Skocz do zawartości

Aborcja  

82 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś za aborcją?

    • Tak
      38
    • Nie
      44


Rekomendowane odpowiedzi

Co do aborcji jestem jak najbardziej za. chodz powinna byc antykoncepcja  lepiej dostepna i tansza dla patoli, bo duzo osob widze co nie chciala dzieci , a te dzieci to potem odczuwaja, ze sa wpadka...

 

 

 

 

w Afryce i  Azji tam to dopiero plenni sa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jestem za tym, aby aborcja była legalna. Możecie mnie zlinczować, ale powiem tak, że najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają osoby, te których bezpośrednio to nie dotycz i nie znalazły się w danej sytuacji, nawet nie mają pojęcia co taka kobieta przechodzi - mogą co najwyżej pogadać. Obiektywne - za czy przeciw? Złoty środek- nie ma. A może by tak - wstrzemięźliwość, zaprzestać stosowanie jakiejkolwiek antykoncepcji - ciekawe jakie wtedy glosy by padały. Przecież stosowanie antykoncepcji też niejako - nie zgodne. Hmm - może by to zminimalizowało problem niewierności, dylematu czy to moje dziecko itd., prawie same pozytywy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam swój głos, przede wszystkim szeroko dostępna antykoncepcja (lepiej zapobiegać niż leczyć).

 

W przypadku zajścia w ciąże nie miałbym nic przeciwko dozwolonej aborcji przy - gwałcie, zagrożeniu życia matki, oraz uszkodzeń płodu i chorób np. zespół Downa tu też decyzje zostawiłbym rodzicom ponieważ nikt z nas nie będzie się potem takim dzieckiem za życia opiekował tylko wlaśnie oni, btw. co to za życie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście, aborcja to zabijanie, qrwa jak można nosić dziecko pod sercem i je zajebać.
Nie żyjemy w buszu, są gumki, nie trzeba kończyć w środku, jest tyle metod antykoncepcji.
Piszę to jako mężczyzna, jak można zajebać nie narodzone dziecko.
Natomiast zajebać dziecko bo głupota.

Nie wkręcam się ale jako mężczyznę mnie to wqrwia, nie jesteśmy zwierzątami, wiadomo że lew jak zdobywa nową samicę to zabija jej młode...
Natomiast człowiek, chyba ma po coś to coś co siedzi pod włosami i pod czaszką.

Dla mnie aborcja to bardzo drażliwy temat, anty koncepcja powinna być na max-a rozwija w szkołach, na max-a każda dziewczynka powinna wiedzieć po co ma okres kiedy ma dni płodne itd. każdy chłopak powinien też to samo wiedzieć, na max-a że w środku nocy będzie wiedział...

-a nie qrwa dwa razy w tygodniu religia w szkole (nie ma nic do Bog-a, wierzę w Bog-a)...
Uświadamiać a nie zabijać.

*pomijam gwałty czy jak dziecko będzie jakieś strasznie kalekie.. zawsze są odstępstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antykoncepcja i środki poronne istniały już w starożytnej Europie. Ja nie widzę problemu w dostępności środków antykoncepcyjnych. Trzeba być głupim nie wiedząc jak się zabezpieczyć. Jeżeli ktoś się już podjął cudzołóstwa (seksu przedmałżeńskiego) powinien być świadom tego, że może zostać rodzicem. Aborcja nie jest rozwiązaniem. Młoda kobieta będąca w ciąży i myśląca o aborcji powinna być przebadana przez psychiatrę pod zarzutem dzieciobójstwa. Nie biorę pod uwagę dramatycznych przypadków gdzie był gwałt, czy życie matki jest zagrożone, czy jest obciążenie choroba. Takie sprawy nie podlegają dyskusji. Świadomy, celowy mord niechcianych dzieci jest nienormalny. Takie podejście powinno być uznane jako chorobę psychiczną, jest mnóstwo kobiet co dokonało wielokrotnych aborcji. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 18.04.2017 at 9:29 PM, Eloquence said:

Według mnie aborcja to zbyt ciężka sprawa, żeby jednoznacznie stwierdzić poparcie na to lub brak poparcia. Każda sytuacja jest inna i powinno się je rozpatrywać osobno.

