Testosteron uniewinniony, to nie on powoduje agresję

[Enemy]

Jak wykazały badania naukowców z Uniwersytetu z Zurychu i Londynu testosteron wbrew powszechnej opinii nie jest źródłem agresji:

http://psychika.net/2009/12/testosteron-uniewinniony-to-nie-on-jest.html

 

Tym samym upada kolejny feministyczny mit o rzekomej większej agresji i skłonności do przemocy u mężczyzn. Ba, według badań to właśnie kobiety są płcią bardziej agresywną i przemocową. Potwierdzają to badania z Wielkiej Brytanii:

http://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/women-are-more-violent-says-study-622388.html

 

Jak i Kalifornii:

http://www.saveservices.org/2011/07/press-release-dr-phil’s-testimony-was-‘reckless-and-false’-group-charges/

[Eredin]

Ciekawe badania, chociaż tak naprawdę wystarczy trochę poobserwować w życiu codziennym.

 

Coś idzie nie po myśli mężczyzny? Wiadomo, że znajdują się i agresywni - nie mówię, że wszyscy przedstawiciele naszej płci są jacyś wspaniali, bo nie byli, nie są i nigdy nie będą, ale pomijając patologiczne sytuacje i osoby, zazwyczaj stara się to zmienić, denerwuje się jedynie na to, co mu nie wyszło/na siebie/na kogoś, kto zawinił.

 

W przypadku kobiet? Za przykład może posłużyć chociażby filmik z sieci, który ktoś kiedyś wstawił na forum - kobieta wpadła w szał i zaczęła demolować samochód komuś, kto nie chciał jej gdzieś tam podwieźć. Jak dobrze pamiętam studiowała medycynę. I ktoś, kto nie kontroluje swoich emocji, chce leczyć ludzi? Panie pewnie powiedzą, że to patologiczna osoba, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka, ale ja już widziałem różne sytuacje i powiem szczerze, że więcej widziałem wpadających w szał tych ,,inteligentnych i wykształconych'' nauczycielek i innych och-ach niż zwykłych wiejskich Mariolek spod dyskoteki. 

 

Każdy, kto trochę poobserwuje dostrzega, że kobiety wpadają w szał, gdy coś idzie nie tak, jak sobie zaplanowały. Krzyki, wrzaski, płacz, wyzwiska, obwinianie wszystkich dookoła. 

[KevinMitnick]

@Eredin Potwierdza się także to co ja zaobserwowałem . Kobieta czym starsza tym bardziej staje się dzieckiem albo cały czas nim jest na jedno wychodzi tak czy siak .A co do testosteronu to badań było setki, jest to substancja zsyntetyzowana w latach 30-tych więc niema bezpieczniejszego SAA . Agresje powoduje np. alkohol i to jest potwierdzone moimi obserwacjami . Uważajcie na propagande która jest przeciwko SAA szczególnie w Polsce - jakoś mnie to nie dziwi . Jeżeli Przewielebny pozwoli to wstawie link do forum gdzie jest profesjonalny artykuł na temat Testa i nie tylko .

[Qaikwow]

To dziwne, bo można zaobserwować u koksów, że po wbiciu np. tygodniowo 750 mg teścia, psycha się zmienia. Człowiek jest wybuchowy i agresywny, ma wahania nastroju przez co może się rozpłakać bez powodu. 

[Rnext]

Z tym testosteronem sprawa jest pewnie znacznie bardziej złożona. Być może istnieją jakieś czynniki podatności na stężenie graniczne i do pewnej dawki, choć różnej osobniczo, przy której nic się nie dzieje w tym kierunku, za to po przekroczeniu bariery mogą się dziać cuda. 

Sam miałem okazję w kilku przypadkach z otoczenia obserwować zmiany "charakteru" pakujących ze wspomaganiem się testo. 

