Skocz do zawartości

Szukam romantyka bla bla bla


Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem czegoś. Czemu tak czarują, nawet te całkiem atrakcyjne kobietki, że potrzeba romantyków (dobrych, ułożonych, bujających w obłokach miłości), a faktycznie jak wiemy dzieje się potem coś innego. Romantykiem okazuje się ktoś kto jest bardzo miły dla oka, z miłym portfelem czy znajomościami... Tylko z czego wynika to  nieumyślne często zakłamywanie realiów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AdamPogadam

Bo nie wiesz na czym polega romantyzm.

Większość facetów w Polsce (nawet nie aspirujących do bycia mężczyzną) jest niedorozwiniętych emocjonalnie. Nie chodzi o to aby być kurwa szarym, gburowatym kamieniem udającym, że się nie ma emocji i nazywając wszystkie nietypowe rzeczy pedalstwem i lewactwem, co ma niestety miejsce. (Tych słów nie używają erudyci, a proste "chłopy" co "se tak rozmawiajo przy wódce jacy to oni nie so" i jak by to 'napierdalali pedałów'.)

 

Jeżeli potrafisz być mrocznym, romantycznym skurwysynem - to masz jedną z najsilniejszych kart. Chodzi o połączenie inteligencji emocjonalnej z męską stanowczością.

To, że ty rozpatrujesz romantyczność pod kątem trzymania kobiecie parasola, i kładzenia na każdej kałuży swojej marynarki aby ona mogła przejść - to jedynie oznaka, że pozostały w tobie znaczne części matrix'u.

 

Romantycznym może być sytuacja kiedy zabierasz kobietę w jakieś nietypowe miejsce, zabierając przy tym ze sobą dobre wino. Po drodze, wracając na mieszkanie(gdzie ją konkretnie wyruchasz) możesz jej do tego kupić różę. Ważnym jest, żeby nie było za słodko, więc każesz jej nad ranem spierdalać, bo masz dużo roboty na dzisiaj, cokolwiek - ma wiedzieć, że jej czas z tobą minął i ma się wynosić. Wtedy kobieta szanuje każdy moment spędzony z tobą.
Trzeba tylko odpowiednio i stanowczo dozować wszystko, i dopóki sama nie wyjdzie z inicjatywą czegoś nowego od siebie, dopóty nie robisz ty nic nowego. Chodzi o to, żebyś nie miał większego wkładu związek niż ona - tego trzeba pilnować. 

 

Jeżeli rysujesz, to dobrą opcją jest np. wykonaniu szkicu swojej laski.

Na tym polega romantyczność, a nie na płaszczeniu się przed kobietą co jest normą w matrixie.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Wrażliwy Egoista
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Herbu Mizogin niestety, juz nie. Chcialem od dluzszego czasu pogadac z moja bialoglowa wiec zebralem sie na to niedawno i przedstawilem jej moje watpliwosci, ze nie do konca do siebie pasujemy. Zamiast rozmowy to w 20min bylem spakowany, nasze zdjecia i pamiatki w koszu a laska mnie spuscila w kiblu roniac moze z piec lez do kupy. Se musialem wlasne rzeczy zabrac. Emocje u kobiety, wiadomo. To czy zrobilem dobrze czy nie, to inna kwestia, bo serio jak czytam tu niektore historie, to naprawde mialem z laska bajkowo. Czas pokaze. Dzieki bogu za to forum bo nie bylem az w takim szoku i przeszedlem do porzadku dziennego w miare.

Co do tej lazienki. No coz poradze. Lubie taka cipke troche przechodzona i pachnaca ;) Zwierze sie odzywa wtedy we mnie. Kiedy zawsze jest czysto i nieskazitelnie to sie w koncu nudzi. :D

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też wiedzieć, że romantyzm dla kobiet oznacza:
-dobrze ubrany facet = $$$
-wycieczka do Paryża =$$$
-dobre wino lub cognac=$$$
-nie tuzinkowy samochód np.alfa disco volante =$$$
-* znany i ceniony artysa =$$$
*nie biedny, poczytajcie biografie van gogha i Bukowskiego, dopiero po osiągnięciu sławy i uznania w tzw. grupie społecznej zwanej "wielcy artysci", kobiety zaczęły do nich walić oknami , kobiety kochają tą otoczkę wokół faceta. Facet, który budzi podziw i uznanie w grupie artystycznej może chodzić w różowych rurkach.. I kobiety powiedzą, że to ekstrawagancje. Natomiast jakby mu zabrać sławę i pieniądze . To powiedzą Ciota!

