Skocz do zawartości

Honda CBR125, proszę o dobre rady


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy jeździłeś kiedyś na moto ale warto pamiętać o tym że każde moto ma sekwencyjną skrzynię biegów która działa w specyficzny sposób 1-N-2-3-4-5    5-4-3-2-N-1. Innymi słowy nie da się z 5 zredukować od razu np na 2 jak w aucie. Jak zacząłem jeździć na moto o tym nie wiedziałem. Resztę znasz ze skutera. 

A CBR-ka piękna. Gratuluję i zazdraszczam :) 

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytania, dziękuję z góry za odpowiedzi:

 

1. Jedynkę umiem wrzucić (w dół na maxa), luz też (1 ruch w górę i na wyświetlaczu pali się N) - ale jak wbić dwójkę to nie umiem, kilka razy próbowałem i wbijałem luz. Za bardzo się denerwuję.

 

2. Sprzęgło puszcza na samym końcu, tak ma być? Jakoś umiem już ruszyć, na początku ciągle gasł.

 

3. Jak naciskam hamulec ręczny, pali się z tyłu światło stop, jak nożny - nie pali się; zepsute połączenie czy tak ma być? 

 

4. Jak jest na luzie i wyłączam kluczykiem sprzęt, słyszę ślizg jak przy zapalaniu. Tak ma być? Może wcisnę sprzęgło i sprawdzę czy będzie ten dźwięk.

 

5. Olej jest, ale za trzy dni zmienię na nowy, kupiłem motul 10w40 4 litry, nie było innego a sklepy pozamykane były.

 

6. Przebieg 4400km, wymieniać świecę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko sprzęt. Ja myślę teraz o KTM Duke 125. 125 w wersji ścigacz wyglądają troche jak rower  z silnikiem. Wielkosc i to kółko z tyłu jak od roweru ;)

Niemniej chyba warto sezon przelatać czymś takim ale wszyscy mówią ze tylko jeden sezon da się wytrzymac

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1-  Jeśli dwójkę wbijasz na postoju to całkiem możliwe że nie chce wejść, u mnie wchodzi ale z dużym oporem, natomiast jak już jadę to rzadko kiedy zdarza się żeby nie wlazła dwójka i wszedł luz na przykład. Sam nie wiem jak to działa ale tak działa.

2 - Sprzęgło to tak jak w aucie, wbijasz jedynkę, dodajesz gaz i puszczasz sprzęgło.  Z racji niezbyt dużego silnika i tego że to jednocylindrowiec może tego gazu trzeba trochę wiecej żeby nie zdusiło albo dać ssanie. U mnie (Romet Soft Chopper 125) nie ruszę na zimnym bez ssania. Inna sprawa to może być kwestia oleju który klei sprzęgło. Spróbuj dać na zimnym silniku 1 i na wciśniętym sprzęgle przepchać moto kilka metrów , jak nie ruszy to go przegwałć na wciśniętym sprzęgle bo Ci olej klei sprzęgło. Aha u mnie też łapie na końcu ale to jest do wyregulowania na lince.

3 - Na nożnym też ma się palić światło hamowania. Czujnik do wymiany.

4- Nie znam sprawy.

5 - Z tego co wiem to Motul z tą lepkością powinien być dobry , ja leję zawsze jakikolwiek byle tani 10W40 smaruje ok mimo że klei sprzęgło niestety.

6 - Zawsze lepiej wozić NGK na zmianę ale ja od nowości miałem świecę robioną za michę ryżu więc wiadomow

Aha , nie zapominaj że ze mnie motorzysta-amator-samouk więc mówię o tym co u mnie działa.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To że Twój motocykl ma pojemność kosiarki do trawy Twojego sąsiada nie oznacza, że nie jest motocyklem. Wręcz przeciwnie. To jest motocykl i to całkiem niezły w swojej klasie.

