Skocz do zawartości

Poznałem idealną dziewczynę, gdyby nie to, że kompletnie mi się nie podoba


Dior

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż..jak to mówią dziewczyny "chciałabym mieć kiedyś takiego faceta jak Ty" tłum. chciałabym mieć kiedyś takiego faceta jak Ty z charakteru ale znacznie ładniejszego :D

Tu jest ten sam problem, moim zdaniem..odpuść sobie jeżeli dziewczyna w żaden sposób Cię nie pociąga, niestety to z czasem wyjdzie..i tylko się poranicie nawzajem.. poza tym jak sobie wyobrażasz np seks z taką dziewczyną? Worek na głowę? Zgaszone światło? :huh: może Ci i w jakiś sposób zależy na tej dziewczynie, ale pomyśl - czy gdybyś miał wiele opcji do wyboru, to czy mimo tego, że ona ma taki "idealny" charakter zwróciłbyś na nią jakąś większą uwagę? Prawdopodobnie nie, więc jedyne co Cię przy niej trzyma, to brak innych możliwości. Wniosek? Zapewnij sobie inne możliwości, tymczasowo może się z nią spotykać, kontaktować jeśli uważasz, że nie stać Cię na nic lepszego.. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Cóż..jak to mówią dziewczyny "chciałabym mieć kiedyś takiego faceta jak Ty" tłum. chciałabym mieć kiedyś takiego faceta jak Ty z charakteru ale znacznie ładniejszego :D

 

Nie wiem skąd się bierze ten stereotyp, że kobiety friendonują facetów ze względu na urodę. Skoro chłop daje się sfriendzonować, to jest cipą i to stąd takie podejście laski. Większość mężczyzn trafia do luku Davy'iego Jonesa nie przez wygląd, a przez cipowaty i służalczy charakter. A to, że kobieta twierdzi, że chciałaby mieć takiego chłopaka - chyba nie muszę mówić, co sądzimy na temat słuchania tego co one mówią ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Quo Vadis? napisał:

poza tym jak sobie wyobrażasz np seks z taką dziewczyną? Worek na głowę? Zgaszone światło? 

 

Tablet na japę z filmikiem Sashy i wio po tym ugorze :D Sory nie mogłem sobie podarować

 

Gdyby każdy do relacji podchodził zdrowo typu raz max dwa w tygodniu spotkania na sex a poza spotkaniami bez napieprzania w klawiaturę i w komórę i bez słuchania pierdololo problemów to friendzone-problemu by w ogóle nie było.  Ale łatwo się mówi, sam pozwalałem żeby baba dzwoniła do mnie jak do pizzerii. 

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kiedy twoje "wewnętrzne Ja" mówi Ci że ona będzie idealna ... weź rozpęd i strzel barana w ścianę :) (Żartunio nie rób tak).
Jak bracia pisali, często jest tak że dziewczyna dopasowuje się pod względem zainteresowań, pasji, przekonań itp...

Moim zdaniem to najgorsza pułapka, ja takie panny wrzucam do friendzone i obserwuję co się dzieje, zobacz też jak będzie się zachowywać "obiekt testowy" we większym gronie, najlepiej takim w którym jest też kilku samców z wyższym Lvl.
Wyjdzie szydło z wora :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 lata później...
3 minutes ago, Bohun said:

Are you troll ? ;

No mate i'm man :)

A tak na poważnie czasem spotyka się tak interesującą kobietę (intelekturalnie i emocjonalnie, zainteresowania, pasje) .... ale wygląd niszczy. Próbowałem tak z jedną ... To se ne da

Gorzej że ja dla niej wciąż jestem potencjalną dobrą partią i odczepić się nie chce.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2017 o 00:31, Dior napisał:

Poznałem na czacie, takie czasy, idealną dziewczynę. Zabawna, inteligentna, wykształcona, zaradna, od początku kapitalnie się dogadywaliśmy.  Naprawdę przyzwoita postać, moralna, nie taki szlauch, jak liczne przypadki opisywane na forum. Gadaliśmy tak tygodniami (...) Co o tym myślicie?

 

Przede wszystkim to co zaznaczyłem pogrubieniem. To jest nie tak jak być powinno i jest złudne. 

1. Nie jest niczym złym poznać kogoś online, ale przeciąganie takiej znajomości wirtualnie bez realnego kontaktu jest złudne

- kontakt jest z obu stron nie do końca szczery. Przyznaj sam przed sobą: ile razy nie odpisywaleś od razu, tylko w google szukaleś o czym ona w ogóle pisze. Tak samo w drugą stonę. 

Ja jestem dość konserwatywnym, glęboko wierzącym byłym katolikiem, entuzjastąbroni palnej o białym odcieniu skóry i preferencjach hetero. Na chacie jakbym chciał umialbym zbajerować wściekle ateistyczną feministyczną eko-lesbijkę. Rozumiesz do czego zmierzam? 

2. Ciągnięcie takiego kontaktu tygodniami podparte tymi drobnymi oszustwami i maxymalnie pozytywnym przedstaeieniem samego siebie, powoduje kreowanie wyobrażenia o drugim człowieku. Dlatego relacje rozpoczęte w necie, powinno sie możliwie szybko przenksić na real. 

3. Nie rób nic na silę i wbrew sobie. Nic sobie nie obiexywalisxie. Skad zreszta pewność, ze ona nie ma podobnych odczuć wzgledem Ciebie? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu pisał, że się zmieni (wygląd) i jej odpyerdoli, coś w tym jest. Poznałem taką jedną, kiedyś była ulana niesamowicie, potem schudła, kolorowe włosy, nayebane kolczyków itp. Nagle zaczęli się nią interesować wszyscy z okolicznych wsi, telefon dosłownie nie przestaje jej pikać, ego jej tak wyebało, że ledwo da się z nią wytrzymać, będąc na imprezie cały czas siedzi w telefonie, pisze z fagasami, wysyła zdjęcia itp. a taka była fajna cicha myszka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.