Skocz do zawartości

Ze stuleją pośród pięknych okoliczności przyrody


HORACIOU5

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu na chatboxie toczyła się rozmowa o spędzaniu czasu na łonie natury i wpadłem na pomysł, żeby założyć wątek, w którym będzie można dzielić się tego typu refleksjami. Dodatkowo, jeżeli Guru pozwoli, to zachęcam Braci do wstawiania w tym wątku waszych własnych zdjęć z urokliwych miejsc, które udało wam się odwiedzić. Jeżeli chcecie coś wstawić, to fotografa ma przedstawiać tylko i wyłącznie przyrodę. Nie chodzi o sprowadzenie tego tematu do poziomu instagramów czy fejsbuka, gdzie ludzie cykają fotki z własnymi buźkami w celu pochwalenia się i podbudowania poczucia własnej wartości. Jeżeli chcecie opisać tylko i wyłącznie swoje wrażenia z przebywania na łonie natury to takie coś w zupełności wystarczy i jest jak najbardziej ok. Myślę, że to by było na tyle jeżeli chodzi o wstęp.

 

Są takie chwile, kiedy człowiek czasami potrzebuje takiego odcięcia się od świata i codzienności. Przełączenia systemu w tryb offline, odcięcie się od "sieci" i delektowanie się daną chwilą która sprawia, że zaczynamy odczuwać wewnętrzny spokój a nasze ciało opuszcza napięcie towarzyszące nam każdego dnia. Do czego zmierzam? Wyobraźcie sobie, że idziecie gdzieś w teren. Nad waszą głową świeci słońce a po błękitnym niebie wędrują chmury. Czujecie delikatny powiew wiatru a do waszych uszu dociera tylko śpiew ptaków, które okupują pobliskie drzewo. Zamykacie oczy, robicie głęboki wdech a potem wraz z wypuszczanym powietrzem zaczynacie odczuwać odprężenie, wewnętrzny spokój i uśmiech sam pojawia się wam na twarzy.

 

To jest świetne uczucie, kiedy po prostu można oderwać się od codzienności i spędzić chociaż godzinkę czy dwie w takich właśnie warunkach. Czasami do tego zestawu dorzucam sobie odpowiednią muzykę i stojąc ze słuchawkami na uszach albo bez nich mam wrażenie jakby wszystko przystopowało i dało czas na spokojne przemyślenie pewnych spraw. Z drugiej strony możemy też wtedy po prostu wyłączyć się zupełnie i po prostu skoncentrować się na odczuwaniu bodźców docierających do nas z otaczającej nas przyrody. Podziwiać jak cienie rzucane przez chmury wędrują na przestrzeni znajdującej się przed naszymi oczami, czy też może promienie słońca przebijające się spomiędzy drzew i tworzące genialny widok.

 

Zachęcam was do dzielenia się swoimi własnymi odczucia względem takiego spędzania czasu a sam zakończę chyba dość banalnym stwierdzeniem, że człowiek sam nie zdaje sobie sprawy z tego, ile pięknych widoków i doznań potrafi mu umknąć.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guru pozwala egoistycznie, bo sam ma gdzieś kilka fotek natury :>

 

EDIT: No i może pozwólmy na to, by w jakimś ograniczonym zakresie wstawiać zdjęcia nie nasze, a cudze. Byle nie za dużo - no i muszą być piękne, urokliwe, NIE PRZERABIANE! bo to barbarzyństwo. 100% natury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stulejman Wspaniały niechaj Stuleja Ci wynagrodzi a Przedwieczny Nazimizogin Ci sprzyja za tę zgodę Szefie :D

 

4 minuty temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Byle nie za dużo - no i muszą być piękne, urokliwe, NIE PRZERABIANE! bo to barbarzyństwo. 100% natury.

 

Takie było założenie, że to mają być zdjęcia bez żadnego przerabiania, zawierające w sobie 100% natury.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny temat Bracie Stulejarzu. 

 

Zdjęcia od siebie dorzucę dopiero gdy będzie cieplej, ponieważ teraz nie widzi mi się naginanie po błocie, musiałbym znowu w sobotę przed dyskoteką pastować gumofilce, a nie godzi się, by dojrzały mężczyzna dbał o higienę i tracił czas na takie bzdury.

 

Gdy odrzuciłem religię w wieku 13 lat, odrzuciłem też wiarę w cokolwiek. Co mnie skłoniło do wiary w Boga? Nie kto inny jak sama przyroda. ;) Podziwiałem kilka razy jej piękno i zastanawiałem się: przecież to niemożliwe, że to wszystko jest tak dobrze do siebie dopasowane i zaplanowane przez przypadek. I kolejny aspekt: piękno przyrody. Naszły mnie takie przemyślenia - czy przyroda spodobała nam się ''przez przypadek''? Moim zdaniem ona już w założeniach tego, kto ją tworzył, miała być piękna. 

 

To uczucie gdy wdychamy świeże powietrze i nic nam nie przeszkadza jest wspaniałe. Można się zatopić w swoich myślach - czasami aż za bardzo, kilka razy zasnąłem pod drzewem. :lol: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moje klimaty:

6dbf60ee1c.jpg

 

Trochę poszaleliśmy, bo kompletnie złe rowery na ten teren, ale zamiar tripu był inny i zboczenie z trasy.

6dc21c89c1.jpg

 

Z takiej trasy zboczenie ;)

6dfb1705ad.jpg

 

6dc47042b0.jpg

 

Ale trafia się też na coś takiego (specjalnie dla @Eredina) ;)

6dc71959d5.jpg

 

Kiedyś znalazłem też pisklaka w ściółce, darł się i piszczał. Zadzwoniłem do kumpla ornitologa czy go zabrać i jak karmić a on na to że najlepiej do gniazda z powrotem wsadzić i jak będzie się darł to coś wyżebrze od jakiegoś ptaszora. Tu w mojej czapce (trochę wredna mordka, ale słodki :)) :

6dd29431cf.jpg

 

A tu już wsadzony do gniazda. Znalazłem gniazdo i wspiąłem się z nim żeby go tam osadzić.