2.Zanim zaczniesz tym jeździć, jeśli nigdy nie siadałeś na motocyklu - umów się z jakimś kolega motocyklistą, niech Ci pokaże co i jak. Ruszanie, zmiana biegów, awaryjne hamowanie, przeciwskręt. Jak nie masz żadnego takiego kolegi to podejdź do jakiejkolwiek szkoły jazdy w okolicy i wykup 4-6 godzin jazdy. Dobry instruktor spokojnie w tym czasie wszystko Ci wytłumaczy i pokaże. To ważne, bo na tym motocyklu możesz sobie zrobić krzywdę i to wyjątkowo szybko.

3. Jeśli nie masz smykałki do samodzielnych napraw w garażu, nigdy tego nie robiłeś, umów się na zerowy przegląd w jakimś warsztacie. Na pierwszym spotkaniu ludzie pomogą Ci:

- wymienić olej - obowiązkowo!

- być może wymienić świecę + fajkę + przewód wys. napięcia.

- wyczyścić, nasmarować i napiąć łańcuch.

- jeśli moto jest na gaźniku, to przeczyścić i wyregulować gaźnik

- koniecznie sprawdzić instalację elektryczną, światło stopu MUSI zapalać się przy naciśnięciu dowolnego hamulca, przy czym będziesz musiał nauczyć się, że hamujesz tylko przednim.

4. Jazda samochodem to nie to samo co jazda motocyklem. Musisz wyrobić w sobie sporo nawyków które mogą w przyszłości decydować o Twoim życiu i zdrowiu. Przede wszystkim musisz PATRZEĆ i MYŚLEĆ za wszystkich innych. To że masz pierwszeństwo wynikające z kodeksu drogowego, nie oznacza, że je masz na drodze.

5. Twój motocykl bardzo szybko nauczy Cię POKORY na drodze. A to z tego powodu, że KAŻDY przeciętny samochód będzie od Ciebie szybszy a wyprzedzenie autobusu albo co gorsza TIRa będzie wyzwaniem ze względu na małą moc i niewielka prędkość Twojego motocykla. To dobrze. Jak nauczysz się śmigać na tej maszynie, żadna inna Cię nie zaskoczy.

6. Lektura OBOWIĄZKOWA: http://www.empik.com/motocyklista-doskonaly-hough-david-l,335080,ksiazka-p

7. Jeśli to Twój pierwszy motocykl to zainwestuj w MOTOCYKLOWE ciuchy z ochraniaczami i KONIECZNIE w atestowany kask. Nie będzie tanio ale można nieco przyciąć koszty szukając ubrań z drugiej ręki po aukcjach. Twoje ubranie to Twoja ochrona na drodze. I nie, zwykłe jeansy nie wystarczą....

8. Chcesz wiedzieć coś więcej, pytaj.

9. Na początek to tyle, powodzenia i Lewa W Górę!

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, K272 napisał:

 

2.Zanim zaczniesz tym jeździć, jeśli nigdy nie siadałeś na motocyklu - umów się z jakimś kolega motocyklistą, niech Ci pokaże co i jak. Ruszanie, zmiana biegów, awaryjne hamowanie, przeciwskręt. Jak nie masz żadnego takiego kolegi to podejdź do jakiejkolwiek szkoły jazdy w okolicy i wykup 4-6 godzin jazdy. Dobry instruktor spokojnie w tym czasie wszystko Ci wytłumaczy i pokaże. To ważne, bo na tym motocyklu możesz sobie zrobić krzywdę i to wyjątkowo szybko.

 

 

Tu się zgadzam , ja się uczyłem sam jeździć na moto i to na drogach publicznych ( olaboga) i to że pierwsze 2 tyg przeżyłem w zdrowiu z pewnością należy opisywać w kategoriach cudu. U Marka będzie łatwiej po doświadczeniach ze skuterem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj instrukcje obsługi, przyda Ci się ta wiedza.