Ile procent aborcji jest z powodu gwaltu?

 

Prezerwartywa to 3-4 złote.

Wystarczy uzyc mózgu ale kto to robi gdy motylki rządzą.

Jak wiemy mezczyzni motylkow w brzuchu nie maja.

To cecha kobiet. Maja w ciele jajniki, pochwe i motylki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlue Właśnie o to chodzi, że jednak zdarzają się przypadki aborcji z powodu gwałtu/choroby. Co do choroby to rzeczywiście może być tak, że dziecku zostanie kilka godzin/dni cierpienia po porodzie. Co do gwałtu? Powiem tak: takie jest życie. Kobieta nie prosiła się o gwałt, o ciążę i ma prawo nie chcieć tego dziecka. Niestety pojawia się zasadnicze pytanie: czy ono jest winne? Nie jest i dodatkowo może wynagrodzić kobiecie tamte trudne chwile w dalszym życiu, a może być tak, że kobieta będzie się wyżywać na tym dziecku, bo ono będzie przypominać jej ten gwałt. Może być też tak, że odda je do adopcji. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nie mam dużej wiedzy na ten temat, więc nie będę się wymądrzać jednak uważam, że powinno się rodzić dzieci "z gwałtu". Inna kwestia jest taka, że tych sytuacji w ogóle się nie analizuje tak jak powinno.

 

14 godzin temu, JoeBlue napisał:

Prezerwartywa to 3-4 złote.

Wystarczy uzyc mózgu ale kto to robi gdy motylki rządzą.

Jak wiemy mezczyzni motylkow w brzuchu nie maja.

To cecha kobiet. Maja w ciele jajniki, pochwe i motylki.

Chyba jednak używają mózgu, ponieważ nie zauważyłam, żeby każda kobieta, która zaszła w nieplanowaną ciążę szukała aborcji, albo żeby każda kobieta, która to robi nie zabezpieczala się. Poza tym w interesie mężczyzny też jest zabezpieczanie się.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eloquence napisał:

Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, nie mam dużej wiedzy na ten temat, więc nie będę się wymądrzać jednak uważam, że powinno się rodzić dzieci "z gwałtu".

Też mam podobne zdanie, ale rozwinę myśl jak ja to widzę. Dziecko spłodzone w wyniku gwałtu nie powinno mieć tego świadomości, dlatego wydaje mi się, że z góry powinno być oddawane do rodziny zastępczej itd. Rodzicielka takiego dziecka będzie dawała sygnały niewerbalne takiemu potomkowi, że jest konsekwencją złego uczynku swojego biologicznego ojca, co spowoduje, że od małego taki człowieczek jest obrzucany poczuciem winy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd pewność, że rodzina zastępcza nie będzie chciała powiedzieć prawdy? Ze nie są biologicznymi rodzicami. Następstwem tego będzie chcec poznania swojego pochodzenia przez dziecko z gwałtu. W dzisiejszych czasach, w erze informacji/ wiedzy ciężko będzie o taki rozwój przypadku jaki Ty proponujesz. "Życie w nieświadomości" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mylcie rodziny zastępczej, z oddaniem dziecka do adopcji.

 

Dziecko oddane do adopcji gdy rodzic/ rodzice biologiczni zrzekają się praw rodzicielskich podlega przysposobieniu całkowitemu:

 

- rodzice biologiczni nie wiedzą i nigdy się nie dowiedzą, komu dziecko oddano do adopcji

- adoptujący nie wiedzą, kim są rodzice biologiczni

- modyfikacje 'historii' dziecka, sięgają aż aktu urodzenia i numeru PESEL, gdzie nie ma info o adopcji, a widnieją rodzice adoptujący. 

- wszelkie ślady pochodzenia są zacierane

 

Takie dziecko nawet gdy się dowie iż było adoptowane, ma zerowe szanse na odnalezienie biologicznych rodziców, tak samo oni nigdy nie odnajdą dziecka.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłem to w żartach, ale wrzucę również tutaj żeby pokazać co się dzieje, kiedy da się kobietkom tylko trochę swobody w kwestii aborcji.

