Skocz do zawartości

Propozycja wyjazdu, jak jej to przedstawić?


kafu

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Miner napisał:

 

Widzę, że jesteś świeżo upieczonym (zarejestrowanym) forumowiczem, a dajesz teksty jakbyś tu był od początku. Pozostałe osoby dały już taką poradę Ty, wcześniej i Twój prześmiewczy ton jest nie na miejscu. Facet zapytał - dostał odpowiedź. Dziękuję.

Masz racje. Dzięki. Niezły feedback. Ostatnio dużo takich tematów na forum, stąd moja irytacja i prześmiewczy ton a przez chwilę zapomniałem, że każdy z nas kiedyś zaczynał i warto mieć to na uwadze, pisząc czy mówiąc. Stawiam Ci wirtualnego browara. Piona!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, kryss napisał:

-Masz jakieś plany na majówkę?

   -Nie, a co?

-To nie planuj nic.

   -dlaczego?

-Może będę miał fajną propozycje.

   -jaką?

-Nie powiem bo nie chcę zapeszać.

 

Dzwonisz 2 godziny przed wyjazdem, pakuj rzeczy na 3 dni, zaraz po Ciebie będę....

 


Taaa to idealnie dziala w poradnikach PUA :) Dajcie spokoj, laska tez moze miec jakies plany, ale troche racji w tym jest - nie mozna dac kobiecie za duzo myslec. Wystarczy zaproponowac prosto z mostu taki wyjazd, ze bedzie fajnie i bedzie okazja sie blizej poznac. Niech da znac DO OKRESLONEGO Z GORY TERMINU czy jedzie. Jak sie zgodzi to pozniej budowac napiecie :) Tylko nie za bardzo, zeby oczekiwania nie urosly do kosmosu. Tyle :)

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Tomko napisał:

Wystarczy zaproponowac prosto z mostu taki wyjazd, ze bedzie fajnie i bedzie okazja sie blizej poznac. Niech da znac DO OKRESLONEGO Z GORY TERMINU czy jedzie.

oby nie zdążył osiwieć zanim ona obdzwoni wszystkie psiapsiułki, ciotki , babcie,wróżki i ciul wie kogo jeszcze zanim zdecyduje się zgodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wciaz wracam do bazowego tematu.

Chcesz sie dobrze bawic, baw sie. Dziewczyna do tego sie przyda.

Chcesz ją bzykac na wyjezdzie zeby bawic sie jeszcze lepiej? Taka "kropka nad 'i' "?

To musisz zrobic pierwszy i drugi raz zanim wyjedziesz.

Potem nic z tego nie bedzie jesli nie bedzie PRZEDTEM. To informacja na 100% pewna.

Taka jest psychika kobiet.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2017 o 06:34, kafu napisał:

Potrzebny był mi tylko jakiś fajny tekścik i tyle.

 

3 godziny temu, kafu napisał:

Dziś się z nią widzę. Idziemy na piwko. 

 

Nie ma sprawy stary, na nas zawsze możesz liczyć.
Jak nie będziesz wiedział jak masz się odezwać to wyjdź na chwilę do toalety, pisz na smartfonie posta na forum i Braciszkowie szybko opowiedzą ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także tak. Na piwku przedstawiłem jej propozycje wcześniej wspomnianą- waszymi słowami. Dobrze zareagowała.  Później poszliśmy do klubu gdzie nastąpiło częściowe rozwiązanie fabuły w  postaci lizanka i macanka. Niestety za bardzo się ochlalem(chciałem się ochlac-sam dla siebie).  Wcześniej powiedziałem że do czwartku do godziny 20 ma czas na decyzję.  Zaaprobowała.  Tak więc cdn. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze mówiąc to ona jest tylko moim poligonem doświadczalnym, tak jak każda następna przez najbliższe lata.  Mimo młodego wieku swoje już przeżyłem min mieszkanie z samicą katoliczką przez dwa lata która zostawiła mnie dla innego. Jeszcze raz dzięki wszystkim za wypowiedź. Czuję że zawitam u was na dłużej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kafu napisał:

Także tak. Na piwku przedstawiłem jej propozycje wcześniej wspomnianą- waszymi słowami. Dobrze zareagowała.  Później poszliśmy do klubu gdzie nastąpiło częściowe rozwiązanie fabuły w  postaci lizanka i macanka. Niestety za bardzo się ochlalem(chciałem się ochlac-sam dla siebie).  Wcześniej powiedziałem że do czwartku do godziny 20 ma czas na decyzję.  Zaaprobowała.  Tak więc cdn. 