 

W kwestii zaś agresywności pań, rozmawiałem jakiś czas temu ze znajomą która ma córkę w przedszkolu. Podzieliła się ze mną spostrzeżeniem, że porównując swoje czasy przedszkolne do obecnych, to jak patrzy na te agresywne dziewczynki, jakie są mściwe, agresywne i bezwzględne głównie w stosunku do chłopców, to boi się "co to będzie później".

[Oddawaj Fartucha]

Znam osobiście ludzi, którzy na bombie są spokojniejsi niż dotychczas ( jeśli pamiętają o regulacji estradiolu ) . Testosteron potęguje nasze cechy, zarówno pozytywne jak i negatywne. Za wybuchy agresji odpowiadają bardziej skoki estro co widać u większości kobiet .

[KevinMitnick]

    @Qaikwow  Tylko że jest różnica między gościem bijącym 750mg testa solo na tydzień a gościem który wali jeszcze do tego trenbolon ,anapolon i inne środki dla zaawansowanych . Według mnie SAA nie są dla debili a pełno takich na siłkach dlatego trenuje sam lub z trenerem od dwuboju. Jak byłem jeszcze naturalem to mnie pytali o doping a wystarczyła dieta i samozaparcie którego oni nie mieli i nie mają do dzisiaj więc rekompensują sobie braki dużymi dawkami SAA co w ich mniemaniu ma pomóc na przyrosty Wielu osiłków nie myśli logicznie i są bardzo podobni w zachowaniu do kobiet . Takim to nawet tona SAA nie pomoże .

 

    @Fartuch najprawdopodobniej  masz racje co do estro ,musze to posprawdzać w badaniach .

Edytowane 2 Marca 2017 przez KevinMitnick

[Miner]

A czy nie jest przypadkiem tak, że po dużych dawkach testosteronu po prostu czujemy się silniejsi, zdrowsi, bardziej chućliwi? I wtedy wychodzi co kotek chował w środku gdy tej siły i popędu nie było:) 

[PanDoktur]

Daleko wysuniętych wniosków wyciągać nie można, bowiem to ciągłość aplikowania testosteronu prowadzi do odleglejszych skutków. Wszak nikt po pojedynczej dawce teścia (dawka w ramach rozsądku) nie zauważył u siebie bawolego karku, remodelingu żuchwy, ginekomastii, wykwitów grudkowych, nadkrzepliwości itd. Z tego, co spojrzałem przy długoterminowym stosowaniu jednak poziom agresji jest wyższy, chociaż nadal pozostaje to sprawą dyskusyjną.

[Red_Pill]

On 02/03/2017 at 10:19 AM, Oddawaj Fartucha said:

Znam osobiście ludzi, którzy na bombie są spokojniejsi niż dotychczas ( jeśli pamiętają o regulacji estradiolu ) . Testosteron potęguje nasze cechy, zarówno pozytywne jak i negatywne. Za wybuchy agresji odpowiadają bardziej skoki estro co widać u większości kobiet .

Zgadzam sie zupełnie . Znam osobiście ludzi którzy na cyklu sa bardzo spokojni ( mowa o cyklu na teściu z zachowaniem kontroli estradiolu i estrogenu ) . Zabawa w SAA  nie jest dla wszystkich , niestety jest dużo ludzi ktorzy myśla że wystarczy się kolnąć teską i to wszystko .

 

To właśnie oni są odpowiedzialni za złą opinię SAA . Tak są saa powodujące wzrost agresji (a może poprostu asertywności ) ale to wszystko da sie pieknie kontrolować . Tylko że to kosztuje ?.

Są sterydy które powoduja spadek iq    (tren), niszczą otoczke mielinową neuronów i mają zły wpływ na układ nerwowy.

Ale sa i takie ktòre mają bardzo pozytywny wpływ na mieline ? i dają nieziemski poziom skupienia ( trest ) .

Na dodatek ten ostatni jest POWAŻNYM kandydatem jako antykoncepcja dla facetów .

Wszystko jest fajnie wyjaśnione na kilku forach  anglojęzycznych . Wrzucił bym pare linków .....ale chyba banana bym zarobił ?.