Skocz do zawartości

Kobieta i dochowanie tajemnicy.


Rekomendowane odpowiedzi

Większość Braci to wie, pozostali podejrzewam nawet po krótkiej lekturze zrozumieli, że kobiety inaczej postrzegają świat i funkcjonujące w nim pojęcia.

 

Krótko dzisiaj opiszę jak działa u kobiet mechanizm dochowywania tajemnicy. Już mamy pierwszy haczyk. Głupi ten kto powierzył jakąkolwiek tajemnice kobiecie. Wbrew temu co Nam od dzieciństwa zawsze wmawiali rodzice, ciotki, społeczeństwo kobieta nie jest absolutnie stworzeniem, któremu można powierzyć tajemnice czy się zwierzać. Nawet jeśli to dziewczyna, przyjaciółka, żona, spowiedniczka, prostytutka.....

 

Zastanawiacie się dlaczego?

 

Kobieta zawsze dochowa Twojej tajemnicy. Jak to zrobi? Pogada o tym ze swoją najlepsza przyjaciółką, której też o tym powie oczywiście w tajemnicy. Więc według jej logiki tajemnica została dochowana jak i lojalność jej względem Ciebie. Ta koleżanka z kolei,  też dochowa tajemnicy i powie o tym swojemu np facetowi czy też swojej "zaufanej" przyjaciółce, bo z nimi jest zawsze "szczera". Ona też jest lojalna względem swojej koleżanki - przyjaciółki. I tak dalej..... One tak to pojmują, że skoro Ty jej coś mówisz w tajemnicy to Ona też może powiedzieć to zaufanej osobie w tajemnicy.

Krótki przykład logiki kobiecej i wytłumaczenie klasyk:

"Przecież Ona na pewno zdawała sobie sprawę, że powiem to swojemu facetowi. Nikomu innemu, zawsze tak robię. Tajemnicy dochowałam.". 

 

Wszystkie Panie zatem zachowały tajemnicę i lojalność względem osoby jej powierzającej (w ich mniemaniu) .... i wszyscy wiedzą tego czego nie powinni wiedzieć. Dotyczy to każdego środowiska, znajomych, rodziny, pracy.....

 

Proste prawda? Na nic nasze tłumaczenia dla Pań, opierdole czy wyzwiska. Ona tajemnicy dochowała.

 

Ale to nie jedyny powód. Owszem, może mieć surowe konsekwencje zależne od okoliczności ale też bardzo niebezpieczne jest zwierzanie się z tajemnic swojej ukochanej księżniczce. Po pierwsze często w ten sposób obnażamy swoje słabości, czego nigdy nie wolno robić przy kobiecie. Po drugie - patrz to co napisałem wyżej i po trzecie - na pewno, powtarzam na pewno to zostanie wykorzystane przeciwko Tobie. Na pewno Ona nie będzie miała skrupułów tego zrobić. Na pewno poniesiesz tego konsekwencje. Kwestia tylko czasu i zmiany okoliczności.

 

Więc jeśli robisz wałki, przekręty (czy Twoim znajomi), kombinujesz z podatkami, robisz rzeczy, które mogą w jakiś sposób Cię obciążyć, itp, itd..... Nigdy, przenigdy nie wspominaj o tym swojej kobiecie. O niczym, absolutnie o niczym co może wykorzystać w jakikolwiek sposób przeciwko Tobie. Dzisiaj, kiedyś, za 20 lat, za 100 lat.....

 

Są jeszcze inne przyczyny ale zapraszam Braci do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami....

 

... i krotko reasumując, ten krotki, oczywisty, prosty ale nie prostacki tekst o brutalnych prawdach życia....

 

Żona, narzeczona czy Twoja wielka miłość czy jakakolwiek inna kobieta nie jest osobą przed którą masz wylewać swoje osobiste sprawy. Nie popełnij Bracie tego błędu bo poniesiesz srogie konsekwencje. Kobiety są bezlitosne kiedy stajesz się ich wrogiem (rzucisz ją, czy zostawisz, czy zdradzisz, czy nawet "elegancko" się rozstaniecie...  itp.)

 

Prawdziwy mężczyzna, świadomy ma swoje tajemnice, sekrety i potrafi trzymać mordę na przysłowiową kłódkę.

 

Pozdrawiam i miłego wieczoru.