9e59c1a70121fd776d56a7d8705959ca.jpg

 

A żeby co niektórym załączyć bardziej refleksyjny nastrój po zobaczeniu powyższego dorzucam jeszcze taki o utwór.

 

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, Eloquence said:

Chyba jednak używają mózgu, ponieważ nie zauważyłam, żeby każda kobieta, która zaszła w nieplanowaną ciążę szukała aborcji, albo żeby każda kobieta, która to robi nie zabezpieczala się. Poza tym w interesie mężczyzny też jest zabezpieczanie się.

Pierwszy kawalek wykasowalem bo moja odpowiedz bylaby nieczytelna.

Zgadzam sie z tym co tam napisalas natomiast nie zgadzam sie z w/w cytatem.

 

Gdyby uzywaly mozgu W OGOLE NIE BYLOBY NIEPLANOWANYCH CIĄŻ.

W interesie mezczyzny - owszem, lezy uwazanie. Glownie finansowym.

 

To nie mezczyzna zachodzi w ciaze.

A jesli na przyklad zajdą mu naraz DWIE przyjaciolki?

Co poradzisz?

Zycie we troje?

Prawie bym sie na to pisal, zwykle nie bzykam potworow ani wielorybow.

A jesli zajda TRZY?

Zycie jest bogate w przypadki i tylko kobieta moze na 100% dopilnowac swojej cipki i calej reszty.

A guma wciaz kosztuje tylko 3 zlote. Lepsza 4.

Niestety gowniary nawet nie wiedza kiedy maja dni plodne a i tak by sie nie powstrzymaly.

 

Tekst slyszany w windzie:

Jak sie zakochasz to jestes glupia.

Ano jestes, ale nie martw sie.

Zmadrzejesz i wypelnisz obowiazek przedluzenia gatunku.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybkości.

W Bukareszcie w 1974r Dr. Elsimar Coutinho wynalazca pigułki antykoncepcyjnej dla mężczyzn musiał uciekac tylnymi drzwiami przed furia feministek. 

Jak to, facet ma decydować o swoim ojcostwie? 

Tak na szybkości. Boże.

Państwo przejęło rolę męża, jak?

W wielkiej Brytanii, Australii i Szwecji państwo oferuje dobre programy pomocy społecznej dla opuszczonych (łzy wzruszenia) kobiet. 

Przykład też mam taki koleżanka ze szkoły średniej ma dziecko. Ojca nie podała o alimenty bo? Bo jej się nie opłaca. Chwali się, że ma dwójkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlue

20 godzin temu, JoeBlue napisał:

Gdyby uzywaly mozgu W OGOLE NIE BYLOBY NIEPLANOWANYCH CIĄŻ.

Część używa mózgu, a część nie używa. Czasem się też zdarza, że mimo uważania można zajść w tę ciążę.

 

20 godzin temu, JoeBlue napisał:

W interesie mezczyzny - owszem, lezy uwazanie. Glownie finansowym.

To nie mezczyzna zachodzi w ciaze.

I tak i nie. Oczywiście to zazwyczaj mężczyzna płaci alimenty i to kobieta zachodzi w ciążę, aczkolwiek gdzie tu miejsce na zwyczajne ludzkie sumienie? Przecież to dziecko jest też mężczyzny, z którym kobieta zaszła... 

 

20 godzin temu, JoeBlue napisał:

Zycie jest bogate w przypadki i tylko kobieta moze na 100% dopilnowac swojej cipki i calej reszty.

Zgadzam się, ale moim zdaniem mężczyzna powinien sam na wszelki wypadek się zabezpieczyć, jeśli nie ma pewności, że kobieta to zrobiła i jeśli nie chce mieć dzieci. Bo w sytuacji, w której kobieta urodzi ten mężczyzna (według mnie) powinien być odpowiedzialny za swoje dziecko i zainteresować się jego życiem. Ale to już zależy od osoby, wiadomo. Poza tym znam dziewczyny, które brały tabletki anty i uprawiały seks w klubach z nieznajomymi. Nic nie mówiły o zabezpieczeniu, a mężczyźni też nic w tym kierunku nie robili, ani się nie pytali. I to jest dla mnie dziwne, bo nie mogłabym żyć ze świadomością, że ta dziewczyna mogła zajść w ciążę i urodzić dziecko, które ma moje geny.

