Skocz do zawartości

Witam Panowie :)


self-aware

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Maciej, lat 26, krótko mówiąc, od 5 lat praktycznie żadnej randki, przedtem 2 letni związek (zdradzony), jeszcze wcześniej jakieś friendzony. Do tego kilka problemów osobowościowych, nałóg porno i takie tam. Ogółem, życie mnie wkurwia trochę, nie radzę sobie tak jak chciałbym, odkryłem Was i mam nadzieję, że z Waszymi drogowskazami dam radę, potrzebuje chyba po prostu, żeby ktoś mnie opie$%@lił żeby ruszyć do przodu :) 

 

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, self-aware napisał:

nałóg porno

Co to za nałóg? Rozumiem nałogowe, a raczej nawykowe marszczenie Freda w celu zmniejszenia napięcia, jak ktoś ma kosmiczne libido.  IMO wysiłek fizyczny i ustrukturalizowanie czasu powinny trochę to zmniejszyć. Lub leki. Ale robić tego nałóg? Wyjaśnij proszę.

 

Bym zapomniał.

Masz opierdol. :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzenio napisał:

Co to za nałóg? Rozumiem nałogowe, a raczej nawykowe marszczenie Freda w celu zmniejszenia napięcia, jak ktoś ma kosmiczne libido.  IMO wysiłek fizyczny i ustrukturalizowanie czasu powinny trochę to zmniejszyć. Lub leki. Ale robić tego nałóg? Wyjaśnij proszę.

 

Bym zapomniał.

Masz opierdol. :ph34r:

Często nie potrafię się skupić na wykonywaniu pracy/czytaniu książki/czegoś wymagającego skupienia bo mam w głowie sceny porno. Fapanie jest u mnie z tym ściśle powiązane. Jak pomyślę o fapaniu, to łatwo przekierowuję energię na coś innego. Jak pomyślę o porno to od razu chce mi się fapać. Zdarza mi się odpalać porno z 5x dziennie (+ przy tym walić) przez co następnego dnia jestem zombie (mój rekord to ok. 20x xD Ale to jak byłem młodszy). Każdy filmik szybko mnie nudzi, potrzebuję kolejnego i kolejnego i tak przełączam co chwilę szukając odpowiedniego i sesyjka z takim porno trwa czasami kilka godzin. Do tego problem "fetyszowy" w kierunku femdom, którego nie wiem czy mam od urodzenia czy nabytego przez tysiące godzin pornuchów.

 

femdom = dominacja kobiety. Dominacja kobiety = chujnia dla faceta. W dziale o męskim rozwoju w temacie no fap krótko opisałem mój problem (na samym dole + lekko w górę).

 

 

Bym zapomniał.

Dzięki za opierdol. ;)

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opierdol nie pomoże tylko systematyczna praca nad sobą. Chuja wiesz o życiu, ludziach, relacjach i kobietach .... nie pytaj skąd wiem. Intuicja.

 

Recepta:

- przeczytaj wszystkie książki Marka

- Słuchaj jednej co najmniej jego audycji dziennie

- codziennie 20 minut treningu (pompki, brzuszki, podciąganie na drążku) albo 3-4 x w tygodniu sport (siłownia, walki)

- jak pijesz to zero picia

- jak palisz - rzucaj do skutku

- jak ćpasz - zero ćpania

 

.... za pół roku nie poznasz siebie, systematyczna praca, małe kroki w konsekwencji duże zmiany. Zmienisz wszystko, zmienisz swoje życie. Samo się zmieni a Ty nawet nie będziesz wiedział jak to się stało.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.