Na romantyzm też trzeba mieć kasę. A wielu facetów myli ,że kobiety lubią romantyko-pierdoły i niedojdy życiowe, które piszą lofciam zanim się odezwą do kobiety. Nic bardziej mylnego. Kobiety "romantyczne" to tylko takie , które zamiast gościa w BMW właściciela firmy , posiadającego kontakty z mafią , wolą tego w alfie romeo disco volante, który jest pisarzem, lub posiada własną galerię sztuki i ma dostęp do ludzi showbiznesu i tzw. elity towarzyskiej. 

I tu i tu trzeba mieć = $$$

Jednak zgadzam się bardzo z postem @Wrażliwy Egoista. Polscy faceci nie mają inteligencji emocjonalnej. A po za tym, trzeba wiedzieć, że są kobiety tak samo jak mężczyźni, których emocjonalnie porusza coś innego. I nie należy się tego bać tylko to okazywać.

Ja niestety nie jestem romantykiem...hehehe... zawsze lubiałem te zimne.

Edytowane przez Donovan
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomko napisał:

@Herbu Mizogin niestety, juz nie.

w 20min bylem spakowany, nasze zdjecia i pamiatki w koszu a laska mnie spuscila w kiblu roniac moze z piec lez do kupy.

To czy zrobilem dobrze czy nie, to inna kwestia, bo serio jak czytam tu niektore historie, to naprawde mialem z laska bajkowo. 
 

 

Wydawało Ci się, że jest ,,bajkowo" - to normalne w trakcie trwania haju. Teraz już przynajmniej wiesz, że w jej przypadku tego haju brakowało i z jej perspektywy to nie była żadna bajka, ale błaha historyjka.

A, że jak wnoszę z opisu sytuacji mieszkałeś u niej i nie miała żadnego ,,wyższego"  interesu żeby Cię brać na przetrzymanie to bezceremonialnie pogoniła.

Edytowane przez Herbu Mizogin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Herbu Mizogin heh to nie tak do konca. Ja mieszkam za granica na codzien. Ona planowala do mnie wyruszyc - rzucic wszystko i wyjechac do mnie. Jako, ze u mnie haj byl mniejszy niz u niej a ona miala wiele do stracenia, powiedzialem jej o swoich obawach i ze to nie jest najlepszy pomysl, na co ona zareagowala jak zareagowala. Kobiety nie mysla trzezwo jak zakochane. Zlosc wymieszana ze smutkiem. A ze zawzieta kobieta i mieszkanie jej to mi kazala zabrac rzeczy i nie wracac. U niej w mieszkaniu bywalem raz na 2-3 miesiace, wiec naturalnie mialem jakis tam ciuch, kosmetyki, gitare, pamiatki etc.

U mnie haj opadal podczas gdy u niej w tym samym czasie rosl - uwierz mi :) Jedna laska mi dala kiedys ostro po dupie i dzieki niej nauczylem sie obserwowac co sie dzieje. Oj pokazala mi szmata jak to jest byc bialym rycerzem. Ale to historia na osobny watek :) Moze napisze zbiorczy temat taki.

W kazdym razie ta dziewczyna byla naprawde w porzadku. Nie moge o niej zlego slowa powiedziec. Po prostu zupelnie inaczej dorastalismy, inne poczucie humoru.