 

 

@Selqet

Dnia 9.10.2017 o 10:40, Selqet napisał:

Dziecko spłodzone w wyniku gwałtu nie powinno mieć tego świadomości

Dokładnie. Nie wyobrażam sobie co musi czuć osoba, która dowiedziała się, że jest dzieckiem z gwałtu. Oczywiście to akurat nie powinno mieć znaczenia, bo jest tak samo wartościowe jak cała reszta, ale jednak to rujnuje psychikę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Państwo mam zaszczyt donieść, że podobno obecnie większa cześć ludzkości pochodzi z wpadki. Także jakby rodzice szanownych pomyśleli o gumkach i innych metodach w chwili potocznie zwanej „zapomnienia” mało kto z nas by tu teraz był. Niech im się wiedzie gdziekolwiek się znajdują, że nie pomyśleli w panice o usuwaniu „takich darów”.

 

Ja się od moich nawet nie dowiadywałam jak szczegółowo mnie planowali, bo czułam, że to nie byłoby feir, no i teraz nie wiem kogo mam bardziej winić ojca czy matkę?  Ale pytałam się kiedyś babuni, bo widziałam, że ona z dziadkiem nie za bardzo harmonizowali „ babciu, a czemu ty wyszłaś za dziadka?”, na co mi odfukneła  „Bo musiałam!” I dziś dzięki oto tym zgnębionym herosom zeszłych pokoleń, których ogarnęła fala bezrozumu jestem i nie powiem żeby mi z tym było do końca źle.

 

Ale, jak kto nie chce niech sam pilnuje swoich intymnych zakątków bo wiadomo, że na drugiego nie zawsze można liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Eloquence said:

@JoeBlue

1. Przecież to dziecko jest też mężczyzny, z którym kobieta zaszła... 

 

2. Zgadzam się, ale moim zdaniem mężczyzna powinien sam na wszelki wypadek się zabezpieczyć, jeśli nie ma pewności, że kobieta to zrobiła i jeśli nie chce mieć dzieci.

1. Zgadza sie.

Jednak jesli kobieta mowi "nie martw sie, ja sie zabezpieczylam" i ja sie nie martwie a za miesiac mowi "kochany, bedziemy mieli dzidziusia" to ja jej mowie "pierdol sie".

Powiedzialas zeby sie nie martwic, ponosisz konsekwencje.

Ja bym ponosil gdybym to ja tak powiedzial. (A nieraz mowilem).

 

Teraz do punktu 2.

Od bardzo dawna nie wierze w "zabezpieczylam sie", sam o to dbam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za utrzymaniem obecnego kompromisu aborcyjnego i uważam go za najlepszy, a więc generalnie aborcja nielegalna, ale w szczególnych przypadkach legalna.

Co prawda korci mnie legalność aborcji, żeby te wszystkie lewaczki ich sobie dokonywały i było mniej lewaków w następnych pokoleniach. No ale to byłby efekt kuli śnieżnej i aborcja wzrosłaby ogólnie w społeczeństwie. Dlatego ostatecznie jestem przeciw (poza szczególnymi przypadkami jak: zbyt młody wiek ciężarnej, gwałt, niedorozwój płodu, zagrożenie życia ciężarnej). A największe lewaczki i tak pojadą sobie gdzieś za granicę dokonać aborcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jedna rzecz.

Druga to to ze mezczyzni nie powinni wierzyc zapewnieniom kobiet jesli o to chodzi.

Trzecia ze w kilku zachodnich krajach NIE MASZ PRAWA zbadac DNA "swojego" dziecka, zeby sprawdzic ze placisz na naprawde twoje.

TAK dziala ferminizm.

Wydymac faceta za wszelka cene.

Ja chce i bede sie pieprzyc ale ktos to dziecko utrzymac musi.

Co za roznica kto?

