Skocz do zawartości

Dzisiaj to by już chyba nie przeszło.....


SennaRot

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie to mam sentyment do tego modelu, miałem kilka E39 i tak przypadkowo załączyłem właśnie reklamę albo będę chodź raz bardziej światowy commerciala :D Mpiatki. No spoko niby nic ale przeczytajcie pierwszy komentarz pod filmem ( użytkownik bloodybones63 ). Ktoś trafił w samo sedno.....

 

www.youtube.com/watch?v=c53Dd3k9Pp4

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodzi o to do czego się odwołują twórcy reklam i co jest poprawne a co nie. Jak widzę dzisiejsze reklamy zwłaszcza samochodów (a tutaj nie jestem ekspertem bo TV prawie nie oglądam więc obiektywny specjalnie nie jestem) odnoszę wrażenie, że twórcy odwołują się do mitycznego już motywu chęci zaimponowania innym (kobietom również). Stary trik utrzymywania w niezadowoleniu społeczeństwa i cierpieniu aby tylko coś sprzedać.... co "da" Ci to spełnienie, szczęście i zadowolenie (częste motywy w reklamie, manipulowanie podświadomością poprzez emocje).

 

Stąd dalej brniemy w zamkniętym kole gdzie mężczyzna ma być tym kimś, co ma osiągnąć to i tamto, ma zaspokoić kobietę (zaimponować jej). Jak jakiś zaprogramowany i urobiony pizdeusz. Kurwa a gdzie My? To My mamy podejmować decyzje i wybierać to co Nam pasuje, co chcemy. My mamy kreować wzorce i trendy.

 

Samochód stał się czymś, czym mamy imponować kobietom........ a nie maszyną, która ma cieszyć i służyć samcowi. Męskie wzorce to robienie z Nas sługusów dla kobiet, wypełniaczy zaprogramowanych ról społecznych (kupisz to auto więc osiągnąłeś sukces społeczny itp - częsty moty reklamy). Zabito Naszą samczą i dziką zwierzęcość, niezależność, indywidualizm.

 

Dlatego te reklamy powyżej (już starej daty) robią wrażenie. Facet w nich jest silny sam z siebie a pojazd to tylko jego narzędzie. Jest silny, męski, niezależny. Zupełnie odwrotnie jak teraz gdzie nowy samochód robi "faceta" po jego zakupie. I tylko po to aby zaimponować innym dokoła również kobietom. Jakie to płytkie prawda? Jak prosty motyw i tani w manipulacji.

 

Wracając do reklamy E39 to pochwalę postawę Madonny, jej dystans również do siebie..... a sama reklama może być uznana za seksistowską. Facet ma tam rolę dominującą, samochód to nie sens, to narzędzie w rękach silnego samca..... czy to nie piękne? Czy dzisiaj jeszcze spotykane?

Edytowane przez SennaRot
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to o czym piszesz (programowanie społeczne mężczyzn) dotyczy głównie konsumentów telewizji śniadaniowych i ludzi na ślepo powielających wzorce swoich rodziców czy kolegów. To większość, ale, dla przeciwwagi, mam trochę kumpli w środowisk offroadowych czy żeglarskich, którzy mają centralne wy..bane na to czy swoim autem, czy łajba imponują kobiecie czy nie. Auto jest narzędziem, do dostarczania emocji, radochy, wspólne wyjazdy czy rejsy to nauka współpracy i trochę konkurencji. Ci ludzie to mniejszość, ale skutecznie zarażająca swoimi patrzeniem na życie .

 

Całe szczęście, że dzięki internetowi jest też alternatywa dla programowania społecznego, choćby to forum, ruch mgtow, filmy na youtube kierujące na samorozwój a nie zewnętrzne potwierdzenie wartości. Obecny absurdalny model programowania społecznego w końcu się rozsypie, tak jak i rozsypała się utopia socjalistyczna w krajach bloku wschodniego, jestem w tej kwestii optymistą, choć tego, że za mojego życia będą znów produkowane samochody jak Nissan Patrol raczej już nie doczekam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklama SUV'a i pierdolenie o spełnianiu ról jako "prafdziwy" mężczyzna pokazuje obraz dzisiejszych czasów.

SUV jako gatunek auta które aspiruje do terenowego, chociaż nim nigdy nie będzie oraz przedstawiony mężczyzna, który aspiruje do bycia mężczyzną, chociaż wymienione cechy to tylko mistyfikacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie SUVy to dla mnie nieporozumienie. Kupowane są wyłącznie tylko z mody albo aby się pokazać. Może jeszcze samice dostrzegają zalety takiego wozu?..... złudne poczucie bezpieczeństwa i pozycja wyższości (siedzi wysoko) w SUVie :). Może też bezkarnie zahaczać o krawężniki w mieście gdzie w osobówce uszkodziłaby by zderzak. Hmmm co jeszcze?.... No jak SUV ma napęd 4x4 (ze sterującą nim elektroniką) to gdzieś w zimie może się czasami wykopać nie mając specjalnie pojęcia co się dzieje..... a jednak zalety SUVa są... niedojrzały ze mnie i ograniczony emocjonalnie dupek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.