Skocz do zawartości

Słabość czy Miłość


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkim . Chciałbym się z wami podzielić moimi doznaniami , bo już się trochę pogubiłem. Chciałbym zebyście mi trochę doradzili , pomogli lub nakierowali na dobrą drogę :D .Otóż byłem w związku z kobietą jakieś 2,5 roku trochę się już poznaliśmy (obym tylko nie zanudził samców i samiczek :D ). Po jakimś roku może trochę więcej sprawdziłem jej komórke bo byłem podejrzany , dziwnie się zachowywała chowała telefon , jak wziąłem to była jakaś przestraszona itd. Zobaczyłem ze sobie piszę z innym chłopakiem , ale nie zwyczajnie tylko o sexie i wogóle o przywiązywaniu do łóżka . Wtedy był koniec , ona przepraszała , błagała żebym jej wybaczył , żebym dał jej szansę , mówiła że za bardzo było wszystko idelanie , po kilku miesiącach się spotkaliśmy mówiła że będzie chciała to wszystko naprawić i odzyskać moje zaufanie dałem jej szansę . Po jakimś roku znów zaczeły się kłopoty miała dużo nauki i mówiła że nie ma czasu dla mnie i przez to mnie zaniedbuje , ale jakoś się ułożyło . Potem były kłótnie , obrażała się często nawet o błache sprawy ,ale godziliśmy się i wszystko niby okej było . Pół roku temu już miałem jej dość bo co przyjechałem to się obrażała , jeśli spytałem o jej kumpli to potrafiła do mnie gadać ze jestem chorobliwie zazdrosny więc się z tego śmiałem bo się ośmieszała ... Chciała przerwy no okej więc powiedziałem ze jak przerwa to bez kontaktu , zerwałem z nią kontakt na jakiś miesiąc , koleżanka moja napisała do mnie i tak jakoś o wszystkim jej powiedziałem ze mam to w dupie i wogóle ze sama nie wie czego chce spotkaliśmy się i trochę gadaliśmy ale jako przyjaciele oczywiście . Moja ex Sama napisała po miesiącu do mnie gdy była w szpitalu i chciała się spotkać , odmówiłem ,lecz po jakimś czasie doszedłem do wniosku że może jednak powinienem pogadać o jej zdrowiu z nią się spotkałem gadaliśmy , potem były następne spotkania, imprezy , całowanie , i dzwonienie .Chciałem zeby się określiła lecz mówiła ze każdy z nas jedzie za granice a miłośc przetrwa wszystko i zaczniemy wszystko od nowa jak wrócimy.Ostatnio  ta koleżanka wysłała mojej ex screena ze pisałem ze mam to w dupie i wogóle. Więc teraz jest wkurwiona i mówi jak mogłem  jej o tym powiedzieć , powiedziała żebym nie odzywał się do niej , sama napiszę .Przepraszałem ją ze pisałem o naszych kłopotach tej koleżance . Co o tym sądzicie , dalej  brnąć w ten związek ? ułoży się ? czy dać sobie spokój bo już czasami mam dość tego wszystkiego . Pozdrawiam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrażliwy Egoista dał jednak dobrą sugestię odnośnie takich tematów .. :) 

Daj spokój 

11 minut temu, Bawarka napisał:

Chciałem zeby się określiła lecz mówiła ze każdy z nas jedzie za granice a miłośc przetrwa wszystko i zaczniemy wszystko od nowa jak wrócimy.

to już mnie w ogóle rozbawiło :D 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Bawarka napisał:

Co o tym sądzicie , dalej  brnąć w ten związek ? ułoży się ? czy dać sobie spokój bo już czasami mam dość tego wszystkiego

 

Jednak zgadzam się z postulatem @Wrażliwy Egoista

Kolego @Bawarka zaraz jadę Ci wpierdolić to przestaniesz zadawać takie pytania :mellow: 

Bądź MĘŻCZYZNĄ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bawarka

 

Przeczytaj sobie kilka tematów z tego działu. Potem możesz tu ewentualnie wrócić.

Twój przykład jest tak sztampowy, że nie dziwie się chłopakom, że nie próbują naskrobać jakichś większych uwag, bo to nie ma sensu.

Po co ktoś ma tobie czytać książkę - zamiast tego sam weź ją do ręki.

 

 

 

Tutaj uczymy się również zaradności, więc zacznij samodzielnie studiować to co Ci podkleiłem. 

Jak już skończysz, możesz napisać tutaj, jakie wnioski wyciągnąłeś. 

Edytowane przez Wrażliwy Egoista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bawarka nie ma tego w regulaminie. Ale nie widzisz że dawno straciłeś szacunek u tej dziewczyny? Serio nie wiesz co masz robić? Zacznij szanować siebie, a zyskasz szacunek u innych.

 

Powiem Ci co masz zrobić. Zrywasz kontakt bez żadnego tłumaczenia, zrób to dla własnego zdrowia psychicznego. Ignorujesz wszelkie próby kontaktu z jej strony, ona dla Ciebie nie istnieje. 