 

To było Wasze drugie spotkanie, nie licząc tego koncertu?

 

2 godziny temu, kafu napisał:

Tak szczerze mówiąc to ona jest tylko moim poligonem doświadczalnym, tak jak każda następna przez najbliższe lata.  Mimo młodego wieku swoje już przeżyłem min mieszkanie z samicą katoliczką przez dwa lata która zostawiła mnie dla innego. Jeszcze raz dzięki wszystkim za wypowiedź. Czuję że zawitam u was na dłużej. 

 

Bądź ostrożny jakbyś obcował z tykającą bombą, która za chwile wybuchnie, bo faktycznie z czymś takim obcujesz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam pytanko: Jeżeli dziś sama do mnie nie napisze i ja gwoli przypomnienia zapytam się czy zdecydowała to już będę przegrany? Jest jakiś tekst, który można napisać w takiej sytuacji oprócz "won" albo zakończenia całkowicie kontaktu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie chciała to sama będzie napierała. Tylko nie zrób głupstwa, że ona Ci powie, że nigdzie nie jedzie, a Ty zrezygnujesz ze swoich planów, miej plan awaryjny np. bierzesz jakąś dobrą kumpele i sobie jedziecie ( a noż może kumpela okaże się dobrą ruchawicą) albo bierz jakiegoś ziomka i jedziecie w świat. Entuzjazm, niech bije entuzjazmem od Ciebie. Miej jakieś inne plany rozkmiń sobie że robisz to to i to, niech to będzie główny dla Ciebie cel, a ta laska poboczny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, tak czy siak spędzę ten czas w zajebisty sposób i to ja jej daje szanse żeby mogła równie dobrze go spędzić ( tak jak ktoś wspomniał na początku wątku).  

 

 

 

Cytuj

A umówiłeś się z nią, że zadzwonisz zapytać o jej decyzję, czy raczej miała dać znać jeśli się decyduje?

Kapujesz?

 

Powiedziałem wtedy na tym spotkaniu żeby dała mi znać do czwartku do 20:00.

 

Edytowane przez kafu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmm skoro ona dla Ciebie jest poligonem doświadczalnym to zbytnio bym się ewentualnym brakiem kontaktu z jej strony, nie przejmował. Osobiście proponuję abyś zamiast bawić się w pisanie do niej sms'ów, po prostu do niej zadzwoń w ciągu dnia i tyle. Też nie rób z niej jakiegoś koniecznego priorytetu na ten wyjazd...to, że Ty spędzisz ten czas w zajebisty sposób to nie znaczy, że dla niej w gruncie rzeczy - ten wyjazd - to interesująca sprawa. Więcej byś na tym ugrał gdybyś zamiast jednej panny, miał kilka opcji w zanadrzu. Nie rozkminiaj za bardzo w tym temacie...sam sądzę, że gdyby loszka była jakoś mega wkręcona w Twoją propozycję to byś nie zadawał takich pytań w stylu ,,co robić?" Po mojemu to panna wie, że się trochę na nią nastawiłeś na tym wyjeździe, jak arab na kurs pilotażu.

 

Jeśli jednak zdarzy się, że Ci odmówi - to bez obrażania się zwyczajnie jej odpowiedz ,,spoko, rozumiem" i grzecznie się pożegnaj. Później nie inicjuj kontaktu, nie odzywaj się, jak sama się odezwie to reaguj z opóźnieniem...możesz później jej ewentualnie dać do zrozumienia jaki błąd zrobiła, że Ci odmówiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.