 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z życia wzięte: kilka dni temu wyniknął problem z zapisaniem Jaszczura (lat 6) na kolejny rok przedszkola.

 

Pokrótce: p. Wójt stwierdził że kilkoro wq... wionych rodziców to mała cena za przesunięcie kasy zaalokowanej na obiecywany od wielu lat budynek przedszkola i stwierdził że politycznie bardziej opłacalne będzie zrobienie drogi w sąsiedniej wiosce - wszak zadowolony elektorat się powiększy - a wybory już w 2018.

Problem w tym że czyniąc to ordynarnie gwałci literę prawa (o składanych obietnicach - "szkoda szczempić ryja" jak mawia pewien klasyk).

W związku z tymi działaniami ok 30 dzieci stało się persona-non-grata w obecnym przedszkolu.

 

Jak dowiedziałem się o sprawie, zgromadziłem szybko potencjalnie poszkodowanych, zebraliśmy argumenty i potrzeby i ustaliliśmy wstępny plan działania.

Na zebraniu stawiło się 3 samców - małomówni ale jak już zabierali głos - to konkretnie i jakieś 18 samic - gdakania było tyle co w kurniku i tyleż samo pożytku z tego gdakania. Na koniec - poprosiłem zebranych o dyskrecję aby nie odsłonić przed przeciwnikiem naszych zamiarów.

 

Dnia kolejnego - koło południa życzliwe ptaszyny zaćwierkały mi do ucha, że jedna z samic z obecna na zebraniu była rano była widziana w samochodzie w towarzystwie p. dyrektor przedszkola (która gra do jednej bramki z p. wójtem). Chęć zaistnienia i podzielenia się wiedzą była u pani większa niż obawa że  będzie dziecko wozić do odległej placówki ( może liczyła na nagrodę...).

 

Jak zadzwoniłem tego dnia do kolejnej lokalnej instytucji celem ustalenia paru szczegółów to się okazało że naczalstwo tej placówki  ma pełny ogląd sytuacji co i jak ustalono (choć przecież nikt stamtąd nie brał udziału).

 

Edytowane przez RaulMendez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś ty... byłbym wręcz zdziwiony innym obrotem spraw - dlatego szczegóły i realizacja są przeprowadzane w znacznie mniejszym gronie. A baby były potrzebne do podpisów.

PS: Szkoda że nie wpadłem wtedy na pomysł jakiejś małej akcji dezinformacyjnej. Muszę poczytać mistrza Machchiavelliego

Edytowane przez RaulMendez
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SennaRot & @RaulMendez  właśnie samice są najlepsze !!! do rozpowszechniania dezinformacji.

Od ponad 20 lat wiem, że każda samica i zakładam że każdy człowiek nie dochowa tajemnicy ;)

 

Dlatego zanim coś powiem istotnego pomyślę 123 razy i jak już to podam informację szczątkową,

uwielbiam tego typu zabawę.

Jak zaś chcem się dobrze pobawić to właśnie przekazuje w "tajemnicy" jakąś wiarygodną bzdurę samicy :)i czekam na reakcje otoczenia:D.

 

Uczta intelektualna, a do tego zapewniam was, że zabawa świetna:)

SH.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samice nadają się idealnie do rozpowszechniania dezinformacji ale nie tylko. Jeżeli chcemy, aby jedna konkretna wiadomość rozeszła się w danym miejscu, wystarczy powiedzieć to jednej a potem pójdzie już z górki. Mam wrażenie, że na zdanie "tylko nie mów nikomu" albo "niech to zostanie między nami" automatycznie zapalają im się oczy (takie nagle świecące się robią... jak u kota, który chce się przymilić)  i załącza ekscytacja.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, SennaRot napisał:

Są jeszcze inne przyczyny ale zapraszam Braci do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami...

A ja chętnie posłucham o innych przyczynach, bo to, że kobieta może nas potem szantażować w stylu: ,, Masz zrobić XYZ, bo jak nie, to pójdę na policję/ napiszę donos etc." to jest jasne. Lub szantaż: ,,dupka za tajemnicę", wtedy też pokazuję się swoją słabość i jest to beznadziejne krótko mówiąc. Jestem ciekawy, jakie są jeszcze inne przyczyny nie mówienia, o których wspomniałeś.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh to wszelkie pochodne i kombinacje tego, że ktoś zna Nasze słabe strony, nasze sekrety czy tajemnice. O tym już myślałem w szerszej perspektywie, nie tylko kobiet. To, że ktoś dzisiaj jest naszym przyjacielem, bliską osobą, zaufaną .... nie oznacza, że np za 5 lat też tak będzie. Mogą zmienić się okoliczności życia i wtedy ktoś kto był Naszym powiedzmy przyjacielem stanie się wrogiem. Z mojego doświadczenia często tak bywa.