Z tego co wiem nie masz ssania automatycznego - zaciągaj je wtedy tylko, kiedy potrzeba i na jak najkrótszy czas (około 15 - 30 sekund, jeśli po tym czasie ma problemy z trzymaniem obrotów, pomóż manetką), przedłuży to żywotność silnika.

Na mielenie biegami na postoju jest rada - musisz przetoczyć troszkę sprzęta, choć lekkie popuszczenie sprzęgła też pomaga. (to popuszczenie to takie, że praktycznie żadnego przekładanego momentu obrotowego, usłyszysz tylko po lekko zmienionej pracy silnika na wolnych obrotach)

Edytowane przez Sman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję cacuszka i nie mogę się doczekać kiedy sam będę miał coś podobnego! Brajankowi przydałaby się jakaś skóra :)

Co do pytań nie pomogę jeszcze za bardzo bo sam jestem dopiero po kilku godzinach jazd.

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

1. Jedynkę umiem wrzucić (w dół na maxa), luz też (1 ruch w górę i na wyświetlaczu pali się N) - ale jak wbić dwójkę to nie umiem, kilka razy próbowałem i wbijałem luz. Za bardzo się denerwuję.

 

Też mam z tym problem, żeby wrzucić na dwójkę trzeba zrobić to z wyczuciem ale energicznie w górę, najlepiej właśnie przy większych obrotach, żeby nie wskoczył luz.

 

Zdawaj koniecznie relację z jazd bo dla mnie np. każda wskazówka jest cenna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stulejman Wspaniały

Podczas jazdy musisz wyrobić nawyk ze sprzęgłem, żebyś przypadkiem nie próbował nim hamować, jak na skuterze.

Wyczuj sobie na postoju jak działa skrzynia biegów. Dwójka na postoju też powinna wchodzić i każdy inny bieg. Tylko jak będziesz robił to na postoju, to przy zmianie biegów poruszaj delikatnie maszyną do przodu i do tyłu. Chodzi o to, że podczas jazdy wszystko się kręci i biegi wskakują jak powinny, a na postoju mogą być z tym większe opory. Nie męcz zbyt długo sprzęgła - ono służy tak naprawdę do ruszenia i zmiany biegów.

Masz w miarę nową maszynkę, ale ja zanim w swojej 20-letniej Hani nauczyłem się poprawnie zmieniać biegi, to musiałem potem sprzęgło wymienić.

Mimo, jakby się zdawało, małej mocy silnika, ma on dosyć duży moment obrotowy i przy ruszaniu na piaskowatej powierzchni może Cię przewrócić.

Na tego typu maszynce jest już aktualna zasada jak na nartach "Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz". Nie podchodź do upadku, jak do czegoś złego. Zdarza się.

Kolejność użycia hamulca jest taka, że najpierw tylny, zwłaszcza z dużych prędkości, a potem dołącza się przedni, tylko z wyczuciem.

Świece NGK są droższe ale dobre, i warto zawsze mieć dwie ze sobą.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już masz motor i skuter, jeszcze trochę i będziesz miał jeden jednoślad na każdy dzień roku :lol: tak jak Osho miał Rolsy, trzeba powielać dobre wzorce.

 

A tak serio to proponuję, żebyś wykupił sobie kilka godzin nauki jazdy motocyklem, instruktor cię ogarnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, Stulejman Wspaniały said:

2. Sprzęgło puszcza na samym końcu, tak ma być? Jakoś umiem już ruszyć, na początku ciągle gasł.

Tak ma być. W motocyklach, a w szczególności sportach (no a cebra to sport), sprzęgło 'bierze' od lekkiego przyciągnięcia palcem. Duszenie klamki do oporu nie ma sensu. Takie ustawienie pomaga szybko zmieniać biegi. Musisz wyczuć moment kiedy sprzęgło bierze/puszcza to po pierwsze, a po drugie, musisz dodać gazu, bez tego bardzo trudno będzie ruszyć (zgaśnie). Nie musi to być dużo gazu, ale gdzieś na 2500-3000 obrotów go wkręć. Potem wyczujesz, i będziesz ruszał przy 1500 obrotów.