Pieniadz nie smierdzi.

 

Bywa jeszcze gorzej.

Nastepny facet twojej bylej zony pieprzy sie z nia w twoim bylym domu, ty mieszkasz gdzies w domku campingowym i placisz na utrzymanie jej, dziecka i splacasz kredyt za dom.

TO jest wolnosc krajow Zachodu.

Na pocieche mozesz kupic sobie AK-47 bez wielkich problemow zebys wiedzial ze zyjesz w wolnym kraju.

Dziwi kogos ze co poniektory uzywa tego AK, tak jak ostatnio sie zdarzylo?

Byc TAK dymanym - osobiscie nie miesci mi sie w glowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, JoeBlue napisał:

Druga to to ze mezczyzni nie powinni wierzyc zapewnieniom kobiet jesli o to chodzi.

Tak. Ale ja przyjąłem sobie pewną zasadę i myślę, że jest to dobra zasada. A mianowicie uprawiać sex tylko z kobietami, z którymi ewentualnie byłoby się gotowym mieć dziecko np. w razie wpadki.

Cytuj

 

Trzecia ze w kilku zachodnich krajach NIE MASZ PRAWA zbadac DNA "swojego" dziecka, zeby sprawdzic ze placisz na naprawde twoje.

TAK dziala ferminizm.

Wydymac faceta za wszelka cene.

 

Np. we Francji. Jakbym się urodził Francuzem, to w wieku 18 lat przestałbym nim być i wyprowadziłbym się czym prędzej do innego kraju i starał o inne obywatelstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem jednego, większość ludzi uważa że ten świat jest beznadziejny, w końcu znikąd się nie wzieły się powiedzenia : "każdy niesie swój krzyż" " padół łez" oraz zagorzała wiara większości bydła, że po śmierci czeka na nich jakiś lepszy świat, jednak z uporem maniaka sprowadzają tutaj kolejne istnienia. Pieprzeni durni egoiści. Życzę każdemu zagorzałemu pro-lifowi takiego momentu w swoim życiu by błagali o śmierć i oby ona nie nadchodziła. Dla zrozumienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Roh said:

A mianowicie uprawiać sex tylko z kobietami, z którymi ewentualnie byłoby się gotowym mieć dziecko np. w razie wpadki.

Szanuje wszelkie zasady jesli nie wpychaja mnie w sciezke celibatu bo wtedy wiem ze cos gdzies nie gra i to jest gra do jednej bramki.

Rycerzem bylem dostatecznie dlugo, wydojony bylem dostatecznie duzo, zycia zostalo mi dostatecznie malo i jesli czegos nie zrobie teraz - nie zrobie juz nigdy.

Jesli ktos ma watpliwosci - moim wzorem na dzis jest Hugh Hefner.

Nikt go nie ukamienowal, nawet feministki, umarl smiercia naturalna.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Roh napisał:

Tak. Ale ja przyjąłem sobie pewną zasadę i myślę, że jest to dobra zasada. A mianowicie uprawiać sex tylko z kobietami, z którymi ewentualnie byłoby się gotowym mieć dziecko np. w razie wpadki.

Też taką zasadą się kieruję w swoim życiu w damskiej wersji ;) 

 

3 godziny temu, deomi napisał:

Ja nie rozumiem jednego, większość ludzi uważa że ten świat jest beznadziejny, w końcu znikąd się nie wzieły się powiedzenia : "każdy niesie swój krzyż" " padół łez" oraz zagorzała wiara większości bydła, że po śmierci czeka na nich jakiś lepszy świat, jednak z uporem maniaka sprowadzają tutaj kolejne istnienia. Pieprzeni durni egoiści. Życzę każdemu zagorzałemu pro-lifowi takiego momentu w swoim życiu by błagali o śmierć i oby ona nie nadchodziła. Dla zrozumienia. 

Rozumiem, że między innymi masz żal do swoich rodziców, że egoistycznie sprowadzili Cię na świat?

 

Równie dobrze można stać pod drzewem i wyklinać, że chciało z ziarenka stać się okazałą rośliną jedną z wielu w ekosystemie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.