Nie przepraszaj jej, nie proś, pokazujesz w ten sposób swoją słabość. Czytaj forum, zdobędziesz tu nieocenioną wiedzę. Będziesz wiedział co masz robić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bawarka

1. Pilnowanie telefonu jak jakiegoś piepszonego zamku.

2. Koleżanka, która podkopuje.

3. Brak czasu przez nadmiar "nauki" 

4. Fochy - nawet o to, że chcesz jej pomóc w zmywaniu naczyń (to akurat mój "ciekawy" przypadek)

5. Zasłanianie się zazdrością o znajomych

6. Wątek z wyjazdem i odnowa związku po powrocie

 

To wszystko jest jak monomit, jeden utarty schemat akcji we wszystkich filmach z hollywood. Można spokojnie założyć, że kobiety mogą być botami :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki jestem na tak i na nie jeżeli chodzi o tematy typu ten czyt. Bravo.

 

Kiedy czytasz nowego życiowego gniota, nowego usera. Wszytko jest dla Ciebie jasne i przejrzyste, czytelne, wypisz wymaluj toczka w toczne schemat...

 

Ale my tutaj mamy juz inna optykę, sami juz w takie relacje nie wdepniemy, czy kolega @Pyrrus zawsze był kozakiem? Nikt nie był... @Wrażliwy Egoista zawsze możesz omijać ten dział, ja natomiast zawsze będę służył radą...

 

 

 

Nowy użytkownik jest zagubiony i czuje się w swojej sytuacji wyjątkowy, należy go sprowadzić do parteru i wyjaśnić mu ze sytuacja z samica to w 99.99℅ schemat...

 

Zapomniał wół jak....

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię czytać nowe historie, fakt bogatszy w wiedzę widzę schemat jak na dłoni. 

 

Kolego @Bawarka dodam jeszcze że nie powinieneś rozmawiać o swoich problemach z żadną koleżanką. Sam widzisz jak na tym wyszedłeś. Jak dla mnie to obie relacje są spalone.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5/3/2017 o 14:18, ObiŁan napisał:

Chetnie bym pojechal ale zostawie to starszym.

Pojechał? Świeżakownia nie służy do wyżywania się na młodych, a raczej na wskazaniu kierunku i wytknięciu błędów.

 

@zuckerfrei Gdyby był przycisk "Lubię w chuj", to bym kliknął przy Twoim poście! :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czasami potrzebują terapii polegającej na konkretnym potrząśnięciu nimi, żeby opadły im klapki z oczu. To jednak nie oznacza, że należy patrzeć na nich z góry albo wyżywać się na nich. 

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei

Nie powiedziałem, że nie mam zamiaru pisać

Nie napisałem również, że nie będę udzielać rad.

We wszystkim chętnie pomogę i wszystko chętnie wytłumaczę. Czy coś się komuś stanie jak przeczyta treść zawartą chociaż w jednym temacie zanim założy własny? - nie. Dalej będzie mógł napisać swoją historię i to zrobi, a rady które dostanie, będzie mógł po prostu łatwiej przyswoić.

 

Jak zwykle popadanie ze skrajności w skrajność:

 

Cytuj

 

"!!!! Nie masz ochoty czytać nie czytaj!"

 
Każdą nową kwestię zmiany regulaminu czy sposobu robienia czegoś można takim ckliwym tekstem zakończyć.
"HURR DURRR Jak Ci się nie podoba kurde to WYPAD omg"
Czy to służy rozwojowi i postępowi, oraz ulepszaniu istniejących już rzeczy? 
Sam sobie odpowiedz.
Edytowane przez Wrażliwy Egoista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak rozdrapujmy to pazurem jak kura w poszukiwaniu dżdżownicy.... 

16 minutes ago, Wrażliwy Egoista said:

"HURR DURRR Jak Ci się nie podoba kurde to WYPAD omg"

A gdzie napisałem ze wypad? - I tak możemy się boksowac bez końca...

 

Wydaje mi się ze bierzesz za mocno do siebie wszytko...

Tak samo jak w temacie w ktorym, opisałes ze jesteś 9/10 itd mi to osobiście się podoba (taka postawa). Ale to forum ma pomagać to jest jego cel! Na forum ja osobiście staram się być uprzejmy. 

 

Ps. Jeżeli ktoś wymienia Cie w poście to nieznaczny ze po Tobie cisnie, to było stwierdzenie faktu.

Ja juz nie będę nic pisał tutaj jak cos to priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, zuckerfrei napisał:

I tak rozdrapujmy to pazurem jak kura w poszukiwaniu dżdżownicy.... 

A gdzie napisałem ze wypad? - I tak możemy się boksowac bez końca...

A gdzie ja niby napisałem, że TY to napisałeś? Twoje zdanie zacytowałem wyżej, co ująłem odpowiednio  w cytacie. 

 

Niżej jedynie luźno parafrazowałem, co do mentalności którą chąc-nie chcąc przedstawiasz. 

Cytuj

 

 I tak możemy się boksowac bez końca...