 

Dlatego zacytuję to co napisał @SledgeHammer:

9 godzin temu, SledgeHammer napisał:

Od ponad 20 lat wiem, że każda samica i zakładam że każdy człowiek nie dochowa tajemnicy ;)

 

Żyjemy wśród drapieżników i każdy człowiek ma jakieś intencje czy zamiary wobec Nas. Najlepiej nie ufać nikomu, co nie znaczy być wrogim dla kogoś, zdystansowanym, czy nietowarzyskim. Po prostu zmiana okoliczności życia a one z czasem zawsze się zmieniają zmienia nastawienie innych wobec Nas.

 

Najlepiej aby nikt o Nas niczego złego nie wiedział. Nie miał żadnych haków, nie znał słabych punktów.

 

Kolejna sprawa to Nasz obraz w oczach kobiety czy w oczach innych. Jeżeli znają Nasze tajemnice, czy słabe strony, czy coś co generalnie obniża Nasz ogólny status.... jakby z automatu inaczej Nas podświadomie traktują. Stajemy się słabsi. Tak Nas zaszufladkują w swojej podświadomości. Słabszych ludzi gorzej inni traktują, nie boją się, często wykorzystują, często są dla nich mniej mili, itp....

 

Zacytuję klasyka z kultowego filmu "Sztos": Najważniejszy jest aranż.

 

Uwierzcie mi, że tak jest, uwierzcie, że 99% ludzi też nim żyje i go kreuje. Taka planeta.

 

Więc jeśli ktoś ma problemy, szuka wygadania, porady niech idzie do specjalisty. Lepiej zapłacić kilka złotych i mieć pewność szczerej profesjonalnej porady czy wsparcia, dyskrecji. Ci ludzie po pierwsze mają doświadczenie, z tego żyją więc mają korzyść w dochowaniu dyskrecji, przerabiali już na pewno takie przypadki więc nie są teoretykami. Niech nikt nie szuka zrozumienia czy porad wśród znajomych, rodziny czy przyjaciół.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, RaulMendez napisał:

 

Dnia kolejnego - koło południa życzliwe ptaszyny zaćwierkały mi do ucha, że jedna z samic z obecna na zebraniu była rano była widziana w samochodzie w towarzystwie p. dyrektor przedszkola (która gra do jednej bramki z p. wójtem)..

 

Dyrektor przedszkola :lol: co za maniactwo z tymi tytułami , za niedługo będzie prezes wucetu i imperator kurnika.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, czader napisał:

Jedyna tajemnica jaką potrafią dochować kobiety, to jak bardzo za młodu się puszczały.

 

O NIEEEEEE !!!!

Mają co najmniej 2 tajemnice ;)

 

Druga to taka, "Ile wydały na ciuchy, czy fryzjera, itd".

 

6 godzin temu, jaro670 napisał:

 

Dyrektor przedszkola :lol: co za maniactwo z tymi tytułami , za niedługo będzie prezes wucetu i imperator kurnika.

 

W jakimś debilnym babskim serialu usłyszałem zawód, UWAGA:D: ***"Psycholog włosów" - zawód samicy

*** to nie jest żart

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania, że jeżeli facet ma jakąś tajemnicę, to nie powinien się z niej zwierzać nikomu. 

 

Jestem takiego zdania, że ufać należy tylko i wyłącznie sobie, dlatego powierzanie tajemnicy nawet najlepszemu kumplowi uważam za zbędne. W życiu bywa różnie, a ludzie, którzy dziś są dla nas kimś bliskim, jutro mogą okazać się naszym najgorszym wrogiem, i wówczas mamy przesrane.

