Skocz do zawartości

Moje życie przed poznaniem Radia Samiec


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, chciałbym opisać króciutko moją historię jakie to miałem przekonania na temat kobiet i podejścia do życia.

Otóż wszystko zaczęło się w szkole średniej. Razem z moim kolegą z gimnazjum zapisaliśmy się do Technikum. Dosyć mocno weszliśmy w katolicyzm, codzienne modlitwy, chodzenie do kościoła, spowiedź itp. Wtedy bardzo mocno buzowały we mnie hormony, nie miałem dziewczyny. Moje napięcie seksualne rozładowywałem w domu, przed komputerem. Po wszystkim miałem bardzo duże wyrzuty sumienia, czułem się jak śmieć, bezwartościowy, bezużyteczny po prostu gorszy od innych chłopaków, którzy mieli dziewczynę.

Wstydziłem się patrzeć dziewczynom w oczy z powodu mojej masturbacji - teraz wiem, że one to wyczuwały. Zawsze byłem cichym chłopakiem, nie wszczynającym żadnych awantur, miłym dla wszystkich. W szkole również mi nie szło.Była we mnie wielka potrzeba zadowolenia wszystkich, podobania się oraz poczucia akceptowanym w grupie co zazwyczaj kończyło się klęską i oddalaniem się grupy ode mnie. Byłem mało atrakcyjnym typem osobowości. Nie miałem zbytnio kolegów, po szkole zazwyczaj zasiadałem do kompa i grałem w gry odsuwając się od wszystkich. W tym znajdowałem ukojenie. Moje życie zaczęło się zmieniać gdy zacząłem interesować się rozwojem osobistym, nie chcę reklamować kanałów na YouTube, które oglądałem. Uczyłem się o dziewczynach, o podejściu do życia. Zacząłem interesować się kulturystyką, moje poczucie wartości zwiększało się. Szukałem informacji na temat diety i ćwiczeń i wpadłem na kanał Patryka. Opublikował on na swoim fanpage audycję Marka i tak odkryłem Radio Samiec. Tutaj wszystko zaczęło się zmieniać. Przesłuchałem wszystkie audycje min. 2-3 razy, głównie przed snem, w pracy na nocce i po pracy przed snem gdy wracałem. Zrozumiałem co robiłem źle. Zaczynam bardziej dbać o siebie, o higienę, o oszczędności o sposób wypowiedzi oraz zachowywanie się w różnych sytuacjach. Teraz też nie mam dziewczyny i jestem prawiczkiem, myślę, że tak miało być. Nie mam dziecka, jestem wolnym człowiekiem. Na dziewczyny przyjdzie czas a ja chcę zająć się biznesem i rozwijaniem swojej osobowości. Chciałbym być częścią czegoś wielkiego, mam taką wewnętrzną potrzebę i po prostu czuję, że osiągnę w życiu sukces. Pozdrawiam

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.