 

No możemy skoro masz zamiar przypisywać mi coś, czego nie zrobiłem/nie napisałem, a później odwrócić kota ogonem, oczernić i zaprosić na "prywatną rozmowę na czacie". ;) 

 

W "moim temacie", to przez co poniektórych użytkowników został stworzony już cały mój profil psychologiczny. Dobrze, że Guru wtedy skomentował to zachowanie, bo było chore i żałosne. 

Koniec rozmowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawarka

 

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

 Po jakimś roku może trochę więcej sprawdziłem jej komórke bo byłem podejrzany , dziwnie się zachowywała chowała telefon , jak wziąłem to była jakaś przestraszona itd. Zobaczyłem ze sobie piszę z innym chłopakiem , ale nie zwyczajnie tylko o sexie i wogóle o przywiązywaniu do łóżka .

 

Myślisz,że laska,która jest szczerze zainteresowana facetem(Tobą)pisze do innego? Odpowiem Ci - NIE!!

Ostrzeżenie nr 1.

 

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Wtedy był koniec , ona przepraszała , błagała żebym jej wybaczył , żebym dał jej szansę , mówiła że za bardzo było wszystko idelanie , po kilku miesiącach się spotkaliśmy mówiła że będzie chciała to wszystko naprawić i odzyskać moje zaufanie dałem jej szansę .

 

Błąd,po czymś takim,to pokazujesz palcem i mówisz: "Tam są drzwi". Pokazałeś słabość pozwalając jej do siebie wrócić.

 

Ostrzeżenie nr.2

 

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Potem były kłótnie , obrażała się często nawet o błache sprawy ,ale godziliśmy się i wszystko niby okej było . Pół roku temu już miałem jej dość bo co przyjechałem to się obrażała , jeśli spytałem o jej kumpli to potrafiła do mnie gadać ze jestem chorobliwie zazdrosny więc się z tego śmiałem bo się ośmieszała

 

Kłótnie i obrażanie się do efekt braku szacunku spowodowane możliwością powrotu do Ciebie.

Ostrzeżenie nr.3

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Chciała przerwy no okej więc powiedziałem ze jak przerwa to bez kontaktu , zerwałem z nią kontakt na jakiś miesiąc

 

Jaka baba mówi,że chce przerwy,odpowiadasz:" Proszę bardzo,masz dożywotnią przerwę ode mnie.Tam są drzwi!Nara,elo,strzała"

Ostrzeżenie nr.4

 

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

koleżanka moja napisała do mnie i tak jakoś o wszystkim jej powiedziałem ze mam to w dupie i wogóle ze sama nie wie czego chce spotkaliśmy się i trochę gadaliśmy ale jako przyjaciele oczywiście

 

Nigdy,ale to nigdy nie rozmawiasz z babą jak z przyjacielem!One nie są od tego! Co Ty sobie myślałeś,że powiesz jej o wszystkim ,a ona to zostawi dla siebie??!Nie,nie zostawi.

Ostrzeżenie nr.5

 

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Moja ex Sama napisała po miesiącu do mnie gdy była w szpitalu i chciała się spotkać , odmówiłem ,lecz po jakimś czasie doszedłem do wniosku że może jednak powinienem pogadać o jej zdrowiu z nią się spotkałem gadaliśmy , potem były następne spotkania, imprezy , całowanie , i dzwonienie

 

Jak była w szpitalu,to trzeba było jej powiedzieć,że teraz niech się nią opiekuje nowy gach,bo Ty teraz leżysz na Majorce z drinkiem w rękach i piękną Hiszpanką obok :)

Ostrzeżenie nr.6

 

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Chciałem zeby się określiła lecz mówiła ze każdy z nas jedzie za granice a miłośc przetrwa wszystko i zaczniemy wszystko od nowa jak wrócimy.

 

Wzruszyłem się :) Chciałeś,żeby się określiła? Miłość przetrwa wszystko??? Ja pierdole jaka miłość?Baba nie rozumie pojęcia miłość w takich kategoriach jak my...

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Więc teraz jest wkurwiona i mówi jak mogłem  jej o tym powiedzieć , powiedziała żebym nie odzywał się do niej , sama napiszę .Przepraszałem ją ze pisałem o naszych kłopotach tej koleżance .

 

Jest wkurwiona? To jej problem. Masz się nie odzywać? Pffff,proszę bardzo. Przepraszałeś babę???!! Pogieło Cię??! Za co,że rozmawiałeś sobie o niej z koleżanką??

Dnia 3.05.2017 o 13:58, Bawarka napisał:

Co o tym sądzicie , dalej  brnąć w ten związek ? ułoży się ? czy dać sobie spokój bo już czasami mam dość tego wszystkiego . Pozdrawiam :) 

 

Nie ułoży się,bo ona Cię nie szanuje i pokazuje Ci to na każdym kroku. Chcesz jej dopiec? Umawiaj się teraz z jej najlepszą koleżanką,a ją wypierdol z fb i nie odpisuj na smsy.

I nie przejmuj tak się babami,to tylko kawałek mięśni,skóry i kości :)

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.