, a najgorszemu sędziemu nawet najlepsze prawo nie pomoże w wydawaniu sprawiedliwego wyroku. Jeśli któryś mężczyzna w Polsce znalazł się w sytuacji, kiedy kobieta dokonała aborcji nielegalnie, to ciekawe jakby polskie sądy podeszły do sprawy o odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych. Sprawę nie rozstrzygałyby sfeminizowane sądu rodzinne, lecz cywilne.   

Edytowane przez Tony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.