Wracając do pytania nr 1 - nie znam cebry, niemniej w moim sprzęcie NIE DA SIĘ wrzucić dwójki na postoju. Tylko w trakcie jazdy. Problemem w wielu motocyklach jest 'poszukiwanie luzu' - przeskakuje z 1 na 2 i trudno wrzucić 'luz'. Stąd takie systemy (na postoju tylko 1 albo luz), być może Twój też ma taki.

No i gratuluję zakupu, LWG.

Koniecznie ogarnij ten film:

 

Edytowane przez Adams
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, K272 said:

- wyczyścić, nasmarować i napiąć łańcuch.

 

 

Zgadzam sie z powyzszym ale co tu masz na mysli. Moze nie we wszystkich motocyklach jest tak samo. Ja mam turystyczny - HOnda Transalt i lancuch nie moze byc za bardzo napiety ani zbyt luzny, mu sie sie go dac o te 2 -3 cm przeesunac do gory ale w scigach to moze jest inaczej :D

 

No a dwojka to chyba tylko w czasie jazdy.

 

Dlaczego sport a nie turystyk? :D

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Waflo napisał:

Motorynka w pełnym znaczeniu tego słowa. To znaczy że dorosły mężczyzna wygląda jakby jechał na psie. 

 

Ależ nikt cię nie zmusza do jeżdżenia na takiej motorynce.

Jak będę miał ochotę to sobie nawet na hulajnodze będę śmigał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dwójka to jest tak, że z 1 ciągniesz w górę zdecydowanie na raz do oporu, dobrze jest mieć nawyk, że noga idzie pierwsza a potem sprzęgło i samo wskakuje choć ja czasem lubię sobie przerzucić na dwa razy dwójkę.

Kwestia wyczucia i nawiniętych kilometrów, z mojej perspektywy dobry ruch, dobrze, że Honda i dobrze, że sport.

 

Dobrze jest pojeździć trochę po szutrach i poćwiczyć stratę przyczepności przedniego koła przy małych prędkościach - bardzo przydatna umiejętność (zakładam, że nie masz ABS).

 

Ważne jest też wiedzieć co zrobić jak za bardzo Cię wyniesie na zakręcie, zwłaszcza ślepym - przeciwskręt i reszta sposobów zacieśniania.

 

Ktoś polecał " Motocyklistę doskonałego" - pozycja bardzo dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:

 

1. Jedynkę umiem wrzucić (w dół na maxa), luz też (1 ruch w górę i na wyświetlaczu pali się N) - ale jak wbić dwójkę to nie umiem, kilka razy próbowałem i wbijałem luz. Za bardzo się denerwuję.

 

 

Noga na dźwignię i zacznij ciągnąć zanim naciśniesz sprzęgło! Tak jak @icmann i @jaro670  napisał - 3 nie wrzucisz z pozycji 1, wiec mozesz użyć siły. Wrzucasz bez gazu, redukujesz z... możesz podbijać biegi bez sprzęgła... 

 

Jedyna profesjonalna rada jakiej mogę Ci udzielić - zainwestuj w naukę jazdy, od podstaw!

 

Forum to dobre miejsce na mentalne rozkminy, ale uczyć sie strzelać, ruchać, prowadzić pojazdy, gotować... to trzeba u profesjonalisty/ profesjonalistki, a nie na kartce papieru. Skuter?, ze jeździsz... żaden argument, rowerem każdy jeździ...

 

Ładny ten motocykl ?- widzę od kogo spierdalać na drodze ? przynajmniej do czasu ukończenia podstawowego kursu... 

 

?