 

Odkąd zacząłem aktywną pracę nad sobą, nie zwierzam się nikomu, staram się nie okazywać swoich słabości i to co ważne dla mnie, trzymam tylko dla siebie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, SledgeHammer napisał:

W jakimś debilnym babskim serialu usłyszałem zawód, UWAGA:D: ***"Psycholog włosów" - zawód samicy

*** to nie jest żart

 

Bo fryzjerka brzmi wsiowo. Każda może nią być.

Przypomniał mi się kolega Bogdan z dawnych lat. 

- Bogdan kim ty jesteś z zawodu

 - technolog robót wykończeniowych 

- a co robisz ? 

- maluję, tapetuję itp

- toś ty jest zwykły malyrz 

- nie , technolog robót wykończeniowych

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie skomentować , prawdą jest, że kobiety w utrzymywaniu tajemnic są kiepskie, dlaczego? Dlatego, że z natury jesteśmy szczere, brzydzimy się tajenia jakichkolwiek informacji, kiedy prawda wychodzi na jaw świat staje się bardziej prosty, ludzie nie muszą już tłamsić w sobie informacji, które ich gnębią. Druga sprawa, że kobiety są bardzo pomocne i uważają,że im większa liczba osób wie tym lepiej( bo w grupie siła)  200 osobom łatwiej znaleźć jakieś rozwiązanie niż tylko dwóm zaznajomionym z tematem.Po trzecie, nie trzeba powierzać kobiecie czegoś w tajemnicy bojąc się że potem to wypomni. Panowie, kobiety nie potrzebują żadnych tajemnic żeby być wypominalskie, my potrafimy wypomnieć to ,że szłyśmy ulicą i ochlapał nas samochód wodą, bo was ,tak, was tam nie było żeby nas zasłonić w heroicznym geście własnym ciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam to z przymrużeniem oka. Mogłabym się spierać, na siłę przeciągać linę racji w moją stronę, ale po co. Zdradzają kobiety, zdradzają mężczyźni, to fakt ogólnie znany i nie ma o co targać włosów. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, tak mi się wydaje. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, kobiecą szczerość, chęć niesienia pomocy i brzydzenie się kłamstwem w szczególności można dostrzec w historiach, które Bracia opisali na forum. Wręcz wylewa się z nich wspaniałość tych anielskich istot zwanych samicami. Takie cudowne stworzonka... nic tylko latać za nimi i dalej wierzyć w ich nieskazitelność.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SZKLANKA napisał:

Pozwolę sobie skomentować , prawdą jest, że kobiety w utrzymywaniu tajemnic są kiepskie, dlaczego? Dlatego, że z natury jesteśmy szczere, brzydzimy się tajenia jakichkolwiek informacji, kiedy prawda wychodzi na jaw świat staje się bardziej prosty, ludzie nie muszą już tłamsić w sobie informacji, które ich gnębią. Druga sprawa, że kobiety są bardzo pomocne i uważają,że im większa liczba osób wie tym lepiej( bo w grupie siła)  200 osobom łatwiej znaleźć jakieś rozwiązanie niż tylko dwóm zaznajomionym z tematem.Po trzecie, nie trzeba powierzać kobiecie czegoś w tajemnicy bojąc się że potem to wypomni. Panowie, kobiety nie potrzebują żadnych tajemnic żeby być wypominalskie, my potrafimy wypomnieć to ,że szłyśmy ulicą i ochlapał nas samochód wodą, bo was ,tak, was tam nie było żeby nas zasłonić w heroicznym geście własnym ciałem.

 

@SZKLANKA w połowie pełna, czy do połowy pusta ?

A może cała pustaB)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SZKLANKA napisał:

Dlatego, że z natury jesteśmy szczere, brzydzimy się tajenia jakichkolwiek informacji,

 

Godzinę temu, SZKLANKA napisał:

kobiety są bardzo pomocne

 

 

Skisłem :D

 

Godzinę temu, SZKLANKA napisał:

Panowie, kobiety nie potrzebują żadnych tajemnic żeby być wypominalskie, my potrafimy wypomnieć to ,że szłyśmy ulicą i ochlapał nas samochód wodą, bo was ,tak, was tam nie było żeby nas zasłonić w heroicznym geście własnym ciałem.

 

O, kolejna prawda objawiona, dzięki ci za to. Dobrze czasem dowiedzieć się czegoś nowego co absolutnie nie było nam już znane. Weź napisz coś jeszcze fascynującego i oświeć nas.

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.