Skocz do zawartości

Nagłe strzelenie focha.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam bracia. 

Pisałem sobie wieczorem z dziewczyną wszystko ładnie pieknie motylki w brzuchu itd.

Az nagle podczas luznej rozmowy cos o zwiazku i naszej przyszłości ona pyta:

- Czy uwazasz ze jestem tą jedyną do konca zycia?.

A ja malo myśląc odpisalem:

- Nie a jeśli tak to bede cie zdradzal jak chuj.

Wszystko oczywiście owiane smiechem i napewno wyczula to ze był to poprostu zart. 

Az nagle ona pisze.

- wiesz ja bede sie zbierać bla bla bla..

Odpisuje ja.

- Wszystko ok?.

A ona na to.

- tak ale przecież bedziesz mnie zdradzal i nie jesteś pewny czy jestem tą na zawsze. Cześc.

I ta reakcja mnie zdziwila bo pierwszy raz tak odjebala od kad sie znamy.

Mało tego poszla sobie na wyjebce.

I teraz pytanie czy to tylko jakis shit-test czy faktycznie przegiolem?. 

Nie wiem co zrobic czy ją zjebac za to ze taką akcje odjebala  czy udobruchac i widzieć mój blad?.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Pozytywny napisał:

A nie trzeba było normalnie odpowiedzieć jak prawdziwy mężczyzna:

"Tak kochanie jesteś tą jedyną, bez ciebie nie ma mnie".

Gdybym tak powiedzial to bylo by lepiej? Watpie.

Edytowane przez Superego
Zle napisane zdanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Żadnego przepraszania.

Zrozumiałeś?

-Żadnego prze-pra-sza-nia.

 

Dobrze lasce odpisałeś na pytanie dot. "tej jedynej".

 

Cytuj

 

I teraz pytanie czy to tylko jakis shit-test czy faktycznie przegiolem?. 

Nie wiem co zrobic czy ją zjebac za to ze taką akcje odjebala  czy udobruchac i widzieć mój blad?.

 

Nie.

Nie masz jej zjebać - bo będzie to oznaczać twoją emocjonalną reakcję. Tego nie chcesz. Trzymaj ramę.

I nie próbuj udobruchać również.

Nie próbuj również odpisywać pierwszy - zwykłe przetrzymanie. Jak napiszesz pierwszy,a nie daj makaronowy boże z pytaniem "czy wszystko ok?" to wtedy pomyśli, że wcale nie jesteś taki za jakiego Cię ma.

 

Zwykły shit-test, a ty się tym przejąłeś, że może "byłeś zbyt za ostry" bo Ci może zależeć. (choć wcale tak nie musi być)

Ale laski powolutku kastrują facetów którzy się nie pilnują, i po chwili tak się właśnie dzieje, że się zaczynasz zastanawiać "czy aby nie przesadziłem...?" 

Nic z tych rzeczy.

Nie zajmuj sobie tym głowy, napisze to napisze, nie to nie.

 

PS

@Pozytywny ironizował. ;) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie byłoby lepiej :)

To ta sama co nagle zamieniła się w ostrą kicie w łóżku?

Dlaczego akurat w ten sposób jej odpowiedziałeś, skąd pomysł na zdradzanie jak chuj?

Ja bym odpowiedział coś w tylu "Staraj się maleńka a czas pokaże czy masz to coś co lubię"

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby taki tekst przeszedł musiałbyś mieć znaaaaaaaaaaacznie wyższe SMV od niej, a kobiety dzisiaj mają spory wybór.

Zawsze mnie śmieszą chłopaki, którzy zgrywają pseudo macho na skutek źle zrozumianych artykułów z samczeruno i tego forum, a potem się żalą że focha strzeliła.

Jakby co sam ten błąd popełniałem, więc proszę się nie obrażać.

Słowo klucz to kalibracja. Te słowa były niespójne z tym jak się zachowujesz przy niej.

Jak jesteś wrażliwym chłopakiem, to udawanie cwaniaka nic nie da, kobieta Cię rozszyfruje w 30 sekund.

Po prostu przegiąłeś.

Na takich pytaniach już niejeden się przewrócił, więc głowa do góry :)

Pewnie będzie o tym wspominać wielokrotnie, o ile będziesz chciał kontynuował znajomość.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PewnySiebie

Ma w 10% rację - nie więcej.

 

Owszem, podtrzymuję to, że masz trzymać ramę i nie wypadać teraz z przeprosinami. Jednak co bym zmienił, to twój styl pisania

"- Nie a jeśli tak to bede cie zdradzal jak chuj."

