Skocz do zawartości

Nagrywanie rozmów bez wiedzy rozmówcy a dowód w sprawie


Rekomendowane odpowiedzi

Od dłuższego czasu czytam sobie wszystko na tym forum i wiele się już nauczyłem i przemyślałem. A zwłaszcza zmieniłem w życiu i relacjach z dziewczynami. Niniejszym chciałem coś dać w końcu od siebie.

 

Jednym z miejsc, na które zaglądam, jest portal „Czasopismo Lege Artis” prowadzony przez prawnika. [ Nie mam nic z tym portalem wspólnego i nie chcę tu być posądzonym o ‘promocję’.]

 

Ale wczoraj pojawił się pewien artykuł, który wyjaśnia pewną kwestię. Otóż wielokrotnie przewija się na forum, w większości w przypadku spraw rozwodowych, kwestia nagrywania rozmów z żoną.

Poniżej link do artykułu, który precyzuje tę kwestię: http://czasopismo.legeartis.org/2017/03/nagranie-prywatnej-rozmowy-dowod-przestepstwa.html

 

A jako podsumowanie zacytuję fragment podsumowujący ten artykuł:

 

Cytuj

 

„W obowiązującym porządku prawnym nie występuje zakaz nagrywania rozmowy, w której się uczestniczy (nawet bez wiedzy rozmówcy) ani wykorzystywania takiego nagrania jako dowodu.

Osobną sprawą jest oczywiście kwestia wiarygodności takiego dowodu: tu rzecz jasna sąd ma obowiązek ocenić m.in. intencje osoby, która zarejestrowała rozmowę — czyli na ile słowa były prowokowane, czy wypowiedzi są szczere czy są kłamstwem (za które przecież kłamca odpowiedzialności nie ponosi).”  (C) Olgierd Rudak

 

 

Pozdrawiam kolegów i zapraszam do ewentualnej dyskusji!

Edytowane przez CanoScan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.