Skocz do zawartości

Trochę o mnie


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

W końcu przełamałem się, i pomimo słabego doświadczenia opiszę swoją historię.

 

Mam 23 lata, jestem z Kuj-Pom, duże miasto na B.

 

Generalnie tak:

Gimnazjum-kochałem się w koleżance co miała mnie gdzieś, bałem się zagadywać na żywo, pisaliśmy na gg itp etc. Jakieś durne wierszyki itp czyli biały rycerz do kwadratu. Ileś lat później próbowałem to odwrócić i umówiłem się z nią będąc na pierwszym roku studiów. Poszliśmy do ciemnego lasu, trochę się przestraszyła(już wiedziałem, że chodzi o emocje) jakieś nieprzyzwoite słowa i żarty. Świeciliśmy sobie tylko telefonem w tym mroku a potem wyszliśmy nieopodal drogi ekspresowej(taki tam pobliski zagajnik)Na drugi dzień się w ogóle nie odzywała mimo że chyba dostarczyłem jej ciarek na plecach, ale dałem sobie spokój i nie odzywam się od prawie 3 lat. Podobno do nieszczęśliwych miłości się powinno w ogóle nie kontaktować, tak też robię.

 

Liceum-do połowy drugiej klasy też ten przeklęty trądzik, dopóki nie wziąłem Izoteku i nie zastosowałem odpowiedniej diety. Później wyglądałem już jak człowiek. Jednak do teraz leczę blizny.

Czytałem coś Tomasza Marca o naturalnej seksualności i naturalnej pewności siebie, jego dwie książki, byłem na paru webinarach(porobiłem nawet screeny slajdów na prezentacjach) Czytałem też Grzywocza ale odkąd z forum jakiś czas temu dowiedziałem się że jego szkoła to kuźnia białych rycerzy dałem sobie spokój.

Całe liceum to takie introwertyczne zachowania przejawiałem( głownie w szkole byłem trochę wycofany)Poza, gdzie miałem swój zespół metalowy, potrafiłem być liderem(pewnie dlatego, że otaczali mnie swoi ludzie czy tam bratnie dusze jak to się mówi)

 

Studia

No tu już postanowiłem się zmienić. Wciąż metal ale bardziej ekstra a nie intro, odrobinę szalony i nerwowy. Dziewczyny spytasz jak skoro się trochę zmieniłem. Nadal tak sobie, parę mnie podrywało i przytulało się, od jednej w żartach usłyszałem że chciałaby żebym był jej kochankiem XD Pamiętam że to mnie trochę podbudowało. Ale byłem durny, bo nie skorzystałem. Tak, mam chyba jakieś zahamowania i muszę to zredukować, nie jestem oswojony z kobietami(pisałem o tym w wątku Inicjacja z dziwką).

 

Potem zmieniłem studia, na tych pierwszych  na pierwszym roku mi nie poszło bo za wysoki level był. Lecz ludzie tam byli najlepsi...

 

Na kolejnych na których trwam do teraz(jestem na trzecim roku, piszę pracę licencjacką)Zauważyłem masę rzeczy o których pisze się tutaj, na braciasamcy.pl. i w markowej literaturze. 

Zobaczyłem co to znaczy mieć odpowiednie smv, że laski przebywają najchętniej wokół tych kasiastych albo badboyów lub wokół eunuchów czy tam sławnych białych rycerzy dla których można się żalić po nocach na facebooku. Gdyby nie forum to bym chyba nie przejrzał. Teraz wiem, że muszę popracować nad niezależnością finansową jak skończę studia albo i nawet w trakcie magisterki(o ile się na nią wybiorę), oswoić się z babkami i dotykiem(to już staram się robić teraz) bo zadatki na badboya i alfę to nawet mam. Zagadywanie do obcych dziewczyn nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu ;) Poza tym chodzę na siłownię od sierpnia '16 roku, ponoć widać że się zmieniłem i trochę wizualnie. Czasem zadam pytanie w temacie Glux'a.

 

Żeby nie było tak kolorowo...

Od stycznia 2016 cierpię na szumy w uszach które mi wywróciły życie muzyczne do góry nogami, poza tym w tym samym czasie musiałem trafić do psychiatry bo miałem jakieś jazdy, jak się okazało zaburzenia psychotyczne. Wygadywałem bzdury od jakiegoś czasu w tym 2015. Dziękuję rodzicom że mnie zabrali w porę do lekarza bo teraz już jest normalnie. Propos tego lekarza, to biorę leki w stylu Rispolept(który wywołuje skutki uboczne) itp, niestety muszę czekać do jesieni aż lekarz mi je odstawi i wróci mi normalny ruch w rękach, obecnie jest on trochę spowolniony(żeby móc znowu grać na gitarze szybko) Moim marzeniem jest jeszcze stworzyć thrash metalową bandę która będzie siała postrach na lokalnych scenach jak najlepsi w latach 80tych(są tu jacyś fani tej muzyki? ;)

 

Obecnie

Natchniony artami Długowłosego siedzę sobie na badoo i tinderze.

Polubiłem się z jedną ładną dziewczyną nawet dwa lata starszą, ale wyizolowaliśmy się na facebook. Teraz tu się pojawia pytanie, czy kontynuować gadkę szmatkę tydzień czasu i wtedy umawiać spotkanie jak niektórzy robią, czy od razu walnąć prosto z mostu że chcę Cię tu i tu widzieć(godzina i dzień)najwyżej mnie odrzuci.  Aha, poczytuję jakieś materiały Adepta przy okazji(Marek go polecał).

 

 

Dobra, to by było na tyle, opisałem trochę przeszłości i teraźniejszość.

Dzięki za wszystko za co do tej pory się tu dowiedziałem i pewnie jeszcze wiele dowiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Nonconformist napisał:

Moim marzeniem jest jeszcze stworzyć thrash metalową bandę która będzie siała postrach na lokalnych scenach jak najlepsi w latach 80tych

Masz cel i do niego dąż! To jest super! Powodzenia! ;)

6 godzin temu, Nonconformist napisał:

bo zadatki na badboya i alfę to nawet mam.

To dobrze, ale nie stawaj się na siłę kimś, kim nie jesteś. Bądź sobą, bo jak nie jesteś sobą to czuć to już z odległości. :)

 

Ucz się, pracuj, pracuj nad sobą, osiągniesz sukces w każdej sferze dzięki temu! 

Trzymaj się. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak narazie kolego to Twoje życie z tego co napisałeś kręci się wokół tematów typu:

-zadatki na bad boy'a

- smv

-oswajanie się z dotykiem 

- walnąć taką gadkę czy sraką

 

Złotych rad nie będzie. 

Odstaw lachy, weź się za siebie i swoje życie. Nie po to żeby zabłysnąć i poruchac tylko po to żeby przed lustrem stanąć, pogłaskać się po głowie i powiedzieć "jeszcze duzo przede mną".

 

Dluga droga przed Tobą. Z tego co napisałeś wnioskuje ze musisz się jeszcze duuuuuzo nauczyć. Nie tyle o świecie, co o samym sobie.

 

 

 

Edytowane przez qbacki
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka moundrość życiowa:

"mężczyźni dzielą się na tych, co uganiają się za kobietami

i tych, za którymi uganiają się kobiety".

Sam zdecyduj, do jakich mężczyzn chcesz się zaliczać i podejmij odpowiednie kroki.

1. najpierw wiedza, a potem doświadczenie.

2. poczytaj to forum (i wiele innych),

3. znajdź odpowiedzi i rozwiązania,

4. wdroż je w swoje życie i się ich trzymaj do póki działają,

5. Gdy przestaną,  patrz punkt 1. i dalsze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.05.2017 o 00:17, Nonconformist napisał:

 

Gimnazjum-kochałem się w koleżance co miała mnie gdzieś, bałem się zagadywać na żywo, pisaliśmy na gg itp etc. Jakieś durne wierszyki itp czyli biały rycerz do kwadratu. Ileś lat później próbowałem to odwrócić i umówiłem się z nią będąc na pierwszym roku studiów. Poszliśmy do ciemnego lasu, trochę się przestraszyła(już wiedziałem, że chodzi o emocje) jakieś nieprzyzwoite słowa i żarty. Świeciliśmy sobie tylko telefonem w tym mroku a potem wyszliśmy nieopodal drogi ekspresowej(taki tam pobliski zagajnik)Na drugi dzień się w ogóle nie odzywała mimo że chyba dostarczyłem jej ciarek na plecach, ale dałem sobie spokój i nie odzywam się od prawie 3 lat. Podobno do nieszczęśliwych miłości się powinno w ogóle nie kontaktować, tak też robię

Powinieneś się cieszyć że gazem Cię nie potraktowała, spacer po lesie w nocy uznajmy że ok, ale combo z nieprzyzwoitymi żartami od gościa który był odrzucany przez lata? To wygląda jak scena z amerykańskiego thillera o gwałcie

Dnia 9.05.2017 o 00:17, Nonconformist napisał:

 

No tu już postanowiłem się zmienić. Wciąż metal ale bardziej ekstra a nie intro, odrobinę szalony i nerwowy. Dziewczyny spytasz jak skoro się trochę zmieniłem. Nadal tak sobie, parę mnie podrywało i przytulało się, od jednej w żartach usłyszałem że chciałaby żebym był jej kochankiem XD Pamiętam że to mnie trochę podbudowało. Ale byłem durny, bo nie skorzystałem. Tak, mam chyba jakieś zahamowania i muszę to zredukować, nie jestem oswojony z kobietami(pisałem o tym w wątku Inicjacja z dziwką).

Nie żeby coś ale to brzmi jakbyś był ich białorycerzem do atencji

 

 

Co do zadatków na alfę i badboy'a po czym to stwierdzasz?

 

 

Co do plusów masz własne hobby, ćwiczysz i studiujesz, a to i tak więcej niż większość. Jak wyglądasz? Tzn typowy metal, czy normalny gość słuchający metalu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą nie bardzo udaną randką:nie, to nie było tak że byłem odrzucany przez lata, zostałem może raz odrzucony. Potem po prostu zaryzykowałem ale moglem tego nie robić może. Pamiętam że po tym i tak się tym jarała, zrobiła się żywsza, zadawała mi jakieś pytania. Trochę zainteresowanie podskoczyło. Może to lubiła? XD Z resztą nie ważne, to było dawno a z laską nie utrzymuję żadnych kontaktów.

 

Heh, chyba muszę sobie dokładniej uświadomić kim dokładniej jest "biały rycerz" bo nadużywam tego pojęcia. Tu mnie masz ;)

 

Z tymi zadatkami to dlatego, że mam własne zdanie, lubię żartować i droczyć się z laskami, jak gadam to gadam zazwyczaj o emocjach i pasjach, tak zwane lekkie tematy(tak jak było tu w którymś temacie w dziale podrywanie), unikam nudnych tematów itp. Czytam jakieś poradniki o podrywie, książki Marka. Unikam latania za kobietami, jak widzę że jakaś jest zainteresowana to wtedy wychodzę z inicjatywą.

 

Jak wyglądam?

No mam fajną grzywę(mówią że nie jedna laska by mi pozazdrościła takich piór), włosy trochę za uszy. Nie zapuszczam długich, za ramiona.Kiedyś takie miałem.

Podpatruję jak się ubierają moi ulubieni muzycy. Obecnie:. z reguły czerń/ciemne kolory,  wysokie czarne adidasy z językiem na wierzchu, generalnie jestem w stylu thrasherem z lat osiemdziesiątych a coś pomiędzy normalnym gościem. Ciemna kurtka bomber a czasami pod to bluza z kapturem i jakaś koszulka z zespołem.

 

Ogólnie daliście mi do myślenia we wcześniejszych postach, muszę się wziąć za siebie i swoją przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.