Serio? Nie czytasz książek? Nie znasz jakichś bardziej nietuzinkowych, tudzież bardziej elokwentnych ale jednocześnie dosadnie chamskich słów?

Kobiety lubią stanowczych i inteligentnych mężczyzn. 

Prostackim pisaniem jeszcze nikt nikogo nie zdobył - chyba, że karynę z Radomia. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie @PewnySiebie jak byłem na PUŁA forum to też tak hiper-aktywnie odpowiadałem na testy. Sztuczne to było w choooy ,żal patrzeć że o negach po których czasem był gest politowania nie wspomnę.  To musi być spójne. Ale jak się na tym skupiasz ,próbujesz to ugrać to nie wyjdzie. Wczoraj przez przypadek zdałem taki test u sąsiadki z moją mega słodką odpowiedzią i z uśmiechem skurwiela na twarzy mówiący co innego. Sąsiadka aż się zarumieniła, później se myślę : czy Ciebie chłopie powaliło ,sąsiadkę chcesz mieć na karku tym bardziej że po tym  mi lajkuje wszystko jak głupia. Ale nie o nią chodzi tylko jak jesteśmy zadowoleni z siebie, radośni to bez zastanowienia to samo wychodzi. Ale nawet jak dałeś tyłka to się nie przejmuj, ona w życiu nie pomyśli : hmmm , ale ma słaby attract , nie zdał u mnie st :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PewnySiebie napisał:

@jaro670 dokładnie, a co sądzisz o mojej taktyce, że jak dostaję podobne pytania to je przemilczam ew. zmieniam temat?

 

@PewnySiebie Czy ja wiem, czy warto je tak przemilczeć? Laska wystawiając taki tekst odsłania się, i masz pole do wyprowadzenia "czystego ciosu" - tj. zapunktować w ten czy inny sposób - czemu miałbyś nie skorzystać? Pomijanie takiego pytania mogłaby odebrać jako: "Nie słucha tego co mówię" - A to wbrew pozorom nie jest dobre. Albo, że "unikasz odpowiedzi" - co też jest średnie.

 

Przykład:

 

- Czy uwazasz ze jestem tą jedyną do konca zycia?.

 

- Może mógłbym na to przystać, jeżeli wiedziałbym, że nie zostało mi więcej niż miesiąc życia. :D 

 

Odpowiadasz, jednocześnie się drocząc. Wolę takie zagrywki.

A nie zapierdalania z młota. (Choć czasem trzeba panowie - wiadomo.) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Superego napisał:

Az nagle podczas luznej rozmowy cos o zwiazku i naszej przyszłości ona pyta:
- Czy uwazasz ze jestem tą jedyną do konca zycia?.

Laska właśnie sprawdziła, na ile może Tobie wejść na głowę...sprawdziła, że może sobie na dużo pozwolić i na ile Ty jesteś ,,jej pewny"
To jej wystarczyło aby uruchomić pieska w Twojej głowie...rozegrała to koncertowo.

Edytowane przez Odlotowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym podszedł do sprawy z drugiej strony. Sam fakt że nam to piszesz pokazuje jakieś tam ciśnienie z Twojej strony na pannę a wtedy każdy test przegrasz. 

Ja mam ostatnio świetny humor więc odpowiadam pannom w super słodki sposób typu "Ciebie to kocham po same dziurki w nosie" albo "z tobą to ja bym poszedł na sam koniec świata tylko mnie buty cisną"  ona wie że ją lubię ale się nabijam z jej testów , podskórnie i tak wie ze mnie nie ma na sznurku. Z resztą panna widzi że nie jest całym światem bo  postawą pokazuję że mam ciekawsze rzeczy, jakoś samo mi to idzie odkąd rzeczywiście skupiam się na swoich zabawkach a nie na loszkach. I samoocena to absolutna podstawa, jak siebie uważasz za kogoś wartościowego to to leci z automatu. Jak chciałem zdawać testy to oblewałem , teraz kiedy mi to lata koło pędzla to mi się samo udaje i jeszcze się tym bawię. 

Ale jak mi się włączy klik w głowie : ooo ta jest niezła to się spinam i wszystko ch.... strzela. Z luzikiem 

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Superego napisał:

A ja malo myśląc odpisalem:

- Nie a jeśli tak to bede cie zdradzal jak chuj.

Jesteś po prostu chamem, który w dodatku kaleczy język i nie używa znaków interpunkcyjnych - tym kobiecie nie zaimponujesz. 

Co innego jakbyś napisał, że absolutnie nie jest jedyną, bo masa innych fajnych kobiet jest koło Ciebie z kulturą, a co innego w sposób jaki to zrobiłeś. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.