6dd63a798a.jpg

 

I na deser, bardzo oryginalna samiczka dla Brajanka, tyle że na Wolinie mieszka ;), wyłapana na jakiejś wsi 

6e02754e0e.jpg

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext żałuję, że nie miałem przy sobie aparatu w zeszłym roku kiedy to udało mi się wyczaić jeża. Stałem sobie i słyszałem takie dziwne skrobanie. Kiedy udało mi się zidentyfikować źródło dźwięku udałem się w jego kierunku i zobaczyłem jak sobie jeżyk pracuje intensywnie w liściach. Miałem jeszcze dwie okazje żeby zaobserwować ciekawe zwierzęta.

 

Pierwsza z nich miała miejsce kiedy siedziałem sobie w domu a w pewnym momencie na okno przyleciał sobie dzięcioł. Posiedział, popatrzył a potem zmył się i za jakiś czas słychać było jak zaczął intensywną pracę na jednym z pobliskich drzew. Kiedyś aż tak blisko nie przylatywały, ale to się najwyraźniej zmieniło w momencie gdy zostało wycięte parę drzew.

 

Druga sytuacja miała miejsce w pracy. Wybierając się do miejsca, gdzie nawet król piechotą chodzi zobaczyłem coś dziwnego na podłodze. Z początku nie byłem pewien co to jest, więc ruszyłem po jakieś rękawiczki, bo myślałem że to coś nie żyje. Kiedy znalazłem się ponownie przed drzwiami do toalety zobaczyłem że coś próbuje przecisnąć się pod nimi. Ostrożnie pomogłem owemu stworzeniu wykaraskać się z pułapki w którą wpadło i okazało się, że mam do czynienia z nietoperzem. Delikatnie złapałem go ręką i chyba był trochę przestraszony, bo wydał z siebie dość specyficzny pisk. Otworzyłem mu okno i wypuściłem latającą mysz, która to rozłożyła skrzydełka i poszybowała prawdopodobnie do swoich kumpli.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horacious - wywołujesz wilki z lasu. Ja mam tak, że lubię sobie wyskoczyć w środku tygodnia i pochodzić z plecakiem po szlakach zupełnie sam. Taki wypad to cały dzień dla siebie od wschodu do zachodu słońca i to bez względu na porę roku. Trasy od 20 do 35 km, natura, słońca, cisza na życzenie przerywana muzyką bądź radiemsamcem na słuchawkach, las, góry, doliny i wyżyny, łaki, rzeczki, stawy, drzemki w urokliwych miejscach, wolność... Tak, wtedy czuję 100 % wolność i to jest uczucie dla którego to robię. Dodaj sobie do tego hormony, które Cię zalewają po kilku godzinach marszu... Ekstaza. Jak pozwala pogoda i ukształtowanie terenu to chowam buty do plecaka i idę boso... O matko. Nakręciłem się 

 

9E1Bs53.jpg

 

 

 

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext Pierwsza fotka jest dla mnie alegorią seksu z ciasnotką :> A samiczka dla Brajanka to nie, bo on raz że już nie może, a dwa że Brajanek ruchałby tylko dziesiatki :> Wysokie to było drzewo? Nie bałeś się kleszczy, czy tylko ja mam paranoję z nimi związaną?

 

@Sneer Niezwykle urokliwa fotka, dodawałeś tu jakieś filtry w sofcie czy cuś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sneer świetna fota, miejsce, światło, kompozycja. Super!

 

@HORACIOU5 jeże kojarzą mi się z naszym szczenięckim, nocnym ogniskiem w lesie. Śmigały koło nas a myśmy myśleli że to duchy, bo ktoś chodził a nikogo nie widać :D Jeszcze nas starszy opiekun wkręcał.

 

@Stulejman Wspaniały no właśnie taka to ścieżko-szparka przed wejściem w busz ;) A gniazdo było max na 4 metrach. Kleszczy trochę się boję, ale wychodzę z założenia, że życiu w strachu trochę brakuje smaku. Może nie jakoś ekstremalnie z tymi kleszczami - pewnie do pierwszego upieprzenia przez takiego. Już mam dwóch znajomych z boreliozą w sumie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Las niedaleko od domu.

Można pobiegać, można zabrać psiaki na spacer.

Biegają sarny, ze dwa razy spotkałem prawdziwego łosia.

 

W soboty a szczególnie niedziele - sporo rodzin na spacerach, przynajmniej na obrzeżach lasu.

W tygodniu - cisza, spokój. Czasem jakiś biegacz lub biegaczka przemknie.

 

Godzina w jedną stronę, godzina z powrotem - i czuję się jak nowonarodzony :). Stresy się ulatniają,

pojawia się charakterystyczny lekki uśmiech i poczucie wyluzowanego spokoju. Kocham las.

Psiaki też uwielbiają.

 

https://zapodaj.net/cffc5145f8fc1.jpg.html

 

cffc5145f8fc1.jpg

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

To ja wstawie kilka swoich fotografii, robione w najpiekniejszym rejonie Polski, czyli Warmii i Mazurach...

Zdjecia przerabialem w dwóch programach Picasa i Adobe Photoshop Lightroom 

Smacznego :)

 

 

Image may contain: plant, outdoor and nature1010347_291712350973725_1226103789_n.jpg

954782_268301993314761_395835197_n.jpg?o

 

Edytowane przez Assasyn
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.