Assasyn Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019395,title,Tragiczny-final-malzenskiej-klotni-Zmasakrowal-maczeta-zone-i-tesciowa,wid,16985386,wiadomosc.html?ticaid=113af5 Wina zawsze jest po dwch stronach ;Zony i tesciowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Debil. Mógł się brać rozwód i odejść. Choćby miał stracić przy rozwodzie cały majątek to powinien to puścić z uśmiechem Miałby jeszcze kupę czasu dla siebie. A tak do końca życia będzie oglądał świat w kratkę. No i już na pewno nie pójdzie do nieba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 25 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Ale tak sobie mysle,skoro mial maczete w domu juz cos planowal byc moze wczesniej...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leviatan Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Myślę, że nie planował. Ludzie, którzy planują zbrodnie nie popełniają ich w tak efektowny sposób. A na pewno się z tym nie manifestują. Było to raczej coś na zasadzie długotrawałego stresu, który narastał w nim od lat. W miarę wzrostu ciśnienia pojawiały się zainteresowania i fascynacje przemocą. Ich emanacją mogł być przypadkowy zakup maczety. No i pewnego dnia kobiety powiedziały o jedno słowo za dużo. Dawno tłumiona agresja eksplodowała a morderca był wręcz na haju z powodu odczuwanej ulgi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi