Skocz do zawartości

Trzy kolory-Biały(z eunucha w pana prezesa)


Perun

Rekomendowane odpowiedzi

Świetny film mistrza :) ,dobrze ukazuje mechanizmy męsko-damskie,burzy koncepcje wspaniałego miśka pantofla...który tak myszkę kocha i w tym przypadku nie może jej dobrze zaspokoić.Mamy tu ukazane"Tantos"i"Destrudo" i ,zdaniem Freuda są to dwa popędy;motywacje do życia i śmierci...Początkowe losy poczciwego fryzjera pokazują,że taką postawą,zbyt daleko w relacji z tą piękną panią nie zajedzie. Kieślowski ukazuje ,że tylko silny mężczyzna może odnosić życiowe sukcesy, zapanować nad kobietą i skłonić ją do miłości.
Tu załączam link do filmu 

Ten film jest tak dobry i nasz(polski),że powinien być lekturą obowiązkową dla każdego bardziej rozgarniętego samca...Takich filmów już się nie robi,kino zeszło tylko do formy,sposobu zabawienia widza,nie ma już na celu skłonić do refleksji,tylko ma dobrze kopać jak maczany skun...lub czteropak kuflowego mocnego...
Tu znalazłem całkiem ciekawą analizę tego filmu,napisaną przez kogoś bardziej obytego w polskim kinie :P 
http://polter.pl/film/Trzy-kolory-8211-Bialy-analiza-c13293

 

Edytowane przez Perun
Korekta ułożenia tekstu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy jestem, tez ogladne.

Lektura nie bedzie, tymczasem najbardziej znanym "dzielem" jest Lalka, ktora jest najbardziej stulejarska i zenujaca ksiazka w dziejach polskiej literatury. Ostatnio na kiblu to rozkminialem. Tyle w temacie.

1457820406_wawg8j_600.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomko napisał:

najbardziej stulejarska i zenujaca ksiazka w dziejach polskiej literatury.

Książka jest świetna, to raczej postepowanie Wokulskiego w niej jest żenujące. To nie jest kolejna bajka , z cyklu facet się starał , był szlachetny i dobry, aż został doceniony, a jego miłość została odwzajemniona. Zamiast tego jest prawda, Wokulski przez 600 str. odpierdala cyrki, wzorcowy biały rycerz na haju hormonalnym- dostaje to co by dostał w realu, a Starski przychodzi, jest normalny, umie zagadac, i zarucha. Autor w XIX wieku, napisał powieść na podstawie której można wyciągnąc wnioski, takie jak po posłuchaniu audycji radio samiec w wieku XXI, ponadczasowa prawda. Lektura obowiązkowa- odsłania jakąs prawdę o świecie, dlatego to jest dobra książka, pomijając  już to że jest również dobrze napisana. 

Edytowane przez Bosman Nowicki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Tomko napisał:

tylko widzisz, ze czytelnik nie dostaje zadnej pointy na koniec. Wszystko to nie jest okraszone komentarzem.

Bo to jest powieść, a nie poradnik o kobietach:) Myślę że Prus liczył na inteligencję czytelnika, a sama historia ma jednak puente-  jedna z ostatnich scen, Łęcka, Starski i Wokulski w pociągu- wtedy nawet ten ostatni miał swoje wyjście z matrixa;) Nie widzę w książce pochwały dla postawy Wokulskiego, raczej czytelnik odbiera cała jego historię jako przestrogę, a Łęcka została archetypem zimnej głupiej kurewki, polskiej famme fatale. 

Edytowane przez Bosman Nowicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bosman Nowicki Prus jednak przecenil inteligencje czytelnika za 100lat. Jestem pewien, ze gdyby wszedl na samosie i przeczytal temat "dziewczyna zrobila mi loda i polknela moja sperme. Teraz ma mdlosci i czuje sie zle. Czy jest mozliwosc, ze sperma przedostala sie z zoladka do macicy i zaplodnila ja?" inaczej napisal by ta powiesc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.