Skocz do zawartości

Zakup Kobietopedi.


Superego

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, Superego napisał:

Nie musicie byc nie mili ;).

Zrobie to raz i bede wszystko wiedzial.

PS. Dobrze ze wy wszystko wiedzacy jestescie co niektorzy.

 

Don't spinejszyn. Smieję się nie z Ciebie ale z polskiego systemu edukacji którego jesteś jak wielu ofiarą. Smieję i obawiam zarazem bo jak podobnie działa edukacja np w armii to strach się bać.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 W sumie to nie kwestia wiedzy, którą tam się nam wciska, a przestarzałego systemu uczenia się z 19 wieku. Teraz są nowe metody np. mapy myśli są bardzo skuteczny zdarzyło mi się to trochę ćwiczyć i są bardzo skuteczne. Jest multum nowych metod jak się uczyć i ciekawie przekazywać wiedzę, no ale jest też jest to kwestia tego, że teraz powinno się chyba uczyć jak wyszukiwać informacje skutecznie, a nie pamięciówka. Era małych komputerów i ogólnodostępnego neta. Może warto założyć temat o szkolnictwie (jak jeszcze takiego nie ma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja papierowa ksazek to koszt 222 zl badz 333zl - takze chyba pozostaniesz przy Ebookach.  Widze, ze teraz duz oludzi zamiast samamu znalezc odpowiedz szuka/pyta jej u innych. Nie wiem czy to lenistwo czy jakies ograniczenie. Ja tam wiem ze nic nie wiem ale lubie poszukiwac odpowiedzi i sprawdzac co i jak.

Jest taka fajna wyszukiwarka http://www.google.pl

  

Edytowane przez muusk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.04.2017 o 16:26, jaro670 napisał:

Don't spinejszyn. Smieję się nie z Ciebie ale z polskiego systemu edukacji którego jesteś jak wielu ofiarą. Smieję i obawiam zarazem bo jak podobnie działa edukacja np w armii to strach się bać.

 

To nie jest wina systemu edukacji. To wina "tumiwisizmu" i takowego podejścia do życia. Młody cały czas miał wszystko podstawiane pod noc, zawsze ktoś go wyręczał w najprostszych czynnościach, no i teraz są tego efekty. W wieku 19 lat miałem pierwszą pracę, sam założyłem konto i podpisałem umowę na telefon. Wziąłem na raty sprzęt RTV. Wcześniej nie raz czy dwa szedłem na pocztę zrobić przelew czy przekaz, a i tak nie uważałem się za jakieś nadzwyczaj nie wiadomo co. Rodzice jednak nigdy nie dawali mi pójść na łatwiznę i za to jestem im wdzięczny. Nie wyobrażam sobie żeby w tym wieku nie potrafić zrobić tak prostej rzeczy jak wypełnienie blankietu na poczcie i wysłanie przekazu. No, ale jak już wielokrotnie tu podkreślałem może autor postu miał zaborczą mamusię, która okazując chorą miłość trzymała go pod kloszem, bojąc się by nic synkowi się nie stało. To tylko gdybanie, ale pokazuje obraz współczesnej młodzieży. Nie trzeba mieć skończonych dziesięciu kierunków studiów, by być życiowo ogarniętym i w drugą stronę. Autorze postu radzę wziąć się za siebie. I nie rzucaj tutaj tekstów rodem z piaskownicy typu" Wy też jesteście nieomylni". Ja gdy dorastałem nie miałem jeszcze powszechnie dostępnego internetu, a wiedzę często zdobywałem w praktyce. Dzisiaj masz internet, google itp a więc wszystko wyłożone na patelni. Ogarnij się, bo mamusia wiecznie żyć nie będzie, a kiedyś będziesz musiał wyjść poza strefę komfortu. Im szybciej, tym zderzenie z prawdziwym brutalnym światem będzie mniej bolesne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.