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tomko napisał:

@Herbu Mizogin U niej w mieszkaniu bywalem raz na 2-3 miesiace
 

 

A, jeśli tak to jestem w stanie zrozumieć, że rzeczywiście było ,,bajkowo". ;)

Co nie zmienia faktu, że kobiety nigdy nie pozbywają się w ten sposób mężczyzny, którego z jakiegoś względu uznają za ,w danych okolicznościach i danym momencie, niezastępowalnego. Więc z tym jej hajem byłbym jednak ostrożny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabieralem sie do tej rozmowy jakis czas, myslalem o tym codziennie, spodziewalem sie scen, placzy, 2h klutni itp... Serio glos mi sie lamal, to bylo do przegadania, mozna by bylo sprobowac jeszcze bo nie bylo klutni i dramatow, byl szacunek wzajemny. Ale w momencie jak "moj aniolek" mnie spuscil w kiblu jak kupe to informacja jest klarowna i przejzysta. 20min panowie. Razem z pakowaniem. Dzieki forum nie bylem w szoku. Oczywiscie "ty podjales decyzje, ty wybrales, ty zerwales". Ona zawsze miala twarda dupe, ale nie sadzilem ze az tak. Bywa :)

Nie robmy offtopa ;)

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Wrażliwy Egoista napisał:

Jeżeli rysujesz, to dobrą opcją jest np. wykonaniu szkicu swojej laski.

 

To mi aż przypomniało, że mam znajomego, który od jakiegoś czasu wyrywa laski na... sesje fotograficzne. Wyciągnie sprzęt warty kilkanaście tysięcy i połechta nieco ego kobiecie robiąc jej kilkadziesiąt zdjęć. Usługa jest pół-darmowa, bo zapłata (w tym przypadku) nie jest pieniężna. Ciekawe czy byłoby tak samo romantycznie, gdyby wyciągnął jakiś mały aparacik za tysiąc złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie są w stanie ocenić wartości sprzętu. Ale gość pozoruje wszystko , że niby profesjonalista. Czyli rozstawi parasolki, duży obiektyw tło z tyłu. Jeszcze jak jest takim fotografem co po klubach chodzą i najebanym loszką atencję podbijają. To takie laski napewno chcą foto. Jeszcze jak im obieca, że np. na plakat reklamujący jakieś wydarzenie w klubie, będzie jej podobizna i on szuka twarzowej to pchają się jak pszczoły do ula. Wystarczy, że jesteś lepszy w najbliższym otoczeniu. Co z tego, żeś tak naprawdę hujowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie faktycznie nie potrafią. Zapewne tak samo jak i nie potrafią ocenić czy zdjęcia rzeczywiście są zrobione profesjonalnie. Czyli jak pisał @Donovan, dobra otoczka, aparat robiący wrażenie drogiego (chociaż jak jest lepszy to i lepiej zakryje ewentualny brak umiejętności), jakieś galerie zrobionych dotychczas zdjęć i możesz sprawiać wrażenie profesjonalisty.

 

Cytuj

Jeszcze jak jest takim fotografem co po klubach chodzą i najebanym loszką atencję podbijają.

 

Zauważ też, że to działa w dwie strony. Ten fotograf też ma podbijaną atencję, jest kimś wyjątkowym na tej imprezie. Nie jest tylko pospolitym ludkiem. On ma "ważne" zadanie uwieczniania tej imprezy i ludzi, którzy tam są. Tak więc zależy kto czego szuka. Takie fotografowanie wydaje się stosunkowo prostym sposobem, żeby wybić się spośród ludzi na imprezie nawet nie mając charakteru, który przyciąga uwagę. A najebani ludzie (nie tylko loszki) uwielbiają sobie robić zdjęcia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cechy 

 
buntownik przeciw zastanym normom, skostniałemu światu

- odkrywca, ciekawy świata
- nieszczęśliwie zakochany
- podróżnik, wrażliwy na piękno natury, poszukujący samego siebie
- tajemniczy, skryty, izolujący się od otoczenia, wyniosły często ironiczny
- religijny, często buntujący się, bluźnierczy wobec Boga
- patriota, buntownik o wolność
- metamorfoza, przemiana duchowa
- poświęcenie dla ojczyzny, utożsamia się z nią, przekonany o własnej wartości
- wrażliwy, marzy o sławie, docenieniu własnych czynów
- świadomy swoich błędów, niemorlanych czynów, pragnie je odpokutować, gdyż chce osiągnąć zbawienie
- egoizm, pewność siebie, indywidualizm
- niezdecydowanie, rozdarcie wewnętzrne, zmiennie nastroje, kierowanie się emocjami
- czesto odczuwający swoją moc (nadprzyrodzoną) i potęgę
- nie chce dożywac własnej starości





Nie mylcie romantyzmu w byciu pizda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.