Skocz do zawartości

Schizy po obejrzeniu podcastu Marka?


MichaelLevitt

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bracia, 

 

ostatniego wieczora w trakcie oglądania podcastu Marka (o reptilianach i diecie ) odczułem gwałtowny psychiczny dyskomfort, serce zaczęło walić jak młot, pojawił się atak lęku, tak po prostu.

Generalnie wszystkie podcasty Marka traktuję, jako pewnego rodzaju spostrzeżenia i doświadczenia  . Nie Jako prawdę objawioną.

Pytanie do was, czy mogło być to spowodowane moim głębokim zakorzenieniem się w to co mówił Marek? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajnie nieprzyjemny temat, lekko stresujący, wzbudzający lęk. Tak samo jak oglądasz horror, czy jakieś straszne wiadomości w tv, np. o powodzi czy wojnie.

 

Informacje, które informują nas o jakimś zagrożeniu wywołują wachlarz negatywnych emocji.

 

Naturalna reakcja. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz jakiegoś kolegę czy innego znajomego co siedzi w temacie to może zrób "badania duchowe" :D . Przecież badać trzeba się regularnie... A tak serio to obserwuj swoje ciało i myśli. Zwłaszcza kiedy komuś dzieje się krzywda lub ktoś prosi się o pomoc. Czasem są pewne zgryźliwe myśli, które tłamsimy a one nie koniecznie muszą być nasze... Podczepienie demoniczne lub inny stary program negatywny. Spoglądanie na swoje reakcje odpowie ci na wszystkie twoje pytania. Kiedy dojdziesz do wniosku, że naprawdę coś jest nie tak to może warto zainteresować się tematem podczepień.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

20 minut temu, Gromisek napisał:

Jeśli masz jakiegoś kolegę czy innego znajomego co siedzi w temacie to może zrób "badania duchowe" :D . Przecież badać trzeba się regularnie... A tak serio to obserwuj swoje ciało i myśli. Zwłaszcza kiedy komuś dzieje się krzywda lub ktoś prosi się o pomoc. Czasem są pewne zgryźliwe myśli, które tłamsimy a one nie koniecznie muszą być nasze... Podczepienie demoniczne lub inny stary program negatywny. Spoglądanie na swoje reakcje odpowie ci na wszystkie twoje pytania. Kiedy dojdziesz do wniosku, że naprawdę coś jest nie tak to może warto zainteresować się tematem podczepień.

Osobiście, raczej nie wierzę w historyjkę o reptilianach itp :) . Dlatego mnie zdziwiło zachowanie mojego ciała... aż od tamtego momentu zastanawiam się na tym, czy może jest to..... :D 

Powiem Ci, że im bardziej jestem miły dla ludzi, tym gorzej się czuję. Mam powrócić do starego stanu, kiedy byłem ch*jem ?

30 minut temu, Mosze Red napisał:

Zwyczajnie nieprzyjemny temat, lekko stresujący, wzbudzający lęk. Tak samo jak oglądasz horror, czy jakieś straszne wiadomości w tv, np. o powodzi czy wojnie.

 

Informacje, które informują nas o jakimś zagrożeniu wywołują wachlarz negatywnych emocji.

 

Naturalna reakcja. 

Oglądając horrory nie mam lęku, dlatego bo podświadomie wiem, że to bujda .

 

Mało przychylny "byłem" do koncepcji Marka ws. repitlian czy krokodylach do  momentu w  którym opisałem w pierwszym poscie. 

 

Może jestem psycholem :D ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytuj

Mam powrócić do starego stanu, kiedy byłem ch*jem ?

Jeśli czynisz dobro świadomie to już nie da się powrócić do dawnego stanu bycia. Obudziłeś się duchowo nawet jeśli dopiero to pierwsze kroczki. Będzie dręczyło cię sumienie i to bardzo... Nie jest mi obce to co opisujesz np. idę sobie ulicą i przechodzi jakiś radom, w myślach zacząłem strasznie po nim cisnąć bez powodu... Wtedy zrozumiałem, że coś jest nie tak. Kiedy znalazłem "to coś" program czy nwm co stało się jeszcze bardziej aktywne. Czym więcej uwagi temu poświęcałem i wyciszałem tym bardziej byłem agresywny, aż w końcu przegrało i zostało wyczyszczone (czy aby na pewno? :d). Obserwuj myśli i reakcje. Zastanawiaj się czy niektóre reakcje są naprawdę tobą czy jest to pozostałość po dawnym Tobie lub jeszcze coś innego.

 

12 minut temu, Gromisek napisał:

 

Jeśli czynisz dobro świadomie to już nie da się powrócić do dawnego stanu bycia. Obudziłeś się duchowo nawet jeśli dopiero to pierwsze kroczki. Będzie dręczyło cię sumienie i to bardzo jeśli byś zawrócił... Nie jest mi obce to co opisujesz np. idę sobie ulicą i przechodzi jakiś radom, w myślach zacząłem strasznie po nim cisnąć bez powodu... Wtedy zrozumiałem, że coś jest nie tak. Kiedy znalazłem "to coś" program czy nwm co stało się jeszcze bardziej aktywne. Czym więcej uwagi temu poświęcałem i wyciszałem tym bardziej byłem agresywny, aż w końcu przegrało i zostało wyczyszczone (czy aby na pewno? :d). Obserwuj myśli i reakcje. Zastanawiaj się czy niektóre reakcje są naprawdę tobą czy jest to pozostałość po dawnym Tobie lub jeszcze coś innego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.