Marek Kotoński Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Trudno na te pytanie odpowiedzieć, bo do tej pory jednoznacznie nie wiadomo, czym jest IBS. Na ten czas dla mnie, jest to nerwica, zbyt duża empatyczność i bliżej niezidentyfikowane problemy z trawieniem. A za 50 lat się pewnie okaże, że jakaś jedna substancja w jedzeniu odpowiadała za 70% objawów tej choroby, a reszta to psychika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MoszeKortuxy Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Okej. Może poszukaj jakichś danych o osobach wyleczonych z IBS i postaraj z nimi skontaktować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 A gdzie takie dane można spotkać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 @Stulejman Wspaniały . Dr. Jan Kwaśniewski wie, że z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby ludzkie. Tak mówił Herodot, wiedział to od Kapłanów Egipskich. Sam kiedyś mówiłeś, że po niektórym jedzeniu jest jeszcze gorzej. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3017.0 . Pseudonim lekarka na forum Optymalnych należy do pani Ewy Dąbrowskiej, twórcy Diety Dobrych Produktów - zmodyfikowanego Żywienia Optymalnego autorstwa dr. Jana Kwaśniewskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 Takich diet jak Kaweśniewskiego trochę jest - jest też wielu zbawców zdrowia ludzi, ale życia mi nie starczy by wypróbować ich teorie. A jak będą złe? To po mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iptak Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 a post leczniczy próbowałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
developers Opublikowano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2017 On 24.4.2017 at 9:00 PM, Stulejman Wspaniały said: Po prostu jak przystało na "życzliwych", chcecie błysnąć w temacie którego nie ogarniają MEDYCZNE SŁAWY. A jaki temat (poza chirurgią) ogarnia współczesna medycyna? Może raka, astmę, cukrzycę? Długo by wymieniać, że niczego nie ogarnia. Dla współczesnej medycyny najważniejszy jest pacjent, czyli żeby go nie utracić Gdybyś urodził się w Chinach i był leczony medycyną Chińską nigdy nikt by nie powiedział, że masz IBS a jedynie nierównowagę jelitową, której trzeba znaleźć przyczynę. Podstawowym badaniem w tej dolegliwości jest: badanie nadwrażliwości na spożywane pokarmy. Prosty test wykonywany z krwi. Szacuje się, że 45% populacji posiada taką. Nie jest to alergia, która ma znacznie mniej osób. Objawami nietolerancji mogą być: bezsenność, otyłość, biegunki, bóle głowy i wiele innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 23 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 (edytowane) Na zdrowiu praktycznie zjadłem zęby i to od stron praktycznej gdyż sam musiałem wyleczyć się z nieuleczalnych chorób jak IBS, wyszedłem z ciężkiej nerwicy natręctw, na tyle ciężkiej że nie potrafiłem wyjść z domu, zespół jelita drażliwego - wyjście z domu = biegunka, migreny od dziecka - codzienny ból głowy, AZS - egzemy miałem takie że aż krew się sączyła i wiecie co wam powiem ? nie ma czegoś takiego jak choroba nieuleczalna i tak samo jest z IBS, zresztą nazwa choroby wymyślona jest tylko po to by lekarz wiedział jaką szufladę otworzyć i wyciągnąć lekarstwo. Przerobiłem wielu lekarzy i wreszcie jestem na dobrej stronie czyli od dawna "siedzę" w medycynie wschodniej, poznałem sporo lekarzy osobiście i każdy potwierdzi że nie ma chorób nieuleczalnych co najwyżej na chwilę obecną nie potrafimy znaleźć przyczyny bądź lekarstwa, rozmawiałem z wieloma lekarzami o przypadku Marku gdyż prowadzę blog o zdrowiu i jest to moją pasją i każdy potwierdza że nie jest to problem wyleczyć taki przypadek, kwestia chęci i pieniędzy. Widocznie Pan Marek nie osiągnął jeszcze granicy swojego cierpienia i potrafi z tym żyć, Ja już dłużej nie potrafiłem siedzieć w domu i stwierdziłem że muszę z tym dziadostwem coś zrobić i ruszyłem niebo i ziemię by móc wyjść na spacer do lasu i nie zesrać się na pierwszym możliwym zakręcie ;). Edytowane 23 Stycznia 2018 przez Byłybiałyrycerz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr Sinister Opublikowano 23 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 (edytowane) Podbijam słowo do słowa Uwierzenie w to, że coś jest chorobą nieuleczalną zamyka wszelkie drogi do wyleczenia bo mindset nie pozwoli na znalezienie rozwiązania Ale oczywiście nie neguję tego, że nie istnieją choroby nieuleczalne... ale może po prostu są nieuleczalne tylko ze względu na brak informacji? A może jednak ta wiedza gdzieś jest dostępna? Edytowane 23 Stycznia 2018 przez Mr Sinister 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElChico Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 To ja coś napiszę od siebie. Od 20 lat mam zdiagnozowany reflux, IBS i mikroskopowe zapalenie jelit. Wydawało mi się, że próbowałem wszystkiego, ale nic nie przynosiło efektu. Miałem przez te choroby ciągłe doły, bo jak żyć z czymś takim. Ciągłę bóle brzucha, częste biegunki, bardzo rygorystyczna dieta - koszmar. W końcu zrezygnowany pojechałem do jednego lekarza i zrezygnowany powiedziałem o swoich objawach. Już po wywiadzie postawił trafną diagnozę, którą potem potwierdziły gastroskopia i kolonoskopia (w znieczuleniu ogólnym). Dostałem tyle leków ile moi prawie 70letni rodzice razem nie zażywają. Szczerze napiszę, że sceptycznie do tego podchodziłem. Z czasem jednak następowała stopniowa poprawa, biegunki prawie ustały, mogłem poluzować dietę, a nawet zacząć spożywać rozsądne ilości alkoholu. Nie sądziłem, że dożyję takich chwil. Chciałem tylko pokazać, że to można wziąć za pysk i znacznie poprawić sobie komfort życia. Nie poddawajcie się! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 (edytowane) Przypadkiem trafiłem przy czytaniu o probiotykach: https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychobiotyk https://pl.wikipedia.org/wiki/Oś_jelitowo-mózgowa Edytowane 4 Kwietnia 2018 przez radeq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CastoR Opublikowano 29 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2018 Cześć. Odświeżam temat bo akurat przypadkiem miałbym tu coś do dodania. Czytając dzisiaj zagraniczną prasę natknąłem się na pewien opis specyfiku który podobno przynosi dużą poprawę u pacjentów chorych na IBS. Lek nazywa się "Silicea Mag Tarm Gel" (PS nie to nie jest żadna reklama) Z tego co widzę jest on dość trudno dostępny na naszym rynku (zdecydowanie lepiej jest w Szwecji, Holandii i Belgii). Zawsze można zamówić on line. Jeżeli choroba jest tak paskudna jak słyszę to rzecz warta przemyślenia i każdy trop warty przebadania. Załączam poniżej linki do artykułu i badań (po angielsku). Być może będzie to pomocne. Pozdrawiam https://www.hindawi.com/journals/grp/2012/750750/ http://www.dailymail.co.uk/health/article-130756/Real-life-remedies-Silicea-IBS.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi