Skocz do zawartości

Witajcie!


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Bracia Samcy!

 

Krótka historia o mnie:

 

Na karku prawie 30 lat, wiele wspaniałych i pięknych przeżyć za mną, sporo fajnych kobiet i tych niefajnych też ;P , biznesy udane i te z ogromnymi konfliktami też już za mną...

Sprawy rodzinne mimo, że jestem kawalerem przeżywam co rusz... Kobiety, znajomi, praca, rozrywka, normalne życie a jednak zawsze wewnątrz czegoś brakowało, brak szczęścia wewnętrznego woła o zmianę życia...

 

Trochę o duchowości... Pierwszy raz z egzystencją własnego JA spotkałem się w wieku lat 10, gdy stojąc przed lustrem zadałem sobie pytanie: "kto mówi to co mówię, i co kieruje moimi myślami, że myślę jak myślę i jestem jaki jestem, co tym steruje, czy to Ja czy co?"... przez wiele lat się nad tym nie zastanawiałem z racji młodego wieku bo przecież w życiu jest sporo więcej ciekawych rzeczy niż zastanawianie się na ten temat....

Jednak gdy człowiek się starzeje, chciałby zakładać rodzinę, prowadzić jakiś dobry spokojny biznes to zadaje sobie wiele pytań... np. dlaczego tego jeszcze nie osiągnął, albo gdy był już blisko coś się układało inaczej niż byśmy chcieli. 

 

I tak po wielu sukcesach i wielu porażkach rozpocząłem przygodę z duchowością i z jej pięknymi urokami, oferującą odpowiedzi na wiele różnych życiowych pytań...

Bo gdy człowiek dostrzega, że każdy jego związek jest bardzo podobny do poprzedniego, gdy biznesy wyglądają podobnie, znajomi też są jak żywcem z matrixa szablonem okryci .... :D to zaczyna się zastanawiać jak to wszystko jest poukładane. Gdy jedna sytuacja jest podobna do innej z przeszłości, a niektóre sytuacje powtarzają się cyklicznie a życie przemija chcielibyśmy coś w tym zmienić by w końcu odnaleźć szczęście, do którego wszyscy przecież dążymy...

 

Grono znajomych niestety jest o innej sferze zainteresowań niż duchowość, ezoteryka, karma, system przyczynowo skutkowy i inne... a już z pewnością Bóg choć sporo zawziętych chrześcijan dookoła... to czuć od nich manipulację z kościoła zaczerpniętą owiniętą w nieświadomość i ignorancję, że istnieje coś ponad religiami. Mam nadzieję, że przybędzie w moim otoczeniu choć kilka osób bardziej rozeznanych z takich sprawach, dzięki którym najdę odpowiedzi na bardzo nurtujące mnie pytania, może dzięki jakimś rozwiązaniom będę wstanie zmienić dziedziny swojego życia, które dotychczas utrudniały życie moje i mojej duszy... a przyznam szczerze, że moja dusza jest bardzo niesforna,... a ilość obciążeń jakie mam na sobie utrudnia normalne funkcjonowanie w świecie.... no chyba, że idę na spacer do lasu gdzie nie ma zbyt wielu ludzi. ;) 

 

Po przesłuchaniu wielu audycji Radia Samiec i przeczytaniu wielu postów postanowiłem zagościć w szeregach Braci Samców by dowiedzieć się więcej o życiu, rozwikłać od lat nurtujące mnie trudne zagadki, uporać się z problemami, i nauczyć się żyć dla Boga, dla swojej duszy i dla siebie tak by życie moje i mojego otoczenia było piękniejsze, wolne od konfliktów, radosne, szczęśliwe i z przejawem Boskiej miłości.

 

Oto jestem! Bartosz

Witajcie!!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.