Edytowane przez XYZ
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam na początek kupić dodatkowo crash pady (lub zrobić),wydatek stosunkowo mały do  całości motocykla,a przy ewentualnej gleby,ochronią one trochę maszynę przed większymi zniszczeniami...Tu załączam zdjęcie z google samoróbek koszt markowych jest wysoki,a takie pady można swobodnie samemu wykonać lub zlecić komuś ich wykonanie .Są one prawie niewidoczne a chronią niewiele gorzej od droższych i wg. mnie nie pasujących do wielu motocykli tzw.gmoli-zabudowa podobna do klatki stosowanej w rajdach,tylko gmol ochrania silnik i jego podzespoły:)
Znalezione obrazy dla zapytania crash pady z czego zrobić

Edytowane przez Perun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Na postoju czy podczas jazdy? Spróbuj z międzygazem, jeżeli na postoju nie będziesz mógł znaleźć N również międzygaz.

2. Każdy ma swój paten, zależy też od oleju (mokre sprzęgło lekko ślizga się na filmie olejowym, co do oleju zaraz napiszę) i motocykla nauczysz się w tym modelu na spokojnie.

3. Zrób zworkę, czujnik STOP działa na zasadzie zamknięcia obwodu. Weź odepnij kostkę od czujnika, zewrzyj końcówkami kabelka piny i patrz czy się zaświeci (zapłon ON). Jeżeli tak to czujnik, jeżeli nie to patrz bezpiecznik, piny kostki, wiązkę.

4. Nagraj filmik ocb.

5. Każdy olej przeznaczony do motocykla będzie dobry. Podkreślam, motocykla. Samochodowy olej nie nadaje się do stosowania ze sprzęgłem mokrym. Chyba że masz silnik bez zblokowania zespołu motor-przekładnia i są oddzielne komory silnik - olej silnikowy nawet samochodowy, byleby spełniał normy. Komora skrzyni, nie stosujemy samochodowych olejów przekładniowych i silnikowych. Olej stricte motocyklowy, możesz lać albo motocyklowy silnikowy albo przekładniowy (jeśli dwie komory lub jeśli dwusów, u Ciebie masz 4T).

Przykłady https://www.google.pl/search?q=olej+motocyklowy&client=opera&hs=E7i&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjlo7mj1qjTAhXDbZoKHV1mBUwQ_AUICCgB&biw=1152&bih=764

6. Świeca to koszt ok 10zł, możesz kupić innej firmy byleby była zgodna, wartość cieplna, długość gwintu, rodzaj itd. Od siebie polecam Beru, NGK, Bosch zależy stare były lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Uważajcie chłopaki na moto . 

Odświeżę temat żeby opowiedzieć o mojej dzisiejszej wyjebce dla przestrogi a której w życiu bym nie przewidział. 

Jadę sobie za jakimś małym autkiem po rondku, za kierownicą tępa cizia , z prawej do rondka zbliża się auto ale ma znak ustąp ale co cizia na to  ? Oczywiście JEB po hamulcach mimo że była na pierszeństwie. Ja za nią parę metrów dałem ostro w klamkę , przednie koło podjechało i wyjebałem się podpierając kolanem. Mi nic się nie stało, rozbiłem jedynie kierunkowskaz a cizia pojechała przed siebie nie widząc pewnie mojej gestykulacji w lusterku ( chociaż może dlatego pojechała bo chyba bym jej jebnął). 

Konkluzja panowie moturzyści : Oczy w dupie i odstęp bo nigdy nie wiadomo co za tępy osobnik jedzie przed nami. Lewa w górę.

Edytowane przez jaro670
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, radeq napisał:

 

Czemu? przecież sam zjebałeś. 

 

Wiem, nie trzymałem odstępu a to podstawa bezpieczeństwa na moto. Trzeba sobie zawsze przestawiać ten wyłącznik w głowie że teraz jadę na moto więc o samochodowych nawykach zapominamy.  Chociaż nie wiem czy jej bezpodstawne zahamowanie nie kwalifikowało się pod stwarzanie zagrożenia w ruchu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.